Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

[Yngh]

http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat...lecanymi-art&utm_campaign=zobacz-takze-rc-red

Natomiast do Paryża, gdzie na rogatkach rozlokowano uzbrojone oddziały policji, żandarmerii i wojska, przerzucono dodatkowe posiłki - 350 spadochroniarzy. Stolica przypomina oblężone miasto - fortecę. W sumie na terytorium całej Francji w operacji antyterrorystycznej bierze udział 88 tysięcy osób - przedstawicieli różnych służb mundurowych, z tego niemal 10 tysięcy w stolicy.

Grupka radykałów starczy, by cały kraj postawić na nogi. Do tego większe napięcia zw. z imigrantami, strach, populistyczne hasła itp. Terroryzm to, jak widać, bardzo skuteczna strategia.

 

[zi3lona]

We Francji imigranci są o tyle dużym problemem, że przez lata byli spychani do gett na przedmieściach, ekonomicznie i społecznie wykluczani. Sytuacja nabrzmiewa cały czas i marnie widzę jakieś pokojowe rozwiązanie, niestety. Radykalne ideologie są w zasadzie jedyną atrakcyjną propozycją dla nich.

 

[maritimus]

@martimusVoltaire'owi przypisuje się słowa "nie zgadzam się z Twoim zdaniem, ale do śmierci będę bronił Twojego prawa do wygłaszania go" - jak widać francuskie wartości nie są nie do pogodzenia z byciem muzułmaninem.

Przypisuje, ale błędnie. W rzeczywistości autorką tego cytatu ("I disapprove of what you say, but I will defend to the death your right to say it") była Angielka Evelyn B. Hall (1868-1956), pisząca pod męskim pseudonimem Stephen G. Tallentyre, w swojej zbeletryzowanej biografii pt. The Friends of Voltaire (1907), gdzie włożyła to zdanie Wolterowi do ust (bez skojarzeń proszę). Fakt, że cytat jest zgodny z ogólnym podejściem myśliciela do wolności słowa.

We Francji imigranci są o tyle dużym problemem, że przez lata byli spychani do gett na przedmieściach, ekonomicznie i społecznie wykluczani. Sytuacja nabrzmiewa cały czas i marnie widzę jakieś pokojowe rozwiązanie, niestety.

Można tutaj dostrzec analogie do sytuacji Afroamerykanów, czy nawet naszej młodzieży z co paskudniejszych dzielnic (niekoniecznie blokowisk). Ogólnie - z getta można się wyrwać, ale trzeba do tego kombinacji siły woli, talentu i odrobiny szczęścia. Alternatywą jest albo przestępczość (to typowy scenariusz amerykański, ale w mniejszym stopniu i europejski, wt. polski), radykalne ideologie, czy (wersja w sumie "soft") kibolstwo. Ogólnie - wyładowanie frustracji poprzez agresję.

 

[sserek]

To się porobiło w tej Francji. W dwóch miejscach sprawę zakończyli, to teraz znowu w jakimś sklepie jubilerskim się "zabawa" zaczęła.

EDIT: A jednak nie, zwykły napad na sklep^^

 

[socchi]

ale ta pani ogórek... o matko bosko..♫

 

[Sylvin]

Niewątpliwie to co się teraz dziać we Francji to bardziej złożony problem. Pamiętam jak na studiach była omawiana globalizacja i problemy z nią związane. To co się dzieje we Francji można również pod to podpisać. A i ostatnia rozmowa na temat nazizmu/neonazizmu wpisuje się w tematykę poświęconą problemach jakie niesie globalizacja.
Świat stając się globalną wioską niesie ze sobą tyle samo dobrego, co złego. Na rozszerzającą się wolność obywatelską, otwartość na inne narodowości, rozwój technologiczny, etc. pojawia się coraz więcej przeciwstawnych postaw. I choć mimo tego, że wszyscy razem stajemy się jedną masą, to narastają różnego typu rozwarstwienia społeczne.

@socchi
Pani Ogórek choć ładna to jeszcze widać, że mało obyta i jeszcze jakby trochę jej charyzmy brakowało. Kandydatka nie powinna odbierać sobie mikrofonu przy trudnych pytaniach, tylko sama z tego wyjść obronną ręką. Nawet jeśli powiedziałaby, że na najbliższej konferencji odpowie na to i każde inne pytanie wyglądałoby lepiej niż wypowiadający to za nią Leszek.

 

[sebogothic]

To jest właśnie to. Może fanatyków wśród muslimów jest ułamek procenta, ale ile osób spośród wszystkich muzułmanów jest w stanie przejść na ich stronę gdyby sytuacja się zmieniła i wybuchły by większe zamieszki? Co prawda jeszcze nic nie wiadomo o tym sklepie jubilerskim, ale do dwójki "bohaterów" dołączył jeszcze jeden, który wziął zakładników w sklepie koszernym.

Głosowałbym :hai:

 

[Firnomir]

Jeszcze jedna wesoła statystyka odnośnie islamu we Francji ( stąd, polecam tekst) - "We Francji mieszka 66 milionów osób, z czego pięć milionów jest pochodzenia muzułmańskiego. W sondażach jednak okazuje się, że mniej niż jedna trzecia tej liczby, mniej niż dwa miliony, deklaruje religijność."

