Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
Dziadu said:
EDIT: a tak offbokiem - czy powiniem pozwać Kaczkę za tekst "spieprzaj dziadu"? Muszę to rozważyć
A pozywaj Dziadu Możesz być pewien, że forumowa brać poprze każdy akt wymierzony przeciwko temu...hm..panu
 
Nie słyszałem o tym, zgadzam się z tobą, wielka szkoda, jest mi tymbardziej przykro z powodu, że sam jestem aktorem, co prawda amatorem, ale jednak i od Hanki bielickiej wiele się nauczyłem.Właśnie teraz podali na Polsacie tą wiadomość.
 
Michalun said:
słyszeliscie Hanka Bielicka umarła [*]wielka szkoda odszedł wielki talent sceniczny
Tak słyszałem... słuchałem sobie właśnie Biski... zdziwiła mnie bardzo ta wiadomość, szczególnie, że jeszcze w poniedziałek widziałem ją w Szymonie Majewskim Show...choć program był zapewne nagrywany kilka miesięcy wcześniej.
 
Eh... no i to mnie właśnie okropnie denerwuje. Ktoś choruje ciężko, ląduje w szpitalu - cisza, nikomu o tym nie wiadomo, nigdzie o tym nie informują. Jak ktoś umrze, to dopiero gadają, co było przed... jednym słowem wiele znanych osób umierało w ten sposób w zapomnieniu...
 
Uwierz mi ze ostatnią zeczą którą w tym momencie sie przejmowali była troska opinii publicznej.Rodzina i najblizsi byli w pobliżu a dodatkowy szum dookała sprawy zawzyczaj tylko wszystko komplikuje hopie.Wynika z niego wiele problemów jak niechciani goście,plus dziennikarze krórzy wpier***ą sie dosłownie wszędzie w poszukiwaniu materiału.Poza tym z tego co wiem to Hanka Bielicka zasłabła i jeszcze tego samego dnia była operowana,nie obudziła się jednak z narkozy.
 
Moim zdaniem to chyba jednak dobrze, że nie informowali na bierząco o stanie zdrowie HB. W ogóle uważam, że coś takiego nie powinno być praktykowane, bo stałoby się z tego coś takiego jak ze śmiercią Papieża... co godzinne relacje spod kliniki...
 
masz racje Woj...tyle szumu to moze tylko zaszkodzic czlowiekowi choremu i jego otoczeniuale JPII byl postacia tak bardzo publiczna i gdyby ciagle mowiono ze jest OK z nim a potem nagle ze zmarl towtedy by dopiero byla afera i zly przyklad umierania w mediach
 
Ehhhh chyba nie do końca rozumiecie co mam na myśli Nikt nie chce - ja też nie - wiadomości spod kliniki, głupich materiałów itd. Po prostu - w większości przypadków dziennikarze wiedzą o chorobie danej osoby (i NIE wtykaja nosa wszędzie), a mimo tego nie informują opinii publicznej o tym. Dlaczego? TYLKO I WYŁĄCZNIE dlatego, że to mało "chodliwy" temat... Lepiej pisać o Dodzie i jej piersiach, co nie...? A później dopiero jest już chodliwy temat - bo dana osoba nie żyje. Fajowo...
 
Jesli chodzi o śmierć papierza to najgorsze było to, że na każdym kanale ciągle leciało dokładnie to samo. Rozumiem - zmarł wielki czlowiek, ale bez przesady puszczanie przez kilka dni dokładnie tego samego w kułko jest irytujące i o telewizji świadczy jak najgorzej. Nie mozna przesadzać.
 
masz racje - cały tydzień leciało praktycznie to samo - wspomnienia, "ala" talk-show'y o Jego osobie,filmy o Jego życiu, we wiadomościach ciągle ludzie modlący się(nie mam nic przeciw temu,wręcz przeciwnie,bo sam chodziłem się modlić) ale po co to wszystko w kółko puszczać na antenie....to było na wyrost przesadzone .... prawie żadne normalne filmy/ programy nie leciały (a o komediach można było zapomnieć)... tak patrząc przez pryzmat TV zapamiętałem te dni
 
nie chodzi knkretnie o jego smierc ale o media i oto w jaki sposob one rozglaszaja takie sprawy
 
hehe i juz niedługto koniec swiata ponoc w 2012 ma byc przebiegunowanie naszej planety co oznacza ze nasza osłona magnetyczna prysnie i kosmiczne fale itp bedą do nas dochodzic bez problemow osłabi to naszą odpornosc i kto wie co jeszcze wywoła. A jacys kolesie na antarktydzie przecieli lód i z warstw wyczytali ze teraz kolej na następną epokę lodowcową. Eh Tylko zebym zdązył przejsc wiedzmina znim zrobi sie naprawde zimno .
 
Jak się zapatrujecie na pomysł rozpisania nowych wyborów? Myślicie, że istnieją jakieś realne szanse na zmianę obecnej sytuacji politycznej?
 
na moje nic się nie zmieni, bo PO i PIS znowu będą blisko siebie punktami procentowymi a żadne z nich nie wyciągnie ręki do drugiego, by utworzyć silną koalicję...każda partia chce wygrać, a przegrywamy na tym wszystkim tylko MY. nie ma w Polsce odpoweidzialnej polityki tak jak na przykład w niemczech, gdzie dwie największe partie, które miały zupełnie odmienne programy a jednak potrafiły stworzyć silną władzę i są w stanie przeprowadzać reformy,a nie jak tu u nas gdzie trzeba prosić Romka albo Andrzejka żeby zagłosowali na tak....już kończę- Polska polityka jest nieodpowiedzilana i długo ic się nie zmieni
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom