Sens życia, filozofia, polityka, gospodarka

+
Status
Not open for further replies.
Można napisać, że to typowe francustwo.

Chyba wszyscy pamiętają tą "dzielną" interwencję (na ulicach) przy okazji zamachu na redakcję Charlie Hebdo, kiedy to francuscy policjanci wykazali się "niezwykłą odwagą" i "twardym oporem" ustępując zablokowanym (w wąskiej uliczce) przez własny radiowóz terrorystom aby ci mogli spokojnie wyjechać :blink: ...

[video]https://youtu.be/Z5ELCf-XFDE[/video]
 
Swoją drogą, czy ktoś z obsługi miał jakąkolwiek broń? Pałkę chociażby? Próbuję sobie wyobrazić, jak to by mogło wyglądać u nas i nie mogę sobie przypomnieć, bym widział uzbrojonego członka personelu w pociągu (może broń jest ukryta?). Jest to trochę zastanawiające, gdyż wejście z bronią na pociąg jest znacznie, znacznie prostsze niż wejście z nią na samolot. Zazwyczaj przecież nie ma żadnych kontroli, więc jeśli ktoś ma pistolet w swoim plecaku, albo kałacha w torbie podróżnej, to nawet całą podróż może sobie z nimi przesiedzieć w przedziale, uśmiechając się do współpodróżnych.
 
Swoją drogą, czy ktoś z obsługi miał jakąkolwiek broń? Pałkę chociażby? Próbuję sobie wyobrazić, jak to by mogło wyglądać u nas i nie mogę sobie przypomnieć, bym widział uzbrojonego członka personelu w pociągu (może broń jest ukryta?). Jest to trochę zastanawiające, gdyż wejście z bronią na pociąg jest znacznie, znacznie prostsze niż wejście z nią na samolot. Zazwyczaj przecież nie ma żadnych kontroli, więc jeśli ktoś ma pistolet w swoim plecaku, albo kałacha w torbie podróżnej, to nawet całą podróż może sobie z nimi przesiedzieć w przedziale, uśmiechając się do współpodróżnych.
U nas jedynie SOK jest uzbrojony, ale oni maja patrole tylko w niektórych pociagach na niektórych trasach i nie jestem pewien jak wygląda u nich podstawa prawna do kontroli i przeszukania, wiec u nas wyglądałoby to podobnie- albo l ktoś z pasażerów by obezwładnił zamachowca, albo doszłoby do tragedii.
 
Swoją drogą to nawet policjant uzbrojony w broń krótką jest niemal bezbronny wobec takiego zamachowca z kałachem, a co dopiero zwykły, szary obywatel bez dostępu do broni palnej. Gdyby nie interwencja marines to byłaby masakra, ten zamachowiec łaził by z przedziału do przedziału i wybijał wszystkich po kolei. W pociągu nie ma zbyt wielu dróg ucieczki, chyba, że maszynista by się zatrzymał.
Jeszcze wielu takich się przedostanie do Europy, wmieszanych wśród uchodźców z Libii i Syrii, a więc terenów na których działa ISIS.
 
Jeszcze wielu takich się przedostanie do Europy, wmieszanych wśród uchodźców z Libii i Syrii, a więc terenów na których działa ISIS.
Niestety. I to mimo sita jakim przesiewa się jednostki podejrzane. Zawsze znajdzie się "czysty" uchodźca, który ma zupełnie inne cele, niż oficjalnie głosi i deklaruje. :( Trzeba się z tym faktem mocno liczyć.
 
To oczywiste, że nic nie trwa wiecznie. Prędzej czy później nastąpi zmiana. Cóż to jest 2000 lat przy ponad 3000 lat istnienia Starożytnego Egiptu? Każda cywilizacja, nieważne jak wysoko rozwinięta, prędzej czy później upada.

Cieszę się że doszliśmy do porozumienia mimo radykalnych różnic.
 
To oczywiste, że nic nie trwa wiecznie. Prędzej czy później nastąpi zmiana. Cóż to jest 2000 lat przy ponad 3000 lat istnienia Starożytnego Egiptu? Każda cywilizacja, nieważne jak wysoko rozwinięta, prędzej czy później upada.
Chińczycy jakoś się trzymają - ładne 4000-4500 lat.
 
