[QUEST] Dzikość Serca

+
[QUEST] Dzikość Serca

Drodzy forumowicze czy ktoś ma jakiś sprawdzony sposób na pokonanie tego wilkołaka bo nijak nie mogę go pokonać, non stop się leczy i ma pełne hp a moje ciosy praktycznie nie zadają mu żadnych obrażeń. Proszę o jakieś rady bo już siedzę nad tą walką dobre 2 godziny. :p
 
Musisz mieć petardę księżycowy pył, która zablokuje jego regenracje.
Ewentualnie podpalić go Igni, kiedy to robi.
 
Last edited:
A ja w ogóle nie mogę go znaleźć. Znalazłem ciało kobiety i psa, a później ślady na drzewie. Geralt uparcie chce czegoś szukać na ziemi. Krążę po zaznaczonym terenie i nie znajduję już żadnych wskazówek :(

Późny edit:
po jeszcze kilku rundach wokół zaznaczonego obszaru udało mi się znaleźć kolejną wskazówkę i ślad zapachu :)
 
Last edited:
Po znalezieniu jednej wskazówki idziesz w stronę domu dzięki zapachowi (taka czerwona łuna w powietrzu; idź za nią)....idź za dom, użyj zmysłów a znajdziesz wejście do pieczary wilkołaka... poczekaj do północy, walka a potem wybór i plądrowanie domu...
ps. Jeśli nie znalazłeś wskazówek , kliknij na mapę i zobacz gdzie idzie odnoga najbliższej z dróżek która prowadzi delikatnie do środka lasu, na samej jej końcu masz docelową chatę i punkt szybkiej podróży...(jeśli coś spieprzyłem niech mnie ktoś poprawi)
 
Last edited:
A wiecie może gdzie można znaleźć/kupić schemat na księżycowy pył, bo z samym igni jest ciężko bo nie zawsze wilczek się podpala.
 
Sprawdź u kowala parającego się wyrobem broni z pobliskiej wioski; chyba tam to widziałem...
 
Last edited:
@jem3k
Niestety u niego tego schematu nie ma, ogólnie przeleciałem przez sporą część mapy i nigdzie nie znalazłem sprzedawcy posiadającego schemat jakiejkolwiek petardy i co ciekawe jedyny człowiek który podejrzewam mógłby mi pomóc ma zamknięte drzwi (chodzi o guślarza nieopodal leża wilkołaka).
 
Da rade bez księżycowego pyłu. Jest trudno, ale musisz po prostu być szybki i nie bać się bić. Przydatny jest Igni. Najgorsze są te wilki, które mu towarzyszą.
 
[edit]
Do sklepu Guślarza będziesz miał dostęp jak zrobisz dla niego zadanie "Dziady" które odblokuje się uprzednio po zadaniu "Mysia Wieża" na wyspie Kłomnica
Trudno mi powiedzieć/napisać czy u niego był ten przepis bo go już mam a nie przywiązuje większej uwagi "kto" "co" sprzedaje; po prostu kupuję i zapominam o sprawie... A guślarz dobry bo ceny o połowę mniejsze :)
*Na wilkołaki oprócz Igni i Księżycowego pyłu pomocna jest jeszcze petarda "Czarcia Purchawa" i "Olej przeciwko przeklętym"
 
Last edited:
Na wilkołaka starczy pierwszy miecz, quen i grom (najwyższy poziom), ale trzeba wymasterować uniki i wiedzieć kiedy bic. Najlepiej zbić mu życie do połowy, wypić grom i go zmiażdżyć ciosami. Z olejem na przeklętych, czy petardą to już w ogóle bajka.
 
@makmakp
Ja na razie postanowiłem podbić trochę lv bo uznałem że jestem nieco za słaby zwłaszcza, że stosowałem już różnorakie techniki :p Zobaczę z tym ulepszonym gromem jak wspomniałeś bo schematu na odpowiednią petardę nie znalazłem do tej pory a olej też się jakoś specjalnie dobrze nie spisuje. Chociaż może to dlatego, że gram na najwyższym poziomie trudności.
 
Nie wiem czemu sporo ludzi ma problem z tym wilkołakiem. Zabiłem go bez problemu bez żadnych petard na przedostatnim poziomie trudności (walkę powtórzyłem tylko raz, gdy zorientowałem się, że nie można dać mu czasu na regenerację). Porządna seria ciosów co chwilę + podpalenie Igni i nie wyrabiał z regeneracją. Poziom Geralta też miałem niższy niż sugerowany (chyba na wysokim poziomie trudności doświadczenie wpada wolniej).

Oczywiście, jak z każdym potworem, trzeba wyczuć jego rytm ataków, żeby wykorzystać jak najwięcej momentów do wyprowadzania własnych. Polecam też rozwinąć umiejętność defensywną Praca Nóg (czerwone zdolności miecza), która zmniejsza nawet do 100% obrażenia, które otrzymujemy podczas uników. Dzięki temu robiąc unik mamy pewność, że nic nam się nie stanie.

EDIT: A jednak ta Praca Nóg coś nie za bardzo działa chyba. ;p
 
Last edited:
Ja miałem tak samo. Co prawda drugi poziom trudności oraz 4lvl postaci ale używałem tylko quena+jaskółki. 2-3 ciosy + seria uników + 2-3ciosy + seria uników itd. Padł za pierwszym razem. A wilki mu towarzyszące po prostu spaliłem igni.
 
W końcu sobie z nim poradziłem, obrałem następującą taktykę, ulepszyłem pancerz i broń u kowala (chodzi o te 15 minutowe ulepszenie), zaopatrzyłem się w czarcie purchawy, grom, jaskółkę, puszczyka i kota do tego nałożyłem też przeklęty olej na miecz. Z takim wyposażeniem i wspomaganiem się igni 20-30 sekund i wilkołak leży. :D
 
Walka walką, ale Redasy mnie wkurzyli na po całości, kiedy pojawia się cut scenka z tą jego "ukochaną" to wilkołak leży ledwo żywy (bo w walce przecież utłukłem uczciwie) a tu nagle bach... bez ostrzeżenia walka od nowa. Zupełnie nieprzygotowany byłem na to, miałem już bardzo mało życia i zginąłem. Namęczyłem się z tą walką niesłychanie (najwyższy poziom); więc się wkur...zyłem, to było chamskie i głupie, tak uważam i zdania nie zmienię.
 
Last edited:
Niestety musiałem wybrać tą mniej honorową opcję, bo już mnie serce zaczęło boleć z nerwów, niestety nie mam skilla... ale na pocieszenie można powiedzieć, że wysoki poziom trudności i różnica poziomów spora, więc... Na głupiego wilkołaka straciłem 1,5 godziny :D
 
@Hussar
Też nieźle mnie zaskoczył za pierwszym razem, ale już nie chciało mi się z nim dłużej męczyć i wybrałem tą drugą mniej wymagającą opcję. Mam jednak nadzieję, że z kolejnymi wilkołakami będzie łatwiej. :p
 
Top Bottom