Porozmawiajmy o DLC [SPOILERY]

+
[UWAGA - prawdopodobnie cały wątek ze względu na istotę tematu będzie przesiąknięty SPOILERAMI więc jeżeli nie przeszedłeś/aś jeszcze CP - nie czytaj!]

Hej,
pewna moderatorka forum wspomniała w jednym ze swoich postów, że ekipa CDPR zagląda tutaj, więc istnieje szansa, że niektóre poruszone przez nas wątki mogą stanowić - chociaż niewielką - inspirację dla twórców/twórczyń CP. Proponuję zatem podzielić się pomysłami dotyczącymi dalszej historii CP i Was również bardzo do tego zachęcam. Może za kilka miesięcy znajdziemy w NC cząsteczkę z niniejszego wątku? :)

Poniżej wrzucam swoje propozycje.
PS: Nie piszę tutaj o bugach etc., w tej kwestii sprawa jest wiadoma.

1. ROZBUDOWA ŚWIATA / WZMOCNIENIE IMMERSJI
- Pogłębienie budowania relacji "romansowej", możliwość zadzwonienia i zaproszenia na "drinka" albo udanie się na wspólną przejażdżkę
- Możliwość zapraszania zdobytych przyjaciół do siebie na chatę (wspólne upicie się, pogranie w gry (jak z wątku Rivera), zjedzenie obiadu)
- Zwiększenie immersyjności NC - możliwość upijania się przy barze i tańczenia w klubach, możliwość kupowania nowych domów i ich dekorowania (coś jak z "łapaczem snów" od Misty), zamawianie pokoi hotelowych, inwestowanie w jakieś małe biznesy (typu kupowanie udziałów w jakiejś knajpie a potem co kilka dni mały zysk na konto)
- Umożliwienie tuningu pojazdów i broni, posiadanie garażu coby można było nasze pojazdy podziwiać na spokojnie
- Szersza customizacja postaci - opcja zmiany fryzury (fryzjerzy), dorzucenie salonów tatuażu etc.
- Więcej różnego rodzaju ubrań + "szafa" w mieszkaniu ułatwiająca kompletowanie i dobieranie swoich łachów
- Umożliwienie prowadzenia pościgów przez NCPD

2. FABUŁA
- Po pierwsze: V moim zdaniem powinien być centralną postacią przyszłego DLC, nie wyobrażam sobie kontynowania historii innym bohaterem i pozostawienia zbudowanych przeze mnie relacji i własnej postaci w tyle
- Fabuła mogłaby stanowić kontynuację podstawki. Przykładowo dodawałaby wątek poboczny, po ukończeniu którego pojawiałaby się kolejna opcja wyboru finału podczas rozmowy z Johnnym na dachu. Wtedy można by zamknąć podstawkę unikając przy tym uśmiercenia ważnych postaci fabularnych oraz wzmocnienia/zniszczenia Arasaki, a "V" odkryłby drogę do całkowitego wyleczenia się. No i to stanowiłoby motyw przewodni fabuły oraz szansę na dalsze doświadczenia NC i wspólnych akcji z poznaną już przez nas ekipą
- Dla mnie super motywem byłoby również poznanie innego miasta, może stolicy NUSA? Jakiś wątek questowy z panią Prezydent?
- Pogłębienie relacji z gangami, np. wątek po którym musielibyśmy się opowiedzieć po stronie jednego z gangów, dzięki czemu mielibyśmy u nich jakieś profity (ubrania, bronie, korzystanie z ich siedzib etc.) a kosę z innymi gangami
- Analogicznie do powyższego tylko w kontekście korporacji
 
Ja bym chciał jakieś DLC o Jackim, albo chociaż jakieś questy z nim w retrospektywnym DLC - był spory przeskok w tym jak dostali sie z V do Night City, można upchnać tam sporo fabuły. Moim zdaniem Jackie miał za malo czasu antenowego, a polubiłem tą postać.
 
Przydałby się wątek detektywistyczny, coś w stylu filmów Noir. Żmudne śledztwo w sprawie zbrodni, w tle intrygi, władza, pieniądze. Night City byłoby do tego idealne. Przy okazji możnaby dodać szereg nowych klubów nocnych, spelun czy burdeli. Klimat Altered Carbon/BladeRunnera i jednocześnie filmów z lat 40.

