Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
Z prawnikiem o prawie nie będę dyskutował, bo przegram. To tak jakby kopać się z koniem.

Jedynie zwracam uwagę na to, że retoryka co niektórych na forum byłaby zupełnie inna w innej konfiguracji politycznej. Lonerunner oczywiście nadal podpierałby się prawem.

Czyli przyznajesz, że nie jesteś w stanie niczego* zarzucić nikomu, ale mimo to wielce oburzon i rząd do dymisji?

*poza kiepskim językiem, zamiłowaniem do nowobogackiego żarcia i kierowaniem fajtłapowatymi służbami, ale to nie przestępstwa
 
Z prawnikiem o prawie nie będę dyskutował, bo przegram. To tak jakby kopać się z koniem.
Nie odpowiesz kogo oszukano/okradziono, bo nie będziesz dyskutował z prawnikiem. Czy Ty siebie słyszysz?

Co do działań ABW. O ile wiem nikogo nie pobito, nie wyprowadzono w kajdankach, nie było konferencji w stylu „nikt już przez tego pana życia pozbawiony nie będzie”, nikt nie popełnił samobójstwa. ABW weszło do redakcji Wprost żądając wydania dowodów przestępstwa, tamci zaczęli rozdzierać szaty i wierzgać nogami, ABW wyszło z budynku. Afera! Zamach na wolność słowa!
 
Nie odpowiesz kogo oszukano/okradziono, bo nie będziesz dyskutował z prawnikiem. Czy Ty siebie słyszysz?

Co do działań ABW. O ile wiem nikogo nie pobito, nie wyprowadzono w kajdankach, nie było konferencji w stylu „nikt już przez tego pana życia pozbawiony nie będzie”, nikt nie popełnił samobójstwa. ABW weszło do redakcji Wprost żądając wydania dowodów przestępstwa, tamci zaczęli rozdzierać szaty i wierzgać nogami, ABW wyszło z budynku. Afera! Zamach na wolność słowa!

https://www.youtube.com/watch?v=kfH1hxvAN30
 
Co do działań ABW. O ile wiem nikogo nie pobito, nie wyprowadzono w kajdankach, nie było konferencji w stylu „nikt już przez tego pana życia pozbawiony nie będzie”, nikt nie popełnił samobójstwa. ABW weszło do redakcji Wprost żądając wydania dowodów przestępstwa, tamci zaczęli rozdzierać szaty i wierzgać nogami, ABW wyszło z budynku. Afera! Zamach na wolność słowa!

Niestety prokuratura popełniła błąd. Działając na tej podstawie

- Jeżeli zatem prokuratura ma wiedzę, że istnieje taki dowód, to sięga do art. 217 kpk - mówi Seremet. To artykuł określający zasady pozyskiwania dowodów. Cytuje paragraf 5, który przewiduje sankcje w razie odmowy wydania dowodu oraz fragment: "w razie odmowy dobrowolnego wydania rzeczy można przeprowadzić jej odebranie". - To zakłada legalne użycie przemocy, proszę państwa, nic innego - podkreśla prokurator generalny.

Źródło

doprowadziła do szamotaniny (?) z Laskowskim w jego pokoju.

No i zadziałało odwieczne prawo polityki: jeżeli masz przed sobą imbecyla, nawet nie próbuj go tknąć małym palcem.
Jak już dotkniesz, staje się prześladowanym imbecylem, co uwiarygodni jego brednie.

Ludzie chcą dymisji rządu - a co, gdy wyjdzie na jaw że cała sprawa jest prowokacją obcego wywiadu*? Chcemy, aby każdy mógł destabilizować sytuację w państwie?

*
Moim zdaniem, wszystko na to wskazuje. Rozmowa nie dotyczyła niczego kluczowego, więc ma znikomą wartość wywiadowczą. Chyba, że sprzedamy ją dziennikarzynom, który rozdmuchają to do rangi potężnej afery.

Przecież powszechnie wiadomo, że Polacy są niegroźni póki zajmują się sami sobą.
 
*
Moim zdaniem, wszystko na to wskazuje. Rozmowa nie dotyczyła niczego kluczowego, więc ma znikomą wartość wywiadowczą. Chyba, że sprzedamy ją dziennikarzynom, który rozdmuchają to do rangi potężnej afery.

Przecież powszechnie wiadomo, że Polacy są niegroźni póki zajmują się sami sobą.

Stoją za tym cykliści i żydzi!
(wszyscy wiemy kto rządzi w Rosji od czasów Stalina ;))

Dobra postaram się napisać konkretny komentarz - Nie ma znaczenia czy stoi za tym obcy wywiad, naprawdę mamy cieszyć się (nie wyciągać konsekwencji) z tego że żyjemy w państwie, które według członków naszego rządu już nie istnieje, planuje się dodruk pieniędzy "bo zbliżają się wybory" (niech każdy interpretuje to jak chce) a na prasę nasyła się ABW - bo co? Ktoś wchodzi do waszego domu i chce zabrać wam laptopa bo podejrzewa was o to że współpracujecie z radzieckim (rosyjskim? może z niemieckim) wywiadem - to chyba nie byłoby spoko, podobnie laptopa z pracy i to bez nawet nakazu z sądu! Bo żydzi i cykliści chcą zniszczyć nasz rząd i osłabić państwo! Przypomnę ze to państwo według tego rządu nie istnieje w ogóle...
 
Last edited:
Nie ulega wątpliwości, że akcja ABW została przeprowadzona nieporadnie i niekompetentnie, skutkiem czego doszło do szopki.

