Tak sobie myślę, z czego się to wszystko bierze. Mówię o schyłku kultury (tak, tak to nazywam, jesli ktos ma wątpliwości - smiało, chętnie wymienię poglądy ). Zacznijmy od początku (od końca?): popyt. Na kiczkulturę i byle gówno mamy po prostu popyt w Polsce. Było Ich Troje, teraz mamy ekstra hiphopowe kapele, których teksty opierają się na :uderz w puchara" i "będę brał cię w aucie" (nawiasem mówiąc, tak jak debilne są obie, tak druga śmiało idzie na hit wakacji :O ). Więc skoro już taki syf mamy, kto to bierze? Nastolatki. Napalone gimazjum+podstawówka, czyli IMO obecnie dół intelektualny i społeczny, o zgrozo, coraz bardziej liczący się w "gospodarce". Dlaczego? Już tłumaczę: nie oszukujmy się, w Polsce jednak żyje się coraz lepiej. Dzieci proszą rodziców o kasę i idą do sklepu i kupują sobie podarte spodnie za 200 złotych, albo super-eksta "arafatkę", za jakieś 50. Kręci się. Faktem jest, że ogromna większość dzieciaków ma komórki, i taka sama większość nie skąpi kasy żeby powysyłać eski za 10 złotych, by ściągnąć sobie pornola na telefon. I tak, kończę gazetę i co widzę? Cała strona bije mnie w oczy krzykliwymi znaczkami +18. Nie sądzę, żeby ludzie >18 byli na tyle tępi i wyrzucali na taki syf kasę. Gdzie są rodzice, że tak spytam. Co jest przyczyną tego, że po '89 "jakość wychowania" dzieci tak gwałtownie spadła? Odpowiedź jest chyba tylko jedna: dobrobyt. Uderzył Polakom do głowy, przegraliśmy z naszym własnym sukcesem. Brawo, krok milowy, wolna Polska i co dalej? "Nie tędy droga", jak wołał Jan Paweł II. Mieliśmy jeden autorytet. Autorytety mają to do siebie, że za wiele od zwykłych śmiertelników się nie różnią i w 2005 autorytet odszedł. Teraz jest pustka. Nic. Nie ma się na kim wzorować, bo osoby, które powinny pełnić tę rolę, jak na przykład Wałęsa, czy Bartoszewski, są oczerniane i są im wyciągane wątpliwe brudy z przeszłości (Lechu), albo też padają ofiarą swojej reputacji (Bartoszewski - człowiek z wielką życiową mądrością, każdy słucha, przytakuje, ale potem odwraca się i odchodzi). Polityka? Dół. Dolina gorsza niż przedział wiekowy 11-17. Takie nazwiska jak Kaczyńskie, Kurski, Lepper... Nie, ani słowa. Nie twierdzę tutaj, że Donek z ekipą są świetni, nie. Spyta mnie ktoś, co oni zrobili, tak w ogóle? odpowiadam: w kraju JEST normalnie. Gdy włączam wiadomości, nie słyszę o szesnastu nowych aferach, trzystu zatrzymanych i czterdziestu dwóch sprzeczkach. Słyszę zazwyczaj o jednej-dwóch, bo sam pan prezydent nie dorówna całemu pisowi. Oglądając Vivę i MTV, myślę sobie, "ja pierdole, kto tu jest pojebany - oni w tv, czy ja przed odbiornikiem, który kwituje wszystko słowami >>kurwa, jak się tak można poniżyć, szanujmy się