Wątki poboczne, polowanie na seryjnego zabójcę etc.

Inna ścieżka w której stajemy się futurystycznym łowcą nagród, klimat Sędzi Dredd/Robocop :)

Więcej czasu antenowego dla Meredith Stout, potencjał tej intrygującej postaci jest kompletnie niewykorzystany.

Do tego DLC skupiające się na terenach podmiejskich - dobrze wiemy, że jest sporo niewykorzystanej przestrzeni na mapie.

Z rzeczy mniej realnych - retrospekcja, powrót do wspomnień V z dni świeżo po przybyciu do Night City, kilka drobnych robót z Jackim.
 
Last edited:
Albo kontynuacja wątku głównego nowe cybernetyczne ciała jak w Ghost in the Shell czy Altered Carbon. Lub zbadanie sprawy tajemniczej eksplozji na pustyni grupki ludzi w średniowiecznej zbroi i białowłosej dziewczyny z zdolnością teleportacji którą Arasaka chce dopaść.
 
Przypomniał mi się Trailer z E3 (2018), kto wie, może coś z niego zostanie umieszczone w przyszłym DLC?
1:06 - wyjątkowo frapujący fragment. ;-)

PS: Swoją drogą byłoby miło odwiedzić w DLC jakąś stację orbitalną albo przynajmniej uzyskać możliwość podróżowania komunikacją miejską.

 
Nie wydaje mi się, aby CP2077 było grą w której będziemy wciąż grać jedną postacią. To nie Wiedźmin, gdzie Geralt centralnym punktem w około którego budowała się narracja.
W CP2077 takim centralnym punktem jest Night City, a gracz dośwaidcza go oczami bohatera. W obecnej wersji jest to historia o V, ale ona ma swój koniec (jaki to osobna kwestia). Oczywiście kontynuacja jako V była by pewnie w porządku, ale największy potencjał przyszłych DLC kryje się w tym by były to zupełnie osobne historie zupełnie innych ludzi w tym samym mieście.
Jakieś cross-overy mogły by być fajnym smaczkiem (typu: bohater DLC widzi ślady działań V i to jak wpłyneło na NC), ale sama historia w DLC powinn być czymś nowym.

Nawet jeśli granie V w dlc mogło by być emocjonalnie słuszne, to zwracam uwagę na mechanikę gry - levele. Już w okolicy lvl 25 V jest powżej poziomu. Jako netruner potrafię zrobić legendarne hacki które w 10 sek załatwiają największych cyberpsycholi, a atak wirusowy wycina całe spec ops teamy Arasaki i Militechu bez aktywacji alarmu. A przecież tych poziomów jest jeszcze więcej. Niestety, przy takiej mechanice DLC musiałby zupełnie rozwalić system rozwoju postaci.
Oczywiście jest tu mały wytrych - fabuła zbudowana na tym, że aby V mogł(a) żyć dalej trzeba było poważnej operacji, przez którą musi się wszystkiego nauczyć na nowo (bo nowe ciało, bo mózg uszkodzony, itp).


Tak czy owak, ja w CP2077 uwielbiam Night City. Cokolwiek Redzi zdecydują liczę na bardzo dużo DLC do CP2077.
Na prawdę, mogą zrobić z tego kurę znoszącą złote jajaka a'la FIFA. Jak będą wypuszczać DLC z nową fabułą co rok, a pomniejsze historie (bez specjalnych voicoverów i animowanych wstawek) nawet co pół roku lub kwartał, to za każdym razem kupię, nawet za cenę pełnej gry.
 
Cóż, najpierw chcę podziękować programistom, gra okazała się,jak sądzę,całkiem dobra pod względem fabuły,świata i rozgrywki,a optymalizacja zawiodła,ale mam nadzieję,że przynajmniej zoptymalizujesz łatki i myślę, że wtedy wszyscy polubią grę w 100%, na początku nie było jeszcze jednej gry zabagowanej.
A moja propozycja dotyczy DLC, jak skończysz wszystko całkowicie z łatkami, a gra nie będzie już całkowicie zbagagowana i zoptymalizowana, myślę, że musisz stworzyć coś w rodzaju systemu relacji gangów i korporacji,to znaczy, na przykład, podobał mi się Gang zwierząt, odpowiednio ma swoje obszary, swoje bazy, swojego szefa i możesz zacząć wykonywać zadania dla tego gangu, i od tego zmieni się fabuła w niektórych questach, dodatkowe wstawki na końcu, do czego to doprowadziło, to znaczy możliwość przejęcia całego miasta przez którykolwiek z gangów, a także korporacje, a od tego na przykład otrzymamy legendarne ubrania tych gangów, samochody, broń itp., wierzę, że takie DLC trafi do wszystkich, ponieważ każda osoba lubiła jakiś Gang lub korporację i chciałaby doprowadzić ją do władzy,a nie zostawiać Knight City na rozdarcie,do tego wszystkiego można Jak wam się podoba ten pomysł? Uważam, że będzie to bardzo ciekawy i potężny dodatek i mam nadzieję, że nadal będzie;))
 
Pomysły i refleksje z gry

1) Myślę, że ciekawym pomysłem w związku z planowanymi dodatkami, które zapewne rozbudują świat gry byłoby dodatkowo oprócz nowych miejsc dodanie ogromnego wieżowca, który będzie w trakcie budowy podczas pierwszego DLC, aż do drugiego DLC, w którym tak samo oprócz głównej zawartości wieżowiec byłby ukończony i tam moglibyśmy dostać ciekawe misje (takie myśli naszły mnie podczas grania).

2) Pomysł na jazdę próbną samochodami do kupienia w obrębie miejsca zakupu. Jak wiemy w grze pojazdy znacznie różnią się od siebie sposobem prowadzenia i dobrze, by było sprawdzić czy nam odpowiada tym bardziej, że lepsze auta bywają naprawdę drogie.

Zachęcam do dzielenia się waszymi pomysłami i refleksjami które naszły was podczas grania. Odnieście się również do innych pomysłów
 
Mi sie wydaje że z pewników które już mamy można coś poskładać a więc najpierw je wymienie
1. Gra ma mieć conajmniej tyle samo fabularnej zawartości dodatkowej co wiedźmin 3 (mowa o godzinach do ukończenia) zakładając że pójdą najniższą linią oporu i zrobią 2 dodatki jak w wieśku, to otrzymamy teoretycznie 1 mniejszy dodatek na od 10 do 20 godzin (odpowiednik serc z kamienia) który poszerzy obecnie istniejące miasto w niewielki sposób oraz drugi dodatek który uderzy w klimaty krwi i wina, Będzie to swoiste pożegnanie z V moim zdaniem, Zupełnie nowa mapa i od 40 do nawet 60h gry do ukończenia, krew i wino było olbrzymie.
2. Wszystkie dodatki mają zostać dodane przed trybem multiplayer który na 100% się ukaże(gdzieś czytałem że nie wcześniej niż w 2022)
3. V pozostanie głównym bohaterem, dlaczego? to akurat dość proste, nie po to masz 50 lvli do wbicia żeby potem to stracić na rzecz jakiejś nowej postaci, poza tym wątek V wymaga dokończenia( w 2 zakończeniach cliffhanger jest okropny). Przeglądając inne gry z gatunku RPG nie spotkałem sie z żadną gdzie w dodatkach mielibyśmy innego głównego bohatera.(mówie o rasowych RPG-ach)
4. Jeśli spróbujesz wyjechać poza mapę zobaczysz komunikat "nie ma tutaj nic interesującego..... Jeszcze".
5. W grze mamy jedno zablokowane drzewko umiejętności które na 100% odblokuje się w dodatkach

