Seriale

+
Drugi sezon też bardzo dobry z, choć twist sezonu za szybko ujawniony.

Dla mnie najlepszy polski serial czasów nowożytnych.
 
Jestem po seansie dwóch pierwszych epizodów 1899 twórców "Dark" serdecznie polecam wszystkim miłośnikom tego znakomitego serialu podobna uczta intelektualna do Dark ale uprzedzam próg wejścia jest spory.
 
W "Dark" nie dałem rady zdzierżyć teen dramy i w końcu odpuściłem, ale poza tym było swietne.
Jak to tu wygląda?
 
Nie rozumiem - serial ma jakieś wymagania techniczne czy co?

Miałem raczej na myśli że intryga powoli 'Wchodzi" ale robi to fantastycznie jednak nie wszystkim może przypasować tok akcji

W "Dark" nie dałem rady zdzierżyć teen dramy i w końcu odpuściłem, ale poza tym było swietne.
Jak to tu wygląda?

Koniecznie wróć do "Dark" "Teen Drama" jak to określiłeś jest częścią większej całości. Dark to jeden z najlepiej jeśli nie najlepiej przemyślany serial tajemnicy w Europie zrozumiemy całość dopiero znając pełen obraz. Myślę że w "1899" może być podobnie dlatego wielu na początku może odbić.
 
Last edited:
A odpowiesz mi na pytanie? Jest teen drama w 1989 czy nie?

Ja rozumiem, że serial bardzo Ci się podobał, ale no nie zmusisz mnie do oglądania wiecznie zbolałych min nastolatków. :)
 
@Izengrin: :sneaky: No to pisz, że akcja rozkręca sie bardzo powoli, zamiast o progu wejścia. :rolleyes:
Wysoki próg wejścia zwykle kojarzy się z jakimś wpisowym albo innymi wymaganiami, które trzeba spełnić, żeby coś zacząć.
 
Jak zaczynasz w grze sieciowej która istnieje od lat to też masz wysoki próg wejścia. Jak do tej pory nie widziałem Teen drama w 1899. Odpuszczając "Dark" pozbawiasz się zdumiewającej opowieści.
 
Obejrzałem całość - 1899 ma dość prostą fabułę, ogląda się fajnie - lubię klimaty marynistyczne szczególnie z XIX wieku (aczkolwiek jest kila marynistycznych bezsensów, których zwykły człowiek nie wychwyci). W porównaniu z Dark to fabuła jest naprawdę prosta.

Główny motyw się wyjaśnia, natomiast większość osobistych motywacji bohaterów pozostaje niewyjaśniona. Trzeba też przymknąć oko na pewne rozwiązania technologiczne i ich sens.

Ogląda się przyjemnie i ciekawiło mnie co będzie dalej. (W przeciwieństwie od dalszych Dark'ów gdzie śledzenie wszystkich zawiłości po prostu mnie znudziło).
 
Myślę, że mogą być seriale z wysokim progiem wejścia. Te o specyficznej tematyce gdzie trzeba posiadać jakąś wiedzę z danego zakresu żeby się w to wgryźć. Ewentualnie takie, które są częścią większej serii, przykładowo oglądanie serialu Loki może być trudne jeśli nie zna się tej postaci z filmów, a tych koniecznych do poznania go jest kilka i cześć z nich wymaga też nadrobienia paru kolejnych produkcji. Nagle się okazuje, że trzeba nadrobić kilkanaście filmów żeby obejrzeć serial. Można to nazwać wysokim progiem wejścia ;)

Inna sprawa, że to o czym pisze @Izengrin raczej się w to nie wpisuje. Ot, wymagajacy serial, ktory trzeba oglądać uważnie, a nie do kotleta gawędząc z rodzinką ;)
 
Obejrzałem wczoraj pierwszy odcinek i jest dobrze. Fajny klimat, ciekawe postacie, fabuła póki co mniej zawiła niż miało to miejsce w Dark gdzie już od pierwszego odcinka trzeba było rozkminiać co gdzie i jak. Tutaj jest to mniej skomplikowane co nie zmienia faktu że dopiero później serial może wejść we właściwą fazę ;) Dzisiaj postaram się nadrobić kilka odcinków i dopiero wtedy będzie można ocenić serial odnosząc się do poprzedniego dzieła.
 
Myślę, że mogą być seriale z wysokim progiem wejścia. Te o specyficznej tematyce gdzie trzeba posiadać jakąś wiedzę z danego zakresu żeby się w to wgryźć. Ewentualnie takie, które są częścią większej serii (...)
Dokładnie. :)

Dlatego się też mocno zdziwiłem w rozpatrywanym na forum przypadku.
 
Obejrzałem wczoraj finałowy odcinek 1899 i podtrzymuje to co napisałem, że fajny klimat i ciekawe postacie. Podobało mi się również zderzenie w jednym miejscu różnych środowisk mówiących w swoich językach gdzie w zasadzie jeden nie wiedział o co chodzi drugiemu ale jakoś musieli sobie radzić w imię wyższego dobra ;) To był świetny pomysł i fajnie jakby był kultywowany również w innych serialach/filmach.
Fabularnie natomiast jest to zupełnie coś innego niż Dark, tam było znacznie więcej zawiłości i elementów do połączenia wpływających na całość. W 1899 fabuła jest prosta i przewidywalna co nie zmienia faktu
że do końca w zasadzie nie zostały wyjaśnione główne motywacje bohaterów, co pchało ich do czynów których się podejmowali. Mam nadzieję, że wyjaśnienie tego zostawili sobie na przyszłość o ile takowa będzie.

Ogólnie oglądało się przyjemnie ale brakowało mi tych zawiłości znanych z Dark, gdzie w zasadzie przez cały serial trzeba było być skupionym, łączyć fakty i miejsca aby poznać fabularny zamysł twórców.
 
A ja z kolei myślę że jest tam pełno zawiłości. Jeszcze teraz myślę co jest motywem przewodnim serialu i sądzę że chodzi o sekrety ludzkiego mózgu jego procesy poznawcze szeroko rozumiane poznanie jako takie i podróż będąca jego alegorią.

To demonstracji tejże służy symulacja okrętu i całej wyprawy

Przypuszczam że całość jest głęboko przemyślana jak poprzedni serialowy przebój tego duetu i wszyscy zrobimy wielkie WOW gdzieś tak pod koniec trzeciego sezonu gdyż podobnie jak z "Dark" na tyle zaplanowano produkcję. Istotnie bardzo klimatyczna nie wiem jak was ale mnie 1899 nie zawiodło. Polecam gorąco z życzeniami owocnego intelektualnego wysiłku i duchowych poszukiwań.
 
Ja sobie obejrzalem pierwszy sezon odkładanego Avenue 5. Absurdalna komedia o kosmicznym wycieczkowcu, jego kapitanie, załodze i pasażerach. Miałem dość niewielkie oczekiwania, a jednak całkiem dobrze sie bawiłem. Zapewne nie każdemu podejdzie ten typ humoru, miejscami dosłownie kloacznego z dodatkiem satyry, ale można sobie włączyć dla chwili zabawy. Odcinki są krótkie, po około dwadzieścia minut, więc szybko się to ogląda.
 
Avenue 5 to taki sitcom w kosmosie, mnie przekonał, zwłaszcza że lubię pewnego nieco grubawego muzyka, który ma tam fajną rolę. Szkoda, że nie mogę się doczekać następnych części.
 
Top Bottom