To skoro to jest w formacie analogowym, to może niech on nam nagra to na kasety i porozsyła?Yarpen Zirgin said:nie chodzi o cenzure bo nic by nie zostało kłopoty techniczne są
To skoro to jest w formacie analogowym, to może niech on nam nagra to na kasety i porozsyła?Yarpen Zirgin said:nie chodzi o cenzure bo nic by nie zostało kłopoty techniczne są
Ale później niech ktoś to zgra, co nie?Tibor said:To skoro to jest w formacie analogowym, to może niech on nam nagra to na kasety i porozsyła?Yarpen Zirgin said:nie chodzi o cenzure bo nic by nie zostało kłopoty techniczne są
Daerdin tez gdzies wybyl (ale w przyszlym tygodniu powinien juz wrocic).A jakby mi przyslali na tasmie analogowej to tez bym sie nie obrazil. Musze tylko skoczyc do piwnicy po moj stary magnetowid.Gwindor said:takie cos w ostatecznosci tez moze byc ale narazie sie nie dowiemy nic... no chyba, że Daerdin przemówi , bo Yarpen z tego co wiem to wybył
Daerdin pewnie z uczennicami gdzieś się zaszył A ta kaseta analoga, to jak widzę bardzo dobry pomysł i ciepło przyjęty - od razu widać, że moja inicjatywakrakers said:Daerdin tez gdzies wybyl (ale w przyszlym tygodniu powinien juz wrocic).A jakby mi przyslali na tasmie analogowej to tez bym sie nie obrazil. Musze tylko skoczyc do piwnicy po moj stary magnetowid.Gwindor said:takie cos w ostatecznosci tez moze byc ale narazie sie nie dowiemy nic... no chyba, że Daerdin przemówi , bo Yarpen z tego co wiem to wybył
To są jakieś podłe insynuacje! Ja się nigdy nie zaszywałem - nie mam kłopotów z alkoholem A tak w ogóle to witam po przerwie Odnośnie filmu, to nic nie wiem.Tibor said:Daerdin pewnie z uczennicami gdzieś się zaszył
Kurczę, a Ty myślisz, że my wszyscy mieszkamy w WaWie? Każdy z nas musiał się tłuc pociągiem z odległych regionów polski... ale dla tej chwili spędzonej w studio było wartoGofer31 said:Co ja bym dal zeby sobie pojsc do studia . No ale to dla mnei szansy zbytnio nie ma, bo mieszkam w Gdansku. Chociaz mam rodzine w Sulejówku .
Oj tak, nawet bardzo warto. I jeszcze później odstać swoje w kolejce po bilet powrotnyTibor said:Kurczę, a Ty myślisz, że my wszyscy mieszkamy w WaWie? Każdy z nas musiał się tłuc pociągiem z odległych regionów polski... ale dla tej chwili spędzonej w studio było wartoGofer31 said:Co ja bym dal zeby sobie pojsc do studia . No ale to dla mnei szansy zbytnio nie ma, bo mieszkam w Gdansku. Chociaz mam rodzine w Sulejówku .
Mistrzu... bilet to ja kupowałem przed wizytą w studio Chyba za dużo tego miodku było po wizycieDaerdin said:Oj tak, nawet bardzo warto. I jeszcze później odstać swoje w kolejce po bilet powrotny
Miodek dla twojej informacji nadal stoi grzecznie na półeczce i czeka na premierę. A wtedy to się będzie działo... Ale tak czy inaczej, kolejka do kasy była nieprzeciętna i dostarczyła nam wielu uśmiechów (że tak delikatnie powiem)Tibor said:Mistrzu... bilet to ja kupowałem przed wizytą w studio Chyba za dużo tego miodku było po wizycieDaerdin said:Oj tak, nawet bardzo warto. I jeszcze później odstać swoje w kolejce po bilet powrotny
No i? Najwyzsza pora wstac od kompa, bracie.Gofer31 said:Ok ok, ale ja mam 15 lat .
A został pobity mój rekord czasu, w którym ktoś kupował bilet?Daerdin said:Ale tak czy inaczej, kolejka do kasy była nieprzeciętna i dostarczyła nam wielu uśmiechów (że tak delikatnie powiem)
Myślę, że nadal jesteś dumą i chlubą kasy numer 6 dworca Warszawa CentralnaTibor said:A został pobity mój rekord czasu, w którym ktoś kupował bilet?