No a teraz moje przypuszczenia
Po pierwsze dodatki wykluczą zakończenia w których johnny przejmuje ciało V lub V popełnia samobójstwo, są to zakończenia stworzone raczej dla ludzi którzy chcą mieć pełną swobodę decyzji ale z perspektywy teoretycznych DLC nie mają one sensu
Po drugie, Dodatki jak dla mnie będą rozszerzać fabułę po zakończeniu gry, Chodzi o uniknięcie dysonansu narracyjnego w głównej osi fabularnej. Jak wiemy V umiera więc jaki byłby sens jechania na nową przygodę wiedząc że ucieka nam czas? Już teraz robienie tych wszystkich kontraktów i skanerów NCPD wygląda głupio w perspektywie tego że V jednak umiera. Również dodatki które jak niektórzy sugerują dodawałyby nowe zakończenia nie mają sensu. Wiele osób po zakupie dodatków będzie chciało załadować sejwa i odrazu grać starą postacią. Robienie dodatku który prowadziłby do nowego zakończenia w momencie w którym jesteśmy już w punkcie bez wyjścia(tam jest ostatni zapis, nawet po ukończeniu gry wracamy do tego punktu) nie ma zbytnio sensu.
Po trzecie mamy dwóch kandydatów na dodatki już napomnianych w grze
1. Kryształowy pałac- V udaje się tam na zlecenie jeśli wybierasz zakończenie legendy, gra chamsko ucina się w momencie rozpoczęcia zlecenia co aż prosi się o dodatek. Kontrakt dostajemy od tajemniczego gościa i stawka wydaje się być duża, najpewniej chodzi o jakąś formę leku dla V. Patrząc realnie V w tamtym momencie jest właścicielem afterlife a więc w zasadzie bogaczem, tylko Lek byłby wstanie przekonać V na samobójczą misję mająca na celu wykradnięcie danych z prywatnej stacji kosmicznej arasaki. Poza tym Sam zleceniodawca, Pan niebieskie oczy wydaje się być dość dziwną postacią, nie wiemy skąd się wziął ani w jaki sposób mógłby coś wiedzieć o leku dla V. Mam wrażenie ze ta postać nawiązuje do Pana lusterko aka Gauntera Odimma z wiedźmina 3, jest równie tajemniczy i zdaje się mieć ten sam magiczny dostęp do informacji.
2. Arizona- Kończąc grę drogą Nomadów uciekamy wraz z nimi do Arizony, dokładniej w okolice miasta Tucson(nawet brzmi podobnie do toussaint :p ) Jak wiadomo Panam ma tam jakieś znajomości i obiecuje nam pomóc. Co więcej Gra na wiele sposobów mówi nam że jest to "właściwe" zakończenie. Wymienie dlaczego tak uważam
- Jest to jedyne zakończenie w którym druga połówka z nami nie zrywa. Judy i Panam to główne opcje romansowe w grze i one obydwie zrywają z nami w każdym innym zakończeniu. Tak więc zakończenie nomadów jako jedyne jest pozytywne(Judy wyjedzie z nami jeśli jesteśmy z nią w związku)
- Jest to również jedyne zakończenie Gdzie karty tarota Wystawione przez misty w napisach końcowych są pozytywne. Dostajemy kochanków(of kors judy/panam) powóz(chariot) i słońce. Tak więc jest to jedyne gdzie Misty wróży nam szczęśliwą przyszłość.
- Na końcu gry mamy okazję przeczytać tam fragment Odysei, który swoją zawartością mówi nam o tym że V ma szanse przeżyć.
- Teraz z punktu widzenia Deva, To właśnie zakończenie zobaczyło najwięcej osób co można sprawdzić po statystykach osiągnieć na Gogu.
Dlatego właśnie uważam arizonę za możliwe DLC. Jest już wspomniana w grze, i jest na tyle ogromna, że pozwoli nam na dodanie mapy wielkością przypominającą toussaint. Natomiast co również ważne, oferowałaby nam inny kawałek świata,więcej mniejszych miast zamiast jednej wielkiej metropolii gdzie zapewne nomadzi odgrywaliby dużą rolę.
Zakończenie Arasaki nie daje nam żadnych wspomnień o jakiejś nowej lokacji(napominają jedynie o już wspomnianym wyżej Kryształowym pałacu)

Tak więc mamy potencjalne miejsca teraz jakby to wszystko spiąć? Po pierwsze każde zakończenie z tych 3 głównych pozostawia nas w niepewności co do losu V. Zgaduje że pierwsze duże rozszerzenie będzie się skupiało na znalezieniu leku dla V, najpewniej będzie to dodatek związany z krzyształowym pałacem.Stacja kosmiczna nie może być za wielka, będzie wymuszała ograniczenia typu brak pojazdów, to oznacza że nie nadaje się ona na materiał na przesadnie długie dlc, dlatego może być odpowiednikiem serc z kamienia, około 10-20 H rozgrywki licząc wszystkie questy poboczne. W tym dodatku uleczylibyśmy V. Teraz kwestia dogrania zakończeń, a więc 1. Zakończenie legendy kończy się na momencie wylotu na te stację więc nie ma co wgl o tym mówić. 2. W przypadku zakończenia Arasaki moglibyśmy zostać wskrzeszeni i wysłani na te stację na jakąś misję która ostatecznie w jakiś sposób powiązała by się z tym samym wątkiem 3. W przypadku naszego wypadu do arizony, moglibyśmy dostać wiadomość od tajemniczego Pana niebieskie oczy i w ten sposób zostalibyśmy zmuszeni do odbycia podróży na te stację kosmiczną. Tak naprawde sposobów aby połączyć wszystkie zakończenia w celu stworzenia spójnego dodatku jest multum.


Teraz drugi dodatek: Jak na moje byłby to taki odpowiednik krwi i wina, czyli w zasadzie można powiedzieć ze gra w grze.Idealnie na zupełnie nową mapę może pasować arizona, Byłby to dodatek który byłby pożegnaniem z V(wątpie abyśmy ujrzeli te postać w potencjalnym sequelu) Po pierwsze dodatek ten mógłby naprawić wszystkie smutne decyzje z zakończeń arasaki i legendy. W obu z nich zostajemy sami, Judy jedzie w wycieczke dookoła NUSA a Panam wyjeżdza z nomadami do arizony. Tak więc w tym dodatku który by nas tam powlókł moglibyśmy mieć okazję ponownego spotkania sie z Panam i Judy oraz naprawienia tego co zepsuliśmy( powrót związków, pogodzenie kochanków itp). Judy robi wycieczke po NUSA więc akurat przypadkiem( a jakże by inaczej) byłaby w Arizonie i spotkalibyśmy ją. Natomiast Panam wraz z nomadami uciekają do arizony tak czy siak, więc i tak by tam byli. Dodatek ten podobnie jak krew i wino miałby od 40 do 60 godzin oraz zawierałby podobne elementy, np budowanie i ulepszanie własnego domu w którym mogłaby mieszkać nasza druga połówka, przy okazji byłaby to idealna okazja do poprawienia obecnie śmiesznie wykonanych związków.

Owszem dużo tutaj wymyślania i ogólnie dużo napisałem więc gratki za dojście do końca :p. Uważam że to co wymyśliłem ma w miarę jakiś sens i w sumie istnieje szansa ze zobaczymy coś podobnego. Owszem istnieje też szansa że totalnie sie mylę i CDP uzna ze nie zamierzają robić dodatków po zakończeniu gry. Ale nie oszukujmy się, grze brakuje prawdziwego szczęśliwego końca który dodatek z arizoną mógłby zapewnić. Los V zawsze kończy się śmiercią na obecny moment i wielu osobom zwyczajnie to nie pasuje, Mamy dostępnych tyle różnych zakończeń i żadne nie jest tak naprawde szczęśliwe? Myślę że dodatki to naprostują :p Zamykając kwestie dodatków trwających pośrodku gry, Poza dysonansem narracyjnym warto też wspomnieć o tym że keanu reeves pewnie tani nie jest i nagrywanie z nim kolejnych scenek(nie dałoby się zrobić dodatku który ma miejsce w środku gry bez udziału silverhanda) mogłoby być zbyt kosztowne+ Keanu gra w wielu filmach więc mógłby istnieć problem ze znalezieniem czasu na nagranie motion capture i linii dialogowych.
 
Last edited by a moderator:
Pierwsze darmowe dodatki dostaniemy już na początku przyszłego roku :)

https://www.cyberpunk.net/pl/dlc

Spodziewam się podobnej drogi jak w Dzikim Gonie tj. kilka małych misji, kilka pakietów broni i ciuchów, może alternatywne stroje dla bohaterów niezależnych albo jakieś dekoracje do mieszkania.

