Rozwój w złą stronę.

+
Nie podobają mi się te zmiany i po prostu szkoda, że wiele mechanik znowu pożegnamy a sama gra zostanie wywrócona do góry nogami, ale sam zamierzam dać tej grze czas po patchu, bo może taka zmiana wyjdzie grze na dobre. Choć wątpię, ale pomyliłem się już nieraz w przewidywaniach, to obym się mylił i teraz

2jacks;n9354381 said:
Jeśli gdzieś jest jakieś kompletne podsumowanie tych zmian to prosiłbym o jakiś link
https://www.reddit.com/r/gwent/comments/6vbnos/gamescom_card_leak_megathread/
 
Skoro złote karty będą targetowalne przez dmg / lock z brązów i sreber, to ciekawe czy będą też wskrzeszalne przez brązy i srebra?
Hm... takie Skellige zagrywające 4 x gigni - mniam!!!! :)
 
Last edited:
Wskrzeszane pewnie tylko przez Uzdrowienie. No ale pomyśl ile daje to możliwości !

Palimy przeciwnika dzięki Igni. Zjadamy Geralta ekkimą (od Dorregaray) i wskrzeszamy Igni jeszcze raz w tej samej turze. :)

a skoro złote karty mogą być teraz celem kart specjalnych to atrapa będzie wyjątkowo cenna w Gwinie 3.0. :)
 
Last edited:
ydorgo28;n9354301 said:
Zapominasz o punktach pancerza, które imo idealnie pasują villena i ciri w tej sytuacji.

Faktycznie zapomniałem :)
Rzecz w tym, że pancerz rozwiązuje problem jedynie częściowo bo pomijając już tego locka, to ilość kart, które niszczą jednostki zamiast zadawać im obrażenia sukcesywnie rośnie (już zapowiedziano 3).
Obstawiam, że ze złotymi kartami będzie jak z legendarkami w HS, będzie się grało właściwie tylko to co da nam jakieś value tuż po wejściu na stół (czyli zanim przeciwnik będzie miał możliwość odpowiedzi) + finishery. Na różnorodność to raczej dobrze nie wpłynie ale zobaczymy, chciałbym się w tym przypadku mylić.
 
Nie ma sensu spekulować o przydatności złotych kart jeśli spora część zostanie pozmieniana, bo w obecnej formie będzie niegrywalna od najbliższego patcha. Wszelkie goldy z timerem będą tak grywalne jak obecnie Ocvist. Szkoda Villena, bo to zmierza do jego morderstwa. Gwint 3: Zabójcy Smoków.
Powtarza się ten sam schemat z końca CB, gdy deweloperzy mieli wywalone na wprowadzanie jakichkolwiek fixów do potwornej mety, bo zajęci byli Gwintem 2.0. Turniej kończył Gwinta 1.0. Teraz turniej zakończy Gwinta 2.0. Pewnie powtórzy się jeszcze inny schemat - za każdym razem deweloperzy zapewniali, że testowali wprowadzane zmiany, tak żeby talie były w miarę zbalansowane i za każdym razem życie pokazywało zupełnie coś innego. Odnoszę wrażenie, że brakuje tam jakiegoś lidera z wizją rozwoju Gwinta. To wygląda tak jakby losowo wybrana osoba odpowiadała za kolejnego patcha. Z pozycji obserwatora nie wygląda to profesjonalnie.
 
Naprawdę nie rozumiem tych narzekań. Ile obecnie gra się złotych kart z timerami lub efektami over time? Odpowiedź: tylko vilena, a od czasu do czasu zdarzą się motylki. Bardziej bym się martwił znowu o brak balansu i faworyzację swarmów, bo po co buffować pojedyncze jednostki, i narażać się na igni, pożogę, statuetkę etc. Dodatkowo znowu statuetka na wejście śmierdzi brakiem balansu. 7 punktów mniej niż Gigni, 3 mniej niż zabójstwo, a do tego robi blokadę, bo przemienia jednostkę. Inna sprawa to srebrne karty silniejsze niż złote. Brązowe karty prawie tak silne jak srebrne. I tu tworzy się problem. Bo jak zrobią jeszcze silniejsza złota, to będziemy mieli jeszcze więcej finisherów i bardziej liniowe rozgrywki.
 
Gorgolet ja gram Ocvista. Udaje mi się go aktywować w około 1/3 przypadków, a nawet jak się nie uda to zwykle wymusza na przeciwniku dziwne wygibasy żeby go zabić co samo w sobie też pomaga. Innymi słowy chciałbym, żeby goldy po zmianie były tak grywalne jak Ocvist (czytaj: naprawdę dobre w odpowiednio skleconym pod nie decku).

Piwus nie chodzi tylko o timery. Ciri takiego nie ma a też oberwie. Mogą odpaść też wszystkie goldy pod które robi się talie (bo jak zrobić deck pod coś co może dostać jeden removal i spaść) czyli na przykład Krwawy Baron. Ogólnie rzecz biorąc wszystko co będzie musiało przeżyć do końca rundy nie ważne z jakiego powodu, będzie bardzo wątpliwym wyborem (to jak bardzo wątpliwym zależy od tego czy meta pójdzie bardziej w stronę kontroli czy tempa). Bezpieczniej będzie po prostu wziąć coś co wejdzie na stół, wrzuci jakiś efekt i nawet jak spadnie to jej efekt pozostanie dając nam przewagę.
 
MajekX;n9355101 said:
Gorgolet ja gram Ocvista. Udaje mi się go aktywować w około 1/3 przypadków, a nawet jak się nie uda to zwykle wymusza na przeciwniku dziwne wygibasy żeby go zabić co samo w sobie też pomaga. Innymi słowy chciałbym, żeby goldy po zmianie były tak grywalne jak Ocvist (czytaj: naprawdę dobre w odpowiednio skleconym pod nie decku).
Gdyby to był inny deweloper to powiedziałbym "oczywiście, że będą grywalne ponieważ złote karty zostaną pozmieniane tak, żeby odpowiadały nowym zmianom w mechanice gry". W tym przypadku wole tego nie mówić żeby się nie wygłupić.
 
Generalnie obecny patch to maraton bufowania i zachłanności. Od początku do końca. Przez to np kajdany jednak nie zrobiły furory, bo są zagraniem super slow tempo. A dzieki temu jakieś tam karty z timerem się utrzymały, choć też niewiele, czemu? Patrz pierwsze zdanie posta.

Po takich zmianach w goldach pewnie ciężar rozgrywki skoczy w drugą stronę, na festyn wszechobecnej kontroli. Kajdany będę zbędne, bo po co trzymać taką kartę slow tempo skoro dowolne złoto będzie można po prostu zablokować blockerem albo rozwalić czymkolwiek. Bardzo możliwe, że zaczną się liczyć tylko goldy z mocnym i natychmiastowym efektem przy położeniu.

Tak jak kilka osób zauważyło, czas leci, e-sport nadchodzi a gra zamiast się stabilizować i rozwijać sprawdzone pomysły to regularnie ma zmieniane kluczowe aspekty rozgrywki.
 
Bardziej bym się spodziewał na złotych kartach dopisków: nieuleczalny, nieustępliwy, ulotny, niemożliwy do zablokowania, niemożliwy do przeniesienia, bo w innym razie sobie tego niewyobrażam
 
Keymaker7 No właśnie i tu jest pies pogrzebany. W ciągłych zmianach o 180 stopni i braku jakiejś ogólnej, spójnej koncepcji co do kierunku , w którym gra ma podąrzać. Do niedawna Twórcy upierali się, że goldy powinny być nieruszalne, aż nagle okazuje się, że co to, to nie. Teraz będą spadać ze stołu od byle brązowego pierdnięcia. Nie przesądzam oczywiście czy to grze wyjdzie na dobre czy nie. Ale wkurza mnie już strasznie ten brak zdecydowania i powroty do wcześniej odrzuconych rozwiązań. Wygląda to coraz bardzie jak pływanie gówna w przeręblu, w kółko, bez składu i ładu. Byleby jakiś ruch był. W kolejnym patchu nastąpi może powrót do pasywek, a my zostaniemy uraczeni gatką o testowaniu nowych rozwiązań.
​​​​​​
 
Wybaczcie za offtop, ale wyjaśni mi ktoś dlaczego za wygrany mecz otrzymałem MINUS 3 punkty? Przeciwnik miał 4109 MMR natomiast ja 4062. I tak, naliczyło mi to do rankingu.
 
kryst115;n9365781 said:
Wybaczcie za offtop, ale wyjaśni mi ktoś dlaczego za wygrany mecz otrzymałem MINUS 3 punkty? Przeciwnik miał 4109 MMR natomiast ja 4062. I tak, naliczyło mi to do rankingu.

W tej sytuacji taki wynik punktowy jest możliwy tylko przy remisie. Jeżeli faktycznie wygrałeś a nie zremisowałeś to jest to jakiś bug.
 
kryst115;n9365781 said:
Wybaczcie za offtop, ale wyjaśni mi ktoś dlaczego za wygrany mecz otrzymałem MINUS 3 punkty? Przeciwnik miał 4109 MMR natomiast ja 4062. I tak, naliczyło mi to do rankingu.

Dzisiaj miałem podobną sytuację, za wygraną dostałem -1 punkt. Nie znam punktów MMR przeciwnika bo nie korzystam z GwentUP. Prawdopodobnie jakiś błąd :/
 
Ku...a mać, przed chwilą też dostałem -3 MMR za wygraną. Jaja sobie ktoś robi? To jest to o czym pisałem, dopóki będą takie błędy a są od listopada to na nic nowe karty, nowe mechaniki i inne pierdoły. Tak wiem, błąd graficzny.
 
Swoją drogą kart z efektem nie będzie można tak łatwo usunąć. Dzik morski 8 siły i 5 punktów pancerza.
 
Keymaker7;n9365981 said:
W tej sytuacji taki wynik punktowy jest możliwy tylko przy remisie. Jeżeli faktycznie wygrałeś a nie zremisowałeś to jest to jakiś bug.

Jestem w 100% pewien, że wgrałem ten mecz (przeciwnik poddał się).

Widzę też, że nie tylko u mnie wystąpił ten problem ;/.
 
Piwus;n9366191 said:
Swoją drogą kart z efektem nie będzie można tak łatwo usunąć. Dzik morski 8 siły i 5 punktów pancerza.

Skąd takie przecieki? Reddit?

Tak czułem, że dadzą każdemu złotku nieustępliwość i milion pancerza, żeby złota nie były jedynie sreberkami w złotym papierku.
 
Keymaker7;n9366451 said:
Tak czułem, że dadzą każdemu złotku nieustępliwość i milion pancerza, żeby złota nie były jedynie sreberkami w złotym papierku.

Czyli zmiana dla samej zmiany. Na te goldy, które wg Redów powinny być łatwiejsze do usunięcia można było przywrócić możliwość kontry w postaci użycia Iorwetha czy Triss. No, ale może dzięki temu powstanie więcej nieszablonowych zagrań. Tym niemniej trochę ten brak konkretnej wizji gry u Redów martwi.

Co do znikających punktów rankingowych po wygranych, to zauważyłem, że więcej osób to ma- było to widoczne na różnych streamch z gwinta, gdzie nawet ludzie na czacie się na to skarżyli.
 
Top Bottom