Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
A ja podejrzewam, że Kolonko zna się na polityce troszkę bardziej od nas...
Może jego styl jest żenuła-jący, ale wiele wypowiedzi pokrywa sie z tendencjami na świecie...

ok 5000 ludzi zamordowanych w ostatnich mieisącach przez ISIS, 10 000 siedzi w górach i desperacko potrzebuje pomocy humanitarnej bo nie mają co jeść i pić... a wszelkie, nawet najbardziej optymistyczne plany ewakuacji mówią o kilku miesiącach. Jeśli użyje się sił naziemnych aby pomoc mogła bez przeszkód dotrzeć. Ok miliona uchodźców przekracza granice Iraku... oto risercz jeżeli komuś zależy proszę sobie sprawdzić zgodność liczb.

Mówcie mi jeszcze o tak zwanej tolerancji...
 
Bo poziom żeny u Maksa Kolonki jest za wysoki nawet na polskie media, aj supołz. Przecież on nie robi nawet porządnego riserczu, kaman.
Skoro dziennikarstwo Kolonki jest żenujące to co można powiedzieć o polskich mediach? Z jego filmów można dowiedzieć się o rzeczach, które wszystkie media pomijają milczeniem oraz wyciąga ciekawe wnioski.
 
Last edited:
Że nawet dla nich jest żenujący? Puka od spodu, powiedziałabym. (Abstrahując od tego, że zbiór "polskie media" jest dla mnie zbyt ogólny i nieco za szeroki, ale powiedzmy, że sobie upraszczamy)
 
No cóż, najwyraźniej nie zrozumiałeś co mam na myśli. Nawet nie wiem czy warto Tobie odpisywać.
1. Niwnawiść do tych debili z ISIS co mordują niewinną ludność, porywają kobiety i chcą zniszczyć rasę tych blond Irakijczyków (zapomniałem nazwy cośtam-zydzi) poprzez przymusowe śluby (czytaj gwałty). Sądzisz, że to dobrzy ludzie? Bo mają cel - własne państwo, państwo wyznaniowe? Uprawiasz relatywizm moralny, czy coś?
2. Islam słabo się integruje w europie, nie przyjmują "naszych" zwyczajów, a domagaja się coraz większych praw względem własnych. I co, spoko? A kiedy sytuacja sie obróci i islamska większość zacznie zabraniać Tobie wyznawać, lub nie wyznawać, Twojego światopoglądu?

Ech, Francja dobrym przykładem...

edit: czemu od razu startujesz ad hominem? Taki internetowy wojownik z Ciebie? Nisko, nisko...

1. Nienawiść wyraziłeś do islamu, całej religii i przeszło miliarda jej wyznawców, nie garstki morderców. W całej Europie ucinanie ludziom głów jest nielegalne, więc nawoływanie do "deportowania w rodzinne strony" to nic innego jak prostackie szerzenie nienawiści na tle religijnym, właściwe przede wszystkim gimbobojownikom od walki z "islamizacją Europy".
2. Nie bardzo rozumiem, co to znaczy "domagaja się coraz większych praw względem własnych", trudno mi więc to skomentować. Nie obawiam się, że ktokolwiek będzie mi w UE zakazywał wyznawania mojego światopoglądu, zmartwienia mam raczej mniej urojone.

Co od Francji - ach ten straszliwy kalifat, maskuje się tak świetnie, że stawiany jest za przykład państwa świeckiego.

Ad hominem? Ja wyrażam rozsądny postulat pozbycia się ze społeczeństwa jednostek niebezpiecznych. Głupota związana z niechęcią do pewnych grup jest niebezpieczna, min. dlatego jest penalizowana.
@rhey
Jako że nie bardzo mam możliwość wpływu na decyzje światowych przywódców (Obama jest na wakacjach, Tusk znów nie odbiera, a przed Angelą wstydzę się swojego niemieckiego), to tylko oburzam się na wprowadzenie barbarzyńskiego prawa. Bo nawet jeśli oddali ono czasowo od pewnych grup perspektywę śmierci głodowej, to niczego na dłuższa metę nie zmieni - co najwyżej zakonserwuje stosunki społeczno-ekonomiczne, bo takie coś skutecznie zabije wszelką pionową mobilność społeczną, dając garstce zatrudniających dzieci potencjalnie nieskończony napływ niewolników.

A ja podejrzewam, że Kolonko zna się na polityce troszkę bardziej od nas...
Może jego styl jest żenuła-jący, ale wiele wypowiedzi pokrywa sie z tendencjami na świecie...

