Scoia'tael - budowa talii, ogólne taktyki

+
Mam prośbę do osób mających w obecnym sezonie 20-21 rangę i grają talią krasnali o której tutaj rozmawiacie. Ostatnio wróciłem do gry bo sezon się kończy i chciałem zobaczyć co jest obecnie grane i widzę, że w okolicach 15 rangi jest masa krasnali. Poszukałem w necie informacji i niby to jakaś uber talia, a ja z nią jeszcze ani razu nie przegrałem (gram KP na pancerzach i w sumie jeszcze nie trafiłem na nikogo z czymś podobnym). Chętnie bym się zmierzył z kimś kto ten deck dobrze ma ogarnięty bo chciałbym zobaczyć jak prawidłowo powinien działać (podejrzewam, że moi przeciwnicy na 15 randze to zwykli kopiści nie rozumiejący do końca synergii między kartami w tym buildzie). Znajdzie się chętny?
 
Duckingman Polecam się na przyszłość, miło było zagrać ;) W sumie to twój deck może być "podchwytliwym" przeciwnikiem, bo masz dużo pancerza i to w dodatku takiego, po zbiciu którego twoje jednostki mogą się też wzmacniać ( stąd Harcownicy robią mniej punktów ). Trzesienie z Ithliny też nie robi w takiej sytuacji swingów ponad 20 punktów.
 
Witam!
Mam pomysł na talię, ale nie wiem jak go realizować. Mianowicie chodzi o oparciu taktyki na kartach wzmacniających rękę i wzmacniane typowych finisherów, hatoriego, tancerzy ostrzy, oraz jako główny finisher te elfy wchodzące na koniec rundy (niestety nie pamiętam ich nazwy), wraz z Francescą daje to świetne zakończenie gry (karta za nawet +30 pkt. po której odbierasz i wzmacniacz jednostkę). Rozegrałem parę rund, niekiedy wygrana, czasem porażka, ale z ogólnego braku kart na koncie nie miałem zbytniego pola do popisu
 
A jakie masz obecnie karty w decku? Jeśli buff na ręku, to elfy są w tym przypadku chyba lepsze niż krasnoludy... Ze złotych na pewno przyda ci się Iorweth (ten stary, za 7 pkt). Z brązów to nowicjusze za 10 pkt, oczywiście dragoni vrihedd, warto ich wcześniej wzmocnić np havekarskim wsparciem. Do ostatniego patcha dobrą kartą przy buffie na rękę był quen, ale był i się zmył :( W każdym razie...
Z brązów proponuję:
- nowicjuszy 10 pkt - wzmacniają dwie losowe jednostki na ręce
- havekarskie wsparcie - daje 3 pkt wybranej jednostce na ręce
- dragoni vrihedd - do dłuższej rozgrywki, dają 1 pkt losowej jednostce na turę na ręce
- ewentualnie strażnicy dol blathanna (nie wiem jak się teraz nazywają) jeśli grasz dużo spelli - wzmacniają się o 1 za każdym razem, gdy zostaje zagrana karta specjalna, niezależnie od tego, gdzie są (poza cmentarzem)
(inne opcje, dodatkowe)
- wyrocznia - gdy wyłożysz ją na stół, wzmacnia się o 2 pod koniec tury za każdym razem, gdy zostaje wzmocniona inna jednostka (także na ręce lub w talii)
- mistrzynie miecza - bazowo mają chyba 5 siły, ale uderzają za tyle, ile mają siły aktualnej - więc jak je wzmocnisz na ręce, będą miały większą siłę rażenia
- zwiadowcy - ale oni wzywają jednostki tylko spoza twojej talii
- doppler - karta specjalna, a nuż trafi ci się dodatkowy dragon albo havekarskie
- rekonesans, czyste niebo - mogą pomóc dobierać jednostki z talii

Ze sreber:
- Hattori ok
- Aeliren - to ta elfka, która wyskakuje, gdy masz min 5 czy 6 elfów na stole, o nią ci chodziło?
- ewent. Braen - taka srebrna mistrzyni miecza, bije za tyle, ile ma siły, ale wzmacnia dodatkowo driady i pułapki, gdziekolwiek się znajdują (Iorweth wzmacnia elfy, ale tylko na ręce)
- ewent. Ele'yas - przy każdej wymianie buffuje się o 2, bardziej pod mulligan, bo do niego w talii warto dobrać oficerów vrihed, Sarę, Janka, Saskię albo inne wymieniające karty, aby móc go wtasować do talii po nabuffowaniu

Złota:
- Iorweth za 7 pkt

Wypisałam z pamięci, jeśli podzielisz się talią, może będę mogła lepiej pomóc :)
 

Guest 4250952

Guest
Ja mam problem z tą talią od czasu świątecznej aktualizacji. Boli mnie, że Morenn odkrywa się po aktywacji karty zagranej przez przeciwnika, a nie przed jak było wcześniej - dlatego musiała iść do kosza, a wyrocznia nie zawsze wzmacnia się po wzmocnieniu sojusznika. Opieram się terz głównie na krasnoludach i staram się uzyskać przewagę kart dzięki Ciri i Ocvist.
 
To prawda, zmiana Morenn boli bardzo...
A co do talii... Przedwczoraj stworzyłam fun talię Fila na specjalach. Żadnych jednostek z ręki, mam tylko te tworzone przez karty specjalne. W dodatku deck na Sklepie. Za słaby jest na rankedy, zazwyczaj na potyczkach też przegrywam, ale konsternacja przeciwników rzucających nadzorcę niewolników/bramę/odkrywkę - bezcenna :D Przed chwilą pewien doświadczony gracz (lvl 100) nie chciał uwierzyć, że nadzorca nie działa - zagrał raz, ja zbiłam, potem drugiego, trzeciego, wskrzesił mazidłem i... się poddał, mimo, że to była pierwsza runda. Aż żal się na rankedy przerzucać, ale niestety tym deckiem rangi nie wbiję żadnej raczej.
 
No te talia bywa wkurzająca. Natknąłem się na nią raz i myślałem, że coś źle kliknąłem.... bo jak można robić deck bez jednostek??? :)


W tym patchu zacząłem od szybko przewijającej się talli elfów z paleniem. Najemnicy + rekonesans + doplerzy, łucznicy do wyrównania punków itp. bezużytecznego Iorvertha zastąpiłem Isengrimem z Maleną oraz Toruviel. Jak narazie sprawdza się wyśmienicie, ale brakuje mi też starej dobrej Morenn do kontrowana problematycznych kart :(
 
A ja nigdy na taką nie trafiłam :( A chętnie bym zagrała. Inna sprawa, że bardzo ciężko się nią gra. Może gdyby nie była Sklepie, ale przy pojedynczych kartach dużo zależy od wyczucia przeciwnika i tak naprawdę tego, czy wywalczy się przewagę karty w trzeciej rundzie. Ale za to jest sporo zabawy. Pod koniec sezonu, po osiągnięciu 19 rangi przestałam się spinać i grałam Filem na buff na ręce, mistrzynie miecza, Triss motyle i Yen Klątwy, przez co spadłam o jakieś kilkaset mmr i zaczęłam teraz na 8 randze - pierwsze 3 mecze wygrane, potem gorzej. Niemniej jak wespnę się wyżej i nie dam rady przebić, co pewnie nastąpi niebawem, będę musiała pomyśleć nad jakimś nowym deckiem, byle bez krasnali. Myślałam o przesuwaniu, ale w poprzednim patchu mi się nie sprawdziło...
Hekwit , a jakie masz złota? Isengrim nowy czy stary? Przyznam, że starego nigdy nie używałam, zawsze wydawał mi się raczej mało użyteczny :) Może bym spróbowała coś na pułapkach stworzyć...
 
Tertyon;n10447002 said:
A ja nigdy na taką nie trafiłam :( A chętnie bym zagrała. Inna sprawa, że bardzo ciężko się nią gra. Może gdyby nie była Sklepie, ale przy pojedynczych kartach dużo zależy od wyczucia przeciwnika i tak naprawdę tego, czy wywalczy się przewagę karty w trzeciej rundzie. Ale za to jest sporo zabawy. Pod koniec sezonu, po osiągnięciu 19 rangi przestałam się spinać i grałam Filem na buff na ręce, mistrzynie miecza, Triss motyle i Yen Klątwy, przez co spadłam o jakieś kilkaset mmr i zaczęłam teraz na 8 randze - pierwsze 3 mecze wygrane, potem gorzej. Niemniej jak wespnę się wyżej i nie dam rady przebić, co pewnie nastąpi niebawem, będę musiała pomyśleć nad jakimś nowym deckiem, byle bez krasnali. Myślałam o przesuwaniu, ale w poprzednim patchu mi się nie sprawdziło...
Hekwit , a jakie masz złota? Isengrim nowy czy stary? Przyznam, że starego nigdy nie używałam, zawsze wydawał mi się raczej mało użyteczny :) Może bym spróbowała coś na pułapkach stworzyć...


Isengrimów mam obu. Świetne karty. Poza nmi jest jeszcze Shirru i Aglais. Stary też jest dobry. Z toruviel czy malena to zagranie za ok 21 pkt. Nie tak źle.

Srebra to: Pożoga, konwersja, Toruviel, Malena, Yeavinn, Aelirenn

Brązy: 3x najemnik, 3x rekonesans, 2xdopler, 2x zwiadowca, 2x pół-elf, 3 x łucznik.



próbowałem też z komandosami, ale oni tylko zwiększają szansę na złą rękę.:(


Myślałem też nad rozkazem wymarszu aby banować najemników na starcie i wyciągać pierwszego czarem, ale po nerfie zwiadowców to teraz 50/50, czyli nie warto.
 
Last edited:
Hekwit Masz łuczników! Bardzo ich lubię, ale ostatnio nie mogłam znaleźć dla nich miejsca. Pewnie się super sprawdzają pod pożogę i Malenę? Wygląda ciekawie :)
 
Jak grasz pod palenie to "must have". Do wyrównania punków albo przygotowania się pod zagranie Yeavinna nie ma nic lepszego.

