Publiczna Beta - ogólne wrażenia

+
Zdziczały niedźwiedź niszczy mniejsze żywiołaki ognia, które robią efektu rozmieszczenia. Myślę, że to błąd gry, albo brak balansu bo przecież niedźwiedź powinien zadać obrażenia po rozmieszczeniu,
 
Moje wrażenia są bardzo złe. Gra jest pełna bugów, a kiey próbuje się je zgłaszać to moderatorzy kasują posty. Ten post też pewnie zostanie skasowany.
 
Co do zmian. Myślę że przy użyciu aeromancji powinno być jakoś zaznaczone która karta jest z cmentarza a która z decku. Chyba że ktoś wie jak to rozróżnić bo ja nie wiem. Zastanawiałem się też dlaczego koszt stworzenia np. złotej karty premium jest 2x większy a przy rozwaleniu dostajemy tyle samo skrawków. Uważam że powinno być ich więcej jeśli decydujemy się rozwalić kartę premium ;)
 
kowan69;n8715530 said:
Taki np., neofita bardzo blado wypada na tle dajmy na to redańskiej elity, a obie to jednostki brązowe. Komandos z gór sinych też wydaje się słabą jednostką, choć to ja może jeszcze nie znalazłem właściwej taktyki na elfy w ST.
Nie bardzo ma sens porównywanie dwóch kart o różnych mechanikach i synergiach, bardziej analogicznym byłoby porównanie np. Letho z Kejranem.
kowan69;n8715530 said:
Nie wiem też czy np. rzucanie krowim truchłem nie jest też przegięte.
Nie, nie jest, to lep na kiepskich graczy, którym się wydaje, że po drugiej stronie siedzi głupia AI z wyzwań, w których krowim truchłem robisz wyniki. W rzeczywistości to proste do kontrowania badziewie, z którym jednym z najlepszych zagrań jest podrzucenie go przeciwnikowi z użyciem Atrapy. O ile jeszcze użytkownicy NG mają w talii 1-2 takie karty to da się zrozumieć (zakładając, że nie ma się lepszych kart), ale zajmowanie 3 slotów tym to już poświadczenie niewiedzy.
kowan69;n8715530 said:
bardzo dobrze spisuje się jako taki chwilowy czasoumilacz.
Prawda.
kowan69;n8715530 said:
Gra nie nagradza dłuższego siedzenia przy niej, bo dzienne nagrody z biegiem czasu są coraz słabsze. Najbardziej optymalne wydaje się wygranie 6, no powiedzmy 12 rund i czekanie na następny dzień, co sprowadza się do 30 minut do 1,5 godziny rozgrywki. Dziwne podejście, z reguły jest tak, że im dalej w grze, tym nagrody lepsze.
Też średnio podoba mi się system premiowania (ale przede wszystkim tylko 2 tryby gry PvP, chciałbym więcej typu areny, wyzwania itp. Ale co do zasady - nie chciałbyś wygrać dziennie 80% meczy z 6/12/18 i dowiedzieć się, że ktoś przegrał ich 100 a wygrał tylko 1 i dostał za to lepsze nagrody, bo po prostu dłużej posiedział, a niczego się nie nauczył. Takie zaliczanie w studenckim stylu "na twarz" tudzież "był na wszystkich wykładach" byłoby niezbyt w porządku.
kowan69;n8715530 said:
Tak samo wydaje mi się, że premiowanie meczy z silniejszym levelowo przeciwnikiem powinno być inne niż z tym słabszym. Tak w ramach nagrody pocieszenia za losowanie z potencjalnie silniejszym wrogiem.
Możesz tego nie zauważyć, ale tak jest - zarówno w potyczkach jak i na rankingu dostajesz więcej xpa za wygranie z przeciwnikiem silniejszym. Tyle, że w grze wyznacznikiem siły jest MRR, a nie poziom. Może się zdarzyć, że wygrasz z kimś na 20 levelu, a sam będziesz miał 10 i dostaniesz niewiele, bo jego MRR będzie niższy niż twój. Jest w tym pewna niesprawiedliwość, bo jednak przeciwnicy 5 poziomów wyżej maja z reguły dostęp przynajmniej do 1 dobrej karty więcej, ale pamiętaj, że ty tez kiedyś będziesz miał 15 lvl i będziesz trafiał na tych z lvl 10. Jak z falą w wojsku :).

 
Nie, nie jest, to lep na kiepskich graczy, którym się wydaje, że po drugiej stronie siedzi głupia AI z wyzwań, w których krowim truchłem robisz wyniki. W rzeczywistości to proste do kontrowania badziewie, z którym jednym z najlepszych zagrań jest podrzucenie go przeciwnikowi z użyciem Atrapy. O ile jeszcze użytkownicy NG mają w talii 1-2 takie karty to da się zrozumieć (zakładając, że nie ma się lepszych kart), ale zajmowanie 3 slotów tym to już poświadczenie niewiedzy.

Ale tę atrapę trzeba mieć, a przeciwnik z reguły trucheł ma więcej niż jedno... W połączeniu z innymi kartami Nilfgaardu truchła robią robotę. Jedna karta nie wygrywa gry, ale w połączeniu z innymi już może stanowić spory problem.

Też średnio podoba mi się system premiowania (ale przede wszystkim tylko 2 tryby gry PvP, chciałbym więcej typu areny, wyzwania itp. Ale co do zasady - nie chciałbyś wygrać dziennie 80% meczy z 6/12/18 i dowiedzieć się, że ktoś przegrał ich 100 a wygrał tylko 1 i dostał za to lepsze nagrody, bo po prostu dłużej posiedział, a niczego się nie nauczył. Takie zaliczanie w studenckim stylu "na twarz" tudzież "był na wszystkich wykładach" byłoby niezbyt w porządku.

Akurat to jest bardzo w porządku. Każda gra wymaga czasu i logicznym jest, że jeżeli ktoś tego czasu na grę poświęca więcej, to dostaje więcej. Nieważne, czy to Gwint czy Guild Wars 2 czy inna gra. Więcej czasu → więcej czynności w tym czasie wykonanych → więcej gratyfikacji. Prosta logika. Jeżeli ktoś dłużej farmi, to powinien więcej mieć.
Czego kto się nauczył, to już jego osobiste zmartwienie i nikomu nic do tego. Liczą się wyniki, które są miarą naszych sukcesów.
 
Last edited:
Popieluch;n8729350 said:
Ale tę atrapę trzeba mieć, a przeciwnik z reguły trucheł ma więcej niż jedno...
Umówmy się - granie bez Atrapy (dostajesz ją obecnie na dzień dobry) i kilku (conajmniej) removali to nie jest poważne granie. A to oznacza, że truchła są bezwartościowe.
Popieluch;n8729350 said:
Akurat to jest bardzo w porządku.
Ano nie. Owszem, w wyniku "farmienia" możesz sobie podnieść poziom ogólny i zarobić kilka nagród więcej, ale grając 24h/d i mając win-ratio poniżej 45% będziesz regularnie tracił MMR, który jest głównym wyznacznikiem rzeczywistego (choć nie do końca pełnego) postępu w grze. Nie jest więc w tej grze tak, że jest premiowane siedzenie bez końca, a oczekiwanie, że farmienie będzie skuteczniejsze niż wiedza i umiejętności to nie tutaj. Moim zdaniem w tej chwili oba aspekty są przyzwoicie zbalansowane, ale tak jak napisałem wcześniej - obecne tylko dwa tryby gry są po prostu w dłuższej (albo i krótszej) perspektywie nużącą rozrywką i oba nie są nastawione na farmienie. Taki farmerski tryb może i by się przydał w osobnym rankingu od gier rankingowych i np. aren, gdyby je wprowadzono i za taki można w sumie uznać tryb potyczki jako taki (bo na rankingach możesz nieźle dostać w tyłek na MMRze).
 
Last edited:

Guest

Guest
Umówmy się - granie bez Atrapy (dostajesz ją obecnie na dzień dobry) i kilku (conajmniej) removali to nie jest poważne granie. A to oznacza, że truchła są bezwartościowe.

Fakt, niektóre karty są "must have", ale mimo wszystko nie nazwałbym przez to trucheł bezwartościowymi. Zawsze truchło spycha cię do obrony. Musisz je zablokować, przeciwnik jest do przodu o kartę, której możę ponownie użyć Cahirem albo Dowódcą, albo Atrapą... Raczej wszystkiego nie zablokujesz grając przeciwko Nilfgardowi.
 
Popieluch;n8734690 said:
Raczej wszystkiego nie zablokujesz grając przeciwko Nilfgardowi.
Raczej tak, jeśli masz zbalansowaną talię, ale nie zawsze jest potrzeba. Mam w pamięci grę w której ktoś podrzucił mi 3 jedna za drugą - zablokowałem pierwszą i reszta sama się zjadła :). Poza tym, często lepiej wyłożyć jakieś mięso armatnie lub nawet stracić kartę a zostawić sobie removale/atrapę (choć przeciw NG trzymasz je głównie po to) na coś ważniejszego, tzn. sama gra truchłami wyniku raczej nie zrobi (jedno olejesz, drugie zablokujesz albo zniszczysz i w sumie nie jest to poważne zagrożenie, bo zawsze powinieneś być przygotowany na stratę tej czy innej karty) tak samo jak Pożoga, której upierdliwość wynika głównie z wielokrotnego dostępu do niej przez Wiewiórki. Dużo większym problemem i wyzwaniem w grze z NG jest zabezpieczenie cmentarza przed Medykami z Vicovaro ;).
 
Last edited:

Guest

Guest
Jasne, że nie. Dlatego wspominałem (choć może nie w tym temacie), że jedna karta nie wygrywa gry (No dobra, może poza Tiborem, heh), ale w połączeniu z innymi może być naprawdę irytująca. Synergie Nilfgaardu są właśnie bardzo irytujące; kontrola pola gry poprzez szpiegów, truchła, dobieranie potrzebnych kart etc. Nilfgaard to zawsze coś sobie wyciągnie, na każdą okazję. ;)
 
Popieluch;n8734890 said:
Nilfgaard to zawsze coś sobie wyciągnie, na każdą okazję.
Ale jest przy tym bardzo wrażliwy i niemal bezbronny na talie kontrolne, a takimi są w większości obecne topki.
 
Aurelinus;n8728520 said:
Nie, nie jest, to lep na kiepskich graczy, którym się wydaje, że po drugiej stronie siedzi głupia AI z wyzwań, w których krowim truchłem robisz wyniki. W rzeczywistości to proste do kontrowania badziewie, z którym jednym z najlepszych zagrań jest podrzucenie go przeciwnikowi z użyciem Atrapy. O ile jeszcze użytkownicy NG mają w talii 1-2 takie karty to da się zrozumieć (zakładając, że nie ma się lepszych kart), ale zajmowanie 3 slotów tym to już poświadczenie niewiedzy.

W buildzie pod szpiegów, truchło daje Ci dodajtkowe 2/4/6 siły (zależy ile kopi impery masz na stole). Dodatkowo ma inną bardzo ważną funkcję, jako że truchło znika po 2 turach (po naszej jednej), można za jego pomocą skutecznie i łatwo różnicować na imperze siłę, co grając vs pożoga/igni, jest kluczowe.
Dodatkowo, mając 3 truchła (szpiedzy wyciągają wszystkie karty z decku, a już na pewno wszystkie brązowe), do tego atrapę (lepszy celem i tak jest Vanhemar (sytuacyjnie Egan/Peter), masz aż 4 truchła i może się okazać że przeciwnik nie ma już na nie odpowiedzi (szczególnie jeśli nie rzucasz ich na początku rundy).
 
paku93;n8734940 said:
W buildzie pod szpiegów
Mówisz o zaawansowanych kombinacjach na wyższym poziomie dostępu, a ja o typowym przerzucaniu z poziomu 1-10. I mimo wszystko nie do końca się zgadzam, bo 3 truchła to 3 sloty zajęte na inne, ważniejsze karty. Jakoś nie widuję aż 3 trucheł w bardziej zaawansowanych taliach, a z 1-2 można sobie poradzić.
 
Aurelinus;n8735040 said:
Mówisz o zaawansowanych kombinacjach na wyższym poziomie dostępu, a ja o typowym przerzucaniu z poziomu 1-10. I mimo wszystko nie do końca się zgadzam, bo 3 truchła to 3 sloty zajęte na inne, ważniejsze karty. Jakoś nie widuję aż 3 trucheł w bardziej zaawansowanych taliach, a z 1-2 można sobie poradzić.

A ja widuję, 2 to jest chyba minimum jakie grają pod szpiegów (są wymagani choćby po to by mieć różną siłę na imperze), niby jest jeszcze ambasador, ale truchło daje pewne 6 pkt na stole i robi problem dla przeciwnika, a ambasador to w większości puste punkty bo i tak najwyższa impera pójdzie pod ogień.

Ale również nie uważam żeby truchło potrzebowało nerfa, jak dla mnie jest zbalansowane, takie jak powinno być.
 
paku93;n8735310 said:
Ale również nie uważam żeby truchło potrzebowało nerfa, jak dla mnie jest zbalansowane, takie jak powinno być.

W talii ST jest srebrna karta Malena, 4 punkty życia i 3 pancerza plus losowo przenosi 1 jednostkę w inne miejsce.
Truchło daje 6 pkt na stole, wybierasz sobie dowolny rząd gdzie chcesz rzucić zdechłą krowę plus jeszcze boostujesz brygadę impera.
Malena może, ale nie musi przenieś elfki z dodatkowym strzałem, tak samo te z gór sinych, bo to się dzieje losowo i nie mamy na to wpływu.
Trochę jednak coś jest nie tak jak brązowa karta jest bardziej użyteczna od srebrnej, zwłaszcza kiedy mówimy o dwóch różnych taliach.
 
Obecnie wadą truchła jest też to że przy grze przeciwko NG można truchło zdjąć i zachować na później (Emhyr, Cahir).
 
kowan69;n8735770 said:
W talii ST jest srebrna karta Malena, 4 punkty życia i 3 pancerza plus losowo przenosi 1 jednostkę w inne miejsce.
Truchło daje 6 pkt na stole, wybierasz sobie dowolny rząd gdzie chcesz rzucić zdechłą krowę plus jeszcze boostujesz brygadę impera.
Malena może, ale nie musi przenieś elfki z dodatkowym strzałem, tak samo te z gór sinych, bo to się dzieje losowo i nie mamy na to wpływu.
Trochę jednak coś jest nie tak jak brązowa karta jest bardziej użyteczna od srebrnej, zwłaszcza kiedy mówimy o dwóch różnych taliach.

Tylko że Malena jest/była projektowana pod archetyp przerzucania jednostek przeciwnika (lub swoich/przeciwnika, nie wiadomo już jak Redzi sobie wymyślili), problem z nią jest taki, jak z Iorvethem, istnieją dla Archetypu decku, który nie istnieje ;p
Ale kto wie, może w następnej paczce kart które Redzi dorzucą pojawią się jakieś brązy które umożliwią składanie takiego decku, bo na ten moment nie ma to sensu.
 
Jestem wręcz wściekły. Od momentu uruchomienia PB nie mogę wziąć udziału w potyczce. Udało mi się (z trudem) skomponować talie i tyle. Od tygodnia nie dostałem odpowiedzi od wsparcia technicznego co jest nie tak. Przy każdej próbie włączenia się potyczki, pojawia się komunikat, że połączenie zostało przerwane. Moje połączenie z siecią jest dobre i nie mam żadnych problemów z innymi programami, czy nawet zwykłym przeglądaniem stron.
Druga sprawa: tyle ile obejrzałem sobie tych kart.... strasznie pogmatwane teraz. Opis kart niby jest przejrzysty, bo wyjaśnia co i jak, ale stosowana terminologia tylko zagmatwa szybkie zrozumienie ("Rozmieszczenie" "odliczanie" "przeładowanie")... takie konkretne słowa są zbędne.
Ponieważ nadal nie mogę zagrać w gwinta, to nie wiem, na czym polega tarcza. Na pierwszy rzut oka tylko komplikuje grę.
Zanim pokombinujecie ze zmianami, i że CDP czyta to forum z lamentami graczy i stara się słuchać, to proponuję, żeby również poprowadzili tzw. badania fokusowe. Niech pogadają na żywo z rasowymi gamerami, laikami oraz graczami kanapowymi o grze ale na żywo.
Tyle ile obejrzałem sobie karty, to Północ została chyba mocno osłabiona
 
Wiecie kto może posiadać tytuł "Zbrojny"? Grałem dzisiaj z graczem o takim tytule, kolor czcionki taki sam jak "pionier" (chyba, kobiety potrzeba żeby rozróżnić ;p ).
 
Ryuudo101;n8769650 said:
Wiecie kto może posiadać tytuł "Zbrojny"? Grałem dzisiaj z graczem o takim tytule, kolor czcionki taki sam jak "pionier" (chyba, kobiety potrzeba żeby rozróżnić ;p ).

Generalnie to info powinno być w zakładce "tytuły" w bibelotach, ale tego jak i jemu podobnych chyba nie zobaczysz, jeżeli ich nie zdobyłeś podczas zamkniętej bety. Zatem odpowiadając na pytanie, tytuł Zbrojny może posiadać gracz, który pod koniec zamkniętej bety w rankingu zdobył miejsce w pierwszym tysiącu najlepszych graczy.
 
Keymaker7;n8771890 said:
Generalnie to info powinno być w zakładce "tytuły" w bibelotach, ale tego jak i jemu podobnych chyba nie zobaczysz, jeżeli ich nie zdobyłeś podczas zamkniętej bety. Zatem odpowiadając na pytanie, tytuł Zbrojny może posiadać gracz, który pod koniec zamkniętej bety w rankingu zdobył miejsce w pierwszym tysiącu najlepszych graczy.

Chyba nie do końca jest tak jak piszesz, ponieważ widzę tytuły wszystkie - te których nie udało mi się zdobyć są zablokowane. Widoczne tytuły za rangi oraz miejsca w rankingu 1- Protektor aż do Myśliwy czyli miejsce od 1-501. Natomiast nie widzę tytułu "Zbrojny" ;) Pewnie jakiś błąd. Dzięki za odpowiedź.
 
Top Bottom