Nie wątpię, że Kolonko jest całkiem kumaty i sporo wie. Wie też, co mówić, żeby ludzie, którzy nie wiedza prawie nic mieli go za autorytet i jak trzepać na tym kasę.
Co do jego wypowiedzi - jak się tyle gada, to nic dziwnego. Sam widziałem z pięć jego "programów" - pierwsze z ciekawości, a potem już dla beki. On albo plecie bzdury, albo ewidentnie kłamie, albo manipuluje. Poza tym - nic.

Skoro dziennikarstwo Kolonki jest żenujące to co można powiedzieć o polskich mediach? Z jego filmów można dowiedzieć się o rzeczach, które wszystkie media pomijają milczeniem oraz wyciąga ciekawe wnioski.

Haha, "dziennikarstwo". A "polskie media", są, jak prawie wszystkie na świecie, mocno nierówne. Mamy brukowce a la Fakt czy Uważam Rze, mamy gazety prawicowe (Rzepa), lewicowe (Trybuna), centrowe (GW). Wszystkiego po trochu. I dosłownie każdy z tych tytułów, łącznie z Faktem, stoi wyżej niż Kolonko. Bo Fakt może i też jest durny, też żeruje na niewykształconych ludziach, ale przynajmniej mniej kłamie i jest ogółem mniej szkodliwy, bo nie rozpętuje histerii takich jak kolonkowska islamofobia.
 
@Firnomir
Tylko mówimy o kraju, w którym najpierw trzeba zbudować podstawy dla mobilności społecznej. Z jednej strony widzę Guardiana przekonującego, że Boliwia jest powodem do wstydu dla całej ludzkości z drugiej w twoim linku czytam o petycji do Moralesa. (Obama jest tylko trochę dalej od Evo Moralesa.) I trudno nie zauważyć, że wszystkich oburza problem ale mało kto stara się myśleć o jego źródłach. Jeszcze trudniej znaleźć konstruktywne propozycje jego rozwiązania. Przekonujesz, że drobna szansa na poprawę pozycji społecznej jest warta obniżenia poziomu życia (co jest trudne do oceny bo chyba żaden z nas nie miał okazji żyć na poziomie, o którym tu mowa) a przecież przy pewnym wysiłku włożonym w zmiany gospodarcze ta szansa mogłaby stać się łatwiej dostępna a przynajmniej nie byłaby tak wielką niewiadomą.
 
Ale wybiórczy jesteś koleś, odpisuję po raz ostatni.
1. Nienawiść wyraziłeś do islamu, całej religii i przeszło miliarda jej wyznawców, nie garstki morderców.
Napisałem
Jeszcze u siebie nie czułem takiego sprzeciwu wyrażającego się w czystej nienawiści do tych dzikusów.
Chyba jasne, że chodziło mi o morderców?

W całej Europie ucinanie ludziom głów jest nielegalne, więc nawoływanie do "deportowania w rodzinne strony" to nic innego jak prostackie szerzenie nienawiści na tle religijnym, właściwe przede wszystkim gimbobojownikom od walki z "islamizacją Europy".
No fatycznie, nielegalne, i na pewno wszscy się do tego zakazu stosują... a czy napływający islamiści o tym wiedzą?
2. Nie bardzo rozumiem, co to znaczy "domagaja się coraz większych praw względem własnych"
Z czym problem? Z językiem polskim? Napisałem
nie przyjmują "naszych" zwyczajów, a domagaja się coraz większych praw względem własnych.
Słowo "własnych" odnosi się do poprzednio użytego "zwyczajów", no wiesz, aby uniknąć powtórzeń.

Co od Francji - ach ten straszliwy kalifat, maskuje się tak świetnie, że stawiany jest za przykład państwa świeckiego.
i dlatego muszą tłumić siłą zamieszki w "arabskich i biednych" dzielnicach... ale problem jest bardziej rozleły więc nieważne.

Ad hominem? Ja wyrażam rozsądny postulat pozbycia się ze społeczeństwa jednostek niebezpiecznych. Głupota związana z niechęcią do pewnych grup jest niebezpieczna, min. dlatego jest penalizowana.
.
Bardziej poprawnej poprawności nie słyszałem... jakiś PMS masz czy jak? Idąc Twoim tropem nie można nienawidzić nazizmu, faszyzmu, ugrupowań terrorystycznych, gamorry, KKK, ISIS itepe...
 
