Seriale

+
Byłem wielkim fanem Dextera, zdruzgotanym po tragicznym finale, i jak widzę takie cuś:


I wiem, że za S9 odpowiada Clyde Phillips - showrunner pierwszych genialnych 4 sezonów, to nie potrafię się nie jarać.
 
Moi drodzy wiem że to forum stanowi dość pokaźne grono miłośników anime moja wiedza na ten temat mimo iż lubię Japonię jest dość mikra, nie ukrywam że ogranicza się ona do kilku klasyków i...Czarodziejek z księżyca(Można się śmiać) wiele dobrego słyszalem o serialu "Castlevania" warto się za niego zabrać? Jak wyżej pytam jako laik.
 
Jeśli to jest serial duetu od "Dark" to ja daję mu ogromny kredyt zaufania nawet mimo zapowiedzi Musiała w obsadzie.
 
Pierwsza zajawka czwartego sezonu Stranger Things.


Brak jakichkolwiek szczegółów oraz daty premiery, ale jak wiadomo, Netflix niemal zawsze stawia na krótką promocję więc niewykluczone, że nowe odcinki zadebiutują już za kilka miesięcy. Pierwszy i trzeci sezon debiutowały w lipcu, wyjątkiem jak na razie był sezon drugi z premierą w październiku. Być może i tym razem premiera nastąpi w lipcu czyli za dwa miesiące.
 
Ja obejrzałem 1 sezon przy okazji Wiedźmina, i szczerze miałem dosyć po pierwszym.
Historia zamknięta, nie potrzeba mi kolejnych.
Zwłaszcza że im dalej tym bardziej Woke będzie.
 
Pierwsza zajawka czwartego sezonu Stranger Things.
Trzecia raczej :p

Duże seriale Netflix inaczej promuje, Stranger Things zawsze miał zwiastuny na dłużej przed premierą. Stawiam raczej na premierę w okolicach Halloween bo z tego co kojarzę dopiero niedawno zakończyli zdjęcia
 
disappointed-black-guy-blank-template-imgflip-50507262.png
 
Podpisuję się wszak dopiero zobaczyłem pierwszy epizod ale recenzję są mieszane dam szansę. Na osłodę przypomnę że Castlevania nowa weszła naprawdę przekonałem się do tej animacji.
 
W „Robotach” miażdży mnie jakość i różnorodność animacji - świetny format, ogólnie patrząc.
Krótki ten drugi sezon, to fakt. Historię są... takie bezpośrednie. Odrobinkę brakuje konkretnych tąpnieć, takich mocnych „zasko”, więc mam niedosyt. Ale to była miła godzinka z hakiem, nie mam poczucia straty czasu.
 
Tak, drugi sezon LDR ma mniej odcinków ale. Odnoszę wrażenie jakby rozbili serię na... pół i teraz otrzymaliśmy jej pierwszą część.

Co do całości tej serii... odnoszę wrażenie iż jest trochę gorzej niż poprzednim razem, ale wciąż zdarzają się perełki (za to jakość animacji w większości przypadków jest świetna).

Nie wchodząc w szczegóły (aby nie wpoilerować):

1. Automatyczna obsługa klienta:

Naprawdę ładna, mocno stylizowana, komputerowa grafika. Jednak sam temat nieco średni (porównałbym to nieco z "Wysypiskiem" z pierwszego sezonu).

2. Lód

A... nie jestem fanem tego stylu animacji. Szkoda, że jest to praktycznie jedyna "tradycyjnie" animowana odsłona w tej antologii. Środowisko akcji ciekawe, ale temat prosty jak konstrukcja cepa i bez większych zaskoczeń.

3. Regulator

To jest moje pierwsze pozytywne zaskoczenie. Znowu mamy stylizowaną komputerową grafikę ale tym razem w nieco dystopijnym środowisku przywodzącym na myśl świat pierwszego Blade Runner'a wymieszanego z noir lat 60'tych. Przy tym historia naprawdę intrygująca - głęboki podział społeczny, dwie grupy o przeciwnych "wartościach" i "życiowych celach", a pomiędzy nimi nasz bohater ("regulator"), który w pewnym momencie zaczyna wątpić sens swojej "misji".

4. Śnieg na pustyni

Kolejna bardzo ładna animacja komputerowa (tym razem skłaniająca się w kierunku realizmu - podobnie jak "Za szczeliną orła" z pierwszego sezonu).
Historia może trochę intrygująca ale nic wielkiego. Miło jednak się ogląda.

5. Wysoka trawa

Na pewno animacja wyróżniająca się stylistyką ale temat prosty i wydaje się nieco nazbyt płytki. A mogło być ciekawie, wyszło natomiast przeciętnie (nieco jak słabsza wersja "Rybiej nocy" z pierwszego sezonu).

6. Straszny dom

Zaskoczenie pod względem użycia środków do animacji, bo chyba mamy tutaj do czynienia z kukiełkami i poklatkową animacją (albo czymś co dobrze ten zabieg udaję). Temat przewrotny w swej prostocie - ot taka wigilijna opowieść ;) ...
W sumie fajne.

7. Life Hutch

Znowu bardzo ładnie (komputerowo) animowany odcinek z nieco przewrotną treścią (jak się o tym pomyśli). Jednak zakwalifikowałbym go jaki lepszy z tych przeciętnych.

8. Olbrzym, który utonął

To w sumie taka końcowa wisienka na torcie. Ponownie bardzo ładna animacja komputerowa ale też ciekawa historia opowiedziana z interesującej perspektywy (większość stanowi narracja i przemyślenia pewnej osoby). Ciekawe przedstawienie pewnych zachowań i ludzkiej natury.

I to już koniec... No właśnie.
Dwa naprawdę mocne i zapadające w pamięć tytuły ("Regulator" oraz "Olbrzym, który utonął") i sporo średniaków (w tym kilka lepszych - "Straszny dom", "Wysoka trawa" i "Śnieg na pustyni")... widać, że czegoś brakuje.
 
Last edited:
Tak, drugi sezon LDR ma mniej odcinków ale. Odnoszę wrażenie jakby rozbili serię na... pół i teraz otrzymaliśmy jej pierwszą część.


Też odnoszę takie wrażenie to typowy numer netflixa ostatnio raz zrobić dwa razy zarobić.
 
Podobno Marvel odchodzi od zatrudniania showrunnerów podczas tworzenia swoich serialów, co wywołuje ferment w środowisku, bo to może wieszczyć duże zmiany w branży, mocno zabetonowanej pod tym względem.
 
W „Robotach” miażdży mnie jakość i różnorodność animacji - świetny format, ogólnie patrząc.
Krótki ten drugi sezon, to fakt. Historię są... takie bezpośrednie. Odrobinkę brakuje konkretnych tąpnieć, takich mocnych „zasko”, więc mam niedosyt. Ale to była miła godzinka z hakiem, nie mam poczucia straty czasu.
Podpisuję się pod tą wypowiedzią ;)
Dodam od siebie jeszcze tylko, że od strony jakości oprawy wizualnej ten sezon jest naprawdę dobry. Mam wrażenie że pod tym względem format "love death + robots" stał się polem do prezentacji możliwości technicznych poszczególnych firm zajmujących się animacjami i efektami specjalnymi. Na dobrą sprawę to jest to całkiem fajne pole do tego typu popisów, ale dla dobra serii lepiej byłoby gdyby te odcinki miały więcej mocnych elementów, które zapadają w pamięć. Do dziś dobrze pamiętam wszystkie stare shorty od Platige, Pixara i parę innych. Wątpię czy zapamiętam wszystkie odcinki z tej serii LD+R.
 
Top Bottom