---------- Zaktualizowano 20:33 ----------

To jest właśnie to. Może fanatyków wśród muslimów jest ułamek procenta, ale ile osób spośród wszystkich muzułmanów jest w stanie przejść na ich stronę gdyby sytuacja się zmieniła i wybuchły by większe zamieszki?

Podpowiadam uprzejmie, że po polsku mówi się "muzułmanin".

 

[sebogothic]

Podpowiadam uprzejmie, że po polsku mówi się "muzułmanin".

Dziękuję bardzo, nie wiedziałem o tym, chociaż w tym samym zdaniu użyłem polskiego odpowiednika. :rly?:

 

[Firnomir]

Dziękuję bardzo, nie wiedziałem o tym, chociaż w tym samym zdaniu użyłem polskiego odpowiednika. :rly?:

Ok, in that case wszystko jest alright.

 

[__ecroscope]

Głosowałbym :hai:

Komentarz Niesiołowskiego: Mam nadzieję, że pani Ogórek wygra z tym antypatycznym Dudą. <W tej chwili pomyślałem, "czegoś mi tu brakuje", ale po chwili dodał> I obrzydliwym. <No właśnie!>

Ale serio, z urny bym jej nie wyrzucił.

 

[socchi]

zaraz wpadno tu co niektórzy i skrzyczo za przedmiotowe traktowanie kobiet z ładnymi buziami, seksistowskie uwagi, szczucie cycem i w ogóle :<

 

[__ecroscope]

Na to liczę.

 

[maritimus]

Nawet jeśli powiedziałaby, że na najbliższej konferencji odpowie na to i każde inne pytanie wyglądałoby lepiej niż wypowiadający to za nią Leszek.

W sytuacji SLD, z dołującymi sondażami, taka kandydatura to zabijanie trumny gwoździami od wewnątrz (nie żeby mnie to martwiło, najwyższa pora na zejście ze sceny tych pogrobowców PRL-u). Gdyby Miller miał resztkę honoru (o którym lubi wypowiadać bon moty), to bym sam się wystawił.

Przy czym nie chodzi mi oczywiście o płeć kandydatki, tylko jej zupełną nierozpoznawalność oraz "nieopierzenie". Wcześniej plotkowało się o wystawieniu wdowy po Szmajdzińskim, i to już byłaby nie najgorsza koncepcja (ona odnalazła się dobrze w Sejmie, nawet trafiła do ostatniego rankingu Polityki).

 

[Firnomir]

zaraz wpadno tu co niektórzy i skrzyczo za przedmiotowe traktowanie kobiet z ładnymi buziami, seksistowskie uwagi, szczucie cycem i w ogóle :<

No ale chyba na to SLD liczy w sumie, już widzę Januszy, którzy z uśmiechem głosują, bo "hehe, paczcie, ona chociaż wygląda, a nie jak te złodzieje, hehe, dobra kobita".

 

[maritimus]

Podpowiadam uprzejmie, że po polsku mówi się "muzułmanin".

W sumie drzewiej mówiło się "muślim". A bliżej naszych czasów (kilkadziesiąt lat temu) także - "mahometanin" (co notabene muzułmanie uważali za obraźliwe, bo sugerowało niby że wierzą w Mahometa, nie Boga). Ale to taki detal językoznawczy Oczywiście sami polscy muzułmanie przynajmniej od XIX wieku nazywali się muzułmanami właśnie.

 

[socchi]

No ale chyba na to SLD liczy w sumie, już widzę Januszy, którzy z uśmiechem głosują, bo "hehe, paczcie, ona chociaż wygląda, a nie jak te złodzieje, hehe, dobra kobita".

przecież dokładnie o to chodzi. w ogóle zagrywka z panią doktor to dowód na to, że leszek miller to stary wyga polityki. choć realnych szans na zdobycie stołka nie ma, sld nie traci nic. wystawia kandydata z prezencją ORAZ (to niespotykane, żeby występował tu ten funktor) olejem w głowie. same plusy. wieszczę (i życzę) pani doktor całkiem niezły wynik (lepszy niż sld w wyborach parlamentarnych), co miller automatycznie ogłosi jako zwycięstwo oraz dowód na to, że naród cały czas w sld wierzy i jest to partia silna. a ze nie wygrała? polacy jeszcze niestety nie dojrzeli do kobiety-prezydenta, ale uzyskany wynik pozwala nam z optymizmem patrzeć w przyszłość i dowodzi tego, że nasza praca przynosi owoce

szuja, cwaniak, gnida, wytrawny polityczny gracz. szanuję pana przewodniczącego.

 

[maritimus]

szuja, cwaniak, gnida, wytrawny polityczny gracz. szanuję pana przewodniczącego.

A ja obstawiam, że wynik będzie mizerny, bo na samym początku wszystko się sprowadzi do wyboru Komorowski-Duda (zawczasu strzelam: 58% dla Bronka w I turze). Reszta dostanie jakieś ochłapy. Mizerny wynik w wyborach prezydenckich oczywiście nie pomoże niedługo później, w parlamentarnych.

No ale cóż - za parę miesięcy przekonamy się, kto miał rację.

 

[socchi]

żeby było jasne: dobry wynik to rezultat w przedziale 10-20 % resztę zgarnia prezydent komorowski oraz andrzej duda. mimo wszystko wydaje się, ze odbędize się druga tura.

 

[SMiki55]

Broniek zgarnie grubo ponad połowę, może nawet zbliży się do dwóch trzecich. Sensowniejszych kandydatów po prostu nie ma.