Podstawy prawne do wejścia do redakcji i żądania wydania dowodów jak najbardziej ABW miało, natomiast kwestia zachowania procedury rozmyła się w zamieszaniu, które nastąpiło i różnych wersjach wydarzeń.


(Mam dziwne skojarzenia.)
 
Nie ulega wątpliwości, że akcja ABW została przeprowadzona nieporadnie i niekompetentnie, skutkiem czego doszło do szopki.

Podstawy prawne do wejścia do redakcji i żądania wydania dowodów jak najbardziej ABW miało, natomiast kwestia zachowania procedury rozmyła się w zamieszaniu, które nastąpiło i różnych wersjach wydarzeń.


(Mam dziwne skojarzenia.)

Jeśli kojarzysz poprawnie to Latkowski jest jednym z największych geniuszy świata nauki - co jeszcze gorzej świadczy o ABW
 
Skoro tam weszli, powinni zabrać co trzeba i przekazać sądowi, nie zapoznając się z treścią zebranych materiałów. Sąd wtedy by określił, czy może nastąpić zwolnienie z tajemnicy dziennikarskiej, i byłoby po sprawie.
 
żyjemy w państwie, które według członków naszego rządu już nie istnieje,


planuje się dodruk pieniędzy "bo zbliżają się wybory" (niech każdy interpretuje to jak chce)
AFAIK tak właśnie postąpiło USA. Dodruk rozważano jako wariant w sytuacji zaostrzenia się kryzysu.

na prasę nasyła się ABW - bo co?
ABW "nasłała" prokuratura. Legalnie.
 
Skoro tam weszli, powinni zabrać co trzeba i przekazać sądowi, nie zapoznając się z treścią zebranych materiałów. Sąd wtedy by określił, czy może nastąpić zwolnienie z tajemnicy dziennikarskiej, i byłoby po sprawie.

Nieprawda! Niech ktoś najpierw uruchomi śledztwo w tej sprawie. To że dane przeglądną jedni funkcjonariusze zamiast innych nic nie zmienia - jest takim samym zaprzeczeniem sprawiedliwości i własnej własności w państwie "prawa".

UOTE=lonerunner;1341485]



AFAIK tak właśnie postąpiło USA. Dodruk rozważano jako wariant w sytuacji zaostrzenia się kryzysu.


ABW "nasłała" prokuratura. Legalnie.[/QUOTE]

USA tak postąpiło i dwa razy senat musiał przegłosowywać zwiększenie deficytu budżetowego, bo państwo jest w zapaści gospodarczej i na skraju bankructwa...

Skoro nasłała prokuratora, to niech prokurator załatwi nakaz.

Edit: sory za podwójny post
 
Last edited:
USA tak postąpiło i dwa razy senat musiał przegłosowywać zwiększenie deficytu budżetowego, bo państwo jest w zapaści gospodarczej i na skraju bankructwa...
Rozumiesz znaczenia słów "rozważano" i "wariant"? Poza tym do zwiększenia deficytu ochoczo nawoływała opozycja, czemu premier był od początku przeciwny.
 
Rozumiesz znaczenia słów "rozważano" i "wariant"? Poza tym do zwiększenia deficytu ochoczo nawoływała opozycja, czemu premier był od początku przeciwny.

Słyszymy to w tych rozmowach. Może opozycja nie jest rozwiązaniem?

Słowa "rozważano" i "wariant" nie zmieniają sytuacji jaka jest i nie świadczy o tym że takie "rozważania" i "warianty" powinniśmy przyjmować czy też je "rozważać"
 
Nieprawda! Niech ktoś najpierw uruchomi śledztwo w tej sprawie. To że dane przeglądną jedni funkcjonariusze zamiast innych nic nie zmienia - jest takim samym zaprzeczeniem sprawiedliwości i własnej własności w państwie "prawa".
Prawda, taka jest procedura. Prokuratorzy nie mogą się zapoznać z materiałami, dlatego przesyłają je sądowi. Sąd to nie prokuratura. Sąd określa, czy może dojść do zwolnienia z tajemnicy dziennikarskiej, a ku temu muszą być spełnione odpowiednie warunki. Wszystko jest opisane w art. 179-181 oraz art. 225-226 KPK.
 
Prawda, taka jest procedura. Prokuratorzy nie mogą się zapoznać z materiałami, dlatego przesyłają je sądowi. Sąd to nie prokuratura. Sąd określa, czy może dojść do zwolnienia z tajemnicy dziennikarskiej, a ku temu muszą być spełnione odpowiednie warunki. Wszystko jest opisane w art. 179-181 oraz art. 225-226 KPK.


Nie piszę o tym że nie jest to zgodne z prawem. przez "nieprawda" chciałem zaznaczyć że prawo które do tego dopuszcza jest złe i świadczy o tym że "Państwo Prawa" nie funkcjonuje tak jak powinno, bo nie chroni podstawowych praw swych obywateli.

Edit: Nie napisałem "nie wolno" tylko że świadczy to źle o władzy która takie rozważania prowadzi. My nie powinniśmy takich rozważań przyjmować jako "Aferka rodem z faktu"
 
chciałem zaznaczyć że prawo które do tego dopuszcza jest złe i świadczy o tym że "Państwo Prawa" nie funkcjonuje tak jak powinno
Bo w Państwie Prawa™ powinno być wolno każdemu bezkarnie zakładać podsłuchy, a następnie publikować pikantne szczegóły w gazecie.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom