Serca z Kamienia oraz Krew i Wino - dwa olbrzymie dodatki do gry Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
Ja i tak zagram długo po wydaniu podstawki, więc i jakiś czas po premierze pierwszego dodatku. Nie mam z tym problemu.
A i jeszcze jedno: postawy typu "cofam pre-ordera, bo zapowiedzieli dodatki przed premierą gry" po prostu nie rozumiem. To jest... takie kapkę niepoważne.
Piszę bez złośliwości w stosunku do kogokolwiek.
 
Tak, przynajmniej jedną kwestię mamy z głowy bez żadnych wątpliwości i wprowadzania w błąd. Jestem pod wrażeniem. I muszę przyznać, że nawet się nie spodziewałem tak rychłego rozwiązania. Ale cóż, nikt nie jest doskonały, następnym razem wezmę pod uwagę obecny stan rzeczy. To teraz może należałoby zapytać, ile jeszcze dodatków jest w planach, bo dwa kolejne takie i będzie z tego prawie Wiedźmin 4.
 
Albo branża growa już tak na niektórych wpłynęła, że nie odróżniają oldschoolowych pełnoprawnych rozszerzeń w stylu Maski Zdrajcy do NWN2, od popierdółek DLC zbroja konia +5 do stylu i blichtru.

Oldschoolowe dodatki nie były nigdy zapowiadane przed premierą gry właściwej i zawsze jako coś na fizycznym nośniku. Natomiast wszelki chłam mający na celu wyłącznie skok na kasę zapowiadany jest często jeszcze przed premierą i wyłącznie jako "wartość" cyfrowa. Coś takiego kojarzy się zatem z absolutnie najgorszymi praktykami, które od kilku ładnych już lat toczą grową branżę niczym gangrena. Nie ma się co dziwić, że część graczy nauczona doświadczeniem podchodzi do podobnych zapowiedzi z dystansem. Zobaczymy co z tego ostatecznie wyjdzie, ale żeby się tym ekscytować i zamawiać w ciemno? To nierozsądne.
 
Po prostu REDzi uznali, ze skoro już nie mogą przekładać premiery i raczyć nas tekstem "soon" to zapowiedzieli dodatki, żeby nadal móc nas torturować czekaniem :D
 
Akurat kwestia nośnika jest sprawą drugorzędną, dawniej po prostu internet nie był tak szybki i powszechny (a jeszcze wcześniej nie było go wcale) więc chcąc coś wydać, siłą rzeczy musieli skorzystać z nośnika fizycznego. Nie ważne czy chodziło o grę, dodatki do niej czy poprawki. Dzisiaj cyfrowa dystrybucja jest czymś całkowicie normalnym i nikogo to nie powinno dziwić, bo nie tylko dodatki się w ten sposób sprzedaje, ale nawet całe gry.

Jeśli dodatek oferuje całą nową kampanię na kilkanaście godzin rozgrywki wraz z nowymi lokacjami, przedmiotami, opcjami i postaciami to jest to jak najbardziej staroszkolne rozszerzenie bez względu na to czy będą je sprzedawać w wersji cyfrowej czy na płycie.
 
Po prostu REDzi uznali, ze skoro już nie mogą przekładać premiery i raczyć nas tekstem "soon" to zapowiedzieli dodatki, żeby nadal móc nas torturować czekaniem :D
Akurat w tym przypadku czas szybko zleci. Będziemy mieli przed sobą całego Wiedźmina 3 i mnóstwo godzin gry. Można będzie nawet przejść grę nieraz dla poczucia ukontentowania, albo po prostu zwiedzać świat mega dokładnie i nawet się nie zauważy a już wyjdzie dodatek.
 
Rozumiem że skoro zamówiłem wersje za 350 zł , która głosiła że będzie wszystko kiedykolwiek zawierającą wersją (co i tak już zrąbaliście sprzedając się korporacji i dodając te karty czy płócienne mapy do wersji konsolowej itd) to oba te dodatki mam wliczone tak jak by w SEASON PASS?
W końcu dbacie o swoich klientów, w szczeg. tych z EK którzy czatowali by dorwać takową wersję. ??
Bo jeśli nie to jesteście o kant rzyci do rozbicia.
Nawet najbardziej kasiaste i wyłudzające kase korpo i mafie pokroju EA czy Ubi, gdy się kupuje kolekcjonerkę , dostaje się też season pass'a na wszystkie pełnoprawne DLC (czyli duzy dodatkowy content w postaci itemów, misji, map/świata, fabuły itd).
Więc mam nadzieję że jesteście na tyle ogarnięci by te dodatki były za darmo dla posiadaczy wersji kolekcjonerskich.
 
Więc mam nadzieję że jesteście na tyle ogarnięci by te dodatki były za darmo dla posiadaczy wersji kolekcjonerskich.
Wytłumaczysz dlaczego te dwa dodatki miałyby być za darmo dla posiadaczy kolekcjonerek?

Może jeszcze powinni za friko dodać kod na CyberPunka 2077 i dwa kolejne wiedźminy?
 
Last edited:
Rozumiem że skoro zamówiłem wersje za 350 zł , która głosiła że będzie wszystko kiedykolwiek zawierającą wersją (co i tak już zrąbaliście sprzedając się korporacji i dodając te karty czy płócienne mapy do wersji konsolowej itd) to oba te dodatki mam wliczone tak jak by w SEASON PASS?
W końcu dbacie o swoich klientów, w szczeg. tych z EK którzy czatowali by dorwać takową wersję. ??
Bo jeśli nie to jesteście o kant rzyci do rozbicia.
Nawet najbardziej kasiaste i wyłudzające kase korpo i mafie pokroju EA czy Ubi, gdy się kupuje kolekcjonerkę , dostaje się też season pass'a na wszystkie pełnoprawne DLC (czyli duzy dodatkowy content w postaci itemów, misji, map/świata, fabuły itd).
Więc mam nadzieję że jesteście na tyle ogarnięci by te dodatki były za darmo dla posiadaczy wersji kolekcjonerskich.

Ja mam pytanie, komu ty sprawiasz radość kupując edycję kolekcjonerską? Płacisz za kontent który masz w środku. Figurka, medalion i tak dalej.. Więc skoro ktoś kto ma kolekcjonerke i te wszystkie bajery w środku wymaga do tego dodatków dziś zapowiedzianych, to osoba która ma wersje podstawową za którą zapłaciła proporcjonalnie mniej biorąc pod uwagę zawartość w obu edycjach też mogłaby powiedzieć to samo co Ty. Zapłaciłem 130 zł za podstawkę więc wymagam tego i tego. Nie ma to specjalnie sensu.
 
Rozumiem że skoro zamówiłem wersje za 350 zł , która głosiła że będzie wszystko kiedykolwiek zawierającą wersją (co i tak już zrąbaliście sprzedając się korporacji i dodając te karty czy płócienne mapy do wersji konsolowej itd) to oba te dodatki mam wliczone tak jak by w SEASON PASS?
W końcu dbacie o swoich klientów, w szczeg. tych z EK którzy czatowali by dorwać takową wersję. ??
Bo jeśli nie to jesteście o kant rzyci do rozbicia.
Nawet najbardziej kasiaste i wyłudzające kase korpo i mafie pokroju EA czy Ubi, gdy się kupuje kolekcjonerkę , dostaje się też season pass'a na wszystkie pełnoprawne DLC (czyli duzy dodatkowy content w postaci itemów, misji, map/świata, fabuły itd).
Więc mam nadzieję że jesteście na tyle ogarnięci by te dodatki były za darmo dla posiadaczy wersji kolekcjonerskich.
To troll? Bo nie załapałem chyba.
To, co te twoje EA i Ubi wkładają w swoje season passy, REDzi dają za darmo, a ich dodatki korporacje sprzedawałyby jaką kolejną część serii.
Natomiast w cenie kolekcjonerki nie dostaniesz wszystkiego, co związane z W3, a grę i dodatki, które osobno kosztowałyby dużo, dużo więcej.
 
Że co?
Season Passy które obecnie są dodawane praktycznie do wszystkiego co zamierza wydawać większe DLC właśnie są umieszczane w wersjach Kolekcjonerskich.
Kupuje się taką Kolekcjonerke by miec już właśnie dostęp do wszystkiego ... Poza figurkami, dodatkami itd wszystkie rpzyszłe DLC i aktualizacje są wliczane w EK, i bardzo dobrze bo sobie to gracze chwalą.
Gdybym przed ogłoszeniem sprzedaży EK W3 wiedział że kiedyś tam będą własnie DLC płatne to z tego powodu tym bardziej bym czaił się na EK ze względu na standard wliczania do takowej "Przepustki sezonowej" zawierającej w przysłżosci owe dodatki/aktualizacje :]
Np. Kupiłem EK Dying Light i cokolwiek do tej gry wyjdzie (na 8 czy 15 godzin grania, nowa część mapy itd nie ważne) mam już wliczone i mogę bezproblemowo zaktualizować grę.
Były czasy osobnych płatnych dodatków 2002-2007, ale teraz już kilka lat mamy czasy właśnie "przepustek sezonowych".
Kuboniusz co REDzi dają za darmo? te jakies podstawowe DLC z ficzerami do wyglądu czy inymi bajerami? To są modyfikacje a nie DLC.
Ja tu mówię o zawartości, tak jak w innych dużych tytułach, lokacje, misje, questy, postacie itp.
A już lecąc po drugiej bandzie... cena podana w euro... No jasne..
A może by tak trochę ogarnąć i np wersje regionalną dla Polski dać w przedziale naszego średniego (dwukrotnego) wynagrodzenia na godzinę a nie Brytyjczyków czy Francuzów... Bo oni to po 2-3 godzinach pracy te 25euro mają. A tutaj? Cena na Polski rynek powinna być adekwatna i być w przestrzeni 25-36 zł, a nie ponad 100 zł. To nie jest nawet dniówka przyjmując że czysto na rękę ktoś 12 zł/h dostaje (bo statystycznie to jest niby nasza średnia krajowa).
Takie ceny to wy Newell'owi zostawcie żeby na steam sobie ustawił.
 
Zamawiając kolekcjonerkę wiedziałeś za co płaciłeś -Gra, figurka, artbook itd. Wśród tego były wspominane jakieś duże dodatki? Dodatki te są odrębna zawartością od podstawki, nie kapuję Twojego podejścia do sprawy, Kto będzie je chciał, to kupi, kto nie będzie chciał, nie kupi. Nie wiem z jakiej paki posiadacze kolekcjonerek mieliby dostać za darmo te dodatki. "Bo tak"? Oni tam w studiu długo i ciężko pracują nad tym pakietem, należą im się za to pieniądze. Dodatkowe 30+ godzin rozgrywki to jak cała nowa gra, więc cena jest niska (dzisiaj większość gier ma kampanie trwające 5-10h i kosztuje więcej niż 100 zł na PC). W tym przypadku oba dodatki dostaniemy za około 70 zł.

Od dobrobytu poprzewracało się w główkach niektórym graczom.
 
Last edited:
Ale patrząc oczami prawdziwego fana/kolekcjonera to jest to spory wydatek:
Edycja Kolekcjonerska - 350 zł
Karty i mapa płócienna - 100/150 zł jak się trafi okazja na aledrogo bo czemu mam być gorszy od "zielonych"
No i oczywiście duże DLC - 100 zł
Razem 550/600 zł na "hobby" o ile oczywiście masz sprzęt który to uciągnie.

P.S.

Zamawiając EK widziałem co zamawiam i byłem przekonany, że "wszyscy po równo" a jednak dało radę zepsuć i to.
Szczerze wierze w to, że po 19 maja zamiast "We are rebels" nie będzie "we are bubel's".
 
Last edited:
Widziały gały co brały... Moim zdaniem te 2 wielkie rozszerzenia to naprawdę świetna wiadomość. Jedyne co mi się nie podoba to sposób w jaki się o nich dowiedzieliśmy. Nie mogę zrozumieć, dlaczego zostało to ogłoszone teraz. Jest w przyszłości, po premierze tyle idealnych okazji np. E3, Gamescom czy inne targi, gdzie taka wiadomość zostałaby przyjęta w zupełnie inny sposób. I pod tym względem jest to strzał w stopę, bo hype, który zdążyłby lekko opaść po premierze, nakręciłby się z powrotem. Dodatkowo wczorajsza informacja przykryła zupełnie najnowszy gameplay. Podsumowując, płatne rozszerzenia dające kilkadziesiąt dodatkowych godzin rozgrywki są jak najbardziej dobre, natomiast sposób ich ogłoszenia niefortunny, żeby nie powiedzieć fatalny.
 
Last edited:
Warto zauważyć, że w ogóle ceny w przypadku W3 są mocne. W2 kupiłem w Empiku w dniu premiery, z tego co pamiętam, za 89zł. Tu ceny nie schodzą poniżej 120zł nigdzie. Parodia. Czekam do dnia premiery z zakupem, nie będzie taniej - trudno, kupię. Ale nie mam zamiaru brać preordera, a potem w Tesco kupić za 40zł mniej...

CDPR tu jest Polska. To, że "kryzys" to ściema, to nie znaczy, że wszyscy zaczną na raz szastać kasą*na lewo i prawo. Gog.com to mega porażka dla polskich graczy. Gdzie się podziała myśl "polscy gracze są najważniejsi"? Chyba ktoś zapomniał, kto Was wspierał na początku najbardziej, poświęcał najwięcej czasu na uwagi i dawał cenne propozycje.

Zapowiedź dodatków w tym momencie to strzał w kolano. Albo brakuje Wam kasy albo ktoś pomylił stanowiska pracy. To tak jakby Blizzard zapowiedział RoS przed premierą Diablo 3 :hai:
 
Powiem tak, spodziewałem się na 100% , bo brak próby zrobienia dodatków do tej gry byłby błędem funkcjonowania firmy CDP RED, W3 ma duży świat który swobodnie można rozszerzyć. Wg mnie extra bo będziemy mogli cieszyć się grą dużo później i bardziej, oraz dodatki wypełnią pustkę która, nastąpi pomiędzy W3 i Cyberpunkiem. Tyle ode mnie jest to ruch bardzo rozsądny i racjonalny. Kupię wszystkie dodatki na PS4, chyba że nie będzie takiej możliwości? Chociaż nie powiem że ten pomysł z dodatkami dla posiadaczy kolekcjonerek mi się podoba, albo przynajmniej jakaś zniżka.
 
Last edited:
Popatrzyłem na niektóre posty na forum, fanpage'u i nadal nie mogę uwierzyć w to co zobaczyłem ;< Jak można tak mylić darmowe, zapowiedziane wcześniej DLC dodające nowe przedmioty oraz inne bajery urozmaicające świat pokazany w podstawce (może pojedyncze zadania), z pełnoprawnymi dodatkami wprowadzającymi całkowicie nową, niezwiązaną z podstawową wersją, fabułę, lokacje, zadania, postacie? Jeśli chodzi o epizod z Toussaint to przecież niemalże można przyrównać go do nowej gry, a tu na dokładkę mamy drugą przygodę oferującą kolejne godziny zabawy. Dla mnie sam pomysł jest dobry, jednak wolałbym, gdyby REDzi poczekali z jego ogłoszeniem do wydania ostatnich z 16 DLC lub po prostu zrobili to w formie filmiku, gdzie by wszystko wyjaśnili "twarzą w twarz", bo tu jak widać wielu ludzi nie czyta artykułów do końca tylko wypowiada się na podstawie samego tytułu.

Inną rzeczą jest sposób zakupu. Wolałbym, żeby REDzi zrobili np. 3 rozszerzenia i wydali to na płycie (wolę mieć co postawić na półce ^^) lub w ostateczności wprowadzili możliwość kupna w naszej walucie i przystosowali cenę do naszych standardów. Niestety 25 euro to trochę jest (gdyby chociaż była możliwość kupna w pudełku)... Na szczęście zanim przejdę W3 to minie trochę czasu i zapewne urządzą jakąś wyprzedaż, promocję ;)
 
Pro tip: weźcie zwolnijcie cały pion PR, bo skoro przez całą kampanię marketingową W3 nie zrobił nic dobrze, to już chyba nie zrobi.
Najbardziej Hype na grę, poza SoD i VGX podbił chyba wywiad z Milesem Tostem, czyli wywiad z nie-pijarowcem :)

Pro tip II: Zapowiadanie DLC przed premierą zawsze źle się kojarzy , a do tego ZMNIEJSZA (w niewielkim stopniu pewnie) sprzedaż w day one (bo niektórzy będą woleli poczekać na wersję GOTY czy inną COMPLETE). No a jeżeli to miało być dla akcjonariuszy, to tym bardziej nie ma sensu, skoro za miesiąc premiera i jeżeli gra będzie dobra to akcje i tak wzrosną, no a drugi raz dodatku się już nie zapowie.

Czyli o ile do DLC mam stosunek neutralny, no to moment zapowiedzi to kolejny (który to już?) strzał w stopę. Oczywiście CDPR nawet tego nie odczuje, bo gracze mają wybitnie krótką pamięć :p


Albo w sumie nie, kogo to obchodzi :p
 
Last edited:
Oby z tej wiadomości nie zrobił się taki przeciwogień, czyli gaszenie ognia ogniem. REDzi uznali, że dorzucą do pieca przed premierą W3, by jeszcze bardziej podsycić płomienie "hajpożaru", a tu się okazuje, że nieopatrznie mogą zatrzymać główny pożar, rozpalając drugi przed frontem tego głównego.

Za dużo grzybów w barszczu. :)

Chyba przesadzam z tymi obrazowymi porównaniami :)
 
Last edited:
Top Bottom