Serca z Kamienia oraz Krew i Wino - dwa olbrzymie dodatki do gry Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
CDP rób tak dalej a w przyszłości okaże się, że nie ma komu kupować waszych gier...
Jak to już ktoś wyżej napisał, najpierw kłamstwo w sprawie równości wersji kolekcjonerskiej. Microsoft posypał monetkami to się rzucili i dodali karcianke. Potem lipny trailer, którego nawet z łaski swojej nie chcieli udostępnić w należytej wersji(czytaj nieskompresowanej). Następnie downgrade do konsol a teraz płatne DLC...

Podpisuję się pod tym rękami i nogami. Przykre jest to, że to, czym ludzie od PR CDP RED się chwalą, jest obalane przez głupie zagrywki biznesowe :(

Co do dodatków, rozważę zakup, ale możliwe, że kupię dopiero podczas jakiejś wyprzedaży. Moje zaufanie do Redów spadło - wiedziałem o możliwości pojawienia się płatnych dodatków po premierze, ale zapowiadanie ich na miesiąc przed premierą (której termin był już dwukrotnie przekładany!) jest naprawdę głupim zagraniem.
 
@Kuboniusz
C'mon ludzie sobie mogą różne rzeczy pisać, ale serio ktoś będzie czekał (powiedzmy) do maja 2016 roku na pełną grę? Przecież to ponad rok czekania jeszcze. Jeśli gra będzie przeciętna to może jeszcze uwierzę, ale jeśli gra będzie miodna? Absolutnie nie wierzę w taką wytrwałość. Zresztą o czym my tutaj rozmawiamy? Rozszerzenie w dwie godziny od startu pre-ordera wbiło na 4 miejsce na GOGu.

@I_w_a_N
Na pewno oddział w Krakowie pomaga przy tworzeniu głównych gier studia, ale zarówno Wiedźmin 3, jak i CP2077 powstają w Warszawie. Oddział w Krakowie miał zajmować się produkcją mniejszych gier supportując w ten sposób główne franczyzy studia (dokładnego cytatu nie podam). Na prawdę tajemnicą poliszynela od dawna było to, że duże rozszerzenia powstają. Przecież jakiś czas temu nawet tutaj na forum podawana była historia człowieka, który w krakowskim oddziale starał się o pracę jako scenarzysta(?) i na spotkaniu o pracę miał naprędce wymyślić jakieś dialogi z Geraltem i Yennefer(?).
 
Czytając jeszcze raz te zapowiedzi, tym razem pełny tekst, dochodzę jednak do wniosku że to będą osobne historie nie wplecione w podstawową wersje gry.
No bo tak jest.
Naprwadę dziwię się wszystkim narzekaczom. Nad dodatkami Redzi pracują już dobrze od ponad roku.
 
Podpisuję się pod tym rękami i nogami. Przykre jest to, że to, czym ludzie od PR CDP RED się chwalą, jest obalane przez głupie zagrywki biznesowe :(

Co do dodatków, rozważę zakup, ale możliwe, że kupię dopiero podczas jakiejś wyprzedaży. Moje zaufanie do Redów spadło - wiedziałem o możliwości pojawienia się płatnych dodatków po premierze, ale zapowiadanie ich na miesiąc przed premierą (której termin był już dwukrotnie przekładany!) jest naprawdę głupim zagraniem.

Niby dlaczego mieli by się nie chwalić? Co za różnica , czy będziesz wiedział o dodatkach przed czy po premierze? Co to zmieni i tak prace nad nimi trwają od dawna
 
Niby dlaczego mieli by się nie chwalić? Co za różnica , czy będziesz wiedział o dodatkach przed czy po premierze? Co to zmieni i tak prace nad nimi trwają od dawna
Jest zasadnicza różnica. Lepiej strzelić se w stopę już po premierze gry, niż przed, zwłaszcza, że do premiery 1.5 miecha zostało tylko.
 
Oj Redzi Redzi Redzi... Nie wiem kto zarządowi takie pomysły podsuwa, znaczy domyślam się że pewnie ich dział odpowiedzialny za marketing/pr. Ale wystarczy pochodzić po stronach i zobaczyć różne komentarze. Spotkałem się nawet z ludźmi którzy mylą te expansion packi z DLCkami które były wcześniej zapowiedziane, ogólnie szopka. Zamiast dać nam radość i zapowiedzieć to w okresie po-DLC, tak został gorzki smak w ustach - bo nigdy nie zrozumiem tego po co zapowiadać dodatki do czegoś co jeszcze nie miało swojej premiery, mnie się to w głowie nie mieści... Zmarnowana szansa... Echss...


Mam nadzieje że ruszycie z tą kampanią pełną parą i dacie nam jakieś fajnie materiały, najepiej w ultra co by przykryły tą klęske PR'ową (kolejną, która to już?). Gdyby nie mocna gra którą posiadacie to ten wasz dział odpowiedzialny za marketing/pr by całkowicie obrzydził tego trzeciego Wiedźmina, a tak to się gra broni sama na szczęście..
 
Last edited:
A dlaczego to jest strzał w stopę?
Może i nie jest. Ale znowu robi się niepotrzebny negatywny szum. Ogłoszenie dodatków w czerwcu raczej by niczego złego nie spowodowało, a mogłoby wyjść na plus. Ludzie by grali w tym czasie w W3, więc mieliby mniej czasu na marudzenie^^
 
Może i nie jest. Ale znowu robi się niepotrzebny negatywny szum. Ogłoszenie dodatków w czerwcu raczej by niczego złego nie spowodowało, a mogłoby wyjść na plus. Ludzie by grali w tym czasie w W3, więc mieliby mniej czasu na marudzenie^^

Szum ma do siebie to, że się szybko kończy/. Po kartach do Gwinta był dużo większy. W jaki sposób odbije się to na sprzedaży? Nikt o tym nawet nie pamięta (mówię tu o przeciętnych graczach). Ludzie mają skłonność do przesady. Bezmyślnych komentarzy nie unikniesz niezależnie od terminu ogłoszenia.
 
UWAGA - poniżej moje indywidualne opinie i spekulacje:

Absolutnie nie mam problemu z tymi dodatkami, ponieważ są to (będą) dodatki fabularne, a proces developingu zaczyna się (tak mi się wydaje) od pomysłu na grę i właśnie - fabuły. Moment, w którym istniała możliwość wrzucenia tych treści w podstawkę minął kilka lat temu, a próba zrobienia tego po tym terminie zaczęłaby wydłużać czas produkcji, w którym twórcy wpadali by na kolejno nowe pomysły warte dorzucenia... Wygląda znajomo? Dla mnie tak, jak Duke Nukem For(n)ever :p.
Story writerzy po opracowaniu fabuły po prostu mieli wolne, które twórczo spożytkowali. Nie wiemy, ile z ich pomysłów udało się finalnie wpleść do podstawki w formie side questów, bo część na pewno. Natomiast z tego, co wrzucić się nie dało, zrobili dodatek. Ponieważ jednak dobre pomysły na dodatek były dwa, lecz tak różne od siebie, że nie dało się tych wątków połączyć, to skończą jako dwa dodatki.

Poza tym pomimo zgodności z definicją określenia "DLC" ja w przypadku tych dwóch rozszerzeń używałbym określenia "dodatek" ("addon"), gdyż DLC zbyt kojarzy się ze zbroją dla konia (która podobno będzie w jednym z tych małych, darmowych DLC).

Problem w tym, że ogłoszenie dodatku przed opublikowaniem pierwszych (optymistycznych) wyników ze sprzedaży podstawki zwykle jest źle przyjmowane. Teraz dział PR REDów będzie miał kupę roboty z przekonującym wyjaśnieniem, że nie było szans na wciśnięcie tych wątków do wersji premierowej. Na ich korzyść działa fakt, że niektóre z ficzerów postulowanych przez fanów udało się jednak ostatecznie do gry zaimplementować, jak choćby Oxenfurt, czy trzy waluty.
 
Marcin Iwiński dobrze napisał. Ktoś ma wątpliwości co do dodatków niech ich nie kupuje w pre-orderze. Ludzie narzekają, ale na co ludzie nie narzekają? Jak dodatki będą dobre to wszyscy zapomną co wypisywali dzisiaj.

Zresztą czym się tutaj przejmować? Ludźmi, którzy nie rozróżniają płatnych dodatków z 16 darmowymi DLC?
Wiedźmin jest teraz wszędzie szeroko komentowany. Jedni krytykują, inni bronią, inni chwalą. I założę się, że są tacy co to się zastanawiają "o co tyle hałasu" i dodają "aż sprawdzę co to za gra".

Jakby internet przekładał się 1:1 do realnego świata, to Call of Duty nie biłoby nigdy rekordów sprzedażowych, a EA dawno by zbankrutowało.
 
Oj Redzi Redzi Redzi... Nie wiem kto zarządowi takie pomysły podsuwa, znaczy domyślam się że pewnie ich dział odpowiedzialny za marketing/pr. Ale wystarczy pochodzić po stronach i zobaczyć różne komentarze. Spotkałem się nawet z ludźmi którzy mylą te expansion packi z DLCkami które były wcześniej zapowiedziane, ogólnie szopka. Zamiast dać nam radość i zapowiedzieć to w okresie po-DLC, tak został gorzki smak w ustach - bo nigdy nie zrozumiem tego po co zapowiadać dodatki do czegoś co jeszcze nie miało swojej premiery, mnie się to w głowie nie mieści... Zmarnowana szansa... Echss...
.
Należy pamiętać, że w sieci najbardziej widoczni są narzekacze. Ludzie którym dana sytuacja pasuje nie komentują tylko, w tym przypadku, kupują. Bardzo możliwe, że to co wielu bierze za głos ogółu jest tylko krą a nie górą lodową.
 
Ktoś wspominał wcześniej o głosach na temat "anulowania preordera". Powiem tylko , PHI, jeszcze się nie przyzwyczailiście, przecież to jest pod każdym newsem czy gameplayem z W3, też mi nowość... :p
 
Mam nadzieje że ruszycie z tą kampanią pełną parą i dacie nam jakieś fajnie materiały, najepiej w ultra co by przykryły tą klęske PR'ową (kolejną, która to już?).

Na Ultra nie ma co liczyć przed premierą, bo mamy niejako "odkrywać to sami" - wypowiedź RED'ów z prezentacji nVidia.
I tutaj poniekąd się boję*, bo te słowa też brzmiały jakby dyktował je dział PR.

*jest obawa, że znaczy to: gra na Ultra w wersji PC to jedynie kosmetyka względem konsol, ale o tym na razie ciii.....
 
Ja nie wiem jak niektórzy tutaj czytają te komentarze, przecież zdecydowana większość jest pozytywna, to już naprawdę chyba bardzo trzeba chcieć zobaczyć coś negatywnego żeby tylko to przytaczać.
 
A ja myślenie w stylu: "zapowiadają dodatek przed premierą gry to znaczy, że wycięli zawartość" uważam za głupie. Zwłaszcza jeśli zobaczymy daty premiery tych rozszerzeń. Może i byłoby w tym ziarno prawdy gdyby dodatki ukazały się na miesiąc, dwa po premierze. Pewnie są tylko w konceptach a jak już zaczęli je tworzyć to są w bardzo, bardzo wczesnej wersji. A to, że zapowiadają przed premierą W3 nie ma nic do rzeczy. W końcu gry też zapowiada się na lata przed ich premierą. Po prostu Redzi chcą dodatkowo zachęcić do zakupu W3 pokazując, że grę wspierać będą długofalowo. Kto wie, może jeszcze jakieś dodatki się pojawią?
Może i Redzi popełnili błąd, bo powinni przewidzieć reakcję graczy. Ja tam z tym problemu nie mam i nie dopatruję się jakiegoś zamachu na portfele graczy. W końcu czy ktoś zapowiadał Toussaint w W3? Więc nie można przyjąć, że zostało wycięte.
 
*jest obawa, że znaczy to: gra na Ultra w wersji PC to jedynie kosmetyka względem konsol, ale o tym na razie ciii.....
Albo druga alternatywa: "Nie pokażemy nic w lepszej jakości niż możliwa do uzyskania na każdej z platform".
 
25 euro w sumie do przełknięcia za tyle godzin :)
marzy mi się duży dodatek z bobołakami i vranami
 
Top Bottom