Rozgrywki Rankingowe i Rankingi

+
Duckingman;n7513210 said:
Ale nalicza wam prawidłowo rangi po przekroczeniu prawidłowej ilości punktów pomimo błędnie wyświetlanej wartości czy jeszcze nie mieliście okazji tego sprawdzić?
Udało mi się wbić jedną rangę on początku nowego systemu i naliczyło ją prawidłowo, ale dla przykładu dzisiaj zagrałem 2 mecze i pomimo animacji przyznawania punktów rankingowych za pierwszy mecz wcale tych punktów nie dostałem, więc problem podejrzewam jest dalej aktualny. Trochę mi to odbiera chęci do rozgrywania rankedów.
 
Rzeczywiście bez problemu wbiłem 6 rangę pomimo błędnie wyświetlanych progów. Sezon się coś przedłuża to może jeszcze 7 uda się wbić choć dziś pewnie nie uda mi się pograć bo w domu będę dość późno.

Mam nadzieję, że tak samo jak poprzednio w końcu się ranking ustabilizuje na jakimś poziomie bo obecnie nawet wygrywając 3 gry z rozgrywanych w danym dniu 4 i zdobyciu dzięki temu około 130 punktów rankingowych udało mi się jedynie odzyskać lokatę z wczoraj (czyli 3300+, a startowałem z 5000+). Zacząłem też trafiać na decki Wiewiórek (2 z 4). Wszystkie były z CSzarża. Czy już nikt nie gra klasycznego kontrolu tą frakcją? Za to nie trafiłem na Radowida i Skellige bo pozostałe dwie partie był z pogodynkami Potworów (oba oparte o Starożytne Mglaki). Czyżby odrodzenie tego buildu w mecie?
 

Guest 3992060

Guest
Gdzie znaleźliście info, że sezon ma trwać miesiąc? Mnie udało się tylko przeczytać, że każdy sezon ma trwać około 2 miesięcy, a pierwszy może być krótszy.
 
Właśnie przekonałam się, że jednak nie zawsze nowa uzyskana ranga "wskakuje" prawidłowo... Jestem chora, więc chciałam sobie ten czas umilić Gwintem, udało mi się uzbierać 2115 punktów rankingowych i ranga 8, którą powinnam zyskać po przekroczeniu 2099 punktów, nie pojawiła się na moim koncie. No cóż, mam szczęście, albo nie wskakują mi poziomy doświadczenia, albo rangi :p
 
Potwierdzam błąd naliczania, a raczej nienaliczania rangi. Dwa razy wbijałam range 6, bo po przekroczeniu odpowiedniego poziomu po prostu mi jej nie naliczało. Dopiero następna wygrana, ale po restarcie już gry, zmieniła rangę.
 
Duckingman Chyba zaczyna się to stabilizować np. na pierwszym miejscu od 2-3 dni ciągle w okolicach 3150 pkt ( jak w piątek rzeczywiście nastąpi reset, to chyba nikt nie dobije do 15 rangi ), a ja zaliczyłem najmniejszy spadek od podniesienia progów punktowych. Nawet zaczęło mi jakoś iść i jestem 3 gry od 8 rangi mimo wbijania beczki dziennie. Nic odkrywczego nie używam, znienawidzone coraz bardziej Scoia pod C:Szarża dało mi przejść przez dwa dni suchą stopą ( 6/6 zwycięstw ).
W okolicach miejsc 2000-1500 też pogodynki z mglakami dosyć popularne, nawet spotkałem się z jednym buildem pod starożytne i Leszego, ale bez zwykłych mglaków - natomiast nadal to jest raczej słabe przeciwko topowym taliom każdej innej frakcji.
Widzę, że się coś pod Ves zaczyna granie na Folteście i komandosów. Jakaś nowa moda z topki? Czy po prostu tak mi się trafiły przypadkowo te 3-4 pojedynki?
 
Ja bije się ostatnio między 700 - 1000 i poza wiewiórami to zdarza mi się grac przeciw KP z Ves, ale nie jest to przeważająca ilość. Najczęściej KP gra z Reaver Scoutami. Ja gram Foltestem z zamienianiem wszystkiego w złoto i jeszcze nie spotkałem tej taktyki na moim poziomie a 9 rangę wbiłem.
 
ja grając w okolicach 100 miejsca zauwazyłem ze 90% to scoia z ciri od biedy trafi sie foltest z ves i redańską jeszcze rzadziej harald pod drakkary a raz spotkałem gelsa z gryfami.
 
kenjiy;n7538860 said:
ja grając w okolicach 100 miejsca zauwazyłem ze 90% to scoia z ciri od biedy trafi sie foltest z ves i redańską jeszcze rzadziej harald pod drakkary a raz spotkałem gelsa z gryfami.

Dokładnie tak jak piszesz. W sumie się dziwie jak gość z potworkami na Geelsie zaszedł w okolice 50 miejsca.
 
A ja jestem z siebie nawet trochę dumny. Zanim pochwaliłem się swoim deckiem to o Ciri:Dash mało kto nawet myślał (była dosłownie jedna osoba w topce poza mną, która jej używała). Teraz większość graczy ST nie wyobraża sobie talii bez niej. I ostatnio nawet Swim się z Franceski na Brouvera przeniósł ;)
 
Keymaker7;n7538970 said:
Dokładnie tak jak piszesz. W sumie się dziwie jak gość z potworkami na Geelsie zaszedł w okolice 50 miejsca.

Mysle że jest to spowodowane tym że w typowych taliach pod scoia nie ma ignie a że boostuje tylko jednostki odporne na pogode to moze mu sie to udaje.

btw. Przed chwilą grałem z drugim gościem który używał geelsa czyżby jakiś pomysł na kontre scoia?

https://zapodaj.net/c5e914357340b.gif.html
 
Też z nim przegrałem bardzo dobry gracz wg mnie.
Co do sposobu grania wszystko zależy w tym wypadku od rmg. Kiedy elf rzuci aeromancje (chyba że ST ma na ręce wtedy raczej wygrana). Gdy aeromancja zostanie użyta użyta wtedy wchodzą gryfy i pogoda pozamiatana.2 ważnym czynnikiem który pozwali wygrać z ST to niszczenie najemników (grzybami, rozdarciem alzurem) zanim przeciwnik wysypię się z kart. Tyle wiem z doświadczenia (ranking 200-300).
BTW Ktoś coś wie na temat plotki dzisiejszego update- podobno dziś (tj. piątek) miał być. Jakieś potwierdzone info?
 
Last edited:
Devestor;n7540170 said:
Też z nim przegrałem bardzo dobry gracz wg mnie.
Co do sposobu grania wszystko zależy w tym wypadku od rmg. Kiedy elf rzuci aeromancje (chyba że ST ma na ręce wtedy raczej wygrana). Gdy aeromancja zostanie użyta użyta wtedy wchodzą gryfy i pogoda pozamiatana.2 ważnym czynnikiem który pozwali wygrać z ST to niszczenie najemników (grzybami, rozdarciem alzurem) zanim przeciwnik wysypię się z kart. Tyle wiem z doświadczenia (ranking 200-300).
BTW Ktoś coś wie na temat plotki dzisiejszego update- podobno dziś (tj. piątek) miał być. Jakieś potwierdzone info?

ja akurat z nim wygrałem :)

co do dzisiaj to nie wiem ale w poniedziałek ma byc prezentowana talia nilfgardu ( streamerzy beda mogli zagrac partie)
 
kenjiy;n7540240 said:
ja akurat z nim wygrałem :)

co do dzisiaj to nie wiem ale w poniedziałek ma byc prezentowana talia nilfgardu ( streamerzy beda mogli zagrac partie)

Z tym Geelsem to raczej efekt "świeżości". Zagrałem przeciwko temu deckowi 2 partie (będąc już w top 50, więc przeciwnik był dobry), pierwszą przegrałem o włos, ale druga to już był pogrom mglaczków i spółki. Po prostu w pierwszej partii nie zniszczyłem Jeźdźców i tych demonów które tworzy Gaunter o'Dim, za drugim razem Rozdarcie załatwiło sprawę. Ale tak czy siak szacunek dla tych graczy, chociażby za to, że urozmaicają metę:)
 
A z ciekawostek dodam tylko, że spotkałem fajny deck Potworów - Eredin i prawie żadnych innych jednostek, tylko buffy na Eredina i kontrola stołu. Znowu, pomysł fajny, wykonanie niezłe, ale Scoia ma na to odpowiedź, więc partię wygrałem. Aczkolwiek miłe urozmaicenie od wiecznych mirrorów...

I jedno zdanie na temat matchmakingu w rankedach. Moim zdaniem coś tu nie gra, jeżeli w godzinach szczytu (17-19) będąc na miejscu w top50, trafiam na przeciwnika z miejsca 450... Do wygrania mam wtedy całe 4 pkt, a do przegrania pewnie około 100 (na szczęście nie wiem, nie sprawdziłem). To tylko u mnie, czy wam też się to przytrafia? Dodam jeszcze, że taka sytuacja ma miejsce średnio raz na 5 gier, więc naprawdę często. Osobiście wołałbym dłużej czekać, ale trafiać na przeciwnika z podobnym rankingiem.
 
Sensei_mRuk;n7545540 said:
A z ciekawostek dodam tylko, że spotkałem fajny deck Potworów - Eredin i prawie żadnych innych jednostek, tylko buffy na Eredina i kontrola stołu. Znowu, pomysł fajny, wykonanie niezłe, ale Scoia ma na to odpowiedź, więc partię wygrałem. Aczkolwiek miłe urozmaicenie od wiecznych mirrorów...

To deck McBearda, ponoć pogromca Scoia z Ciri Dash, ale nie wiem bo nim nie grałem ani go nie spotkałem (no i nie gram deckem z Ciri Dash).

Sensei_mRuk;n7545540 said:
I jedno zdanie na temat matchmakingu w rankedach. Moim zdaniem coś tu nie gra, jeżeli w godzinach szczytu (17-19) będąc na miejscu w top50, trafiam na przeciwnika z miejsca 450... Do wygrania mam wtedy całe 4 pkt, a do przegrania pewnie około 100 (na szczęście nie wiem, nie sprawdziłem). To tylko u mnie, czy wam też się to przytrafia? Dodam jeszcze, że taka sytuacja ma miejsce średnio raz na 5 gier, więc naprawdę często. Osobiście wołałbym dłużej czekać, ale trafiać na przeciwnika z podobnym rankingiem.

Ja miałem podobną sytuację, raz spotkałem gracza z miejsca ~1500 i 8 rangą (sam będąc w pierwszej setce z 11), mecz przegrałem, a wraz z nim straciłem 80pkt. Niedługo później miałem mecz z osobą z miejsca ~450 i mecz ten wygrałem, a dostałem tak jak piszesz, całe 6pkt... ;/

Dlatego również wole zaczekać na gracza z podobnego miejsca.
 

Guest 3992060

Guest
Dłuższe czekanie pogorszyłoby sprawę przy obecnym mechanizmie, który jest tak zaprojektowany, że przez pierwsze 30 sekund stara się on dobrać odpowiedniego gracza, a potem rozszerza obszar poszukiwań. Dlatego jeżeli przez pół minuty was nie z nikim nie sparuje, to najlepiej zatrzymać wyszukiwanie i spróbować od nowa. Jeżeli to co opisujecie występuje przy krótkim szukaniu, to albo nikt odpowiedniejszy nie był dostępny, albo to jakieś błędy systemu.
 
Aterael;n7545850 said:
Dłuższe czekanie pogorszyłoby sprawę przy obecnym mechanizmie, który jest tak zaprojektowany, że przez pierwsze 30 sekund stara się on dobrać odpowiedniego gracza, a potem rozszerza obszar poszukiwań. Dlatego jeżeli przez pół minuty was nie z nikim nie sparuje, to najlepiej zatrzymać wyszukiwanie i spróbować od nowa. Jeżeli to co opisujecie występuje przy krótkim szukaniu, to albo nikt odpowiedniejszy nie był dostępny, albo to jakieś błędy systemu.

Czy to co napisałeś to jest pewne info? Czy te 30 sekund to na 100%? Jeżeli tak, to faktycznie zatrzymywanie wyszukiwania po 30 sekundach może pomóc.

A jeżeli chodzi o długość oczekiwania, to w rankedach powinno być do skutku, aż znajdzie gracza na podobnym poziomie, a w casualach szybkie wyszukiwanie, bez względu na poziom graczy. Kto nie chce czekać, nie będzie musiał.
 
Top Bottom