Z pułapek się powoli wycofuję od kiedy napotkałem masę Radowidów oraz Potworów z lockiem. Myślę tu nad dodaniem na ich miejsce rozkazu oraz Hattoriego do wskrzeszania najemników albo zwiadowców.
Może się to wydawać punktowo słabym zagraniem jak na srebro, ale jeśli nie odcedzę decku w 1 rundzie to później może być ciężko.

Czasem rng nie jest łaskawe i po zagraniu rekonesansu nie dostaniemy do wyboru kolejnego najemnika. Tu przydaje się też łucznik. 3 na wroga, 1 na naszego najemnika, a w następnej turze wskrzeszamy i lecimy dalej. Takie dodatkowe zabezpieczenie.

Pozostaje jeszcze kwestia złotego slotu. Może kaganiec do kontowania henseltów, odkrywek, szpiegów? Chciałbym spróbować z Ciri, ale to ryzykowany biznes z podanego wyżej powodu, a jeszcze dochodzi tu kolejna kontra w postaci mandragory. ;/
 
Last edited:
No tak, jeśli dużo locków, to Ciri odpada :/ A jakim liderem grasz, Eithne? Ewentualnie może być jeszcze Ciri: Szarża, jeśli masz Franceskę, chociaż jak na złoto to też dużej wartości nie robi... A Uma? Albo Aguara: Prawdziwa postać? Triss: Motyle byłaby fajna, ale z nią jest ten sam problem co z Ciri :/ A może Saskia? Kaganiec też jest fajny, ostanio nie używa go wcale aż tak wiele ludzi.

Przerzuciłam się na przesuwanie, ale strasznie słabo ze srebrami i rzeczywiście jakoś dużo locków. Poza tym co chwila natykam się na Spelldeck Eithne z Ithlinną, suszą i bardzo wieloma specjalami, muszę sprawdzić gwentdb, bo nie wierzę, że tylu ludzi jednocześnie wpadło na ten sam pomysł i dokładnie takie samo wykonanie...
 
Oczywiście, że Ethne. Dodatkowa pożoga lub dopler, gdy nie ma co palić.:)

Dużo jest locków bo dużo pożerek. Kaganiec sprawdza się bardzo dobrze zwłaszcza na odkrywkowe talie. Gość wystawia mangonele, ja odpowiadam kagańcem, wystawia drugą - obrywa konwersją, wystawia trzecią - Ethne > konwersja... i poddaje grę. Podobnie z Nekkerami. Takie gry są najfajniejsze. :)


Przesuwanie też planuję przetestować, ale narazie brak chęci. :)
 
Przesuwanie ma ten minus, że trzeba się pod niego poustawiać... No i jak nie dojdą odpowiednie jednostki do ręki to też jest słabo ;) Ale z kolei plus jest taki, że można grać też wokół komandosów - zdecydowanie mniej osób je blokuje, a jak nie dojdą strzelcy to zawsze jest jakaś alternatywa. Tylko najgorzej z tymi srebrami właśnie... Gram Nivellem i Sheldonem, ale poza tym raczej zaklęcia (runa, pożoga, konwersja, gradobicie), bo jednostek pod moving srebrnych nie ma. Kusi mnie by G:Yrden wziąć ze złot (Zoltan Chivay, G:Aard, Yen Klątwy i Susza), ale przy obecnych taliach chyba nie sprawdzałby się za dobrze.
 
Tertyon Ja w swojej talli pod relokację próbowałem kombinacji z Pavko + wilczy dół. Nie dość, że działa jak rozdarcie to jeszcze można uzyskać więcej punktów od Zoltana ze strzelcami.
 
Hekwit , może spróbuję. Pamiętam że kiedyś próbowałam Pavko używać, ale mi nie podpasował. Teraz z tego co pamiętam dali mu możliwość wyboru przedmiotu, więc może być bardziej użyteczny. Ogółem jednak coś nie mogę sobie znaleźć talii w tym patchu... Żadna mi póki co nie przemówiła do serca, więc szukam opcji, która przy maximum rozrywki pozwoliłaby mi się wbić kilka rang :)
 
Hekwit , właśnie próbuję :) Tylko grałam po 3 brązy z tych co ty miałeś, ale bez pół-elfów. Właśnie zmieniam na twoją wersję, bo jednak lepsza. I Kaganiec zdecydowanie wymiata ;)
 
Zastanawiam się nad małą modyfikacją, a mianowicie o dodaniu Idy za rozkaz wymarszu. Nasza elfica dzięki mgle może pozwolić nam w miarę łatwo wyrównać punkty pod pożogę, piorun to dodatkowy czar dla Ethne, jeśli nie ma czego palić, a nie nie chcemy się zdawać na rng jak w przypadku dopplera (ostatnio dostałem agitatora, komandosa oraz tancerza ostrzy :| ).

Czyste niebo też może okazać się przydatne, jeśli trafimy na odkrywkę, Eredina lub przenoszenie.

Myślę, że ta karta prezentuje większa wartość od rozkazu.
 
Top Bottom