Absurd. Bitwa pod Brenną, jak i Pokój Cintryjski czy pogrom w Rivii to 1268.@SMiki55, skończ z tymi datami, minęło 5 lat od Brenny do W1.
Absurd. Bitwa pod Brenną, jak i Pokój Cintryjski czy pogrom w Rivii to 1268.@SMiki55, skończ z tymi datami, minęło 5 lat od Brenny do W1.
Zasadniczo głowa ma jakiś dziwny kształt, włosy przypominają wiecheć słomy, a twarz jakaś mało kobieca, niemal męska.Z tą pulchnością przesadzacie, ja nie widzę żeby była pulchna.
REDzi chyba w ogóle mają skłonność do robienia pulchnych twarzy. Z Geraltem to samo zrobili. Inne NPCe też wcale nie mają kościstych rys twarzy.Jakaś za duża w proporcjach się wydaje. Za szeroka nieco, no i jest tak dziwnie "pulchnie".
Z Geraltem jest dziwna sprawa, bo on raz wygląda dobrze - raz nie. Zależy od kąta. W ogóle w W3 jest jakiś przytyrany, ale ogólny efekt z Cintryjskim Wahadłem mi się podobał. Nawet mimo tych nieszczęsnych policzków.REDzi chyba w ogóle mają skłonność do robienia pulchnych twarzy. Z Geraltem to samo zrobili. Inne NPCe też wcale nie mają kościstych rys twarzy.
Też mi to przyszło na myśl, od razu porównałem sobie obie panie. I wygląda trochę na to, że Yennefer to taka karykatura Eve Beauregard. Włosy mogą być z wersji konsolowych gdzie są mniejsze detale.Odnoszę wrażenie, że chciano upodobnić Yen do Eve, ale coś ewidentnie poszło źle i dostaliśmy bardziej chłopa niż kobietę.
Co do fryzury, ta również wygląda dziwnie, włosom brak objętości, wydają się przetłuszczone, brudne.
Strój super, ale od szyi w górę jest po prostu źle.