Pytania do twórców

+
Status
Not open for further replies.
To zdaje się mój pierwszy post na tym forum i niestety sobie ponarzekam na początek.

Chciałbym zapytać czy pojawiła się koncepcja zaimplementowania rozwiązań, które przeciwdziałałyby jawnym nadużyciom w grze?

Właśnie oddałem w zasadzie wygraną walkę w grze z użytkownikiem -***, który bezczelnie stallował. W każdej rundzie czekał do ostatniej chwili, żeby zagrać wybraną już kartę tuż przed końcem odliczania 30 sekund. Nie wiem na ile jest to częste zachowanie, ale jest to dość żałosny sposób na wymuszenie 2 wygranych rund. Ja niestety wymiękam w jakiejkolwiek grze z idiotami, więc oddałem grę po 5 minutach męczarni. Na żywo już bym z kimś takim nie usiadł do stołu (na turnieju sędzia jeszcze wlepiłby odpowiednią karę, włącznie z dyskwalifikacją), ale tu jest szansa, że trafię na takiego pajaca ponownie.

Może rozwiązaniem byłoby gdyby zegar odliczający 30 sekund nie był widoczny?
 
Last edited by a moderator:
metalfan jeżeli mowisz że odpuściłeś dopiero po 5min to znaczy iż trafileś na dość cierpliwego idiotę. Ogólnie tacy ludzie zdarzają się bardzo rzadko, więc nie masz sie co zrażać. Jeżeli to potyczka zawsze możesz wyjść z meczu i zaczać spokojnie następny. Jeżeli natomiast będziesz bardziej zdeterminowany aby odpłacić komuś takiemu albo grasz właśnie rankeda to polecam cierpliwość. Zawsze możesz też grać dokladnie tak samo, przeciągać rundę jak on. Zazwyczaj cwaniaczek po kilku tak zagranych kartach odpuści.

Sam pomysł ukrycia timera jest zły. Takowy musi być widoczny i nie ma się tutaj nad czym zastanawiać.
 
Marcin_Momot Zapytam najkrócej jak się da: Czy będzie można KUPIĆ Gwinta tak jak się kupuje muzykę na CD, film na DVD, czy W3: Dziki Gon (i wtedy słucha, ogląda i gra się w domu do woli, niezależnie od niczego i nikogo) ?

 
Akuumo;n8045480 said:
Kupić? Kupić grę free to play? Na stałe? Co? ._.

Tak. Dokładnie tak samo, jak się kupuje Dziki Gon z dodatkami albo bez i łupiesz w domu ile chcesz i kiedy chcesz. Nikomu nic do tego. Z Gwintem jest tak, że grasz i kupujesz (albo tylko zbierasz) karty, które są na serwerze Redów, więc nic nie jest Twoje. Nic nie jest u Ciebie, "Twoje" karty są na serwerze Redów. Nawet prawo do grania w karty, które sobie "zakupiłeś" nie jest Twoje, bo jak wyłączą serwer, to będzie można karty sobie w rzyć wsadzić, a i to będzie trudne, bo więcej ich nie zobaczysz.
Dlatego banalne pytanie, czy będzie można kupić/wykupić, jak zwał tak zwał, grę razem z kolekcją uzbieranych/zakupionych kart i mieć ją u siebie, dla siebie by grać kiedykolwiek chociażby w domu po kablu.

bizonsky;n8047600 said:
Zakasłałem się xD
Swoją drogą ciekawi mnie długa wersja tego skróconego maksymalnie pytania szanownego kolegi deRenalda :D

Zapraszam do lektury. Strona 29, na dole :) Pytanie z wierzchu głupie, ale sens ma, jeno w głębi ;)
 
deRenald Oczywiście, że nie będzie można xD No i opisałeś mniej więcej prawie każdą grę online, one tak działają. Gwint to nie solo rpg z otwartym światem, ale nadal możesz w niego łupać ile chcesz i kiedy chcesz. Nic nie jest twoje? No nie licząc twojego konta do którego są przypisane karty, to nie jest karcianka irl w której wkładasz kartoniki do folii i trzymasz w klaserze. No i po co ci pełna kolekcja kart jak nie będziesz miał z kim grać? Co, na AI? Już nie mówiąc, że zazwyczaj kiedy wyłącza się serwery, gry nie działają.
 
deRenald wersje papierową talii gwinta ale z Wiedźmina 3 (nawet z dodatkami) możesz kupić, tej gry nie możesz kupić niestety. Jak masz pieniądze to możesz kupić CD Projekt RED tzn. udziały w tej spółce prawa handlowego.
 
Akuumo;n8049070 said:
Już nie mówiąc, że zazwyczaj kiedy wyłącza się serwery, gry nie działają.

