Pytania do twórców Gwinta - dyskusja

+
Akuumo;n9249141 said:
Bo im wyżej w rankingu tym ma być trudniej, by tylko najbardziej skillowi gracze sobie poradzili, by nie skończyło się tak, że najwyższą rangę wbije 18 tysięcy ludzi.

Niby tak, im wyżej to trudniej, zgadzam się. Choć w moim odczuciu wyższa trudność na wyższych miejscach powinna wynikać tylko z wyższego poziomu przeciwników, z którymi się mierzymy. Nie potrzeba być jeszcze dodatkowo kopanym przez system punktowy.

A co do tych 18 tysięcy ludzi to się w pełni zgadzam, podobna sytuacja była pod koniec zamkniętej bety z 15 rangą, która mocno straciła na swojej wyjątkowości. Ale obie sprawy można było rozwiązać tak samo - dobierając odpowiednio czas trwania sezonu. Ten obecnie trwający też już trochę się ciągnie.
 
Akuumo;n9249141 said:
Kwiliniosz Istnieje coś takiego jak "ladder anxiety", wielu ludzi (w tym ja) to posiada. I przestań przechwalać się jaki to jesteś wspaniały, proszę.



Bo im wyżej w rankingu tym ma być trudniej, by tylko najbardziej skillowi gracze sobie poradzili, by nie skończyło się tak, że najwyższą rangę wbije 18 tysięcy ludzi.

Ale, że co? Im wyżej wejdziesz, tym większy czujesz dyskomfort w grze, niepokój i przez to nie możesz awansować dalej?
Nie jestem wspaniały, tylko zastanawiam się jak to możliwe, że do tej pory tak dobrze mi idzie i tak łatwo o awanse.

Na koniec pytanie do bardziej doświadczonych graczy: co robicie, gdy dotrzecie do ściany i nie jesteście w stanie dalej awansować? Przerzucacie się na potyczki, czy eksperymentujecie z deckami aż do skutku?
 
Jeśli już mowa o rankingach....nie zastanawia was fakt, że najwyżej są kolesie co mają coś koło 60 rangi? Bo ja mam wrażenie że obecny system promuje nie tyle skill, co grind....czyli godziny spędzone przy grze. Przez kilkanaście rang za zwycięstwo dostajesz sporo, a za przegraną zabierają mało pkt. Wystarczy grać i każdy dobije do tej 18....potem robi się ciężej
Jak dla mnie to stary system był lepszy. Można było w krótszym czasie awansować, a gra miała większy ciężar, bo można było sporo zarobić, a czasem sporo stracić. Ale zawsze grało się o coś więcej niż ma to miejsce teraz.
 
Last edited:
Kwiliniosz;n9249191 said:
Na koniec pytanie do bardziej doświadczonych graczy: co robicie, gdy dotrzecie do ściany i nie jesteście w stanie dalej awansować? Przerzucacie się na potyczki, czy eksperymentujecie z deckami aż do skutku?

Dałem sobie z tym spokój. Spróbowałem jeszcze tylko raz odkrywką, i na dzień dobry uśmiechnięty Jaskierek mnie powitał i przegrana z automatu.
Nienawidzę Jaskra w avatarze, bo 11/10 razy jak go spotykam to przegrywam.
Tak jakby dawał ci dodatkowe szanse na wygraną, ale jak ja go specjalnie ustawiłem na szczęście to mi gówno dał ;)

No właśnie nie miałem zbyt dużo kart pod pożerkę, standardowo:
3 duże kraby
3 Vrany
3 Nekkery
i inne karty pod pożeraczy.

Na przykład: Da mi 3 Nekkery i żadnego kraba... I jak ja mam je rozmnożyć jak mi gra ani jednego kraba nie daje?
 
Last edited:
2jacks;n9249201 said:
Jeśli już mowa o rankingach....nie zastanawia was fakt, że najwyżej są kolesie co mają coś koło 60 rangi? Bo ja mam wrażenie że obecny system promuje nie tyle skill, co grind....czyli godziny spędzone przy grze

Oczywiście chodziło Ci o poziom a nie rangę. Ale co do sensu wypowiedzi się zgadzam, granie dużo powodowało pięcie się wielu na (niezasłużone) wysokie miejsca w rankingu. Jakiś czas temu wspominałem w tym kontekście Kondzia. Ale ostatnimi czasy to mam wrażenie, że to tak już nie działa. Ci co dobili się wysoko grając w kółko przeklętego "psa co pływał łódką" i są dobrzy, to pozostali na wysokich miejscach i tam egzystują. A inni, również grający dużo ale niekoniecznie już tak dobrzy pospadali. Możliwe, że jest to spowodowane systemem punktowania, o którym tutaj piszemy.
 
yolk77;n9249691 said:
Czy możemy wreszcie spodziewać się, że podczas wybierania 1 z 3 kart przy otwieraniu beczek pojawi się oznaczenie posiadania wersji animowanej danej karty, ewentualnie że mamy już inną z danego tryptyku? O to drugie prosimy od początku CB...

Jeśli chodzi ci o to czy pokazuje że już jakąś masz, to już jest dawno.
 
Sensei_mRuk;n9247861 said:
Bardzo proszę kogoś z wybitną wiedza "Gwintową" o wyjaśnienie mi poniższej sytuacji:

Ja MMR 4300, przeciwnik 4397, wygrywam i dostaję 18 pkt.
Ja MMR 4318, przeciwnik 4317, przegrywam i tracę 22 pkt.

WTF?! Bulwersuje mnie oczywiście pierwszy mecz, ale sytuacja jako całość też jest groteskowa.

Przyznaję, że na niższym MMR (w okolicach 4100) nie było takich dziwnych sytuacji. Natomiast od momentu wbicia 20 rangi to jest jakaś idiotyczna sytuacja, żeby za wygrane zbierać 15-18 pkt, a za porażki tracić około 20. Jeżeli ktoś użyje argumentu o różnicy w MMR pomiędzy mną a przeciwnikiem, to proszę jednocześnie odnieść się do przykładu z początku posta. Im wyżej w rankingu, tym punktacja jest coraz bardziej bezsensowna. A może to błąd?

Czego Ty tutaj nie rozumiesz ? Nie dość że nowy system rankingowy sprawił że teraz "każdy" ma 20 range to Ciebie jeszcze bulwersuje fakt że masz za mało MMR. Na pewno chciałbyś mieć 21 i to po tygodniu gry... Jeśli matematyka na poziomie mnożenia i dzielenia jest za trudna to wytłumaczę Ci na Twoim przykładzie to czego nie rozumiesz.

Wygrywasz to dostajesz 18 punktów, przegrywasz tracisz 22, przy win ratio 60 % po 100 grach jesteś 200 MMR do przodu. Teraz rozumiesz ;)?
 
smykPL;n9250401 said:
Czego Ty tutaj nie rozumiesz ? Nie dość że nowy system rankingowy sprawił że teraz "każdy" ma 20 range to Ciebie jeszcze bulwersuje fakt że masz za mało MMR. Na pewno chciałbyś mieć 21 i to po tygodniu gry... Jeśli matematyka na poziomie mnożenia i dzielenia jest za trudna to wytłumaczę Ci na Twoim przykładzie to czego nie rozumiesz.

Wygrywasz to dostajesz 18 punktów, przegrywasz tracisz 22, przy win ratio 60 % po 100 grach jesteś 200 MMR do przodu. Teraz rozumiesz ;)?

Troll czy gimbaza? Gdzie napisałem, że bulwersuje mnie fakt, że mam mało MMR? Gdzie napisałem, że po tygodniu gry chciałbym mieć 21 rangę? Proponuję nauczyć się czytać ze zrozumieniem, potem włączać do dyskusji. Zresztą nie ważne, już Ci tłumaczę to, czego Ty nie rozumiesz.

Problem polega na tym, że wygrywając z przeciwnikiem, który ma dużo wyższy MMR zyskuję 18 pkt, a przegrywając z kimś na swoim poziomie tracę 22 pkt. Powinno być na odwrót, tzn. wygrywając z kimś z wyższym MMR zyskujesz więcej pkt, niż tracisz przegrywając z kimś o podobnym MMR do Ciebie. Proszę, łatwiej tego wyjaśnić nie mogę, mam nadzieję, że pojąłeś ;)

A to czy za wygraną/przegraną jest 1 pkt, 10 pkt czy 100 pkt jest zupełnie inną kwestią. Może się to komuś podobać lub nie, ale nie ma tu za dużo do zrozumienia...
 
5ander5;n9249741 said:
Jeśli chodzi ci o to czy pokazuje że już jakąś masz, to już jest dawno
nie, chodzi o to, że jak już jakąś masz w wersji animowanej a w beczce wylosuje ci zwykłą to gra wyświetla, że nie masz takiej karty co wprowadza w błąd bo z punktu widzenia rozgrywki nie ma sensu trzymać w kolekcji dwóch wersji złotych i srebrnych kart. Temat był wałkowany wiele razy ale wciąż bez odpowiedzi ze strony redów (chyba że odnieśli się do tego na jakimś streamie albo reddicie ale nie mam takich informacji).
 
Rozumiem o czym piszesz ale zakładając że powinno być tak jak mówisz i pomijając fakt że jeszcze wyżej w rankingu proporcje i tak zmieniają się to w Twoim propozycji przy win ratio 60 % progres byłby x3 niż jest, nie 200 MMR tylko 600. Widocznie byłoby to za dużo.

Dodatkowy wyobraź sobie że przy win ratio 50 % po 100 grach byłbyś i tak 200 MMR do przodu. Ktoś kto gra baaardzo dużo byłby w stanie zająć np 1 miejsce w rankingu a osoba z takim WR raczej na to nie zasługuje. Mam nadzieję że zrozumiałeś też mnie, pozdro
 
smykPL;n9253031 said:
Rozumiem o czym piszesz ale zakładając że powinno być tak jak mówisz i pomijając fakt że jeszcze wyżej w rankingu proporcje i tak zmieniają się to w Twoim propozycji przy win ratio 60 % progres byłby x3 niż jest, nie 200 MMR tylko 600. Widocznie byłoby to za dużo.

Dodatkowy wyobraź sobie że przy win ratio 50 % po 100 grach byłbyś i tak 200 MMR do przodu. Ktoś kto gra baaardzo dużo byłby w stanie zająć np 1 miejsce w rankingu a osoba z takim WR raczej na to nie zasługuje. Mam nadzieję że zrozumiałeś też mnie, pozdro

Zrozumiałem, ale jedną rzecz muszę uściślić - moja propozycja nie jest konkretna, tzn ja nie proponuję za wygraną 22 pkt, a za porażkę 18 pkt. Uważam jedynie, że za wygraną z przeciwnikiem, który ma wyższy MMR niż ja, powinienem dostać więcej pkt, niż stracę za porażkę z przeciwnikiem na podobnym poziomie MMR jak mój. Wydaje mi się, że tak właśnie powinien działać ranking, chyba że się mylę? Nie spowoduje to bardzo dużych skoków MMR, ponieważ w obecnym matchmakingu bardzo rzadko losuje mi przeciwników znacznie mocniejszych, jak również znacznie słabszych (w zasadzie nie przypominam sobie, kiedy grałem z kimś, kto był ode mnie lepszy lub słabszy o 100 pkt i więcej).

Zgadzam się, że przy WR 50% nie powinno być znaczącego wzrostu MMR (w zasadzie wzrost ten powinien wynosić 0).
 
havelocck;n9245381 said:
Mam pytanie dotyczące algorytmu losowania przeciwników. Mam tylko 19 poziom, wczoraj 80% moich przeciwników miało poziom 30 i wyżej, nawet było ciekawie, tylko trudno mówić w takim przypadku o jakiejś równorzędnej potyczce. Jeszcze żebym na otarcie łez ,w tych 20% dostała kogoś z poziomem o 10 niższym ode mnie, ale jak zauważyłam w drugą stronę to już tak nie działa. Irytująca jest ta dysproporcja i nużąca, czy w ostatecznej wersji gry też tak będzie???

Czy pisząc o potyczce masz myśli właśnie potyczkę, czyli grę między dwoma losowymi graczami bez punktów rankingowych? Jeśli tak to tak właśnie działa potyczka - dobiera losowo dwóch graczy bez względu na ich poziom czy posiadaną rangę. Chodzi o to by nie czekać na dostępnego gracza. A jeśli chodzi o gry w rankingu to tam posiadany poziom ani ranga też nie ma znaczenia - graczy bowiem dobiera system na podstawie punktów MMR, czyli punktów rankingowych (możliwie podobnych).Były już pomysły by np dobierać graczy na podstawie posiadanych ilości srebrnych i złotych kart, ale to raczej niemożliwe do wprowadzenia w życie. Za dużo komplikacji, i jak dodatkowo ocenić siłę i porównać posiadane karty..
 
Balanced_MindPL;n9257361 said:
Pytanie dotyczące o "sklepowego trolla" . Czy będzie miał imię i czy on w ogóle będzie je miał? Jeśli tak, to będzie Bart czy inne. :surprised:

Ten troll ma na imię Sklep. Nawet mówi "Gość w sklep, Sklep w sklep.
 
Barbazek;n9255051 said:
Otwierając beczki przy czym kolekcjonując nowe karty spotkałem się z nietypową sytuacją. Mianowicie chodzi o karty premium a dokładniej o karty premium brązowych jednostek, które posiadają różne grafiki. Czyli takie jak straż królowej, tarczowniczki, temerscy piechurzy, jeźdzcy gonu i rębacze z Crinfrid. Wszystko wylosowane karty premium dla odpowiednio kolejnych kart są jednakowe. Co więcej w zbiorze kart zawsze są to te, które zajmują trzecią, czyli ostatnią pozycję. We wszystkich wymienionych wyżej kartach (z wyjątkiem rębaczy, bo jeszcze nie miałem okazji ich trafić) to się sprawdza. Dlatego mam po 2/3 karty premium dla każdej z tych jednostek i zawsze jest to trzecia i ta sama karta. Niektórych kart miałbym nawet więcej bo dziś spaliłem kolejną nadmiarową straż królowej.

Czy ktoś z was spotkał się z podobnym problemem? Czy jest to jakiś błąd w grze, czy może tylko olbrzymi przypadek w moich beczkach? Nie wykluczam z żadnych opcji, nawet na początku byłem przekonany, że to ja mam takie szczęście do kart, ale minęło już trochę czasu od startu otwartej bety, a ta sytuacja się nie zmieniła.

O kurde, mam tak samo, po kilka premium tylko trzeciej wersji i nigdy wcześniejsze. Srki że cytuję tutaj, ale wygląda to na bardzo poważny bug w grze i CDPR powinien się tym zająć
 
Kingoko;n9265531 said:
O kurde, mam tak samo, po kilka premium tylko trzeciej wersji i nigdy wcześniejsze. Srki że cytuję tutaj, ale wygląda to na bardzo poważny bug w grze i CDPR powinien się tym zająć

Też tak mam.
 
5ander5 Przycisk ukryj okno pozwala zobaczyć czym gra przeciwnik lub sprawdzić co dzieje się na stole. A w celu zobaczenia z powrotem kart jest przycisk "Pokaż karty" w miejscu, gdzie zazwyczaj znajduje się przycisk "Zagrane karty"
 
Seba88;n9302701 said:
Mam takie pytanie odnośnie „coinflipu". Czy nie dało by rady ustawić tak mechaniki doboru przeciwnika aby oprócz kierowania się ilością punktów MMRu brała pod uwagę także to, kto rozpoczynał poprzednią rozgrywkę. Tak żeby każdy gracz jako pierwszy otwierał co drugi pojedynek. Raz zaczynam ja, raz mój przeciwnik. Proste, sprawiedliwe i podejrzewam, że wykonalne.

Nie rozumiem problemu. Statystycznie połowę gier rozpoczniesz ty, a połowę twój przeciwnik. Po co mieszać tam , gdzie problemu nie ma. Problemem jest coinflip sam w sobie a nie to, że tobie akurat częściej gra daje rozpocząć (a tak nie jest, statystycznie i tak rozpoczniesz połowę gier).
 
Nie wiem czy to dobry temat, jak coś to sorry.

Redzi odpowiedzieli w końcu na (sporo ich chyba było) pytanie o możliwość tworzenia własnych avatarów?
 
Egefar Nie wiem, czy "zdajesz sobie sprawę", ale tacy Regis, Kejran, Vabjorn, a nawet Hjalmar już tak trochę... są niegrywalni? Podlinkuję post z reddita na którym jest podsumowanie wypowiedzi rethaza z wczorajszego talkshow gwentlemenów (widać kto naprawdę interesuje się gwintem huehue), w którym to rethaz powiedział, że... Vilen będzie miał 8 siły, 5 pancerza i nie będzie mógł zniszczyć samego siebie. Podobnie Dzik Morski, z filmika KBT wynika, że ma 8 siły i 5 pancerza.

... Ale... to zupełnie tak jakby Redzi... wiedzieli jak zmiany wpłyną na pewne karty i zareagowali? Czy to możliwe? Czyżby przewidywania przed patchem pozbawione wszystkich informacji mogłyby się nie sprawdzić?

Proszę, wypisz mi dokładnie wszystkie te "niegrywalne" goldy i obliczenia według których jest 40%. Co do tych samych złotych kart... ludzie na forum na potęgę narzekają obecnie na PASJANSE, NUDĘ i BRAK RÓŻNORODNOŚCI. Więc, jesli przyjmiemy twoją perspektywę, nic się nie zmieni ;)

Zdajesz sobie sprawę, że... zmiany są już testowane na ptr od jakiegoś czasu? I, że... są ludzie którzy mają do niego dostęp (w tym topowi gracze) i dają feedback Redom? I czy mógłbyś powiedzieć, jakich "typowych januszy" masz na myśli? Czy może to tylko sztucznie stworzone karykatury ludzi które łatwo pokonać w dyskusji?

Bonus o Kambim: O nie, karta która sprowadza grę do posiadania blokujących ją kajdan, jakie straszne, że jest martwa!
 
Top Bottom