Jak wygląda u was maniaczenie w Gwinta? Dzięki nowemu UX w zakładce Podróż można - jak to faceci mają w zwyczaju - porównać co nieco Na zachętę sam zacznę:
Geralt oczywiście na stówce, przy jego premierze nie dało się levelować ponad.
Nie jestem w stanie sobie przypomnieć jak wyglądało maksowanie Ciri, najwyraźniej wyparłem to z pamięci.
Jaskra nie dociągnąłem, nie chciałem się siłować z kolejnymi millami i Nekkerami wiedząc, że wrócę do niego pod koniec roku.
Geralt oczywiście na stówce, przy jego premierze nie dało się levelować ponad.
Nie jestem w stanie sobie przypomnieć jak wyglądało maksowanie Ciri, najwyraźniej wyparłem to z pamięci.
Jaskra nie dociągnąłem, nie chciałem się siłować z kolejnymi millami i Nekkerami wiedząc, że wrócę do niego pod koniec roku.