Seriale

+
Po dwóch odcinkach dałem House Of Cards szansę. Po finale jestem rozczarowany jak można było taki świetny serial tak Spier...finałem?
 
Niestety.... Jeśli tak to miało wyglądać to mogli sobie darować ten sezon i zakończyć na 5, który rewelacyjny nie był ale o niebo lepszy od tego czegoś co zafundowali nam w finałowym sezonie.

Btw, jest oficjalny zwiastun 1983 ;)
 
Platforma streamingowa Disneya ma już swoją oficjalną nazwę, będzie to Disney+ i co ważne, oficjalna strona jest dostępna po polsku.

https://preview.disneyplus.com/pl/

Co prawda na chwilę obecną nie ma na niej nic poza możliwością zapisania się do newslettera, ale daje to jakąś nadzieję, że platforma będzie dostępna w naszym języku od razu albo niedługo po premierze amerykańskiej. To dobra wiadomość zważywszy na to że na start niemal na pewno dostaniemy Mandalorianina z Gwiezdnych Wojen i Lokiego z Marvela. Seriale te prawdopodobnie nie trafiłyby na inną platformę w naszym kraju (np. Netflixa) nawet w przypadku braku polskiej wersji, a to oznaczałoby konieczność czekania na możliwość obejrzenia ich (legalnie w każdym razie, ale to już prywatna sprawa każdego z potencjalnych odbiorców).

Jeśli by się to potwierdziło to byłaby ciekawa zagrywka ze strony Disneya. Platformy streamingowe na ogół najpierw ruszają w kraju macierzystym, a dopiero potem z biegiem czasu docierają do innych krajów. Przykładowo, Netflix istnieje bodaj od 1997 roku, a do Polski trafił dopiero w 2016 - prawie dwie dekady później. Sprawiło to że wiele tytułów produkowanych przez Netflixa trafiało najpierw do pośredników takich jak lokalne stacje telewizyjne. Disney mógłby rozbić bank startując od razu na wielu rynkach na całym świecie.

Nietypowo zapowiada się również oferta platformy. W przeciwieństwie do konkurencji, Disney+ ma mieć niejako różne 'stacje'. Można będzie więc wykupić dostęp tylko do określonych treści, np. Gwiezdnych Wojen jeśli inne nas nie interesują. Nie podano niestety konkretów więc pozostają jedynie spekulacje. Jeśli będzie możliwość wykupienia dostępu do całości za kwotę porównywalną z Netflixem podczas gdy pojedyncze 'stacje' będą dużo tańsze to układ będzie idealny. Chcesz mieć wszystko to płacisz te 40-50 zł i masz absolutnie wszystko do czego prawa ma Disney (czyli m. in. też produkcje Foxa takie jak Obcy, Predator czy Avatar), a jeśli interesują cię np. tylko Gwiezdne Wojny czy Marvel to płacisz powiedzmy te 10-15 zł i masz dostęp tylko do tego, nie płacisz tym samym za rzeczy, które cię nie interesują np. produkcje Pixara czy National Geographic.

Jeśli jednak dostęp do jednej 'stacji' będzie porównywalny cenowo z całym Netflixem to mało kto się na to zdecyduje i przegrają już na starcie. Wątpię jednak w coś takiego, bo platformy streamingowe bronią się ilością contentu, a poszczególne franczyzy mają go za mało na osobny, tak duży abonament. Gwiezdne Wojny to na chwilę obecną 10 filmów + trzy seriale animowane, a Marvel 23 filmy (licząc już przyszłoroczne produkcje). Nawet dodając pierwsze seriale z obu marek mające zadebiutować wraz ze startem platformy to i tak zdecydowanie za mało żeby utrzymać subskrybentów na dłużej niż miesiąc.

https://naekranie.pl/aktualnosci/us...flix-oficjalna-nazwa-i-nowe-szczegoly-3708026
 
Punisher - skopany

Cóż to za herezje?! :D



Skończyłam trzeci sezon Daredevila i wow, jakie to było dobre! Ja, wbrew większości opinii, wolałam jednak sezon drugi od pierwszego, ale trzeci moim zdaniem przebija obydwa. Świetna fabuła, dobre twisty, nowi bohaterowie dają radę (szczególnie Bullseye), sceny walk były w tym sezonie czystą przyjemnością, pięknie to wszystko było nakręcone. Nie wiem, co będą musieli wymyślić w czwartym sezonie, żeby to przebić (chciałabym, żeby na 4 lub 5 sezonie serial się skończył, żeby nie ciągnąć tego w nieskończoność). Aha, bardzo się cieszę, że twórcy zrezygnowali z wątku romansu Matta z Karen.
 
