Seriale

+
@AndersonSilva @Cylonka Kama to jest nas trójka :D Mam nadzieję, że ze Sladem nie skończyli, chociaż przyznaję, że odkopanie mogłoby wyjść nieco sztucznie. Roy dla mnie drewno, Laurel faktycznie też nie zachwyca, ale nie są to poziomy nie do zaakceptowania :) Felicity jest prześwietna, bardzo solidna postać Deadshota. Dawać mi Flasha i trzeci sezon już :D
 
Orange is The New Black. Jeny, jakie to dobre. Obejrzałam właśnie 7 odcinków ciurkiem.

No właśnie, słyszałem bardzo dobre opinie, recenzje tego serialu. Zastanawiałem się czy nie obejrzeć . Rozumiem, że Twoim zdaniem warto się za to zabrać.

A co do Arrow, to dla mnie istnieje tylko Felicity :)
 
No właśnie, słyszałem bardzo dobre opinie, recenzje tego serialu. Zastanawiałem się czy nie obejrzeć . Rozumiem, że Twoim zdaniem warto się za to zabrać.

Wiesz, dawno nie miałam tak, że usiadłam, żeby obejrzeć pilot serialu i skończyć na 7. odcinku :>
Przyznam, że trochę się wzbraniałam, żeby obejrzeć OITNW. Czytałam, że to po części komedia, a z reguły na wstępie skreślam takie seriale. Po prostu nie lubię.
Przemogłam się jednak i odpaliłam. Jest trochę humoru, ale został on tak wplątany, że mi nie przeszkadza. No i przede wszystkim nie jest hmm...'dumb' :p Jak widzę humor typu HIMYM, albo TBBT, no czuję się zażenowana. Tu jest inaczej.
 
Świeżutko po ostatnim odcinku Gry o Tron. No miazga jednym słowem, wszystkie emocje po trochu, multum ciekawych wydarzeń, zakończenie sezonu pełną gębą. Musiałem gdzieś coś o tym napisać, bo by mi gęsia skórka do jutra nie zeszła.
 
Polecam gorąco Peaky Blinders. Klimat Anglii po I wojnie, bolszewicy, gangsterzy, IRA - do tego świetna muzyka. Jedyna wada to to, że serial jest króciutki.
 
Orange is The New Black. 3 dni, 2 sezony, 26 odcinków. Jeden z lepszych seriali, jakie obejrzałam ostatnio. Momentami trochę naiwny, ale co tam. Wciąga jak diabli. Polecam.

Uprzedzam, że mężczyźni w tym serialu nie są przedstawieni w najlepszym świetle. I sporo wątków homoseksualnych, co dla niektórych może być problemem (ktoś tam wcześniej wspominał, że dużo tego teraz w serialach i, że mu się to nie podoba, nie pamiętam kto).
 
A czy mi dobrze świta, że Rozenek był kiedyś Batmanem gdzieś?

Ja się wziąłem za Batmana TASa ostatnio, tylko że nie mogłem napisów dopasować znikąd, ale po przełamaniu stwierdzam, że po angielsku się elegancko ogląda.

BTW logika tego, że Ivy i Joker są w Arkham, a kilka odcinków później zamieniają ludzi w drzewa albo hodują uśmiechnięte ryby, poraża. Tylko że przy takim klimacie kto by na to patrzył :D
 
Last edited:
Ok, 7 odcinek Penny uważam za najbardziej zaskakujący z dotychczasowych.
Chandler egzorcystą? :O Na to bym w życiu nie wpadł, od teraz jest moim faworytem na największego badassa w tym całym cyrku. To stawia go w całkowicie nowym świetle, byłem przekonany, że będzie wilkołakiem.
 
Po pilocie serialu Dominion jestem pozytywnie zaskoczony. Film którego wątki kontynuuje (Legion) był marny, kiepsko zrobiony, fabuła się kupy nie trzymała. Serial po paru zmianach w fabule (np. motyw ataku aniołów) zapowiada się całkiem spoko. Oczywiście nie będzie to żadne arcydzieło, ale nie spodziewałem się po tym serialu niczego (chyba że samych złych rzeczy), a wyszło ok. Głupot jest sporo ale nie aż tyle co w pierwowzorze i jakoś tak przyjemniej się ogląda. Brakuje tylko Paula Bettany'ego, chociaż nowy aktor wcielający się w Michała jest w porządku.

Jeśli film wam się podobał to rzućcie okiem na serial, powinien przypaść wam do gustu. Jeśli nie (tak jak mnie) to można spróbować w wolnej chwili dla zabicia czasu, a nuż się spodoba? ;)

 
Strasznie mieszają, bo ostatnio pojawiły się informacje jakoby szykowany był reboot całej serii, teraz wyszło sprostowanie, że jednak będzie to sequel, do tego jeszcze serial.
 
Ok, 7 odcinek Penny uważam za najbardziej zaskakujący z dotychczasowych.
Chandler egzorcystą? :O Na to bym w życiu nie wpadł, od teraz jest moim faworytem na największego badassa w tym całym cyrku. To stawia go w całkowicie nowym świetle, byłem przekonany, że będzie wilkołakiem.
No jedno nie wyklucza drugiego przecież. Poza tym, od piątego odcinka coraz mniej mi się podoba. Opętania i egzorcyzmy, meh. Naprawdę nie ma innych, fajnych motywów? Dorzućmy do tego seks, poczucie winy i robi się przewidywalnie. Dobrze, że wątki poboczne są ciekawe.
 
http://hatak.pl/artykuly/czy-serialowy-constantine-bedzie-palic-papierosy

Nie pokażemy palenia. Musimy iść na kompromis, bo w tej telewizji nie można tego pokazać.

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA !!



O mój Boże... dawno się tak nie uśmiałem, aż musiałem otrzeć łzę spływającą po policzku. Nie można pokazywać w telewizji publicznej fajek, wódy ani cycków, ale zabijanie już jak najbardziej, bo przecież nikt nie pali, nie chleje, nie obnaża się, za to ludzie giną codziennie więc luz. Tym bardziej jest to śmieszne, bo sceny zabójstw w Hannibalu (a do niego się twórcy porównują, wszak to ta sama stacja) bywały dość okrutne czy nawet obleśne. Idąc ich tokiem rozumowania, jeśli człowiek obejrzy coś takiego to spoko, nic mu nie będzie, a już na pewno nie pójdzie zabijać sąsiadów. Jeśli jednak zobaczy, że główny bohater popala sobie i sprawia mu to frajdę to na 100% pójdzie do kiosku po fajki, a później umrze na raka co zaowocuje pozwem syna/córki tego nieszczęśnika.

O taki kraj walczyły dzielne chłopaki na niezliczonych frontach świata.

 
Top Bottom