Chyba z zaświatów 
Ale i tak czekam.
Ale i tak czekam.@Nars we no nie rzucaj takimi żartami nawet
Weź. Proszę. Nie. Czemu? Czy tylko ja uważam go za totalne drewno? Z jakimś takim przesadnym nawykiem kręcenia głową?
Frank Castle w Daredevilu? Na to czekałem. Jon Bernthal? No nie wiem... znam go z trzech różnych ról (Trupy, Autor Widmo i Wilk z Wall Street) i w żadnej mnie jakoś nie przekonał. Zresztą, dla mnie idealnym Punisherem był Ray Stevenson z War Zone. Nie rozumiem w ogóle czemu ten film się nie sprzedał.
Ale tak czy siak, ciekaw jestem co Marvel zrobi z tą postacią. Jak do tej pory zawodzili bardzo rzadko i zwykle mieli nosa do obsady. Może okaże się że Bernthalem będzie tak samo jak np. z Ledgerem - najpierw krzyk, że w ogóle nie pasuje, a później najlepszy Joker i niedościgniony wzór
Ale tak czy siak, ciekaw jestem co Marvel zrobi z tą postacią. Jak do tej pory zawodzili bardzo rzadko i zwykle mieli nosa do obsady. Może okaże się że Bernthalem będzie tak samo jak np. z Ledgerem - najpierw krzyk, że w ogóle nie pasuje, a później najlepszy Joker i niedościgniony wzór
Drugi już lepszy,
nie czaje tej całej retrospekcji ale nie jest jakaś tragiczna tylko irytująca, i fajnie było zobaczyć Pietro Savastano przed wrześniem[?]
btw:
druga fotka z nowego The X Files
Czy ktoś oprócz mnie jest zawiedziony nowymi odcinkami Hannibala? Każdy dialog przepełniony do porzygu wielkimi słowami pseudo mądrości, muszę robić przerwy co 10 minut bo wytrzymać się nie da. Strasznie mi się to nie podoba co zrobili z serialem po 2 dobrych sezonach.
Mam to samo, jak mi się podobały 2 poprzednie sezony tak tego kompletnie nie trawię i z trudem wytrzymuje do końca odcinka. Oby to się rozkręciło bo póki co jest bardzo słabo.
Oglądaliście Black Mirror? Jeden z najlepszych seriali SF, do tego chyba najmądrzejszy serial SF (niestety tylko 7 odcinków, ale najwyraźniej wysoka jakość tego wymaga)
Każdy odcinek to osobna historia, które łączy własciwie tylko meta-pytanie o ludzkość w obliczu nowych technologii. 10/10
Każdy odcinek to osobna historia, które łączy własciwie tylko meta-pytanie o ludzkość w obliczu nowych technologii. 10/10
Serial bardzo fajny, wszystkie odcinki w 1 dzień obejrzałem. Niektóre historie lepsze od innych, ale z każdej można coś wyciągnąć i się zastanowić nad zachowaniem ludzi i w niektórych przypadkach nad niedaleką przyszłością.
'Silicon valley' drugi sezon fajny, jak i pierwszy, humor niezły, końcówka nie przebiła wcześniejszej ale dała radę.
Też wczoraj właśnie obejrzałem i generalnie się zgadzam.
Fitz był niezły z
Dla mnie to trzy sceny:
jedna z Calvinem i 'Thaiti'
druga z Jemmą niezrozumiana[Mack im chyba zabronił otwierać ten sarkofag]
a z trzecią to nieźle popłynęli[te rybki i tabletki WTH?]
A co do Warda to nie wiem, jak będzie na czele Hydry może być śmiesznie, a i tak na pewno będzie jakiś nowy antagonista, ale tak to jest Raina się zrobiła 'dobra' to ją utrącili a skur. zostaje
I z tą ręką lolz, pewnie Coulsonowi zrobią jakąś wypasioną jak Petersonowi
jedna z Calvinem i 'Thaiti'
druga z Jemmą niezrozumiana[Mack im chyba zabronił otwierać ten sarkofag]
a z trzecią to nieźle popłynęli[te rybki i tabletki WTH?]
A co do Warda to nie wiem, jak będzie na czele Hydry może być śmiesznie, a i tak na pewno będzie jakiś nowy antagonista, ale tak to jest Raina się zrobiła 'dobra' to ją utrącili a skur. zostaje
I z tą ręką lolz, pewnie Coulsonowi zrobią jakąś wypasioną jak Petersonowi
---------- Zaktualizowano 17:15 ----------
Jeszcze męczę tego 'Wayward Pines' taki cienki trochę, chociaż pod koniec trzeciego odc. zaczęło się dziać, czwarty już lepszy, a w piątym to polecieli w kosmos, ale ihmo nie wierzę żeby to była całość/prawda.