Nie ukrywam, że po mojej przygodzie w CP2077 czekam na DLC z wypiekami na twarzy. Night City jest tak ogromne, zaś wątków do rozbudowy tak wiele, że CDPR mogliby bawić się w rozbudowę świata jeszcze przez długie lata. I tego im właśnie życzę na Nowy Rok - ten najbliższy, oraz kilka następnych. ;-)
 
Pierwsze darmowe dodatki dostaniemy już na początku przyszłego roku :)

https://www.cyberpunk.net/pl/dlc

Spodziewam się podobnej drogi jak w Dzikim Gonie tj. kilka małych misji, kilka pakietów broni i ciuchów, może alternatywne stroje dla bohaterów niezależnych albo jakieś dekoracje do mieszkania.
dlatego tego do końca dodatkami nazwać nie można, ja obstawiam rzeczy których ludzie chcą i łatwo je zrobić np. fryzjer/tatuażysta, wątpie aby była możliwość zabawienia się w chirurga plastycznego i poprawy rys twarzy ale jeśli miała by się pojawić to napewno bez zmiany płci postaci w środku gry (zbyt dużo rzeczy w grze jest zależnych od płci V, zwłaszcza romanse)
 
Downloadable Content (DLC) czyli zawartość do pobrania jak najbardziej jest dodatkiem, bo dokłada coś dodatkowego do gry. A czy będzie to rozbudowana kampania fabularna na kilkanaście godzin czy złota zbroja dla konia farba do auta to już inna sprawa ;)

Ciekaw jestem kiedy wyjdzie pierwszy duży i płatny dodatek. Na Serca z kamienia przyszło nam czekać jakieś pięć miesięcy od premiery, a na Krew i wino rok.
 
Mi sie wydaje że z pewników które już mamy można coś poskładać a więc najpierw je wymienie
1. Gra ma mieć conajmniej tyle samo fabularnej zawartości dodatkowej co wiedźmin 3 (mowa o godzinach do ukończenia) zakładając że pójdą najniższą linią oporu i zrobią 2 dodatki jak w wieśku, to otrzymamy teoretycznie 1 mniejszy dodatek na od 10 do 20 godzin (odpowiednik serc z kamienia) który poszerzy obecnie istniejące miasto w niewielki sposób oraz drugi dodatek który uderzy w klimaty krwi i wina, Będzie to swoiste pożegnanie z V moim zdaniem, Zupełnie nowa mapa i od 40 do nawet 60h gry do ukończenia, krew i wino było olbrzymie.
2. Wszystkie dodatki mają zostać dodane przed trybem multiplayer który na 100% się ukaże(gdzieś czytałem że nie wcześniej niż w 2022)
3. V pozostanie głównym bohaterem, dlaczego? to akurat dość proste, nie po to masz 50 lvli do wbicia żeby potem to stracić na rzecz jakiejś nowej postaci, poza tym wątek V wymaga dokończenia( w 2 zakończeniach cliffhanger jest okropny). Przeglądając inne gry z gatunku RPG nie spotkałem sie z żadną gdzie w dodatkach mielibyśmy innego głównego bohatera.(mówie o rasowych RPG-ach)
4. Jeśli spróbujesz wyjechać poza mapę zobaczysz komunikat "nie ma tutaj nic interesującego..... Jeszcze".
5. W grze mamy jedno zablokowane drzewko umiejętności które na 100% odblokuje się w dodatkach

No a teraz moje przypuszczenia
Po pierwsze dodatki wykluczą zakończenia w których johnny przejmuje ciało V lub V popełnia samobójstwo, są to zakończenia stworzone raczej dla ludzi którzy chcą mieć pełną swobodę decyzji ale z perspektywy teoretycznych DLC nie mają one sensu
Po drugie, Dodatki jak dla mnie będą rozszerzać fabułę po zakończeniu gry, Chodzi o uniknięcie dysonansu narracyjnego w głównej osi fabularnej. Jak wiemy V umiera więc jaki byłby sens jechania na nową przygodę wiedząc że ucieka nam czas? Już teraz robienie tych wszystkich kontraktów i skanerów NCPD wygląda głupio w perspektywie tego że V jednak umiera. Również dodatki które jak niektórzy sugerują dodawałyby nowe zakończenia nie mają sensu. Wiele osób po zakupie dodatków będzie chciało załadować sejwa i odrazu grać starą postacią. Robienie dodatku który prowadziłby do nowego zakończenia w momencie w którym jesteśmy już w punkcie bez wyjścia(tam jest ostatni zapis, nawet po ukończeniu gry wracamy do tego punktu) nie ma zbytnio sensu.
Po trzecie mamy dwóch kandydatów na dodatki już napomnianych w grze
1. Kryształowy pałac- V udaje się tam na zlecenie jeśli wybierasz zakończenie legendy, gra chamsko ucina się w momencie rozpoczęcia zlecenia co aż prosi się o dodatek. Kontrakt dostajemy od tajemniczego gościa i stawka wydaje się być duża, najpewniej chodzi o jakąś formę leku dla V. Patrząc realnie V w tamtym momencie jest właścicielem afterlife a więc w zasadzie bogaczem, tylko Lek byłby wstanie przekonać V na samobójczą misję mająca na celu wykradnięcie danych z prywatnej stacji kosmicznej arasaki. Poza tym Sam zleceniodawca, Pan niebieskie oczy wydaje się być dość dziwną postacią, nie wiemy skąd się wziął ani w jaki sposób mógłby coś wiedzieć o leku dla V. Mam wrażenie ze ta postać nawiązuje do Pana lusterko aka Gauntera Odimma z wiedźmina 3, jest równie tajemniczy i zdaje się mieć ten sam magiczny dostęp do informacji.
2. Arizona- Kończąc grę drogą Nomadów uciekamy wraz z nimi do Arizony, dokładniej w okolice miasta Tucson(nawet brzmi podobnie do toussaint :p ) Jak wiadomo Panam ma tam jakieś znajomości i obiecuje nam pomóc. Co więcej Gra na wiele sposobów mówi nam że jest to "właściwe" zakończenie. Wymienie dlaczego tak uważam
- Jest to jedyne zakończenie w którym druga połówka z nami nie zrywa. Judy i Panam to główne opcje romansowe w grze i one obydwie zrywają z nami w każdym innym zakończeniu. Tak więc zakończenie nomadów jako jedyne jest pozytywne(Judy wyjedzie z nami jeśli jesteśmy z nią w związku)
- Jest to również jedyne zakończenie Gdzie karty tarota Wystawione przez misty w napisach końcowych są pozytywne. Dostajemy kochanków(of kors judy/panam) powóz(chariot) i słońce. Tak więc jest to jedyne gdzie Misty wróży nam szczęśliwą przyszłość.
- Na końcu gry mamy okazję przeczytać tam fragment Odysei, który swoją zawartością mówi nam o tym że V ma szanse przeżyć.
- Teraz z punktu widzenia Deva, To właśnie zakończenie zobaczyło najwięcej osób co można sprawdzić po statystykach osiągnieć na Gogu.
Dlatego właśnie uważam arizonę za możliwe DLC. Jest już wspomniana w grze, i jest na tyle ogromna, że pozwoli nam na dodanie mapy wielkością przypominającą toussaint. Natomiast co również ważne, oferowałaby nam inny kawałek świata,więcej mniejszych miast zamiast jednej wielkiej metropolii gdzie zapewne nomadzi odgrywaliby dużą rolę.
Zakończenie Arasaki nie daje nam żadnych wspomnień o jakiejś nowej lokacji(napominają jedynie o już wspomnianym wyżej Kryształowym pałacu)

Tak więc mamy potencjalne miejsca teraz jakby to wszystko spiąć? Po pierwsze każde zakończenie z tych 3 głównych pozostawia nas w niepewności co do losu V. Zgaduje że pierwsze duże rozszerzenie będzie się skupiało na znalezieniu leku dla V, najpewniej będzie to dodatek związany z krzyształowym pałacem.Stacja kosmiczna nie może być za wielka, będzie wymuszała ograniczenia typu brak pojazdów, to oznacza że nie nadaje się ona na materiał na przesadnie długie dlc, dlatego może być odpowiednikiem serc z kamienia, około 10-20 H rozgrywki licząc wszystkie questy poboczne. W tym dodatku uleczylibyśmy V. Teraz kwestia dogrania zakończeń, a więc 1. Zakończenie legendy kończy się na momencie wylotu na te stację więc nie ma co wgl o tym mówić. 2. W przypadku zakończenia Arasaki moglibyśmy zostać wskrzeszeni i wysłani na te stację na jakąś misję która ostatecznie w jakiś sposób powiązała by się z tym samym wątkiem 3. W przypadku naszego wypadu do arizony, moglibyśmy dostać wiadomość od tajemniczego Pana niebieskie oczy i w ten sposób zostalibyśmy zmuszeni do odbycia podróży na te stację kosmiczną. Tak naprawde sposobów aby połączyć wszystkie zakończenia w celu stworzenia spójnego dodatku jest multum.


Teraz drugi dodatek: Jak na moje byłby to taki odpowiednik krwi i wina, czyli w zasadzie można powiedzieć ze gra w grze.Idealnie na zupełnie nową mapę może pasować arizona, Byłby to dodatek który byłby pożegnaniem z V(wątpie abyśmy ujrzeli te postać w potencjalnym sequelu) Po pierwsze dodatek ten mógłby naprawić wszystkie smutne decyzje z zakończeń arasaki i legendy. W obu z nich zostajemy sami, Judy jedzie w wycieczke dookoła NUSA a Panam wyjeżdza z nomadami do arizony. Tak więc w tym dodatku który by nas tam powlókł moglibyśmy mieć okazję ponownego spotkania sie z Panam i Judy oraz naprawienia tego co zepsuliśmy( powrót związków, pogodzenie kochanków itp). Judy robi wycieczke po NUSA więc akurat przypadkiem( a jakże by inaczej) byłaby w Arizonie i spotkalibyśmy ją. Natomiast Panam wraz z nomadami uciekają do arizony tak czy siak, więc i tak by tam byli. Dodatek ten podobnie jak krew i wino miałby od 40 do 60 godzin oraz zawierałby podobne elementy, np budowanie i ulepszanie własnego domu w którym mogłaby mieszkać nasza druga połówka, przy okazji byłaby to idealna okazja do poprawienia obecnie śmiesznie wykonanych związków.

Owszem dużo tutaj wymyślania i ogólnie dużo napisałem więc gratki za dojście do końca :p. Uważam że to co wymyśliłem ma w miarę jakiś sens i w sumie istnieje szansa ze zobaczymy coś podobnego. Owszem istnieje też szansa że totalnie sie mylę i CDP uzna ze nie zamierzają robić dodatków po zakończeniu gry. Ale nie oszukujmy się, grze brakuje prawdziwego szczęśliwego końca który dodatek z arizoną mógłby zapewnić. Los V zawsze kończy się śmiercią na obecny moment i wielu osobom zwyczajnie to nie pasuje, Mamy dostępnych tyle różnych zakończeń i żadne nie jest tak naprawde szczęśliwe? Myślę że dodatki to naprostują :p Zamykając kwestie dodatków trwających pośrodku gry, Poza dysonansem narracyjnym warto też wspomnieć o tym że keanu reeves pewnie tani nie jest i nagrywanie z nim kolejnych scenek(nie dałoby się zrobić dodatku który ma miejsce w środku gry bez udziału silverhanda) mogłoby być zbyt kosztowne+ Keanu gra w wielu filmach więc mógłby istnieć problem ze znalezieniem czasu na nagranie motion capture i linii dialogowych.
Ciekawe rozkminy, nie powiem. Też chciałbym poznać dalsze losy V. Mam ogromny niedosyt po przejściu gry.
Po zakończeniu gra daje nam wybór, powrót do menu, albo do ostatniego zapisu, to też chyba muszą zmienić.
 
Ciekaw jestem kiedy wyjdzie pierwszy duży i płatny dodatek. Na Serca z kamienia przyszło nam czekać jakieś pięć miesięcy od premiery, a na Krew i wino rok.
Tylko że Serca i Krew były zapowiedziane jeszcze przed premierą Dzikiego Gonu, a o dodatkach do Cyberpunka nie wiadomo nic, co mnie niepokoi.
 
Tylko że Serca i Krew były zapowiedziane jeszcze przed premierą Dzikiego Gonu, a o dodatkach do Cyberpunka nie wiadomo nic, co mnie niepokoi.
W wypadku dodatków do CP miało być tak samo jak przy W3, ale przesunęli ich zapowiedź ze względu na sytuację z bugami i działaniem na konsolach ubiegłej generacji (co tylko dowodzi, że mieli świadomość, w jakim stanie jest produkt wypuszczany na rynek).
 
Top Bottom