Pytania do twórców Gwinta - dyskusja

+
@MaRIB1 Z tego co wiem, to jest 660 wszystkich poziomów. Zakładając, że nabijesz wszystkie to masz 10 poziom prestiżu i 60 level.

Teoretycznie te ostatnie 60 poziomów Ci nic nie daje, ale być może Redzi w przyszłości dodadzą więcej poziomów prestiżu, zmienią jakoś ten system i wtedy te 60 poziomów "ponadprogramowych" da jakąś korzyść ;)
 

Guest 4136390

Guest
Które 20 kart jest do zdobycia w Wojnie Krwi? Chodzi mi o to żeby nie zdublować ich tworzenia w Powrocie do Domu.

Nie będziesz musiał, kupując Wojnę Krwi dostaniesz te karty za darmo, oczywiście zwykłe wersje. Premium tylko podczas przechodzenia WK.

// Zapomniałem, że tutaj tylko team może odpowiadać, sorki za zamieszanie, mój błąd.
 
Które 20 kart jest do zdobycia w Wojnie Krwi? Chodzi mi o to żeby nie zdublować ich tworzenia w Powrocie do Domu.

W opcjach filtrowania kart na ptr była opcja żeby pokazało ci karty z wojny krwi więc tutaj pewnie też będzie
 
Wiem, że odpowiedź będzie brzmiała: nie, ale muszę o to zapytać. Czy jest ewentualnie brana pod uwagę możliwość uruchomienia np. jako osobnej gry Gwinta takiego jak był w becie? To była najlepsza gra w jaką w życiu grałem, serio... A ten nowy... pozostawię bez komentarza. Powiem tylko, że po kilku próbach grania usunąłem aplikację, żeby mi się nie robiło przykro jak tylko ją zauważę:(. Mogę zaczynać od nowa, od zera. Nie ma problemu. Chciałbym tylko mojego prawdziwego, ciekawego i diabelnie wciągającego Gwinta...
Skoro znasz już odpowiedź to po co stawiasz pytanie? Wydaje mi się, ale czy przypadkiem nie miałeś dać sobie spokój z gwintem? Masz tu szalik i czapkę na drogę, walizka już zapakowana, czegóż tu więcej chcieć! Nowy gwint ci się nie podoba (nie piszesz dlaczego), wszyscy to już wiemy, przekazałeś informacje, nie musisz dalej truć!
Ps. Jak cię jakieś monstrum na drodze napadnie to od razu do wiedźmina! Tylko potem tłumacz mu się, kiedy zada pytanie ,,A round of gwent, maybe?"
 
Wiem, że odpowiedź będzie brzmiała: nie, ale muszę o to zapytać. Czy jest ewentualnie brana pod uwagę możliwość uruchomienia np. jako osobnej gry Gwinta takiego jak był w becie? To była najlepsza gra w jaką w życiu grałem, serio... A ten nowy... pozostawię bez komentarza. Powiem tylko, że po kilku próbach grania usunąłem aplikację, żeby mi się nie robiło przykro jak tylko ją zauważę:(. Mogę zaczynać od nowa, od zera. Nie ma problemu. Chciałbym tylko mojego prawdziwego, ciekawego i diabelnie wciągającego Gwinta...

Coś się kończy, a coś zaczyna - jeżeli Ci się gra nie podoba, to poszukaj sobie innej. Na rynku jest mnóstwo gier.

A jeżeli tak Ci się podoba stary Gwint, to uruchom Wiedźmina 3 ;)
 
Używa ktoś kart jak Angouleme? Nie wiem po co takie bezużyteczne umiejętności wymyślili.
A przy okazji, czy istnieje jakaś strona z nowymi kartami? GwentDb widzę, że już mieć nie będzie takiej opcji.
 
Używa ktoś kart jak Angouleme? Nie wiem po co takie bezużyteczne umiejętności wymyślili.

Czy ja wiem czy bezużyteczna. Do builda Nilfgardu opartego o skracanie talii (moim zdaniem to może być OP deck) przeciwnika jak znalazł bo raczej prawie każdy kilka artefaktów w talii będzie miał. Koszt włożenia też uczciwy bo artefakt jeśli od razu go przeciwnik nie ściągnie ze stołu te ok. 6 punktów da, a sama Angouleme ma siły 4.
 
To raczej karta do mem decku. Fajnie, że są takie karty, jak ktoś lubi się bawić to będzie miał czym :D

Nie zgodzę się. Tak jak pisałem wyżej moim zdaniem to świetna karta do builda skracającego deck przeciwnika. Nilfgaard jest wstanie skrócić deck przeciwnika nawet o kilkanaście kart. Pierwszą rundę zatem można poświęcić zagrywając wszystkie 10 kart z ręki na skrócenie talii przeciwnika nawet do 0 by 2 i 3 wygrać z przeciwnikiem nie mającym kart na ręku. Jak dla mnie to jest OP bo nijak tego nie da się powstrzymać.
 
Dzień dobr (Nie jest dobry :) )dzisaj po 17:20 wylogowało mnie z gry poczym znikneły mi wszystkie karty z mojego konta chyba macie mały problem z bazą danych.
Proszę o pomoc i pozdrawiam
 
Nie zgodzę się. Tak jak pisałem wyżej moim zdaniem to świetna karta do builda skracającego deck przeciwnika.

Kiepskaa jest do skracania decku przeciwnika.

Nie wiem czy nią grałeś, bo ja sprawdziłem w praktyce. Z resztą przed chwilą ponownie - zadziałała raz na 5 meczy. Z czego 4 razy się odpaliła (raz przeciwnik ją usunął).

Artefakty nie są tak często grane, więc karta jest mocno przeciętna.

Nilfgaard jest wstanie skrócić deck przeciwnika nawet o kilkanaście kart. Pierwszą rundę zatem można poświęcić zagrywając wszystkie 10 kart z ręki na skrócenie talii przeciwnika nawet do 0 by 2 i 3 wygrać z przeciwnikiem nie mającym kart na ręku. Jak dla mnie to jest OP bo nijak tego nie da się powstrzymać.

Nie wiem jakim grałeś buildem na przewijarkę, ale nie jest tak kolorowo ;)

Z tego co zauważyłem, to jesteś w stanie skrócić deck przeciwnika o maksymalnie 9 kart (chyba, że coś pominąłem) i to licząc wykorzystanie np. wiedźminów 2 razy. No chyba, że założymy, że uda Ci się wykorzystać Angouleme, to wtedy skrócisz deck przeciwnika o 10 kart.

Jednak jest to bardzo trudne - wymaga niemalże idealnej ręki, przeciwnik nie może mieć dużo kontroli (a najlepiej, żeby nie miał jej wcale).

Próbowałem grać Millem gdy tylko zauważyłem, że jest taka możliwość jednak talia jest kiepska. Wpływ ma na to też ilość dobieranych kart pomiędzy turami i fakt, że trzeba szybko przeciwnika przewinąć.

Generalnie z millem, jak to z millem - założenia teoretyczne są piękne, ale rozgrywka weryfikuje ;)
 
Co do millu.

Karty millujące:
-Ihuarraquax
-Tibor
-Stregobor
-Angouleme
-2 x Weidźmin szkoły żmii
-Vilgefortz
-ta nowa karta ze starą umiejętnością Shilarda
-Cantarella

Karty wspierające
-Assire
-Emhyr
-Atrapa
-Letho: Królobójca (na Stegobora/ Isbel czy jak jej tam)- nie jetem pewien czy zadziała

Łącznie ok. 13, może coś pominąłem, dobieramy co najmniej 16 przez całą grę, czyli łącznie 29, a trzeba pamiętać, że większość talii ma jeszcze po kilka "wyciągarek". Sam przed chwilą grałem na mill i przegrałem. Chociaż imo ten archetyp raczej się to nie nadaje do regularnego wygrywania.
 
W Millu tak naprawdę najgorsi są Wiedźmini szkoły żmiji - ta karta byłaby bardzo mocna jako złota, a jako brąz jest według mnie OP. Dochodzi tu jeszcze element losowości, co czyni kartę niezwykle irytującą - raz wyrzuca z talii wilka co bije za 2 punkty, a raz kluczowego golda. Dodatkowo jest tania, więc można ją właściwie zawsze wrzucić do talii.

Według mnie jedna z pierwszych kart do zmiany.
 
@Wikli Spokojnie idzie zbudować deck który w 1 rundzie może zmielić przeciwnikowi nawet 13 kart. Jeśli przeciwnik sam zagrał w 1 rundzie karty skracające jego talię to od 2 rundy może leżeć i kwiczeć. Optymalnie jednak to działa gdy w pierwszej zmielimy 7-8 zagrywając 6-7 kart i wygramy rundę. W drugiej kolejne 4-5 kart tak by nie był wstanie nić dobrać przed 3 rundą (w sumie trzeba zmielić 12 kart). Wówczas świetnie zadziała Stregobor bo tylko my dostaniemy kartę (dobrze też działa zagrywany w 1 rundzie gdy przeciwnik spasuje po zagraniu 3 kart, podobnie Isbel). Jest to moim zdaniem bardzo trudny deck do grania, ale jestem pewny, że ktoś nim będzie grał i się wybije w rankingu.
Post automatically merged:

@TraN999 Jeszcze jest:
- Renew
- Necromancy
 
Last edited:
mam problem...klikam zakup podstawowy za 16 zł i nic się nie dzieje tylko caly czas pisze " prosze czekac " co zrobic ? czy smsy to metoda platnosci w tej grze ?
 
Dlaczego z beczek dostaje same powtórki? Kolekcja puściusienka a elfich obrońców mam 5...

Sktek tego jaki jest dorp z beczek i jaki jest rozkład kart poszczególnej jakości w Gwincie. Zakładając, że masz 60 level, to będziesz miał statystycznie 3 karty zwykłe, 1 rzadką i 1 rzadką/epicką/legendę.

Oczywiście mogą być wyjątki, jednak taki rozkład jest najpopularniejszy. Przez to kolekcja kart zwykłych zapełni Ci się najszybciej i szybko pojawią się powtórki.
 
Percival, wiem że nie powinienem się wypowiadać za team ale co do długiego szukania rywala, to myślę, że problem jest z ilością graczy. Gra została maksymalnie skopana w porównaniu do bety i prawdopodobnie sporo ludzi, tak jak i ja przestała w to grać. W dniu premiery znaleźć rywala było bardzo łatwo, moment i był. Potem nie wiem, bo wieczorem usunąłem aplikację. Zaglądam tutaj tylko w nadziei, że twórcy gry zrozumieją swój błąd i przywrócą nam świetną grę, którą był gwint beta. Żeby nie było, że nie zadałem pytania: mam rację z tym spadkiem ilości graczy? (Oby tak).

Dyskutować można w tym temacie.
Z mniejszą ilością graczy możesz mieć rację. Grałem w Gwinta codziennie czy to na potyczkach czy to rankedach.
Obecnie rankedów nie gram wcale, a potyczki tylko do sześciu wygranych rund (dla złota).
Gra mnie męczy oprawą graficzną, za ciemna, mało czytelna. Liczę, że REDzi udostępnią "skórkę" do stołu, która będzie wyglądać jak stary Gwint. Brałbym w ciemno.
Gra stała się bardzo skomplikowana, zdecydowanie jest dla zawodowców, a nie dla niedzielnych graczy.
 
Percival, wiem że nie powinienem się wypowiadać za team ale co do długiego szukania rywala, to myślę, że problem jest z ilością graczy. Gra została maksymalnie skopana w porównaniu do bety i prawdopodobnie sporo ludzi, tak jak i ja przestała w to grać. W dniu premiery znaleźć rywala było bardzo łatwo, moment i był. Potem nie wiem, bo wieczorem usunąłem aplikację. Zaglądam tutaj tylko w nadziei, że twórcy gry zrozumieją swój błąd i przywrócą nam świetną grę, którą był gwint beta. Żeby nie było, że nie zadałem pytania: mam rację z tym spadkiem ilości graczy? (Oby tak).

1. od dyskutowania jest ten temat
2. NIektórzy mieli problemy ze znalezieniem przeciwnika już pierwszego dnia. Ja ani razu nie czekałem na znalezienie przeciwnika dłużej niż minutę, nawet przed chwilą.

Marat, nie odzywaj się jak nie masz nic mądrego do powiedzenia. Niemożliwe? Nie no spadłem z krzesła ze śmiechu jak to przeczytałem. Jeśli mam rację i jest znaczący spadek graczy to każdy zdrowo myślący przedsiębiorca cofnie nietrafiony ruch.

Nie prawda - chwilowy spadek graczy nie zmienia faktu, że gra może osiągnąć większy sukces.

Obecna wersja Gwinta daje znacznie większe możliwości rozwoju twórcom. To, że część graczy odejdzie to naturalne. Większość osób porównuje Gwinta obecnego do Gwinta z bety. Większość negatywnych komentarzy jest od osób, które nie rozegrały nawet kilku godzin.

Tymczasem warto rozpatrywać HC jako Gwinta 2.0. Redzi przez ok. 2 lata testowali różne rozwiązania, by wyciągnąć wnioski i stworzyć finalny produkt, który będą rozwijać. Po poświęceniu tych kilku godzin zauważa się ogrom możliwości jakie są już teraz w grze.
 
Top Bottom