Pro Rank Defender

+

Dobre?

  • Tak

  • Nie


Results are only viewable after voting.
Witajcie, zostawiam tu krótką propozycje/pomysł

Ostatnimi czasy zauważam rosnącą popularność blokowania "wejścia" do pro rank przez zaawansowanych graczy (anulowanie akceptacji pro regulaminu oraz gra na 1 randze). Proponuje utworzyć ranking takich graczy. Wyobrażam to sobie następująco:
- naliczanie do rankingu tylko i wyłącznie przy zdobyciu i pozostaniu przy pełnym witrażu rangi 1
- możliwość utraty statusu defendera poprzez przegraną
- specjalna dodatkowa opcja akceptacji trybu (oznaczająca tymczasową blokadę awansowania do pro w przypadku wygranej)
- nagrody (pył meteorytowy, klucze), inne (może utrata pyłu, kluczy w przypadku przegranej? :cry:)
- unikalny status (np: pro rank defender) podczas pojedynku, informujący przeciwnika że ma problem
- pod koniec sezonu możliwość wyłączenia opcji i przejście do pro przy wygranym pojedynku
Wejście do Pro Rank ostatnimi czasy według mnie jest coraz mniej pro, a zatem opcja może wyjść na plus. Zachęcam do dyskusji.
 

Lexor

Forum veteran
Piotra nie oglądam (ale widzę, że ma r0), a Ocean często gra dla zabawy, więc się nie dziwię, że nie chce mu się wchodzić do r0.
 
Gdzie to niby zauważasz?
Trynet to samo jedzie mety na randze 1 swoimi taliami. Śmiesznie to wygląda.
Jak dla mnie wystarczył by po prostu brak utraty części witraża gdy gramy na osobę która na randze 1 nie akceptuje regulaminu pro rank i przegramy. Tylko mam wątpliwości czy team gwint by sobie z tym poradził nie rozwalając połowy gry.
 
Last edited:

Lexor

Forum veteran
Trynet to samo jedzie mety na randze 1 swoimi taliami. Śmiesznie to wygląda.
Myślę, że jest jakaś różnica pomiędzy streamerem, który robi takie rzeczy specjalnie (m.in. dla swoich widzów, aby zaprezentować im coś "ciekawego" w czasach gdy CDPR tego nie potrafi), a graczem, który gra dla siebie.
 
Myślę, że jest jakaś różnica pomiędzy streamerem, który robi takie rzeczy specjalnie (m.in. dla swoich widzów, aby zaprezentować im coś "ciekawego" w czasach gdy CDPR tego nie potrafi), a graczem, który gra dla siebie.
A czy to nie to samo ? On przecież też gra dla siebie. Mety się znudziły (co nie jest zaskoczeniem) więc kombinuje. Przy okazji pokazuje że gwint jest dużo bardziej elastyczny niż się niektórym wydaje. Gdyby chciał to grałby metami. Co do Tryneta to robi to właśnie po to by konfrontować się cały czas z metami co jednak nie zmienia faktu że utrudnia życie graczom którzy ogernęli sobie jedną, dwie talie i wyznaczyli za cel pro range. Są też jak pisze kolega tacy którzy regulaminu nie zaakceptowali bo nie wiedzą (tak tacy też się trafiają) lub po prostu nie chcą i grają metami. Dlatego nie widzę problemu w prostym rozwiązaniu nie tracenia witraża podczas gry z takimi osobami. Oni zadowoleni bo bez problemu mogą grać z topowymi taliami druga strona zadowolona bo już nie przeszkadzają. Co więcej system gwinta już wykrywa kto regulamin akceptuje a kto nie więc wprowadzenie dodatkowych warunków do tego systemu czy też paru funkcji nie powinno stanowić problemu. No ale to gwint bugi czasami rodzą się z niczego więc...
 
Czy przeczytałeś co napisałem ? Dla świeżego gracza z jedną, dwiema taliami który ma ambicje na pro powód nie ma znaczenia. Co go obchodzi czy jest streamerem, gra dla jaj czy po prostu ma taki kaprys. Chodzi o to że osoba która awansu zwyczajnie nie chce utrudnia osiągnięcie maksymalnej rangi pozostałym graczom. Więc nie nie ma żadnej różnicy pomiędzy streamerem bądź nie streamerem. A dlaczego? Odpowiedź na to pytanie: Czy osoba znajdująca się na randze nr 1 nie chcąca awansu do rangi PRO utrudnia awans innym ? Tak/Nie
jeśli według ciebie "Nie" bądź łaskaw napisać dlaczego.
Wiem że godzina w tym momencie późna już się nie chce lub są inne ważniejsze rzeczy niż dyskusja na forum lecz w takim wypadku chyba lepiej nie pisać nic niż udzielać zdawkowej odpowiedzi.
 
Przeczytałem co napisałeś i napisałem "nie" dlatego, że taki co chce utrudniać też w/g mnie nie do końca należy do kategorii tych zwykłych graczy, "grających dla siebie". Normalny gracz nie będzie miał powodów, żeby nie chcieć awansować dalej (choćby po to żeby dostać więcej PN na koniec miesiąca oraz dlatego, że gra w r0 jest zwykle "mniej netdeckowa" i bardziej zróżnicowana).
 
Piotra nie oglądam (ale widzę, że ma r0), a Ocean często gra dla zabawy, więc się nie dziwię, że nie chce mu się wchodzić do r0.
Pod koniec sezonu ( raz szybciej, raz później, zależnie od " humoru " ) Wbijam Pro po te zacne 25 PNów ;)
Nie gram metą, wolę bawić się różnymi ciekawymi taliami i siedzieć na pierwszej randze, patrząc jak ludzie bardzo chcą wbić Pro Rank, który większości, poza tymi 25 PNami, tak na prawdę nic nie daje ;)
 
Top Bottom