ja np nie rozumiem ludzi grających w takiego typu grę jak RPG robiących tylko "Main Story", 'to se ne da'
Soon! (TM) (C) (R) :construction:
Powiem ci tak, próbowałem się zmusić w Wiedźminie 2 iść ścieżką Iorwetha, chciałem poznać to co mnie ominęło i nic z tego bo po przejściu z Flotsam do 2 aktu odechciewa mi się grać wbrew sobie
Soon Michałowy nie jest tym samym co soon Marcinowy
No właśnie, nie umiem się przełamać, może to od tego że nie mam czasu grać i mi troche go żal
Od drugiego aktu to są praktycznie dwie różne gry, więc dziwi mnie że po przemęczeniu prologu i Flotsam nie chce ci się grać w momencie, kiedy dochodzisz do nowego dla siebie conentu.
spróbuję się przełamać i zagrać bo widziałem że piszą wiele fajnych rzeczy o tej ścieżce.
Pomijasz fakt że oglądamy obraz z perspektywy wiedźmina który dobrze widzi w nocy tylko w całkowitych ciemnościach ma problem i od tego jest KOT, albo pochodnie
Ale o co Ci chodzi przecież geralt jest mistrzem miecza i wymiata. Nie jest predatorem żeby mieć x trybów widzeniaO Boże. Znowu to samo. Na Odyna i Peruna . To trzeba jeszcze zrobić samograj (Geralt przecież jest mistrzem miecza), wywalić kuszę, petardy i noże do rzucania, system rozwoju postaci, większość kurtek i w ogóle możliwość "przebierania" Geralta i tak dalej .