Seriale

+
Romans Netflixa z Marvelem imo powoli się wypala o ile już się nie wypalił

Ej, Punisher był świetny, Daredevil drugi sezon imho jeszcze lepszy od pierwszego (głównie dzięki Frankowi, ale nevermind), także ja bym się aż tak nie obawiała.

Ktoś tu ogląda Opowieść Podręcznej? :)

Peaky Blinders pierwszy sezon ok poza jakiś takim naiwnym zakończeniem a drugi to jakoś też nie zachwyca

Ja właśnie zaczynam czwarty sezon. Prawda, że z czasem lekko obniża loty, ale to nadal jest rewelacyjnie zagrany serial ze świetnym klimatem i genialnym soundtrackiem. Sama przyjemność oglądać. Z podobnych klimatów zaczęłam ostatnio Boardwalk Empire, można je spokojnie oglądać z PB na zakładkę, bo podobne klimaty i akcja osadzona mniej więcej w tym samym czasie.
 
Ej, Punisher był świetny, Daredevil drugi sezon imho jeszcze lepszy od pierwszego (głównie dzięki Frankowi, ale nevermind), także ja bym się aż tak nie obawiała.
Punisher to najmniej marvelowy serial ze wszystkich wyprodukowanych przez Netfliksa, z kolei drugi sezon DD przypominał mi te śmieszne serialiki od DC typu Arrow, strasznie głupi miał scenariusz. Zdecydowane obniżenie lotów względem debiutu, który właściwie można określić serialowym mrocznym rycerzem.

Jessica Jones może i była by znośna, gdyby nie 13 odcinkowy format, z którym sobie producenci zwyczajnie nie radzą, stąd pomiędzy ciekawymi wątkami występują dłużyzny, najczęściej naświetlające irytujące postaci, które nikogo nie obchodzą.

Na Iron Fista należy spuścić zasłonę milczenia.
Luke Cage próbuje nakreślić opowieść bohatera „from da hood”, czasem jest mocno przejaskrawiony, czasem po prostu nudny.

Reasumując - też uważam, że średnio wyszła cała inicjatywa, którą miało spiąć Defenders. Zamiast dawać każdemu po jednym sezonie mogliby skupić się na mocniejszych elementach swojego uniwersum i postawić na gościnne występy.
 
Ej, Punisher był świetny, Daredevil drugi sezon imho jeszcze lepszy od pierwszego (głównie dzięki Frankowi, ale nevermind), także ja bym się aż tak nie obawiała.
Dlatego właśnie nie wymieniłem zarówno Daredevila jak i Punishera bo jedynie te dwa seriale trzymają w miarę równy poziom i w nich jest nadzieja ;) Była jeszcze Jessica ale po 2 sezonie nie jestem już taki pewien czy w kolejnym sezonie da radę...
 
Zapowiada się nieźle ;)


Nawet ciekawe są te oryginalne produkcje Amazona ;) Wczoraj wziąłem się za Lore i wciąga. Jest to serial zrobiony na podstawie podcastu ze strasznymi opowieściami.
 
Polecam Agentów Tarczy. Pierwsze 3 sezony miażdżą. Jedyny serial który widziałem dwa razy. Tylko kilka pierwszych odcinków jest średnich ale za to potem...
Obecnie oglądam 2 serie Jessici Jones, głównie ze względu na postać J.J. która jest świetnie grana :D
 
Co do Nightflyers - Martina nie czytałem (jeszcze), ale trailer zapowiada coś ciekawego. Zobaczymy jak całość się zaprezentuje.
 
Ja właśnie oglądam nie znając książki, genialne ;) Na start było chyba 3 odcinki, obejrzałem jeden po drugim.

Polecam też sprawdzić The Sinner jeśli ktoś nie widział, dzisiaj startuje drugi sezon. Wczoraj odpaliłem pierwszy odcinek i dzisiaj prawie kończę pierwszy sezon, wciąga niesamowicie.
 
Mroczną Wieżę (StevenKing) mogliby nakręcić ci od Stranger Things :/. Nikt inny by tak nie umiał oddać klimatu =]
 
Na Netflix obejrzałem jeden odcinek " Kokainowe wybrzeże " . Serial to taki ubogi krewny " Narcos " Narracja jest podobna tylko samo wykonanie jest o wiele gorsze . Taki średniak 5/10
 
Na Netflix obejrzałem jeden odcinek " Kokainowe wybrzeże " . Serial to taki ubogi krewny " Narcos " Narracja jest podobna tylko samo wykonanie jest o wiele gorsze . Taki średniak 5/10
Dzięki za info obejrzę, narcos jest świetne, a nie widziałem o serialu w podobnym temacie =]
 
Last edited:
Henry Cavill (odtwórca Supermana) chciałby zagrać Geralta z Rivii w serialu od Netflixa.
Szanse marne, choć jak sam mówi jest wielkim fanem gier i książek.

 
Top Bottom