Heh to śmieszne jak reżimowe media potrafią zryć beret. Że Duda z PiSu to muszą na niego głosować tylko mohery. Już widzę gdzieniegdzie te komentarze o końcu Polski i normalności. Wg mnie było wręcz przeciwnie. Po pierwsze Duda był młodszym kandydatem co stwarzało nadzieje na aktywniejszą prezydenturę, a nie grzanie dupy na Belwederze i przyznawanie odznaczeń. Po drugie młodzi ludzie chcieli pokazać Komorowskiemu i PO czerwoną kartkę za tą butę i stawianie Polaków przed brakiem wyboru, bo wg PO reszta jest radykalna. Po trzecie kampania byłego Prezydenta nie była najlepsza a wisienką na torcie była hipokryzja Komorowskiego, który niemal tuż po ogłoszeniu wyników I tury zapowiedział referendum, mimo, iż jeszcze w piątek nazywał takich ludzi frustratami politycznymi. Te wybory miały być tylko formalnością, jednak gdy okazało się, że przeprawa może być ciężka. Zabawne było to, że nagle wszyscy zaczęli trząść dupami z Karolakiem i Lisem na czele (którzy oddali Komorowskiemu niedźwiedzią przysługę komentując jakiegoś fałszywego tweeta córki Dudy), tyle, że tacy ludzie mają profity z utrzymywaniem zażyłych stosunków z władzą a każdy głos jest wart tyle samo. To mogło dodatkowo zmobilizować ludzi do głosowania na Dudę. No i po czwarte media jakoś milczą o niebezpiecznych związkach Bronisława Komorowskiego.
Na jesieni zagłosuję pewnie na Kukiza.