Pytania do CD Projekt RED (tylko pytania!)

+
Status
Not open for further replies.
wracajac do problemu strzal czy nie prosciej i logiczniej jest stworzyc "znak" ktory by zaklócał lot strzał? Oczywiście nie chodzi mi 100% obrone tylko o pewien procent sznsy na zmiane toru lotu. znak + umiejetnosc odbijania strzal + uniki sprawiloby ze wiedzmin nie obrywalby strzalami zbyt nachalnie tylko w "rosadnych" ilosciach ;-) a przy tym nie bylby to jedi odbijajacy mieczem wszystko co w niego leci
 
Co do strzał: Wiedźmin podobno w grze nauczy się odbijać szczały, ale nie tak jak w star wars. Dla mnie najlepiej by było wprowadzić jakieś uniki lub jakiś "spowolniony czas" (tryb uników), czy coś w tym stylu.
 
Wulfgar said:
wracajac do problemu strzal [...] a przy tym nie bylby to jedi odbijajacy mieczem wszystko co w niego leci
obejrzyj epizod III tam jedi nie wszystko co w nich lecialo odbijali jedynym wyjatkiem byl Yoda.
 
To pytanie już zadawałem, ale nie do Twórców GRY:Ciekawi mnie czy wiedźmin podczas walki będzie mógł wziąść z ziemi lerzący miecz przeciwnika i rzucić nim w drugiego????????
 
To znaczy wiesz, Geralt będzie mógł się posługiwać innymi brońmi, ale nie będzie to zbyt skuteczna broń w jego rękach. Geralt jest specjalistą w walce mieczem, mieczem wiedźmińskim. Co do rzucania, bez przesady, to nie Warrior Within
 
Geralt nie jest niziołkiem (a wszyscy wiemy, że niziołki są bezbłędni w miotaniu, rzucaniu lub strzelaniu)
 
Wulfgar said:
znak + umiejetnosc odbijania strzal + uniki sprawiloby ze wiedzmin nie obrywalby strzalami zbyt nachalnie tylko w "rosadnych" ilosciach ;-) a przy tym nie bylby to jedi odbijajacy mieczem wszystko co w niego leci
Całkowicie obrażenia jakie mogłyby zadać strzały, czy też inna broń niweluje znak Quen, który tworzy wokół wiedźmina swoiste pole ochronne. Co do odbijania strzał, to nie ma co przesadzać. Geraltowi przeważnie udawało się odbijać jedną strzałę, w sadze nie było sytuacji w której by mu się nie udało. W momencie walki na moście, a w zasadzie to bezpośrednio przed udało mu się odbić dwie strzały. Pojedynczą strzałę odbiła nawet Ciri w momencie walki na zamku Vilgefortza.Dlatego też uważam, że a) strzały nie powinny się zbyt często pojawiać w grze, a Geralt odbijał by wtedy wszystkie strzały; b) strzały, które nie zostały odbite przez wiedźmina powodują najzwyczajniesze zmniejszenie się Punktów Wytrzymałości. Byłoby to chyba rozwiązanie najabrdziej komfortowe. Co najmniej dziwnie wyglądała sytuacja z NWN, gdzie strzały pozostawały wbite w zbroję bohatera przez pewien czas a potem najzwyczajniej w świecie znikały.
 
Znak Aardpchnięcie energii- Tak zwany znak Aard, Ciri, to bardzo proste zaklęcie z grupy czarów psychokinetycznych, polegające na pchnięciu energii w żądanym kierunku. Siła pchnięcia zależy od koncentracji woli rzucającego i wydanej mocy. Może być znaczna. Wiedźmini zaadaptowali to zaklęcie, korzystając z faktu, że nie wymaga ono znajomości magicznej formuły - wystarczy koncentracja i gest. Dlatego nazwali to Znakiem. Skąd wzięli nazwę, nie wiem, być może ze Starszej Mowy, słowo "ard" znaczy, jak wiesz, "góra", "górny" lub "najwyższy". Jeżeli tak, to nazwa jest bardzo myląca, bo trudno o łatwiejszy czar psychokinetyczny. [KE]Zaślepiona wściekłością strzyga runęła do ataku, wyjąc. Geralt czekał spokojnie, uniesioną prawą dłonią kreślił przed sobą znak Aard.Strzyga poleciała w tył kilka kroków, jak uderzona młotem, ale utrzymała się na nogach, wyciągnęła szpony, obnażyła kły. Jej włosy uniosły się i załopotałym jak gdyby szła pod gwałtowny wiatr. Z trudem, charcząc, krok po kroku, powoli, szła. Jednak szła.Geralt zaniepokoił się. Nie oczekiwał, że tak prosty Znak zupełnie sparaliżuje strzygę, ale i nie spodziewał się, że bestia pokona opór tak łatwo. Nie mógł trzymać Znaku zbyt długo, było to zbyt wyczerpujące, a strzyga miała już do przebycia nie więcej niż dziesięć kroków. Raptownie zdjął znak i odskoczył w bok. [WI]Wiedźmin złożył palce w Znak Aard i władował w głowę maksymalną ilość energii, jaką udało mu się zmobilizować. Energia, materializując się w otaczającej głowę poświacie jako oślepiający promień, uderzyła w cel. Huknęło tak, że Geralta zakłuło w uszach, a od wsysanego przez implozję powietrza aż zaszumiały wikliny. [OZ] ------------------------------------------------------------ --------------------Znak AksjiuspokajanieKlacz targnęła łbem, zarżała dziko, zatupała, zatańczyła na ścieżce, wzbijając kurzawę zeschłych liści. Geralt, oplatając szyję konia lewym ramieniem, dłonią prawej ręki, złożywszy palce w Znak Aksji, wodził nad łbem wierzchowca, szepcząc zaklęcie. (...) Czar szybko podziałał, ale szturchnięta piętą klacz ruszyła z ociąganiem, tępo, ninaturalnie, tracąc elastyczny rytm chodu. [ZP] ------------------------------------------------------------ --------------------Znak Heliotropuodepchnięcie energiiKobieta uniosła dłoń, z palców wystrzeliła złocista smuga. Geralt zareagował odruchowo, składając obie dłonie w Znak Heliotropu, wychwycił czar tuż przed twarzą, ale wyładowanie było tak silne, że cisnęło go w tył, na ścianę. [OZ]Fala dźwięku uderzyła w wiedźmina jak taran, pozbawiając oddechu, miażdżąc żebra, przeszywając uszy i mózg cierniami bólu. Lecąc do tyłu, zdążył jeszcze skrzyżować przeguby obu rąk w Znak Heliotropu. Czar w znacznej mierze zamortyzował impet, z jakim wyrżnął plecami o mur, ale i tak pociemniało mu w oczach, a reszta powietrza wyrwała się z płuc wraz z jękiem. [ZP] ------------------------------------------------------------ --------------------Znak Igniogień- Znak Igni! Przepalaj! Wyczuwasz powróz? Przepalaj, do cholery!- Na ślepo? - jęknął Geralt. - Poparzę cię, Yen!- Składaj Znak! Wytrzymam!Usłuchał, poczuł mrowienie w palcach, złożonych w Znak Igni tuż nad związanymi kostkami czarodziejki. Yennefer odwróciła głowę, wgryzła się w kołnierz kubraczka tłumiąc jęk. [GM]Odjeżdżając, świsnęli jeszcze kociołek z płotu za kuźnią. Kociołek był lekko dziurawy, ale wiedźmin zalutował go Znakiem Igni. [TP] ------------------------------------------------------------ --------------------Znak Quenpole ochronneZ tłumu poleciał kamień, dźwięknął o bruk. Za nim drugi, przelatując tuż nad ramieniem Geralta. Wiedźmin, wyprostowany, uniósł obie dłonie, wykonał nimi szybki gest. Tłum zaszumiał, kamienie poleciały gęściej, ale Znak odpychał je na boki - mijały cel, chorniony niewidzialnym pancerzem. [MZ]Błoniaste skrzydła rozwinęły się, załopotały bezgłośnie i stwór runął na wiedźmina jak bełt wystrzelony z kuszy. Geralt, czując w ustach żelazisty posmak krwi, krzyknął zaklęcie, wyrzucając przed siebie dłoń z palcami rozwartymi w Znak Quen. Nietoperz, sycząc, skręcił gwałtownie, chichocząc wzbił się w powietrze i natychmiast spikował pionowo w dół, wprost na kark wiedźmina. [ZP] ------------------------------------------------------------ --------------------Znak Yrdenzabezpiecza przed otworzeniemZasunął pokrywę dopiero wtedy, gdy z góry usłyszał znów ryk strzygi. Położył się na wznak obok zmumyfikowanych zwłok Addy, na płycie, od wewnątrz nakreślił kredą znak Yrden. [WI] Napisałem tutaj te zanki które powinny znależć się w grze, ale czy twórcy je zamieszczą to będzie ich swoisty wybór
 
Tibor said:
Całkowicie obrażenia jakie mogłyby zadać strzały, czy też inna broń niweluje znak Quen, który tworzy wokół wiedźmina swoiste pole ochronne.
ale mi wlasnie chodzi o inny rodzaj znaku specialnie przeznaczony do czesciowej redukcji szans na trafienie przeciwnika a nie jakis klosz ochronny.zaklucenia toru lotu strzal to mogla by byc wlasciwiosc medalionu wiedzminskiego (w przypadku gdy w grze medalion bedzie "nófka" z nowymi wlasciwosciami)ograniczenie ilosci lucznikow to nie rozwiazanie Konradini po kiego diabla wklejasz tekst ktory prawie kazdy zna na pamiec :/ tylko niepotrzebnie strone rozciaga
 
Konradini-> Opis znaków jest już w Witcheropedi, napisał go bodajże Geno. A mój gdzieś na forum. Więc wystarczyło poszukać Wulfgrar-> Ale to by powodowało niezgodność z sagą, bo z tego co mówisz, to byłoby stworzenie całkowicie nowego znaku... Jeśli już takowy miałby powstać, to moim zdaniem koniecznie po konsultacjach z Sapkowskim.
 
Nie wszyscy gracze są zainteresowni czytaniem książek, a to im powinno troszeczkę pomóc w zrozumieniu czym są zanki użyte przez wiedźminów. Jest to forum gdzie każdy ma prawo wyrażać swoje opinie i komentarze więc nic ci do tego. Moja informacja nie była skierowana do Tibora.
 
Skąt wiesz Wulfgar że ma być nowy medalion wiedźmiński, ale i tak masz dobry pomys z nowym znakiem lub z nową właściwością.
 
Tibor said:
Wulfgrar-> Ale to by powodowało niezgodność z sagą, bo z tego co mówisz, to byłoby stworzenie całkowicie nowego znaku... Jeśli już takowy miałby powstać, to moim zdaniem koniecznie po konsultacjach z Sapkowskim.
no chlopie dawno temu czytalem wiedzmina ale nie bylo tam wykazu wszystkich istniejacych znakow w swiecie tylko przypadki konkretnych znakow uzytych przez naszego bohatera (badz innych NPC ;-))rozumiem ze uwazasz ze jak w sadze nie bylo czaru... nie wiem np ognisty mur to znaczy ze w swiecie wiedzmina taki czar nie istnieje?poza tym wiadmowo ze samo HQ wiedzminow zawiera dosc spora i niezbadana wiedzeWi_zard nigdzie nei napisalem ze bedzie cos takiego jak nowy medalion. "w przypadku" zwroc na to uwagenatomiast wiadomo (przynajmniej tak plotka glosi) ze jakis medalion bedzie i bedzie mial jakis wplyw na gre...EDITwracajac jeszcze do mojego pomyslu ze znakiem. nie chodzi mi o zadna magiczna tarcze czy pole ochronne. bardziej cos na bazie telekinezy gdzie przy udanym "rzucie kostka" strzala zmienia tor lotu i pudlujeEDIT 2 sorka za bledy jakos dzis nieuwaznie pisze ;-)
 
Wi_zard said:
Skąt wiesz Wulfgar że ma być nowy medalion wiedźmiński, ale i tak masz dobry pomys z nowym znakiem lub z nową właściwością.
Jemu chyba nie chodziło o zupełnie nowy medalion. Pod koniec sagi Geralt miał dwa medaliony, jeden, który zrobiła mu Fringilla, a drugi wilka, ale to nie był jego własny, tylko zdobyty od Bonharta, a należał do innego wiedźmina z cechu wilka.btw. amulet Fringilli dawał możliwość tworzenia iluzji. Czy w grze będzie taka możliwość?Edit: Co do mocy magicznych, to Geralt miał je nieco większe niż reszta wiedźminów, ponieważ był synem czarodziejki, i gdyby chciał mógłby być bardzo dobrym magiem.
 
Tibor said:
Co do mocy magicznych, to Geralt miał je nieco większe niż reszta wiedźminów, ponieważ był synem czarodziejki, i gdyby chciał mógłby być bardzo dobrym magiem.
To że miał matke czarodziejkę nie oznacza jeszcze że automatycznie jego moce magiczne są większeniż innych wieźminów Przypominam że do rzucania znaków nie były potrzebne żadne magiczne moce.A dziedziczenie zdolności (magicznych) odbywa sie w wiedźminlandzie na troche innych zasadach niż w innych światach.
 
Avallac h said:
Tibor said:
Co do mocy magicznych, to Geralt miał je nieco większe niż reszta wiedźminów, ponieważ był synem czarodziejki, i gdyby chciał mógłby być bardzo dobrym magiem.
To że miał matke czarodziejkę nie oznacza jeszcze że automatycznie jego moce magiczne są większeniż innych wieźminów Przypominam że do rzucania znaków nie były potrzebne żadne magiczne moce.A dziedziczenie zdolności (magicznych) odbywa sie w wiedźminlandzie na troche innych zasadach niż w innych światach.
Tak? To rzuć jakiś ! W książce pisało o tym, że wymaga bardzo niewielkich umiejętności, a nie - że wcale. Totalne beztalencie i tak nie rzuci...
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom