Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
ale co ja sie bede rozdrabniać, skoro ty uważasz, że sektor bankowy funkcjonował na zasadach wolnego rynku.
Co jest dla nas rzeczywiste, a co nierzeczywiste, jest sprawą raczej praktycznego niż filozoficznego zaangażowania; rzeczywiste jest to, czego ludzie rzeczywiście pragną.*
Vatt, weź go zbanuj - szczerze chciałem zacząć jakis temat o poezji czy ogrodnictwie, ale sie nie da, jak te bzdury wiszą na ekranie i się wyszczerzają do mnie.
jeśli to oczywiste głupoty - to po co z nimi walczyć?Credo moje zakłada, że odróżnienie dobra i zła jest dziełem intuicji moralnej i że, co więcej, jest to odróżnienie odnoszące się do tego, co w rzeczy samej w świecie ludzkim zachodzi. *Z pewnością lepiej jest dla świata, by ludzie postępowali słusznie pod wpływem niewłaściwych motywów, niż żeby postępowali źle, kierując się najlepszymi intencjami.**za wikicytaty
 
feelemon, ja wiem, że Ty lubisz, kiedy ostatnie słowo należy do Ciebie, ale naprawdę tak się nie da. Nie tutaj, nie w tym gronie. Rotacja musi być. ;)Nie dostrzegam głębi Twojego ostatniego posta, wybacz. Pisz albo sensowniej, by średnio rozgarnięty szympans (w dodatku śpiący, jak ja teraz, na przykład) był w stanie zrozumieć, albo.... wiesz, mowa jest srebrem, a milczenie złotem. @Tańczący: coś tam Kołakowskiego czytałam, ale nie wspominam za dobrze bo trudne było, i jak to z takimi tekstami bywa - już nie pamiętam o czym :p. W każdym razie mam w planach czytanie kilku ciekawych(w moim mniemaniu przynajmniej) książek... czy takie będą faktycznie - się okaże. Jedna szczególnie mnie intryguje już samym tytułem: "czy diabeł może zostać zbawiony i 27 czegoś tam". Cóż, ciekawość będę zaspokajać po obronie. Choć póki co moja teza jest taka, że
diabeł może zostać zbawiony, tylko że wtedy nie będzie już diabłem. No ale to mój wniosek, niekoniecznie zbieżny z dedukcją Mistrza
Jak się dowiem (pewnie za kilka miesięcy) to może coś napiszę, jeśli będzie warto. ;)
 
Kołakowski miał bardzo zamotane zdania, ale mówił o rzeczach prostych. Lał wodę? Można tak to ująć, w starszym wieku zrobiła się z niego z lekka pierdoła, tak jak z każdym dziadziem :p Mimo tego lektura mi się podobała - może dlatego, że była to chyba pierwsza książka filozoficzna, jaką czytałem (i w sumie ostatnia? :p)Kołakowskiemu zawdzięczam niewiarę w determinizm, ponieważ napomknął o Heisenbergu.
 
http://wiadomosci.onet.pl/2122477,11,jakas_obsesja_protest_po_filmie_o_jaruzelskim,item.htmlPowiedzcie mi jak tu nie kochać SLD lewicowej partii (broń Boże nie komunistycznej, oni nie mają NIC wspólnego z okupantami RP!)?
 
No coś ty. SLD to lewica, która z założenia martwi się o interesy tych słabszych. Przecież znani są z tego, że licznie wstawiali się za ofiarami reżimu komunistycznego, za mordowanymi za czasów PRL w których sprawie nie było skazanych. Kocham lewicę która martwi się o grupy już w jakimś stopniu uprzywilejowane mając w poważaniu liczniejsze grupy jak pracowników marketów czy ochroniarzy! SLD kocham wa! :*:*:*
 
u nas to i tak jest wszystko powywracane (lewica-prawica, liberalizm-konserwatyzm itd.) i mam wrażenie, że każda partia stara się być w mniejszym czy większym stopniu socjalna, byle tylko wyborca się nie obraził.
 
Wiadomo. Śmieszy mnie tylko to, że SLD określa się mianem lewicy a zawsze wstawia się w obronie najlepiej u[uprzywilejowanych i najsilniejszych. To hipokryzja. Dla mnie SLD to partia post komunistyczna, broniąca komunistów; emerytur SB (zabrano im średnio po 500 złotych!!!!!!!!!!!), Jaruzelskiego (człowieka, który dobrowolnie przyłączył się do okupacji Polski) oraz tego by nie mówić źle o sprawie Katyńskiej bo to drażnienie Rosjan. Panuje demokracja i każdy ma prawo do własnych poglądów ale śmieszy mnie określanie ich jako lewicy. A kochać to i tak ich kocham :*
 
odpowiedź czerwonej Rzepy na Tow. Gen.http://www.rp.pl/artykul/431122_Kuczynski__Dziela___wnukow_Stalina__.html
Działał w złym czasie, wśród "ciemnej strony mocy" i zło tej strony go nie minęło.
radykalne czerwone bojówki na onecie:http://wiadomosci.onet.pl/2124979,11,towarzysz_general_jak_historyczna_pornografia,item.html
"W dwudziestym pierwszym roku od odzyskania przez Polskę niepodległości i w dwudziestym pierwszym wieku wolna Polska ma ciągle problem z generałem. Gdy za sto lat dawno przebrzmią dyskusje zwolenników i przeciwników Jaruzelskiego, tworzących obecnie i bez końca, niechciane lub zamierzone koalicje werbalne, w których skład wchodzą byli opozycjoniści i byli komunistyczni aparatczycy, rolę odgrywać będą jedynie fakty. Wtedy jasne się stanie i oczywiste, że PRL był peerelem, a nie Polską niepodległą. Tak, jak niepodległą Polską nie było Księstwo Warszawskie, podporządkowane napoleońskiej Francji".
niestety ciemna strona mocy do tej pory rzuca cień i na aparat i na bojowników o wolność.
 
Wtedy jasne się stanie i oczywiste, że PRL był peerelem, a nie Polską niepodległą. Tak, jak niepodległą Polską nie było Księstwo Warszawskie, podporządkowane napoleońskiej Francji".
O kurde ale odkrycie. Normalnie autor odkrył Amerykę! Mnie obrońcy Jaruzelskiego śmieszą tym bardziej, że ubolewają nad losem człowieka majętnego, który jakby nie patrzeć sprzymierzył się z okupantem i wybrał łatwiejszą drogę. Szkoda, że Ci sami zwolennicy nie zawierają głosu tak chętnie w sprawach katyńskich czy stanu wojennego (nie dyskutuje czy był potrzebny czy nie ale o fakcie, że został niewłaściwie przeprowadzony). Na dzień dzisiejszy policjant który dośc delikatnie przekroczy środki przymusu bezpośredniego może nie tylko stracić pracę ale i wolność. Dlaczego zatem czerwony generał ma być pozbawiony odpowiedzialności za którą latami brał gigantyczne pieniądze?
 
Dobra, dajmy spokój generałowi, jego postać nie wpływa już na losy kraju, w odróżnieniu od obecnej administracji generał już nie kradnie, więc nie powinien być oczkiem uwagi.Niestety, ja też musze (troche wbrew sobie) protestowac przeciwko sądzeniem Jaruzelskiego oraz odbieraniem mu emerytury. Gen. Jaruzelski zrobił to, gdy nasze obecne prawo nie obowiązywało. Zrobił to zgodnie z prawem PRLu. Jeżeli teraz zaczniemy go za to sądzić, to sztandarowa zasada państwa prawa - "lex retro non agit" - zostanie złamana i zaytryumfuje fileemonizm. Do tego dopuścić nie można- reguła raz złamana będzie się stopniowo kruszyć, aż dojdzie do tego, że ludziom całe życie płacącym składki do ZUSu (tfu!), odmówi się emerytur. To jest rzecz niepodobna. Ostatnio jest inna ciekawa sprawa. W zeszły piątek premier Donald Tusk rozmawiał z internautami o planowanym "Rejestrze Stron Zakazanych". (czemu unikają jak ognia nazwy Index? ) Co Wy na to? Może cenzurować treści uznane za społecznie niebezpieczne? Pedofilia i hazard się tutaj przewija cały czas. Powołane zostanie Centralne Biuro Antypedofilskie, z uprawnieniem do natychmiastowego zamykania stron szerzących pornografię dziecięcą. Jako, żeśmy internauci, powinniśmy mieć jakieś wypracowane stanowisko w tej sprawie.
 
Ta324cz261cyzlagami said:
Ostatnio jest inna ciekawa sprawa. W zeszły piątek premier Donald Tusk rozmawiał z internautami o planowanym "Rejestrze Stron Zakazanych". (czemu unikają jak ognia nazwy Index? ) Co Wy na to? Może cenzurować treści uznane za społecznie niebezpieczne? Pedofilia i hazard się tutaj przewija cały czas. Powołane zostanie Centralne Biuro Antypedofilskie, z uprawnieniem do natychmiastowego zamykania stron szerzących pornografię dziecięcą. Jako, żeśmy internauci, powinniśmy mieć jakieś wypracowane stanowisko w tej sprawie.
Cenzura... hmmm...Jako internauta, cenzurze stron www mówię: GTFO of my internetz!Co jak co, ale cenzura internetu nie brzmi fajnie. Zacznie się powoli, a potem będą zabraniać coraz więcej. W końcu się przerodzi w normalną cenzurę.
 
Centralne Biuro Antypedofilskie?Leżę i kwiczę.Chłopaki, słyszeliście o JAKIEJKOLWIEK stronie w normalnym (czyli tym) internecie? Ja nie. Wszystkie są we freenecie, torze etc., a tam to sobie takie biuro może co najwyżej pogrozić palcem. Ruch czysto propagandowy - mamy specjalną policję, wasze dzieci są bezpieczne, głosujcie na nas.Co do cenzury, to jestem przeciwny cenzurowaniu czegokolwiek. Hazard? No tego to już w ogóle nie rozumiem, dla nie ma przestępstwa bez ofiary.Co do Jaruzela to się nie orientuję, ale jeśli tak jak mówi Tańczący to było zgodne z prawem PRLu, to IMO nie powinni go sądzić.
 
Tańczący z lagami mylisz się. Właśnie w tym problem, że nie było zgodne nawet z prawem PRL, nie sposób w jaki był realizowany a za to kma odpowiadać, nie za sam fakt wprowadzenia. Inna sprawa, że w tym czasie Polska była krajem zniewolonym, zatem Rosyjskie prawo powinniśmy mieć w poważaniu. Inaczej należało by zamykać protestujących z Solidarności czy Armie Krajową, która też prawo ustawione przez okupanta łamała. Tym bardziej mylisz się, że jego postać nie wpływa na losy kraju. Z twojego punktu widzenia tak ale nie z punktu widzenia jego ofiar, matek i żon zakatowanych ludzi. Smutne było to co powiedział Jankes politolog, iż Polacy nigdy nie potrafią ukarać własnych zdrajców...Cenzura internetu pic na wodę, nie realny do wprowadzenia w praktyce i szkoda czasu się tym zajmować. Dobre dla zwolenników teorii spiskowych.
 
Taczcyzlagami said:
Dobra, dajmy spokój generałowi, jego postać nie wpływa już na losy kraju, w odróżnieniu od obecnej administracji generał już nie kradnie, więc nie powinien być oczkiem uwagi.Niestety, ja też musze (troche wbrew sobie) protestowac przeciwko sądzeniem Jaruzelskiego oraz odbieraniem mu emerytury. Gen. Jaruzelski zrobił to, gdy nasze obecne prawo nie obowiązywało. Zrobił to zgodnie z prawem PRLu. Jeżeli teraz zaczniemy go za to sądzić, to sztandarowa zasada państwa prawa - "lex retro non agit" - zostanie złamana i zaytryumfuje fileemonizm.
Wprowadzenie stanu wojennego i powołanie WRON-u (-y? ;)) odbyło się niezgodnie z konstytucją PRL...
 
Otóż nie mylę się :)Czytałem wielokrotnie konstytucje PRL z 52 roku, jest tam tyle dziur ,niedomowien, niejasnosci i luk, ze praktycznie kazde dzialanie osob mających wpływy w PZPR moglo być uznane za legalne.W tym sensie "zgodność z prawem" to hasło trochę na wyrost.Otóż, Generał Jaruzelski działał zgodnie z bezprawiem, jakim był PRL.
 
Chariot said:
Cenzura internetu pic na wodę, nie realny do wprowadzenia w praktyce i szkoda czasu się tym zajmować. Dobre dla zwolenników teorii spiskowych.
Hmmh, to ciekawe, że projekt prawie przeszedł. A to już była cenzura. Z resztą póki co wywalili tylko indeks stron zakazanych."Tym bardziej mylisz się, że jego postać nie wpływa na losy kraju. Z twojego punktu widzenia tak ale nie z punktu widzenia jego ofiar, matek i żon zakatowanych ludzi."No i z ich punktu widzenia chyba też już nie wpływa, co? Mogą chcieć zemsty, ale było nie było, on bezpośrednio już nic nie zmieni.
 
No tak ale kim my jesteśmy by osądzać kiedy mija czas na zemstę? Minuta, godzina, dzień miesiąc, rok, 10 lat jaka jednostka jest cenna? Zbrodnia powinna zostać osądzona i nie wiem dlaczego ludzie uzurpują sobie prawo do odpuszczania ze względu na czas. No i świetne motto na przyszłość dla młodego pokolenia. Polskę zdradzaj do woli i tak Cię nikt nie ukarze.
Otóż, Generał Jaruzelski działał zgodnie z bezprawiem, jakim był PRL.
Mylisz się. Nawet komuchowski dziekan mojej uczelni (WS Bezpieczeństwa Publicznego) na wykładzie stwierdził, że Jaruzelski złamał prawo. Tyle że zaraz dodał iż to największy mąż stanu i nie powinien być sądzony.
 
Tanczący widzę, że Twoja ekipa (czyli filemon) tworzy nowe teorie. Nie ładnie nie ładnie ;) A tak serio to gdyby Stan wojenny był legalny to zdrajca w ogóle by nie był oskarżony. W tym kraju sprzedawczyków się broni, poddaje ocenie i nie ocenia zbyt pochopnie :) Pozwolę sobie użyć cytatu co zresztą ostatnio modne w tym temacie.
Nie jesteśmy żadną bandą, tak jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej ojczyzny. My jesteśmy z miast i wiosek polskich. My chcemy, by Polska była rządzona przez Polaków oddanych sprawie i wybranych przez cały Naród, a ludzi takich mamy, którzy i słowa głośno nie mogą powiedzieć, bo UB wraz z kliką oficerów sowieckich czuwa. Dlatego też wypowiedzieliśmy walkę na śmierć lub życie tym, którzy za pieniądze, ordery lub stanowiska z rąk sowieckich, mordują najlepszych Polaków Domagających się wolności i sprawiedliwości.
A wszystkim tym dla których ważniejsze jest to, by każdy miał pracę i istniał socjal kłaniam się nisko :) (Pomijam już to, że ten socjal był złudny, PKB niskie a państwo niewydolne gospodarcze i tonące w długach i nie miało nic wspólnego ze współczesnym socjalem Niemieckim czy Szweckim).
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom