Po śmierci Elizabeth “Lizzie” Borden w 2076, na jej cześć powstał gang The Mox. Była prostytutka i właścicielka klubu ze striptizem znana była z tego, że zawsze traktowała swoich pracowników uczciwie i broniła ich przed brutalnymi klientami. Członkowie The Mox postanowili wypełnić lukę, którą po sobie zostawiła — jak sami o sobie mówią, istnieją po to, by chronić "kobiety i mężczyzn pracujących" przed wyzyskiem i przemocą.