Chińczycy jakoś się trzymają - ładne 4000-4500 lat.
W pewien sposób cywilizacja chińska, jaką znamy z historii, upadła w 1911, bowiem cesarstwo ustąpiło miejsca komunizmowi, który walczył z tradycją wykształconą przez tysiąclecia. A że tak długo Chiny przetrwały? Bo były raczej zamknięte na świat.

---------- Zaktualizowano 08:54 ----------

Heh, Duda podczas wizyty w Estonii do księgi pamiątkowej wpisał się po estońsku, a Komorowski nie potrafił tego zrobić nawet po polsku...
 
Zastanawiam się, co dokładnie rozumieć przez "upadek cywilizacji". Samo położenie geograficzne, nazwa państwa czy deklaracje polityków to chyba trochę za mało, by uznać, że dana cywilizacja przetrwała. Weźmy na przykład współczesny Iran. Ten kraj ma być spadkobiercą i reprezentantem starożytnej perskiej cywilizacji? No nie wiem... Trudno też twierdzić, że współczesne Włochy mają wiele wspólnego z cywilizacją rzymską, a Grecja czy Macedonia - z cywilizacją grecką.
 
Tak jak pisałem: ustrój polityczny jak i religijny państwa ma wpływ na społeczeństwo oraz jego styl życia. Wiadomo też, że przy gwałtownej zmianie obu tych czynników ma to również wpływ na kulturę danego kraju. Dlatego też piszę, że podstawami współczesnego kształtu Europy jest chrześcijaństwo, bo ustroje państw się zmieniły, ale jednak te państwa, które powstały we wczesnym średniowieczu - istnieją nadal w mniej lub bardziej zbliżonym kształcie. Oczywiście sporo upraszczam, bo też każdy przypadek jest inny.
 
W pewien sposób cywilizacja chińska, jaką znamy z historii, upadła w 1911, bowiem cesarstwo ustąpiło miejsca komunizmowi, który walczył z tradycją wykształconą przez tysiąclecia.
Nie upadła, tylko ewoluowała. A komunizm w Chinach był głównie winietą - Rewolucja Kulturalna ma więcej wspólnego z działalnością Pierwszego Cesarza (którym Mao się mocno inspirował), niż komunizmem rosyjskim/europejskim.
 
Nie upadła, tylko ewoluowała. A komunizm w Chinach był głównie winietą - Rewolucja Kulturalna ma więcej wspólnego z działalnością Pierwszego Cesarza (którym Mao się mocno inspirował), niż komunizmem rosyjskim/europejskim.

Często się zgadzamy, lecz tym razem będzie inaczej. Nie nazwę wyrzucania opozycyjnych dziennikarzy z okien wieżowców rewolucją kulturalną. Słyszę non-stop gadki o demokratyzacji Chin, lecz jest ona czysto fasadowa a świat się na to zgadza przez wzgląd na "żółte złoto" jak mówi się o gospodarce Chin. Prawda jest tak, że tam panuje iście Stalinowski reżim. Dla mnie komunizm to komunizm Europejski Chiński Bierutowski Gierkowski jakikolwiek to jedno dno. Żaden liberał nigdy nie poprze komunisty i o to na lewicy zawsze będzie spór niestety.
 
A czy naczelnym "Newsweeka" nie jest przypadkiem ten gościu co to z gościem z "Rodzinki.pl" próbowali nieudolnie oczernić córkę Dudy?
 
Często się zgadzamy, lecz tym razem będzie inaczej. Nie nazwę wyrzucania opozycyjnych dziennikarzy z okien wieżowców rewolucją kulturalną. Słyszę non-stop gadki o demokratyzacji Chin
A czy ja mówię o demokratyzacji? Poczytaj sobie o Pierwszym Cesarzu*. ChRL to kolejne odsłony (liczba mnoga, bo okresy przed i po śmierci Mao się mocno różnią) cywilizacji chińskiej, z różnymi wewnętrznymi nawiązaniami. Komunizm to jedynie fasada.

* Konkretne analogiczne przykłady:
https://en.wikipedia.org/wiki/Burning_of_books_and_burying_of_scholars
https://en.wikipedia.org/wiki/Four_Olds

Prawda jest tak, że tam panuje iście Stalinowski reżim. Dla mnie komunizm to komunizm Europejski Chiński Bierutowski Gierkowski jakikolwiek to jedno dno.
Komunizm nie ma i nie miał monopolu na przemoc. A różnice pomiędzy różnymi jego wydaniami (zarówno geograficznymi, jak i chronologicznymi) bywały kolosalne. Co oczywiście nie znaczy, że jakakolwiek była pozytywem...
 
Last edited:
Nie mam ochoty nawet Cię już cytować.
Szanowny Panie. Przytaczasz Pan jakąś mapkę, gdzie na granatowo (kultura zachodnia) są zaznaczone tereny (m. in.) zamieszkane przez inuitów.
Jak wiadomo są to europejczycy z dziada pradziada, zatwardziali chrześcijanie itp. itd. Jednym słowem kultura zachodnia pełną gębą, głównie chyba dlatego, że są na zachód od nas.
Bo widzisz - to, że są to tereny jakiegoś zaliczanego (przez niektórych) do kultury zachodniej państwa nie świadczy jeszcze, że tam mieszkają ludzie (i narody nawet) podzielające poglądy takiej kultury.
Pod spodem raczysz sugerować, że dlatego ja piszę "bzdury".
Ani słowa dlaczego to są bzdury.
Ani słowa komentarza co do moich argumentów.

???

Dlatego właśnie uważam, że argument "tak jest dobrze bo ja tak uważam!" jest mocno dęty.

BTW - Norwegowie nie bardzo mają takie prawa jakie im przypisujesz.
Sami sobie te (działające u nich) prawa uchwalili. I (IMO) w większości są z nich chyba zadowoleni.
Przy okazji - największym zbrodniarzem ostatnich czasów u nich był, o dziwo, norweg, czysty aryjczyk.

BTW - to, że Ty uważasz, że ktoś ma jakieś prawo może się mieć do faktu, że on je rzeczywiście takie ma, jak pięść do nosa.
Nie ma czegoś takiego jak prawa uniwersalne, wynikające z norm moralnych, etycznych itp. itd.
Są jedynie prawa wynikające z regulacji społecznych - prawnych właśnie.
Reszta to kwestia przekonań, wiary, kultury w sensie behawioru grup społecznych itp. itd.
Oczywiście prawa stanowione na powyższych mogą (lecz nie muszą) się opierać.

A, że niektórzy mogą mieć taką ochotę, by te poglądy za prawo uważać? Cóż. Ochotę można mieć na wiele rzeczy i czynów.

Jesteś jak widzę wielkim zwolennikiem niemieszania kultur.
Weź pod uwagę, że gdyby nie arabska nauka, to liczyłbyś po rzymsku - dość niewygodnie chyba?
A w czasach wczesnego średniowiecza Twoja "kultura zachodnia" mogłaby arabom buty czyścić:).
Nikt nie jest w stanie przewidzieć, czy przypadkiem te czasy za 70-100 lat nie wrócą.

Dzięki za "paplanie".
Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że Cię irytuję. W końcu sam o tym napisałeś. No chyba, że się pomyliłeś. OK.
 
Last edited:
Weź pod uwagę, że gdyby nie arabska nauka, to liczyłbyś po rzymsku - dość niewygodnie chyba?
W sumie to hinduska, Arabowie byli w tym wypadku pośrednikiem.

Ale oczywiście w takich dziedzinach jak np. medycyna, chemia czy kartografia - dokonali wiele.
 
W sumie to hinduska, Arabowie byli w tym wypadku pośrednikiem.

Ale oczywiście w takich dziedzinach jak np. medycyna, chemia czy kartografia - dokonali wiele.

Jeżeli tak - OK. Dzięki. Cyfry jednakowoż (nie mylić z liczbami - jak to lubią robić nasi kochani dziennikarze-analfabeci) są ponoć arabskie. Tak je przynajmniej zwiemy.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom