Praca na konkurs CD Projekt

+
Praca na konkurs CD Projekt

Na Facebooku CD Projekt zorganizowało konkurs:

Temat konkursu: Wiedźmin w najbardziej oryginalnym miejscu (prawdziwym lub wirtualnym) lub zaprezentowany w najbardziej oryginalny sposób (w rzeczywistości lub wirtualnie). Możecie rysować, malować, montować, pisać, tańczyć, śpiewać, fotografować, a nawet robić instalacje :) (tylko pamiętajcie o bezpieczeństwie swoim i innych). Liczymy na Waszą wyobraźnię - z reszta wielokrotnie już udowadnialiście, że potraficie :) Do wygrania fantastyczna bluza wiedźmińska oraz inne fajne nagrody. Swoje prace wysyłajcie na fb@cdprojekt.com z dopiskiem: Wiedźmin. Na prace czekamy do 17.00 w niedziele, wyniki ogłosimy o 20.00 również w niedzielę. Czas start :)

Właśnie wysłałem im swoje opowiadanie na ten temat. Publikuję je również tutaj, byście mogli je przeczytać.

---------------------------------------

Geralt nie wierzył własnym oczom. Siedział tu już prawie godzinę, czekając na Triss, a miejsce to nie wpływało dobrze na jego nerwy. No właśnie. To miejsce.

Centrum handlowe. Obserwował je z dużym niesmakiem, siedząc na pomarańczowej pufie, ustawionej naprzeciw sklepu obuwniczego. Gdy odwracał się w lewo, widział okrągły sklepik z perfumami, które nieznośnie drażniły jego nozdrza; zaś to, co mógł ujrzeć po swojej prawicy, jeszcze bardziej go denerwowało: na sofie siedziały trzy blond nekkery, ubrane w białe kozaczki i krótkie spódniczki, chichotały patrząc na jego dwa miecze skrzyżowane na plecach. W odstępie kilku oddechów, do któregoś z nich przychodził SMS, który uruchamiał w różowym telefonie dzwonek w rytmie techno. By odizolować się od otoczenia, oparł się łokciami o uda i zakrył uszy dłońmi. W takiej pozycji mógł widzieć jedynie to, co ma pod sobą. Podłoga przypominała trochę marmur, ponieważ była równie śliska i lśniąca, lecz marmuru nie czyści się jadąc na wózku z przymocowanymi szczotami, które wydają dźwięki przyprawiające o ból głowy. Choć Geralt zakrywał uszy tak mocno, że powodowało to ból, jego nadwrażliwy zmysł wyłapywał dźwięki, wydobywające się ze sklepu z odzieżą modną wśród młodzieży (sąsiadował z tym, w którym Triss przymierzała chyba setną parę butów). Nawet zawodzenie Jaskra, czołgającego się po Nowym Narakorcie, nie było tak irytujące jak muzyka, którą puszczano w popularnej, amerykańskiej stacji. Z przekrwionymi od złości oczami, wszedł na ruchome schody, które przeniosły go z powrotem na parter.

Na dolnej kondygnacji powitała go mała restauracja z fast foodami. Mimo tego, że zapachy perfum przestały mu towarzyszyć, gdy opuścił pierwsze piętro, wciąż było mu mdło, więc postanowił zamówić coś do jedzenia. Zapłacił kilka orenów, by już po chwili stojąc z tacką szukać wzrokiem wolnego miejsca. Godziny szczytu, pomyślał. Udało mu się. Ruszył w stronę rodzinnych, czteroosobowych stolików, by przyłączyć się do pewnej kobiety, która siedziała tam z dwójką małych dzieci, aktualnie zajętych zabawą małymi figurkami. Dodawali takie do promocyjnych zestawów. Zanim Geralt powiedział cokolwiek, by nie przestraszyć niewinnych ludzi, wziął kilka głębokich wdechów, po czym najspokojniej jak potrafił, zapytał:
-Mogę się dosiąść?
Kobieta, słysząc te słowa, odwróciła wzrok od swoich pociech, by po chwili, na widok Geralta, zrobić się blada jak ściana. Wiedźmin uspokoił ją znakiem Axii.
-Tak, proszę.
Bohater wziął się za odpakowywanie kanapki, którą zamówił kilka minut wcześniej. Już miał wziąć pierwszego kęsa, gdy jedno z dzieci zaczęło pić colę przez słomkę, wydając dźwięk podobny do zapchanej, bulgoczącej rury. Odjął kanapkę od ust i wziął głęboki wdech. Nie spojrzał się w kierunku malucha, by ten nie przestraszył się jego kocich oczu. Dziecko przestało pić swój napój i wróciło do zabawy figurką. Można było kontynuować. Geralt ponownie przystawił burgera do ust, po czym wziął dużego kęsa. Drugi syn kobiety, z którą dzielił stół, widząc jedzącego wiedźmina, postanowił zrobić to samo. Niezgrabnie odwinął swojego hamburgera i nie myśląc wiele wziął największego kęsa, jaki mógł zmieścić mu się w buzi.
-G...ho...ące! - zaczął wyć i przewracać nogami, wybałuszając oczy ku uciesze brata, a jeszcze śmieszniej było, gdy wypluł przed siebie to, co przed chwilą miał w buzi. Wprost na Geralta. Wiedźmin nad wyraz wolno przejechał rękawicą po twarzy, którą szpeciły kawałki zmielonego mięsa i bułki. Tego było za wiele. Przygryzł wargi, uderzył pięścią w stół, wstał, odepchnął krzesło, na którym przed chwilą siedział i szybkim, rytmicznym krokiem wyszedł z restauracji, odpychając po drodze biznesmena, który nie bardzo radził sobie z noszeniem tacki, teczki i laptopa na raz. Nie zwolnił ani na chwilę, idąc wprost do wyjścia. Uspokoił go dopiero zimny wiatr, smagający mu policzki i rozrzucający długie, białe włosy. Wracam na szlak, pomyślał i udał się na najbliższy przystanek, by poczekać na swój autobus.
 
A ja widzę, że mam dwóch mocnych rywali, i szkoda że CD Projekt nie podzieliło konkursu na trzy kategorie - literacką, graficzną i filmową :p :p

Swoją pracę wrzucę na forum jednak później (prawdopodobnie dopiero po wynikach - tj. po godz. 20:00) :)
Pozdrawiam, i życzę wszystkim powodzenia :D
 
No dobra. Konkurs zakończony. Znamy wyniki.
Ktoś z Was wygrał, bądź dostał może "nagrodę pocieczenia" ? :D

PS. Wiem, że to mój trzeci post w tym wątku pod rząd, ale proszę o wyrozumiałość. Są pisane w długich odstępach czasu. A gdybym użył edytki, te treści brzmiały by dość dziwnie w jednej wypowiedzi :p
 
Widziałem, że jedną z nagród pocieszenia dostał ktoś, kto stworzył film - myślałem, że to Ty. Ja się nie przebiłem. CD Projekt na FB napisali, że niedługo wypuszczą konkurs stricte literacki - może w tym sobie poradzę?
 
A właśnie "nagrodę pocieszenia" za filmik, dostałem ja :D I jestem z siebie bardzo dumny :) (teraz możecie mnie nienawidzić :))
@Dżem Orzechowy, a co do konkursu literackiego to życzę powodzenia, bo z pewnością masz wielkie szanse :)
 
Sawu97 said:
A właśnie "nagrodę pocieszenia" za filmik, dostałem ja :D I jestem z siebie bardzo dumny :) (teraz możecie mnie nienawidzić :))
@Dżem Orzechowy, a co do konkursu literackiego to życzę powodzenia, bo z pewnością masz wielkie szanse :)
Obiecałeś wrzucić filmik po konkursie. Czekamy :)
 
No tak. A więc prezentuję to coś, co udało mi się z pomocą znajomych stworzyć w zeszłą sobotę:
http://www.youtube.com/watch?v=bvgU9xu85BY :D
 
Sawu97 said:
No tak. A więc prezentuję to coś, co udało mi się z pomocą znajomych stworzyć w zeszłą sobotę:
http://www.youtube.com/watch?v=bvgU9xu85BY :D
Dobra puenta :)
 
Vandergrrift said:
Czuć klimat. Szacun! :D
Dzięki.
A co do klimatu, najlepszy jest moim zdaniem od 0:39 do 0:49 :p Ale to nie był już mój pomysł, tylko "naszych montażystek" :p
 
Top Bottom