Coś w tym jest. Grupa moich znajomych z PlayStation, z którymi gram niemalże każdego dnia jakoś nie spieszy się, aby zacząć grać w tą karcianke.
Osoby te grały dużo w gwinta w grze Dziki Gonie i jeszcze zanim w ogóle Gwint został zaprezentowany jako samodzielne wydanie każdy chciał, aby gra doczekała się wersji samodzielnej a teraz nikt w to nie gra.
Gdy zapytałem, dlaczego nie są zainteresowani to padło stwierdzenie, ze gra jest zbyt skomplikowana w porównaniu do tego co było w Dzikim Gonie i póki co nie chce im się uczyć tego wszystkiego. Posiadacze PlayStation niestety dostalo Gwinta nieco później i rzezywiście te zmiany były już na tyle wielkie, ze mogły odstraszyć nowych graczy.
Moje próby wytłumaczenie, ze to kwestia około tygodnia, aby wszystko ogarnąć i grać już w miarę na poziomie raczej nie przyniosły skutku