:D
A ja właśnie drugi sezon przewijam.

Ma swoje momenty, ale nie jestem w stanie znieść takiego poziomu absurdu, to się nawet w komiksie nie broni.
Przykłady, żeby nie być gołosłowną:
Karen jeździ za Punisherem, licząc nie wiem, na co, a na każde zwłoki reaguje histerycznie. Powinna się zdążyć przyzwyczaić, nespa?
Stick - dlaczego Elektra pała żądzą zemsty za porzucenie i jego nieznane okoliczności, skoro we własnych osobistych retrospekcjach doskonale te okoliczności przywołuje i podobno nie jest głupia.
Daredevil i jego totalna niezdolność do zabicia kogokolwiek, przy jednoczesnym ochoczym robieniu z ludzi kalek w śpiączce. A poza tym - a jak któraś z jego ofiar jednak umarła w szpitalu, a on nie wie, to się liczy jako zabicie czy nie?
Walki Daredevila to 20 minut dostawania łomotu i pół minuty zwrotu o sto osiemdziesiąt stopni. Powiedziałabym, że nieżyciowe, ale Szpilka przedwczoraj pokazał, że szithapens, z tym, że raz to można przełknąć, ale nie co walkę, błagam.
Daredevil ma okazję uszkodzić i wyłączyć z gry naczelną chińską mafiosę, jakjejtam, ale nie zabija, bo byłoby niezręcznie. To już tak głupie scenariuszowo, że aż smutne.
Foggy płacze Daredevilowi, że dlaczego on jest Daredevilem. Drugi sezon już płacze. W sumie ja też.
Nie mówię, że to tak całkiem do końca skopany serial jest, ale jedyne twisty, które do mnie przemawiają, jeśli chodzi o poziom zaskoczenia, to te z King Pinem. Reszta jest - w mojej ocenie - albo banalna, albo szyta zbyt grubymi nićmi.
A świętoszkowata maniera głównego bohatera już tylko drażni, zamiast jakoś utrwalać koncepcję postaci.
I tak drewnianej i jednowymiarowej heroiny, jak Elektra, to dawno nie widziałam.
Zresztą wszystkie żeńskie postacie są tu bardzo płaskie, od Karen po Reyes. A był potencjał!

Podobno trzeci jest lepszy, więc obejrzę na pewno i - jeśli będzie zasadne - odszczekam. Na razie tak 4/10, w porywach do 8, jak wkracza Fisk.
 
Zresztą wszystkie żeńskie postacie są tu bardzo płaskie, od Karen po Reyes

Ja osobiście zawsze lubiłam Karen, więc mnie przekonywać do niej nie trzeba, ale jako dodatek - w trzecim sezonie zyskuje ona sporo głębi. Pojawia się w nim również dodatkowa, bardzo interesująca postać kobieca. Ale ogólnie nie sposób się nie zgodzić, w tym serialu postaci męskie są napisane zdecydowanie ciekawiej. Elektra, Claire, czy Vanessa jeszcze 'oblecą', ale większość robi za nijakie tło, albo służy jako narzędzia do potęgowania manpain'u. Mogę wymienić przynajmniej z 6-7 bohaterów w tym serialu, którzy wypadają o niebo lepiej od każdej z tych bohaterek.
Post automatically merged:

Ale ani na wywiad, ani na bardziej angażujące akcje liczyć nie mogła, zważywszy na liczbę ścigających na karku oraz stan ciężkiego okaleczenia

Ciiiiiiiicho, nie psuj :sneaky:
 
Ja osobiście zawsze lubiłam Karen, więc mnie przekonywać do niej nie trzeba, ale jako dodatek - w trzecim sezonie zyskuje ona sporo głębi. Pojawia się w nim również dodatkowa, bardzo interesująca postać kobieca. Ale ogólnie nie sposób się nie zgodzić, w tym serialu postaci męskie są napisane zdecydowanie ciekawiej. Elektra, Claire, czy Vanessa jeszcze 'oblecą', ale większość robi za nijakie tło, albo służy jako narzędzia do potęgowania manpain'u. Mogę wymienić przynajmniej z 6-7 bohaterów w tym serialu, którzy wypadają o niebo lepiej od każdej z tych bohaterek.

Zgadzam się w całej rozciągłości. W DD wątek Karen Page to w zasadzie jedyny wątek dla którego go oglądam. Zwłaszcza w trzecim sezonie.
 
Btw, jest oficjalny zwiastun 1983 ;)

O proszę nie słyszałem o tym serialu. Dzięki.
Wiadomo coś więcej o fabule? Bo jak zobaczyłem, że reżyseruje Agnieszka Holland to nie trudno się domyślić o czym będzie serial (komuna dogadała się z kościołem a do kontroli społeczeństwa wykorzystują antysemityzm, który każdy polak wyssał z mlekiem matki itp. itd. i inne pomysły oparte na fobiach Pani Agnieszki).

pzdr.
 
Zobaczymy ja się na przebój nie nastawiam z założenia, gdy widzę Musiała. Z innej beczki widział ktoś Narcos: Mexico? Na razie rozkręca się powoli, ale moim zdaniem jest nieźle.
 
Oglądałem i potwierdzam ;) Coś mi się wydaje, że na jednym sezonie się nie skończy. Może zrobią jak z Handmaid's Tale, mimo, że pierwszy sezon kończy się na równi z książką to nie było przeszkód żeby zrobić kolejny sezon, który nawiasem mówiąc był świetny ;)
Z innej beczki widział ktoś Narcos: Mexico? Na razie rozkręca się powoli, ale moim zdaniem jest nieźle.
Właśnie skończyłem pierwszy odcinek i ciężko ocenić ale zapowiada się ciekawie ;) Zobaczymy jak będzie dalej. W ogóle to zapomniałem, że wczoraj była premiera bo nie jest to podpięte pod dawne Narcos tylko widnieje jako osobna pozycja.
 
A oglądał ktoś ''Ślepnąc od świateł''?
Zajebisty serial, jak na polską produkcje.

Ja oglądałem jest fantastyczny! Od czasów zaskakująco dobrych "Artystów" żaden serial wcześniej w Polsce tak dobrze nie wyszedł. Ale polecam książkę jest jeszcze lepsza. Nie chciałbym żeby robili drugi sezon. W "Opowieści podręcznej" zabrakło materiału źródłowego w nowej serii i to niestety było widać. A Narcos fajnie się rozwija polecam kontynuować.
 
Ja oglądałem jest fantastyczny! Od czasów zaskakująco dobrych "Artystów" żaden serial wcześniej w Polsce tak dobrze nie wyszedł. Ale polecam książkę jest jeszcze lepsza. Nie chciałbym żeby robili drugi sezon. W "Opowieści podręcznej" zabrakło materiału źródłowego w nowej serii i to niestety było widać. A Narcos fajnie się rozwija polecam kontynuować.
Bardzo podobały mi się zdjęcia. Widać mocną inspirację ''blade runnerem'' moim zdaniem.
No i piorun rządzi!
 
Soundtrack to w ogóle osobny rozdział. Zwracam się teraz do miłośników rapu: proszę państwa współcześni raperzy są żałośni skoro rozwala ich koleś po filmówce, który jak sam twierdzi nigdy nie rapował publicznie nie sądzicie?
 
Jeśli lubicie serial Vikings to polecam sprawdzić The Last Kingdom. Wczoraj wyszedł 3 sezon i imo ten serial z sezonu na sezon jest coraz lepszy, momentami wręcz przewyższa Vikings przy dużo niższym budżecie. Wciągająca historia, świetne ujęcia, widoki, sceny walk oraz jest znacznie mroczniejszy w porównaniu do Vikings ;)
 
https://naekranie.pl/recenzje/1983-1-sezon-recenzja

Opinie na Hataku bywają dziwne, ale rzadko kiedy wystawiają tak przeciętne noty jeśli faktycznie nie jest kiepsko. Szkoda, bo pomysł na serial wydawał mi się bardzo interesujący, lubię takie alternatywne wersje historii. Tym samym w ostatnim czasie z polskich seriali dostaliśmy dobry choć nieco spartolony na koniec Rojst od Showmaxa, świetne Ślepnąć od świateł od HBO i typowy dla Netflixa paździerz...
 
Top Bottom