Problem z kartami typu Straż królewska, Jeżdziec Dzikiego Gonu, Komandos Niebieskich Pasów itp.

+
Problem z kartami typu Straż królewska, Jeżdziec Dzikiego Gonu, Komandos Niebieskich Pasów itp.

Problem dotyczy brązowych kart które są w trzech różnych szatach graficznych dzięki czemu można posiadać ich 9 w kolekcji co uznawane jest za OK (karty takie nie są z automatu proponowane do zniszczenia), ale przy składaniu talii nadal obowiązuje limit 3 kart o tej samej nazwie. Tu jest albo jakiś błąd, albo ja nie rozumiem intencji redów. Zwłaszcza, że taki Jeździec Dzikiego Gonu to karta rzadka i zbieranie ich 9 mija się z celem jeśli nie można ich potem użyć w talii. Czy ktoś mi może wyjaśnić czy to błąd, czy tak ma być?
 
Karty nie są uznawane za zbyteczne bo możesz zagrać 3 kartami o tej samej szacie graficznej ale ciągle obowiązuje limit 3 jednostek tego typu.
 
Karty nie są uznawane za zbyteczne bo możesz zagrać 3 kartami o tej samej szacie graficznej ale ciągle obowiązuje limit 3 jednostek tego typu.

Ale chyba jakaś idea przyświecała Redom robiąc coś takiego, a nie tylko by pompować ilość dostępnych kart? Jest wiele kart brązowych jednostek które alternatywnych grafik nie mają.
 
Ale chyba jakaś idea przyświecała Redom robiąc coś takiego, a nie tylko by pompować ilość dostępnych kart? Jest wiele kart brązowych jednostek które alternatywnych grafik nie mają.

Po prostu na jedne karty mieli więcej pomysłów na inne mniej, stąd niektóre mają 3 różne arty a inne tylko jeden. Nie ma się o co czepiać.
 
Nie do końca, @Keymaker7.
Może to i kwestia kosmetyczna, ale tak samo jak w przypadku jaskółki nie działającej na Geralta (tak, wiem, znowu to...), sprawa jest po prostu nielogiczna.
Też się nad tym zastanawiałem. Po co Ci 9 kart, skoro takich samych w talii można mieć tylko 3? Jak próbuję stworzyć deck, to nie widzę tego jako "o, fajnie, inna szata graficzna" tylko "Jezu, jakie to głupie, skoro jest ich dziewięciu to dlaczego mogę tylko trzech?".
Powiesz zaraz, że takie są zasady gry, a ja Ci powiem, że jestem tego świadomy, ale nadal jest to nieintuicyjne. Moim zdaniem powinni wyrzucić pozostałe dwie szaty graficzne i zostawić jedną z nich.
 
Może to i kwestia kosmetyczna, ale tak samo jak w przypadku jaskółki nie działającej na Geralta (tak, wiem, znowu to...), sprawa jest po prostu nielogiczna.

Powiedziałbym, że po prostu niespójna. Niemniej ja bym żałował gdyby się pozbyli innych artów dla niektórych tych samych jednostek. Uważam, że takie karty jak nekker czy jeźdźcy gonu świetnie wyglądają, gdy mają inne arty. Widać, że są to 3 części tego samego obrazka i dobrze się prezentują po położeniu na stół.
 
Trochę podczepię się pod temat,

Mając trzech jeźdźców dzikiego gonu nie ma sensu robić czwartego bo nie dam rady go wrzucić do talii, tak?
 
Też uważam to za bardzo niespójne i mylące. Z jednej strony podobają mi się różne formy grafik jednej karty - ale można to rozwiązać inaczej (skórki?) niż dodawanie osobnych, a tych samych kart do talii.

Problem jest taki, że sam na tym się przejechałem sądząc, że będę mógł mieć 9 jeźdzców dzikiego gonu i wszystkich graczy pozamiatam mrozem! A tu dupa - gorzej jak ktoś wyda na to fragmenty :/

Z drugiej strony patrząc np. na stronę gwentdb.com karta jeżdzcy jest jedna, ale ma 3 różne grafiki. Więc może błąd polega na tym, że miał być jeden rodzaj karty brązowej, której można mieć trzy kopie, przy czym każda kopia miała mieć inną grafikę. Jednak zamiast tego z powodu błędu gry (?) mamy 3 różne brązowe karty, których możemy mieć po 3 kopie (tak, jak mechanika pozwala), ale sama gra widzi te wszystkie karty jako jeden rodzaj..

Jeśli to jednak zamysł twórców to znów przydałoby się lepsze wyjaśnienie, chociażby jak pisałem w innym temacie - w bardziej rozbudowanym tutorialu, gdzie jednak wielu rzeczy brakuje.
 
poczekajcie, aż wejdą karty premium w dużej ilości :D Nie ma co się przejmować, fajnie jest mieć parę różnych obrazków dla jednej karty, jedyne co mogliby zmienić to segregację tego podczas tworzenia talii żeby było jako jedna karta a nie jako 3
 
Ale przecież nikt nie mówi że złe jest kilka artów. Złe jest to że każdy art można mieć w liczbie dziewięciu sztuk - to jest głupota. Karty o różnych artach mogłyby albo się układać na jedną kupkę lub jakoś zazębiać albo po prostu maksymalna ilość egzemplarzy to jeden i już.
 
No super, właśnie wydałem 240 scrapu na 3 jeźdźców, których mi pokazało przy filtrze "nieposiadane". Oczywiście miałem już 3 innych no i jak się po fakcie okazało nie da się 6 wsadzić do talii. Gra pozwala na ich zrobienie (mimo, że normalnie na nadmiarowe nie pozwala), pokazuje je jako "nieposiadane", a poźniej nie pokazuje ich jako "zbędne".

Wszystkie trzy rzeczy powyżej należy traktować jako poiważne bugi, bo wprowadzają w błąd, który gracza sporo kosztuje.
 
Poważny bug - podobnie zresztą jest z Temerskim Piechurem. Jeśli takich kart będzie więcej - chcąc zamienić na "pył" nadmiarowe, trzeba przeglądać całą kolekcję kartę po karcie i... co jakiś czas powtarzać (chyba, że ktoś będzie "sprzątał" po otwarciu pojedyńczej beczki). Szkoda, że nie ma żadnej oficjalnej odpowiedzi na ten dość poważny (dla części graczy przynajmniej) problem.
 
Ten problem istnieje od pierwszego dnia bety. Miejmy nadzieję, że w końcu się za to zabiorą.
 
Zauważyłam ostatnio pewien błąd, który przydarzył mi się już kilka razy. Otóż gdy przeciwnik wykłada zakrytą Pułapkę Zapalającą, która powinna odjąć od JEDNEJ karty punkty siły, to w momencie wyłożenia Mglaków razem z Mgłą, zabija je wszystkie.
Czyżby opis był błędny czy działanie?
 
Top Bottom