Otóż to. I szlag trafia uzbierane karcięta i wypieszczone talie, nie mówiąc o tym, że można się zakasłać z wrażenia. Ale chyba w domu po kablu albo z konkretnym kumplem, który też kupił grę możemy grać niezależnie od czyichkolwiek serwerów, mniemam. I to mnie interesuje wiedzieć, zanim wydam własne oreny na coś, czego nie mam a i korzystać będę mógł, póki "serwery działają"...

Anglad47FM;n8049140 said:
wersje papierową talii gwinta ale z Wiedźmina 3 (nawet z dodatkami) możesz kupić, tej gry nie możesz kupić niestety. Jak masz pieniądze to możesz kupić CD Projekt RED tzn. udziały w tej spółce prawa handlowego.

Na razie kupić gry nie mogę, bo gra w powijakach. Jasna rzecz. Dlatego pytam Szanownych Czarodziejów Rozrywki zwanych dalej Twórcami czy kupić grę gotową mógł będę, chociażby z licencyją do grania na dwóch kompach w domu. Przykładowo rzecz jasna.
A akcje już mam, w portfelu siedzą jak legendy w talii.
Choćbym i pół CDR wykupił to i tak nie pogram jak serwery wyłączą.
I w tym rzecz. Ciekawość moja. I pytanie.
 
Last edited:
deRenald ta gra opiera się o model płatności jako free to play, także jak wyjdzie pełnoprawna premiera jedyne co możesz kupić to: beczki, a właściwie pakiet beczek oraz kampanie fabularne.
Także jak wyłączą serwery to nici z twojej kolekcji kart.
 
deRenald;n8051400 said:
Otóż to. I szlag trafia uzbierane karcięta i wypieszczone talie, nie mówiąc o tym, że można się zakasłać z wrażenia. Ale chyba w domu po kablu albo z konkretnym kumplem, który też kupił grę możemy grać niezależnie od czyichkolwiek serwerów, mniemam. I to mnie interesuje wiedzieć, zanim wydam własne oreny na coś, czego nie mam a i korzystać będę mógł, póki "serwery działają"...

No ale tak działają gry online? \(._. )/ Jeśli tego nie rozumiesz/ci nie pasuje to nie wydawaj pieniędzy? Nie kupuje się gier f2p, bo to tak nie działa? /(.-.) \ Jeśli zamkną serwery to w żaden sposób sobie nie pograsz, nie ważne czy masz kabel czy nie.

No i już nie mówiąc, że już teraz rozważanie jeśli czy kiedy gra upadnie wydaje mi się niegrzeczne.
 
Anglad47FM;n8055420 said:
Także jak wyłączą serwery to nici z twojej kolekcji kart.

Stąd pytanie czy będzie można tę kolekcję sobie wykupić. Do grania domowego, bądź z jedną, dwoma wybranymi osobami. W jakiś inszy sposób, niezależny od Redańskich martwych serwerów.
Mam wadę, że lubię zbierać. I bym sobie taką kolekcję premium chciał mieć. Po wsze czasy do użytku domowego.
Więc grzecznie pytam, czy to co uzbieram w bojach i kupię w beczkach będę mógł wykupić do dożywotniego korzystania w chałupie własnej czy mam o tym zapomnieć.
O wiedzę się rozchodzi, o nic więcej.

Akuumo;n8055620 said:
No ale tak działają gry online? \(._. )/ Jeśli tego nie rozumiesz/ci nie pasuje to nie wydawaj pieniędzy? Nie kupuje się gier f2p, bo to tak nie działa? /(.-.) \ Jeśli zamkną serwery to w żaden sposób sobie nie pograsz, nie ważne czy masz kabel czy nie.

Wiem jak działają gry online. I ta jest pierwsza, w której takie pytanie zadaję. Bo jest na tyle ZAJ..., że bym chciał ją mieć. Resztę gier f2p mam w rzyci.
A kampania singleplayer - jeśli nie jest oparta na tych samych kartach co multi - mnie nie interesuje, żeby było jasne.

Akuumo;n8055620 said:
No i już nie mówiąc, że już teraz rozważanie jeśli czy kiedy gra upadnie wydaje mi się niegrzeczne.

Niegrzeczne to jest bździć w towarzystwie.
I nie odpowiadać na pytania jak klient pyta.
A gra choćby nie wiem jak świetna była, jest produktem, który ma przynosić zyski, zwłaszcza zanim Cyberpunk znowu zarobi dla Firmy miliony. Zatem jak troll przestanie sprzedawać beczki to nie będzie, że boli, GAME OVER, Panowie. I warto mieć tego świadomość zanim się zacznie pucować kolekcję do wersji premium.
A „niegrzeczne” rozważanie o końcu świata Gwintowanego zawarte jest w samej umowie Użytkownika:

15.3 Zamknięcie Gwinta. Jeżeli będziemy musieli permanentnie zamknąć dostęp do Gwinta (z powodów innych niż naruszenie przez Ciebie istotnych postanowień umowy), poinformujemy Ciebie o tym przynajmniej ze 120-dniowym wyprzedzeniem poprzez umieszczenie wiadomości na stronie cdprojektred.com. Żebyś miał/a jasność – zamknięcie Gwinta jest raczej mało prawdopodobne.