@rhey
Może inaczej - ja rozumiem, że w Boliwii jest źle i moja postawa nie "zacznijcie być bogaci, natychmiast! nie wolno być biednym!". Ale uważam, że legalizowanie pracy dzieci - nawet jeśli to tylko akceptacja stanu faktycznego - to gaszenie ognia benzyną, bo legitymizuje proceder, który strukturalnego problemu nie naprawi, a wprost przeciwnie, zabetonuje go. Bo kraj, w którym dzieci pracują, nie będzie się rozwijał.

Ale wybiórczy jesteś koleś, odpisuję po raz ostatni.
Napisałem Chyba jasne, że chodziło mi o morderców?

Napisałeś, że chcesz deportacji islamu z Europy. Muszę Cię więc uświadomić, że ogromna większość wyznawców tej religii nie popiera ISIS, nikogo nie morduje etc.

No fatycznie, nielegalne, i na pewno wszscy się do tego zakazu stosują... a czy napływający islamiści o tym wiedzą?
Z czym problem? Z językiem polskim? Napisałem Słowo "własnych" odnosi się do poprzednio użytego "zwyczajów", no wiesz, aby uniknąć powtórzeń.

Nadal nie rozumiem na czym polega domaganie się praw wobec zwyczajów. Prawa przysługują ludziom oraz osobom prawnym. Każdy człowiek ma prawo kultywowania swoich zwyczajów - w granicach prawa. Nie rozumiem, do czego tam pijesz, serio.

i dlatego muszą tłumić siłą zamieszki w "arabskich i biednych" dzielnicach... ale problem jest bardziej rozleły więc nieważne.

Przemknęło Ci przez głowę to, że zamieszki w "arabskich i biednych" dzielnicach niekoniecznie wywołane są tym, że te dzielnice są "arabskie"? Btw, utożsamianie islamu z Arabami wiele mówi o Twojej wiedzy na temat tej religii. Chociaż przyznajesz, że problem jest rozległy - czyli w jakiś sposób zdajesz sobie sprawę, że to nie kwestia islamu, to dalej masz coś przeciwko tej religii. Zastanów się, czy to nie przez takie postawy jak Twoja część imigrantów może mieć problemy z asymilacją, ciągoty do radykalizmu etc. W Polsce to problem teoretyczny co prawda, ale ćwiczenie umysłowe może być ciekawe.

Bardziej poprawnej poprawności nie słyszałem... jakiś PMS masz czy jak? Idąc Twoim tropem nie można nienawidzić nazizmu, faszyzmu, ugrupowań terrorystycznych, gamorry, KKK, ISIS itepe...

>zarzucaj komuś ad hominem
>insynuuj PMS

Ale rozumiesz, że niechęć związana z kolorem skóry, narodowością czy religią to co innego niż niechęć związana z przynależnością do bojówki, organizacji terrorystycznej etc.? Anyway, członków ISIS nie lubię za to, co robią i że popierają działania innych członków, a nie za to, że należą ISIS.
 
Last edited by a moderator:
A dzisiejszy islam jest dużo bardziej różnorodny niż ówczesny katolicyzm, rozwija się w wielu kierunkach (wśród których ten, który stoi za egzekucjami jest marginalny) i w niczym nie jest podobny do katolicyzmu z XVI wieku.
Na czym polega ta różnorodność islamu i w jakich, różnych, kierunkach się rozwija (note: to nie jest prośba o linki do mądrzejszych stron)? Co do analogii z katolicyzmem – zgoda, zresztą pisałem dokładnie to samo.
 
Na czym polega ta różnorodność islamu i w jakich, różnych, kierunkach się rozwija (note: to nie jest prośba o linki do mądrzejszych stron)? Co do analogii z katolicyzmem – zgoda, zresztą pisałem dokładnie to samo.

Po pierwsze - islam szyicki, sunnicki oraz chawarydżyzm. Różnią się ogromnie - także w zakresie tego, co mają za święte księgi. Stąd w szyickim Iranie w pełni legalne są zmiana płci czy prostytucja, państwo dopłaca do środków służących planowaniu rodziny, a w sunnickiej Arabii Saudyjskiej nikomu by to nie przyszło do głowy. Ofc te trzy gałęzie dzielą się na milion mniejszych nurtów, tymczasem przed reformacją był KK oraz prawosławie oraz malutkie sekty. Co do kierunków rozwoju - są przecież rzesze bardzo liberalnych muzułmanów, wśród których kobiety traktują hidżab jako hipsterski dodatek (w zasadzie wyłącznie takich muzułmanów w Polsce widziałem), jest i ISIS. I wszystko pomiędzy nimi. Koran jest mocno poetycki, więc praktycznie każda grupa interpretuje go po swojemu - stąd dżihad to dla jednych zniszczenie USA, a dla innych samodoskonalenie moralne. Mówienie o islamie jako całości ma tyle samo sensu co mówienie tak o judaizmie czy chrześcijaństwie. A stawianie Al-Kaidy jako reprezentatywnej grupy wyznawców tej religii ma tyleż sensu co twierdzenie, że wszyscy żydzi są jak członkowie Lehi, a wszyscy chrześcijanie to IRA lub KKK.

Z innej beczki:
http://www.konserwatyzm.pl/artykul/...tyzmpl-z-piotrem-markiem---kandydatem-kongres
Zgniłem. xD

"Słynąłem z tego, że byłem ambitny. Było dla mnie frustrujące, gdy żeńska część klasy miała ode mnie lepsze wyniki z przedmiotów ścisłych i technicznych, co na szczęście rzadko miało miejsce."

"Start z listy PiS proponowano mi jeszcze w trakcie moich studiów, ale odmówiłem z tego względu, że mało miałem wspólnego z linią polityczną tej partii.[..] Różnica między mną a nimi jest tylko taka, że oni preferują program gospodarki liberalnej, ja zaś jestem zwolennikiem restauracji gospodarki feudalnej."

Najlepsze jest to, że on chyba serio uważa, że ktoś będzie go i jego ugrupowanie traktował poważnie.
 
Obserwując zachwyty Fira na islamem (co jest o tyle dziwne, że przecież Fir deklaruje się jako wojujących ateista, ale może w końcu znalazł religię dla siebie) trzeba przyklasnąć jego punktowi widzenia!

Bardzo dobrze, że ktoś nareszcie prosto mówi jak jest. Miłujący pokój i tolerancyjny islam vs. ociekający jadem i nienawiścią KK.

Trzeba powiedzieć słowami poety:
Plotki płodzi, mnie nie zaszkodzi żadne obce zło
Na mój sposób widzieć ją

Na głowie kwietny ma wianek
W ręku zielony badylek
A przed nią bieży baranek
A nad nią lata motylek
A przed nią bieży baranek
A nad nią lata motylek

Krzywdę robią mojej panience
Opluć chcą ją podli zboczeńcy
Utopić chcą ją w morzu zawiści
Paranoicy, podli sadyści
Utaplani w brudnej rozpuście
A na gębach fałszywy uśmiech
Byle zagnać do swego bagna, ale wara wam
Ja ją przecież lepiej znam

Na głowie kwietny ma wianek
W ręku zielony badylek
A przed nią bieży baranek
A nad nią lata motylek
A przed nią bieży baranek
A nad nią lata motylek .
 
http://www.tvn24.pl/rosjanie-okradl...nwoju-jest-nasz-sprzet-wojskowy,461431,s.html

samochody sobie wjeżdżajo, mimo ze nikt ich tam nie chce - ukraina nie robi nic
samochody robio sobie co chco (kradno) - ukraina nie robi nic
następnie samochody wyjeżdżajo sobie z ukrainy bo sprawdzić ich #niemożna - ukraina nie robi nic

wybaczcie nieeuropejskie i bardzo niemedialną opinię, ale na podstawie tej sytuacji odnoszę wrażenie, że ukraina jako kraj i państwo to jeden wielki, kiepski żart. włos się jeży na myśl o tym, że nadstawiamy za nich karku.

tyle ziemi się marnuje!
 
Zachęcamy do odmawiania Nowenny do Matki Bożej rozwiązującej węzły. Już od dziś poświęć kilka minut w Twoim życiu i zwróć swą twarz ku Tej, która zdeptała głowę szatanowi.

http://www.fronda.pl/a/pomodl-sie-dzis-do-matki-bozej-rozwiazujacej-wezly,40912.html
 
(...) Jeszcze u siebie nie czułem takiego sprzeciwu wyrażającego się w czystej nienawiści do tych dzikusów. Chyba Europa powinna poważnie pomyśleć o deportacji Islamu w ich rodzinne strony...

Muszę powiedzieć że mocno mnie niepokoi łatwość z jaką przesuwasz winę z jednostki na grupę. Czy raczej w tym przypadku z mniejszej grupy na większą. Tak z ciekawości, czy wszystkie grupy traktujesz podobnie surowo czy to tylko islam tak sobie zasłużył?
 
Last edited:
Problem z islamem jest taki, że tych radykalnych grup jest stosunkowo dużo i stanowią realne zagrożenie dla wszelkich "innowierców" (wszelkim nazbyt "tolerancyjnym" życzę powodzenia w życiu w kraju z panującym szariatem :p). Obecnie wojna na tle religijnym to "codzienność" radykalnego islamu, a wzmianka o Wyprawach Krzyżowych jakoś ostatnio nie obiła się o moje ucho ;) ...
Jeśli ktoś, w ramach kontrargumentu, rzuci zbrojne interwencje zachodu w krajach bliskiego wschodu - zarzucę mu kłam, bo tam walka miała wymiar bardziej kulturowo-ekonomiczny (nikt nie nawracał nikogo na wiarę katolicką).

Obecnie, moim zdaniem, nasz problem z islamem bierze się z dwóch powodów.
Po pierwsze chciwości Zachodu, chęci wprowadzenia wolności oraz demokracji jako ustroju (a co za tym idzie perspektywą własnych zysków z handlu i surowców w stabilnym znanym im środowisku). Wszystko pod przykrywą (usprawiedliwieniem) dobra żyjących tam ludzi i obrony życia.
Po drugie tolerancja i otwartość Zachodu w zderzeniu z ekspansją, brakiem asymilacji oraz zawziętością grup islamu. Zachód (głownie Europa) otwarł swoje granice dla wszelkich emigrantów praktycznie bez żadnych restrykcji, rozwinięty system socjalny zapewnił im przyzwoity byt - nawet bez większego angażowania się w pracę na rzecz zamieszkiwanego kraju. Tolerancja religijna i kulturowa Europy, połączona z brakiem asymilacji grup napływowych, spowodowała wzrost roszczeń islamu.
Dodatkowo islam ma po swojej stronie demografię. Podczas gdy przyrost naturalny w najbardziej rozwiniętych państwach Europy (na ogół) oscyluje w granicach zera, lub nawet jest ujemny, napływowi wyznawcy Allacha nadrabiają to mając często po 4-6 dzieci.
Obecnie jestem w stanie zrozumieć demograficzną ekspansję jednej kultury nad drugą, ale niech dzieje się to z poszanowaniem praw i przekonań tej drugiej strony. Brakiem nawracania na siłę (pod groźbą śmierci), czy narzucania własnych poglądów do kogoś o innej wierze (lub niewrzącym) - oczywiście z poszanowaniem obu stron (czyli bez wzajemnych prowokacji na tle kulturowym i religijnym).
 
Last edited:
@IwaN
Serio, jakaś islamska grupa radykałów stanowi dla Ciebie zagrożenie? Jaka i w jaki sposób Ci zagraża? Ok, zdarzają się incydentalne porwania czy mordy, a na terenach ogarniętych wojną nawet częściej - ale lol, nie nazywaj tego "realnym zagrożeniem dla innowierców", bo znam ludzi, którzy byli na stypendiach w krajach islamskich i nikt im nie zagrażał, a nie mówimy tutaj o incydentalnych pobytach a la turysta. A może dostrzegasz gdzieś takie zagrożenie w Europie? Gdzie?

Główna różnica między "zagrożeniem przymusową islamizacją" a zbrojnymi interwencjami krajów Zachodu jest taka, że te drugie istnieją naprawdę, a pierwsze głównie w Internecie.

Btw, do jakiego kraju mogę sobie przyjechać i wygodnie żyć na tym legendarnym socjalu nie pracując? Bo w sumie, to tak sobie myślę, że po studiach wolałbym leżeć do góry brzuchem i czytać książki niż pracować. Jak coś, to nie boję się sąsiadów wyznających islam, więc easy, to nie będzie problemem.

Co do ekspansji demograficznej - w jakim kraju, w którym islam stał się popularny w powiedzmy ostatnim ćwierwieczu ktoś nawraca pod groźbą śmierci lub narzuca własne poglądy komuś o innej wierze? Bo ok, takie coś dzieje się obecnie na terytorium Iraku/Państwa Islamskiego, ale oni, jak już tutaj było mówione, nie są reprezentatywni.

@бели мачор
Niecierpliwie czekam na demaskację jak agent-imam-islamizator.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom