Poddanie bitwy - błąd czy cecha?

+
Witam szanownych Modów,

Gram sobie ostatnio z jakimś biednym gościem z talią Skellige. Trzecia runda, emocje sięgają zenitu. Wykładam swoją ostatnią kartę, przeciwnik swoją i mamy remis punktowy. Ale zaraz zaraz, przeciwnik wyłożył Ulfhedinna i zastanawia się jaką jednostkę zdzielić po łbie. Dobra, "porażka" myślę sobie i spasowałem grę.

A tu patrzcie - remis. Więc albo coś mi się pomyliło i to przeciwnik przerwał zagranie (choć to nielogiczne po by wygrał), Albo ja przerwałem mu akcję karty w ostatniej chwili na jego niekorzyść.

Nie mniej, proszę o sprawdzenie, bo śmierdzi bugiem.

Dziękuje i pozdrawiam,
Piotreus
 
Poddałeś się, czy spasowałeś? Poddanie się powinno zawsze kończyć się porażką, natomiast pas to jedynie rezygnacja z ruchu.
 
Poddałeś się, czy spasowałeś? Poddanie się powinno zawsze kończyć się porażką, natomiast pas to jedynie rezygnacja z ruchu.

Miałem wyłożone wszystkie karty i tym samym spasowaną trzecią rundę. Przeciwnik też miał wyłożoną ostatnią kartę w postaci Ulfa więc z automatu musiał mieć włączony jego "celownik". Jak zobaczyłem jego ostatnią kartę to wcisnąłem opcje "poddaj bitwę". Niestety nie pamiętam czy zaakceptowałem to "x", bo odbywało się wszystko bardzo szybko. ("panie to były sekundy") a ciężko mi uwierzyć, że mając włączony celownik Ulfa przeciwnik nie skorzystał z niego żeby wygrać potyczkę.

Dlatego pytam.
 
Podejrzewam, że mógł albo spudłować ulfem w zły target, albo faktycznie zdążyłeś kliknąć i wystąpił bug. Napisz do supportu Redów, jeżeli pamiętasz nick przeciwnika może będą mogli sprawdzić w logach.
 
A Ulfa rzucił w dobry rząd? Bo on do pierwszego jest ograniczony i może rzucił przypadkiem do drugiego(wczesniej miał chyba zasięg dwa bez rzędu, więc ktoś mógł nie pamiętać o zmianie)? Wtedy leciał pas z automatu i koniec gry, zakończony remisem.
 
A Ulfa rzucił w dobry rząd? Bo on do pierwszego jest ograniczony i może rzucił przypadkiem do drugiego(wczesniej miał chyba zasięg dwa bez rzędu, więc ktoś mógł nie pamiętać o zmianie)? Wtedy leciał pas z automatu i koniec gry, zakończony remisem.

Dzięki za tę uwagę.

Masz rację, rzucił Ulfa na drugi rząd. Rozkładał karty symetrycznie i akurat mu tak wypadło xD.
 
Top Bottom