Raczej mało prawdopodobne było, że brzoza pokona tupolewa. I że Sir Donald zasiądzie na stolcu waszyngtońskim.
A jednak.
Dlatego pytam.
 
Last edited:
deRenald Redzi wielokrotnie mówili, że karty z singla będą się różniły od multi. Bo byłyby broken. Nie wiem czy będą jakieś nagrody za kampanie, są plotki o Królowej Meve, ale nie wiadomo.
 
Pytanie deRenald wcale nie jest takie głupie. Mi np. żal mojej kolekcji z DoC którą bezpowrotnie straciłem wraz z wyłączeniem serwerów. Miło by było gdyby jednak Gwint miał możliwość odpalenia się pomimo wyłączenia serwerów tak by można było przejrzeć sobie swoją dawną kolekcję i powspominać stare dobre czasy gdy się łupało po sieci w ich grę. Ponadto będą jeszcze kampanie dla pojedynczego gracza z obowiązkową odpłatnością i miło by było wiedzieć czy wykupywać będziemy tylko czasowy dostęp do nich czy jednak otrzymamy je na własność. Bo ze serwery Gwinta zostaną kiedyś wyłączone to jest pewne na 100% i w teksty typu "raczej mało prawdopodobne" nie ma co wierzyć bo żadna spółka akcyjna do interesu dokładać nie będzie, a Gwint wcześniej czy później stanie się nierentowny.
 
deRenald;n8045370 said:
Marcin_Momot Zapytam najkrócej jak się da: Czy będzie można KUPIĆ Gwinta tak jak się kupuje muzykę na CD, film na DVD, czy W3: Dziki Gon (i wtedy słucha, ogląda i gra się w domu do woli, niezależnie od niczego i nikogo) ?

Nie planujemy fizycznego wydania gry.
 
Marcin_Momot;n8074340 said:
Nie planujemy fizycznego wydania gry.

:) Dzięki ale trochę wymijająca odpowiedź. Fizycznie, na CD czy DVD, Gwint rzeczywiście nie jest potrzebny, zwłaszcza w dobie cyfrowych instalek do ściągania. Bardziej chodziło mi o prawo dożywotniego korzystania z produktu, którym tu akurat jest gra.

Czy przewidujecie możliwość wykupienia przez gracza takiego prawa do dożywotniego korzystania z Gwinta, z uzbieranej kolekcji kart i grania w warunkach domowych, po połączeniu z innym graczem, który również takie prawo sobie by wykupił? W oczywisty sposób dotyczyłoby to bliskiego grona gracza (rodzina + 1, 2 kumpli) bądź możnaby ustalić ograniczenie do np. 3 przeciwników, ale to już szczegóły.

Precyzując pytanie: Czy przewidujecie możliwość wykupienia przez gracza takiego prawa do dożywotniego korzystania z Gwinta, z uzbieranej kolekcji kart i grania w warunkach domowych z ograniczoną ilością przeciwników?
 
deRenald;n8074600 said:
Precyzując pytanie: Czy przewidujecie możliwość wykupienia przez gracza takiego prawa do dożywotniego korzystania z Gwinta, z uzbieranej kolekcji kart i grania w warunkach domowych z ograniczoną ilością przeciwników?

Nie ma takich planów.
 
Marcin_Momot;n8076300 said:
Nie ma takich planów.

Szkoda. Bo można by zrobić grę kultową, ponadczasową. W którą zawsze można by zagrać, wrócić do niej.
A tak... będzie jak zawsze czyli chwila zabawy i zysków a potem do śmieci.
Co Firmie szkodzi pozwolić ludziom wykupić swoje karty, sprzedać im jeszcze prawo do grania domowego i wycisnąć ostatni zysk na sam koniec?

No ale to już pytanie retoryczne. Dziękuję za odpowiedź.
 
deRenald Mówienie "chwila zabawy i do śmieci" w kontekście do polityki Redów wobec konsumentów jest strasznie nie fair. Jeśli gra będzie kultowa i ponadczasowa, to jej serwery nigdy nie padną :p Takie wyciskanie chajsu to chyba tez nie działka Redów. Nie mówiąc znowu że nikt tak nie robi. No i heh, kto by się spodziewał takiej odpowiedzi devów :D
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom