Hmmm...ale jestem już na 19 i, kurczę, nie kojarzę
Czekaj...
Jeźdźców masz na myśli?
Chodzi o Samotnych Strzelców, trójkę hakerów regularnie pomagających M&S.
Hmmm...ale jestem już na 19 i, kurczę, nie kojarzę
Czekaj...
Jeźdźców masz na myśli?
A co ja napisałam?Chodzi o Samotnych Strzelców, trójkę hakerów regularnie pomagających M&S.
Btw. a nie było tak, że ta grupa w którymś sezonie została ubita na śmierć?
Czyli musiałam jednak oglądać całość, wyparowało gdzieś.Ano.
Końcówka 9 sezonu. Dlatego mogli się pojawić jedynie jako cameo w tripie Muldera.
Według mnie nie ma żadnych szans. Są martwi na śmierć. I cieszę się, że ich nie odzabito, bo cholernie naciągane by to było.
No nie wiem, nie wiem, czytam sobie o tym odcinku na Wiki i o różnych próbach rezurekcji, np. w komiksie, plus cytat z autora scenariusza: "no one really dies in The X-Files"
To stwierdzenie jest bardzo często przytaczane i napędza myślenie życzeniowe. Tak naprawdę to Archiwum jest całkiem konsekwentne przy uśmiercaniu swoich bohaterów. To całe: "no one really dies in The X-Files" sprowadza się głównie do powrotów w wizjach, snach, halucynacjach i retrospekcjach. Nie liczę oczywiście też śmierci i zmartwychwstania w obrębie jednego - dwóch odcinków.
Tak naprawdę tylko CSM ma tendencje do ciągłego pośmiertnego powracania. Licząc nowy sezon, zdarzyło się to mu już trzy razy.