Rosjanie o lepszym przywódcy nie mogliby marzyć. Putin jest politykiem skutecznym, stanowczym i sprytnym, a dodatkowo nie wygląda aż na takiego szaleńca jakim jest Hitler. Ech, wszystkich naszych "polityków" wymieniłbym za jednego Piłsudskiego...
Nieważny oddam w ewentualnej drugiej turze - dosmaruję okienko "Geralt z Rivii" i sumienie będę miała czyste Natomiast gdyby wszyscy myśleli w ten sposób to prezydenta wybierałaby jeszcze bardziej garstka, niż dotychczas, ja po prostu postaram się wybrać mniejsze zło, tylko jeszcze nie wiem które.
A mi to, że promuje wolny seks.
W tym roku bryluje na salonach sarna z krzesłem na głowie ;].PS. Lecz sam pomysł na rozwiązanie rozterek etyczno-wyborczo-politycznych - całkiem OK - mnie pasuje .
Wiesz, kurcze, jakbym to ja sam napisał.Ja mam naprawdę dziwne poglądy polityczne i światopoglądowe.
Stąd też w 100% nie odpowiada mi ani lewica ani prawica. Chociaż podzielam niektóre postulaty obydwu stron.
Dajmy na to jestem za definitywnym rozdziałem państwa od kościoła, ale jednocześnie szanuje wolność ludzi do wyznawania dowolnej wiary (nawet w potwora spagetti ). Jestem za jak największymi swobodami obywatelskimi oraz seksualnymi (jeśli mieszczą się one w normach prawnych i nikomu nie szkodzą stąd też nie uznaje pedofilii, gwałtu czy zoofilii). Nie pochwalam jednak celowego paradowania i obnoszenia się ze swoimi odmiennościami. Uznaję wolność ludzkich wyborów (oraz indywidualnych sumień jednostek) w sprawach aborcji, antykoncepcji oraz in vitro. Nie jestem fanem polityki historycznej, jednak uważam, że każdy powinien znać swoją historię oraz ją szanować i posiadać chociaż odrobinę patriotyzmu. Pochwalam karę śmierci lecz tylko w przypadku najokrutniejszych zbrodni z niezbitym materiałem dowodowym - utrzymywanie skazanego za pieniądze społeczeństwa stanowi mało adekwatny wymiar kary, który nie stanowi odpowiedniego środka prewencji dla podobnych czynów. Nie jestem za multi-kulti w obecnym jego kształcie. Imigranci nie powinni żyć z zasiłków i tworzyć swoich własnych zamkniętych enklaw, a integrować się. A już na pewno nie narzucać swoich praw innym - w końcu są tutaj niejako tylko w gościnie.
To tylko niektóre z moich poglądów na podstawowych zagadnienia. Jak widać ani lewactwo ani skrajna nacjonalistyczna prawica nie jest bliska mojemu sercu.
(...)
Nie zgadzam się tylko z opieprzem @maritimus 'a
@izengrim powiedz co Ci się tak podoba w lewactwie?
Na konferencji dziennikarze zapytali polityków o ocenę paktu Ribbentrop-Mołotow po tym, jak Putin w przemówieniu otwierającym sobotnią defiladę wojskową uwypuklił jego rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa ZSRR pod rządami Stalina. Na konferencji Putin ocenił je jako "wybitne osiągnięcie dyplomacji, które należy oczywiście postrzegać na tle ówczesnej sytuacji politycznej w Europie i na świecie".
Kanclerz Merkel nie zgodziła się z taką oceną i zwróciła uwagę na załączony do paktu tajny protokół. Jej zdaniem paktu Ribbentrop-Mołotow nie sposób zrozumieć i ocenić nie uwzględniając protokołu o podziale stref wypływów i interesów pomiędzy hitlerowskimi Niemcami i ZSRR epoki Stalina. "Doprowadził on między innymi do podziału Polski", powiedziała Merkel.
Na samym wstępie swojego wystąpienia w Moskwie Merkel zauważyła też, że "nie dla wszystkich 8 maja 1945 roku był dniem wyzwolenia". "Dla wielu narodów w Europie środkowej i wschodniej zmienił się jedynie charakter dyktatury, a wolność odzyskały dopiero dzięki oddolnym protestom na wielką skalę zapoczątkowanym w Polsce i podchwyconym w innych krajach", powiedziała kanclerz. Dodała, że tylko takie pogłębione spojrzenie unaocznia nam pełny i prawdziwy bieg wydarzeń, co po raz kolejny świadczy o wartości otwartej dyskusji i dialogu.
Tyle że kompletnie abstrahuje od poparcia dużej części Niemców dla Hitlera. I to nie w 1933, ale znacznie później. Natomiast naziści oraz cała masa ich popleczników to byli głównie Niemcy i nie ma co tutaj owijać w bawełnę.A z tym stwierdzeniem o Niemcach jako ofiarach nazizmu to jest nieco racji.
Oj, nie, daleki jestem od twierdzenia, że wszyscy Niemcy byli źli lub że wszyscy kochali Hitlera. Po prostu warto mieć na uwadze, że powszechną postawą była "przychylna neutralność", a opozycja była bardzo słaba.Później zaczyna się ekspansja na inne kraje, ale czy to oznacza iż każdy Polak jest zły, a tylko podbijani są jedynymi ofiarami?
Nie agituję, napisałem jak sam zagłosuję (tzn. już zagłosowałem). I nie byłem pierwszy - przejrzyj poprzednie kilkanaście postów.Czy mi się tylko wydaje, czy może mamy dzisiaj ciszę wyborczą (do 21:00) - proszę Cię nie agituj