Ścinki i brak stabilności po patchu

+
Status
Not open for further replies.
Może być tak że usprawnienie w obsłudze UberSamplingu powoduje konflikt ze sterownikami. Na razie to raczej niepotwierdzone spekulacje, ale warto zrobić reinstall. (jak user wyżej)
 
Powiedzmy sobie szczerze - mój sprzęt nadaje się jedynie do muzeum, jednak do patcha 1.2 wszystko działało znośnie - praktycznie cała grafika ustawiona na najniższe opcje, poza zmniejszeniem jakości tekstur jako "małe" i budżetem pamięci na tekstury - dużym.

Z czarnymi pasami wszystko śmigało płynnie, wczyty były szybciutkie, byłem usatysfakcjonowany tym, że sprzęt spełniający minimalne pozwala mi na spokojną rozgrywkę.

No ale, przyszedł patch 1.3, wziął ze sobą czarne pasy, a regularnie podrzuca mi bluescreen'y.

Problem tego typu - po spatchowaniu do najnowszej wersji nieznaczny spadek fps (znośny) i crashe gry w losowych momentach (w czasie rozmów, medytacji, doczytu terenów, zapisów gry). Gra najzwyczajniej zdycha i jedyne co pomaga to reset - w przeciwnym wypadku po chwili pozdrawia mnie mój niebieski przyjaciel.

Jakby miało pomóc:

AMD Athlon 4200+ 64 x2 Dual, 2,21 Ghz
2 gb RAM
GF 8600 GTS

Stery aktualizowane przy okazji patcha 1.1 do wieśka, na 1.2 bez kłopotów.
 
Ja jestem po formacie dysku i teraz smiga mi the witcher jak kiedys , zadnych crashow, zadnego wywalania, a gralem dzisiaj 3 godzinki czyli jest postep co do dnia poprzedniego.Ciekawe w czym byl problem ze wiedzmin wyrzucal mnie na pulpit ...
 
Zaklna said:
Ja jestem po formacie dysku i teraz smiga mi the witcher jak kiedys , zadnych crashow, zadnego wywalania, a gralem dzisiaj 3 godzinki czyli jest postep co do dnia poprzedniego.Ciekawe w czym byl problem ze wiedzmin wyrzucal mnie na pulpit ...

Z reguły z tego co czytałem to wywalanie do windy było spowodowane przeciążeniem pamięci, kompa masz po formacie to i różnych wynalazków się pozbyłeś i nic się nie pcha Wiesio ma wszystko do swojej dyspozycji, żadnego syfu w rejestrach, pozostałości po poprzednich sterownikach, DX świeżutki jak szczypiorek na wiosnę. A teraz dojść do tego co go muliło to robota dla Syzyfa (jeszcze się chyba nie zalogował :) ).
 
szotu said:
Powiedzmy sobie szczerze - mój sprzęt nadaje się jedynie do muzeum, jednak do patcha 1.2 wszystko działało znośnie - praktycznie cała grafika ustawiona na najniższe opcje, poza zmniejszeniem jakości tekstur jako "małe" i budżetem pamięci na tekstury - dużym.

Z czarnymi pasami wszystko śmigało płynnie, wczyty były szybciutkie, byłem usatysfakcjonowany tym, że sprzęt spełniający minimalne pozwala mi na spokojną rozgrywkę.

No ale, przyszedł patch 1.3, wziął ze sobą czarne pasy, a regularnie podrzuca mi bluescreen'y.

Problem tego typu - po spatchowaniu do najnowszej wersji nieznaczny spadek fps (znośny) i crashe gry w losowych momentach (w czasie rozmów, medytacji, doczytu terenów, zapisów gry). Gra najzwyczajniej zdycha i jedyne co pomaga to reset - w przeciwnym wypadku po chwili pozdrawia mnie mój niebieski przyjaciel.

Jakby miało pomóc:

AMD Athlon 4200+ 64 x2 Dual, 2,21 Ghz
2 gb RAM
GF 8600 GTS

Stery aktualizowane przy okazji patcha 1.1 do wieśka, na 1.2 bez kłopotów.

Problem nie leży po stronie patcha. Spadek FPS jest co najmniej logiczny. Wcześniej na patchu 1.2 karta graficzna liczyła ok. 1/2 (Zależnie od formatu) właściwego obrazu, po patchu ten aspekt się rozszerza co powoduje że karta musi buforować i renderować 2x więcej pikseli.

Co do właściwego problemu - Spróbuj zmniejszyć budżet pamięci na tekstury i zaktualizuj sterowniki karty graficznej do najnowszych 280.19 BETA.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom