Po opiniach które czytałem wychodzi że sprzęt idzie z różnych rejonów głównie Singapuru.
Ja raz zaryzykowałam w tym sklepie. Kupowałam ojcu myszkę. Z allegro był ten sklep. Mycha przyszła oryginalna, w pudełku i z gwarancją. Jedyny minus to właśnie czas dostawy, prawie miesiąc szła. W pewnym momencie w ogóle zwątpiłam, że dojdzie. Z tym sklepem jest jednak jeden haczyk. Na aukcji allegro była o tym mowa. Czasami produkty są zatrzymywane na jakiejś tam granicy i trzeba dopłacić za cło. Nie pamiętam ile % wartości produktu to było. Musiałbyś sprawdzić.rafal12322 said:Będę musiał pada wymienić bo ten co był z PS3 jest lekko zajechany. Jak myślicie oryginał czy podróba http://xtreme-mobiles.pl/product-pol-69-Pad-DualShock-3-Sony-PS3-Czarny.html ?
Cena ciekawa/> Wysyłka za free, trzeba tylko czekać od 15 do 34 dni.
rafal12322 said:Dzięki za info![]()
Skoro jest tak jak piszesz to można by zaryzykować, nie spieszy mi się także poczekam nawet i ten miesiąc. Poczytam jeszcze ile % wartości produktu jest płaci w razie gdyby zatrzymali go na granicy.
OEM third party item, NON- Original and NOT-Official
Xbox One został przyjęty gorzej, niż konkurencyjna konsola nowej generacji od Sony. Czy możliwość uruchomienia gier z Xboxa 360 sprawi, że sprzedaż konsoli Microsoftu wrośnie? Czy to właśnie na to czekali użytkownicy starszej konsoli od giganta z Redmond?
1. Bo to inna architekturaMoże mi ktoś wyjaśnić czemu na nowej konsoli nie można odpalać gier z poprzedniej ? To by była świetna sprawa, ludzie kupowaliby nowe konsole pod nowe gry a jednocześnie mogliby grać w starsze produkcje. Tutaj PC jest bezkonkurencyjny. Zależy to chyba jednak od samych producentów a nie możliwości sprzętu...
1. Bo to inna architektura
2. Bo dzięki temu można robić edycje HD starych gier i sprzedać je drugi raz
3. Stare konsole nadal się sprzedają
I to są najważniejsze argumentyDwa z trzech punktów dotyczy tylko i wyłącznie $.
Oddaj do serwisu. W najgorszym razie naprawią, a w najlepszym dadzą nową.
Kombinujesz. Wysyłaj to do serwisu, a nie baw się w pierdoły. Po to jest gwarancja.O to się właśnie boje..wołałbym mieć nową sztukę konsoli, a nie naprawioną, która być może też długo "nie pożyje". Słyszałem o czymś takim jak "niezgodność towaru z umową" gdzie sprzedawca bodajże musi udowodnić, że towar jest sprawny, a jeśli nie to musi dać klientowi nowy egzemplarz bez wad. W okresie do 6 miesięcy przyjmuje się, że produkt popsuty mógł być już uszkodzony na samym początku. Lecz nie wiem dokładnie jak tym jest, a nie chce się w coś wplątać.