Pozdrowienia dla całej ekipy CD PROJECT RED
Do tej pory wyłącznie czytałem forum ale postanowiłem napisać coś od siebie. Dziwi mnie jedynie, że nie mogę założyć nowego tematu bez naklepania 10 odpowiedzi wcześniej - nie mam zwyczaju nabijać sobie postów jeśli moja wypowiedź nie wniesie niczego konstruktywnego ale jak widać inaczej się nie da co nie jest najlepszym rozwiązaniem. Jako, że jest to temat poświęcony pytaniom do twórców będę pytał a przy okazji zwrócę uwagę na kilka istotnych dla mnie kwestii. *****Czy ten wymóg 10 wcześniejszych wypowiedzi zostanie zniesiony?
Na początek kilka kwestii technicznych:
-Bywa, iż w drugiej lub trzeciej rundzie nie dostaje możliwości wymiany karty, runda po prostu od razu się rozpoczyna, przeciwnik wymienia a ja nie mogę - tak mam wówczas jeszcze karty w talii.
-Od czasu do czasu przy starcie drugiej lub trzeciej rundzie zaciemnienie ekranu nie znika - przeciwnik gra normalnie a ja praktycznie nie widzę stołu co zmusza mnie do poddania się - gra w ten sposób dostarcza mi jedynie frustracji.
-Zaciemnienie o którym wyżej jest według mnie zupełnie zbędne w grze i nie wiem jaki jest jego cel, jako że nie widzę tego co mam w ręce ale jak kliknę prawym na kartę w ręce to i tak ją widzę.
****Czy CD PROJECT RED zdaje sobie sprawę z powyższego i czy planowane są jakieś zmiany?
Teraz kilka spostrzeżeń odnoszących się do poruszanych wcześniej tematów na forum:
-Balans, którego wszyscy tak bardzo pragną jest niemożliwy do osiągnięcia i według mnie nigdy nie zostanie wprowadzony - intencjonalnie. Weźmy na przykład Hearthstone Blizzarda - nadmienię, iż nie reklamuję tej gry a wręcz odradzam poświęcenie jej choćby minimum playtime - sam przerzuciłem się na Gwinta i jestem zadowolony w HS już raczej nigdy nie zagram. W HS wprowadzono standard, ponieważ zbalansowanie gry z tak dużą ilościa kart było nie do osiągnięcia. Dzięki temu balans jest pozornie zachowany + Blizzard kontroluje metę. Po wejściu standardu balans pomiędzy klasami był już możliwy, jednak zupełnie by się nie opłacał. Jeśli gracz preferował by grę jedną ulubioną klasą, która była by równie silna jak wszystkie pozostałe nie odczuwał by potrzeby inwestowania w grę czasu i pieniędzy. Raz paladyn jest w topce, raz szaman, raz warrior - to zmusza graczy do budowania wielu różnych decków zależnie od mety, którą obecnie USTANOWIŁ blizzard - nie gracze.Jeśli ktoś uważa, że gracze mają wpływ na mete jest w błędzie - wszystkie numerki obliczane są przez Blizzard i to bardzo dokładnie, co dodatkowo bardzo ułatwili sobie wprowadzeniem 'standardu'. Dodatkowo Blizzard musiał poczuć odpływ pewnej rzeszy fanów na rzecz Gwinta, jako że wprowadzili zmiany odnośnie kart legendarnych - odpowiedź na 3 legendy do wyboru w modelu CD PROJECT RED.
****Czy CD PROJECT RED ma zamiar wprowadzić wspomniany 'balans'? czy chce jednak kontrolować mete tak jak do tej pory tzn. NG > SK > co w takim razie następne?
-Skellige, tak bardzo znienawidzone obecnie przez graczy gfaktycznie wydaje się trochę zbyt mocne, jednak ogólny hejt na Kambiego nie jest uzasadniony. Gram deckiem zbudowanym na Kambim z wykluczeniem wielu obecnie uważanych za OP kart ze Skellige. Przegrywam jednak w większości wypadków, kiedy przeciwnik posiada choć jedną sztukę kajdan. Czy włożenie jednych jedynych kajdan i trzymanie ich do końca w ręce w wypadku kiedy gramy na Skellige jest aż tak trudne i bolesne, że gracze wolą przegrywać i płakać jaki to Kambi nie jest op? Irracjonalne.
****Czy CD PROJECT RED uważa, iż mechanika Kambiego jest niezbalansowana i czy planowane są jakieś bezpośrednie zmiany w jego mechanice?
Domyślam się, iż istnieje szansa, że ta odpowiedź zostanie usunięta lub przeniesiona nie mniej jednak uprzejmie proszę o udzielenie mi odpowiedzi - w miarę możliwości.