Rpg, bitewniaki, karcianki, planszówki

+
Rpg, bitewniaki, karcianki, planszówki

Tak a kurat mnie naszlo po wczorajszej dyskusji w innym temacie zainteresowanie ktory rodzaj gier niekomputerowych preferujecie , ktora najbardziej pozwala wam sie w czuc w klimat postaci/dane świata i na koncu co myślicie o posczegolnych typach gier wyzej wymienio
 

jiti

Forum veteran
Oczywiście że RPGi. Sam prowadzę Warhammera, a grywam w wiele innych systemów z których najlepsze to: Neuroshima, Monastyr, Zew Cthulhu, Dzikie pola (edycja pierwsza, nigdzie nie mogłem dostać podręcznika do dwójki - jeśli ktoś chce sprzedać, albo wie gdzie można kupić - powiem tak, jestem w stanie dać każde pieniądze :p). Z karcianek to swego czasu grywałem MtG, ale jakiś rok temu dałem sobie spokój i mój deck na robalach opchnołem jakiemuś naiwniakowi :p - nie żałuję :). A z bitewniaków to Warchammer FB i moje ukochane Dwarfy - od paru miesięcy stoją tylko dumnie na półce i nie dane im było zakosztować krwi, boję się ze i z tym będę musiał skończyć (kumple od FB wyjechali... :() - naprawdę nie ma nic lepszego od skrzynki piwa, paru książek (które robią za wzgórza :p) i zielonej maty - na całą sobotę potrafiliśmy się zamykać w pokoju i grać w sojuszach dwa na dwa... cholera szkoda że to już nie wróci :/ Hmm pozostały więc tylko RPG. A może aż RPGi :)
 
RPGi, zdecydowanie. Grywałem w rozmaite, a w końcu i tak wróciłem do tego, od którego dawno temu zacząłem - czyli WFRP. Głównie dlatego, że dają praktycznie nieograniczone możliwości. Tylko na dobrego mistrza trzeba natrafić (a ostatnio, z braku takich, sam zacząłem mistrzować).Karcianki? Kilka lat byłem więźniem kolekcjonerskich (MtG i LOTR), ale w końcu mój portfel powiedział "nie" i przerzuciłem się na niekolekcjonerskie. Moją ulubioną zdecydowanie jest "Munchkin" i wszelkie jego mutacje.Bitewniaki... Czasem mnie kusi, żeby spróbować, ale w gruncie rzeczy nigdy jeszcze się nie udało. Może kiedyś...Planszówki! Tak! Mają niestety tę wadę, że trudno znaleźć partnera do gry, ale dla dobrze zaprojektowanej planszówki nie ma alternatywy. Tutaj miałbym gros tytułów do wymienienia, więc - o ile ktoś się nie zainteresuje - odpuszczę sobie.
 
a ja ciagle rpgchociaz karcianki juz gonia rpg bo gram teraz w magica i mnie strasznie wciaga :beer:
 
Na mnie Magic dziala jak plachta na byka. W nowsci nie grale ale karcianki ktore mialy jakas ciekawa fabule moge zliczyc na palcach jednej ręki:Leegends of the five rings, Middle earth(ten stary), guardians i kult reszta jak dla mnie to nic specjalnego . Jak mam wydawac po tysiac zlotych to jednak wole wydac na armie do battle i ladniejsze i praktyczniejsze(figurki do rpg mozna uzyc)
 
Ja również wole RPG, najbardziej to Warhammera, w którego gram i prowadzę od 2 lat. Teraz z przerwą niestety, iż nie mogę znaleźć graczy w Łodzi. Z innych systemów to w D&D raz grałem, lecz nie przekonał mnie jakoś. Co do reszty Bitewniaki uważam, że za mało gry za dużo ustawiania. Karcianki nigdy nie grałem w żadną, więc nie wypowiem się. A w ostatnią Planszówkę grałem 6 lat temu był to „magiczny miecz” chyba, fajna była ale tylko przez 3 pierwsze partie potem nuda. Więc RPG najleprze.
 
Cóż preferuję RPGi. Przedewszystkim DnD, ale i Wiedźmakiem czy Vampirem nie pogardzę, a ostanio zastanawiam się nad Neuroshimą. Potem SBG:LotR. Pograłbym w Wk40 ale jest drożsiejszy i w ogóle :p Ogólnie lubię świat Tolkiena, ale czuję, że GW trochę olewa ten bitewniak i poważnie się zastanawiam nad rozpoczęciem przygody z 'czterdziestką'. Do tego dobija mnie lotrowa tendenca do 'dzieciarni'. Bez urazy, ale takich smaczków nie spotyka się wśród graczy Warhammera.Co do karcianek to WP i MtG, ale to ostatnimi czasy sporadycznie ;)pozdrawiam
 
Goros wh40k wbrew pozorom nie jest drogim bitewniakiem. Na allegro mozna nezle armie na 1k kupic po 600-700pln . A wlasnie jesli niechcesz wydawac duzej kasy na pojazdy a nuiezamierzasz uczestniczyc w turniejach to ze zwyklych modeli do sklejania mozna naprawde w ładne i miłej cenie konwersje pojazdow ,dział etc. zrobic
 
Rozmawiałem an temat 40stki z graczami, którzy m in przerzucili się z lotra i sami przyznają, że koszta są większe, ale może się zmuszę :)Co 600-700 pln to w lotrze przy dobrzym kobinowaniu ma się prawie 2 turniejowe armie ;)pozdrawiam
 
Z tymi bitewniakami to jest tak, że zamiast wydawać xxx kasy można wziąć figurki... żołnierzyków :) Sam tak robiłem grając w Necromundę (genialna gra bitewna, szkoda, że krótką ja w Polsce wydawali). Bierze się garść żołnierzy w dowolnej skali (wiecie, takich plastikowcych :)) i gramy. Oczywiście, jeśli skala za mała, to z cali robi się centymetry. Problem jest z wskaźnikami wybuchów, szczególnie jeśli nie są okrągłe, ale zawsze sobie można poradzić.
 
Ja w 40k juz dlugo niegram teraz z bitewniakow tylko battle ale pamietam ze co masci wszelakiej space marines i imperial guard naprawde mozna piekne konwersje zrobic ze zwykluch modeli. A tak przeciez nikt ci niekarze miec od poczatku armii na np 1500pkt zaczinj od 500 bazując glownie na piechocie jesli sie sie spodoba wtedy zaczniesz inwestowac. To beda jakies 2 kslady +bohater i moze jakis special weapon a przy tym na allegro naprawde zmiescisz sie juz nawet w 200pln :). Tylko uwazaj wiekszosc graczy 40k to hardkorowcy co maja manie na pkt adekwatnosci figurek( to znaczy ze postac ma to co widac i nicholery nic innego)
 
Ja grywałem w WFB, ale ekipa się gdzieś pożeniła - czyli są już straceni na zawsze. Teraz zbieram i maluję armie, ale już nie gram
 
Stanowczo RPG - a dokladniej - warhammer. Gram od jakichs 8 lat. Najczesciej gramy w trzy osoby, czasem ktos dochodzi, ale niestety nasza grupka nie powiekszyla sie jak dotad o kogos stalego. Jedne z lepszych akcji to pzrerywniki - np. gdy mistrz gry nie chce zrozumiec jak mozna cos zrobic i trzeba mu to zademonstrowac... (hehe kije/miecze - zaleznie od osob demonstrujacych i tego, co akurat mamy w poblicu, i mala demonstracja, ktora trwa dopoki ktos komus np. palcow nie polamie...)
 
broda81 said:
Ja w 40k juz dlugo niegram teraz z bitewniakow tylko battle ale pamietam ze co masci wszelakiej space marines i imperial guard naprawde mozna piekne konwersje zrobic ze zwykluch modeli. A tak przeciez nikt ci niekarze miec od poczatku armii na np 1500pkt zaczinj od 500 bazując glownie na piechocie jesli sie sie spodoba wtedy zaczniesz inwestowac. To beda jakies 2 kslady +bohater i moze jakis special weapon a przy tym na allegro naprawde zmiescisz sie juz nawet w 200pln :). Tylko uwazaj wiekszosc graczy 40k to hardkorowcy co maja manie na pkt adekwatnosci figurek( to znaczy ze postac ma to co widac i nicholery nic innego)
Ja też tak mam:p Właśnie obczjam cenypozdrawiam
 
Gram w najwiecej w RPG(Takie jak wiedzmin :D) i w Strzelanki(Takie jak Cod 4) i w Symukatory (takie jak Sims 2 ;D)
 
W sumie to nie za bardzo mogę sie wypowiadać w tej sprawię .Ale mnie wciąga RPG za to coś czego inne gry itp. nie udają .
 
Top Bottom