Przeglądam właśnie testy wydajności, z których wynika, że leciwy 980Ti generuje więcej klatek w miażdżącej większości gier niż RX590, czy nawet GTX1660. Przy założeniu, że nie zależy mi na ray tracingu oraz nie dostrzegam na tyle dużej różnicy graficznej między cieniami w ULTRA i MIDDLE nie uśmiecha mi się celowanie w karty graficzne, które aktualnie kosztują ponad 3-4 tys. zł.
Pytanie brzmi. Skoro GTX 980TI generuje więcej klatek niż GTX 1660 Super czy ta druga ma jakąś przewagę wizualną nad tą pierwszą? Tzn. czy celując w 1660 super otrzymam mniej klatek, ale lepszy wygląd gry? ZAUWAŻALNIE, bo detale, które dostrzega się dopiero gdy pokazać je strzałką są dla mnie nieistotne.
Celuję w coś co pozwoli przeczekać horrendalne ceny nowych kart.
Pytam w kontekście tego, co zobaczyłem tutaj:
Jeśli obniżając niektóre detale bez strasznie dużej utraty jakości uzyskujemy te 40-50 klatek to przy moim wybitnie spokojnym podejściu do akcji jest to akceptowalne na ten moment.
Pytanie, czy nowsze karty dają REALNIE jakąś różnicę? To co zauwazyłem w CP, to to że obniżając jakość grafiki często dochodzi do śnieżenia, zwłaszcza po wejściu do samochodu.
Pytanie brzmi. Skoro GTX 980TI generuje więcej klatek niż GTX 1660 Super czy ta druga ma jakąś przewagę wizualną nad tą pierwszą? Tzn. czy celując w 1660 super otrzymam mniej klatek, ale lepszy wygląd gry? ZAUWAŻALNIE, bo detale, które dostrzega się dopiero gdy pokazać je strzałką są dla mnie nieistotne.
Celuję w coś co pozwoli przeczekać horrendalne ceny nowych kart.
Pytam w kontekście tego, co zobaczyłem tutaj:
Jeśli obniżając niektóre detale bez strasznie dużej utraty jakości uzyskujemy te 40-50 klatek to przy moim wybitnie spokojnym podejściu do akcji jest to akceptowalne na ten moment.
Pytanie, czy nowsze karty dają REALNIE jakąś różnicę? To co zauwazyłem w CP, to to że obniżając jakość grafiki często dochodzi do śnieżenia, zwłaszcza po wejściu do samochodu.