Seriale

+
"Jednostronne pokazywanie korzyści życia dorosłego pomijające obowiązki (np. praca); społeczne usprawiedliwianie agresji, wulgarności, uprzedzeń i negatywnych stereotypów społecznych; wadliwy obraz natury ludzkiej polegający na szukaniu tylko egoistycznych przyjemności, dążeniu do sukcesu za wszelką cenę z wykorzystaniem innych osób do własnych celów; obrazy naturalistycznego seksu, patologicznych form życia seksualnego, agresji przedstawionej w sposób brutalny; nieuczciwość, wulgarność, postępowanie moralnie naganne osób atrakcyjnych bez oceny niewłaściwości tego zachowania, nagradzanie przejawów społecznej patologii."

skąd był ten cytat?!
 
 
I za to masz u mnie punkt(A nie szafuję nimi) już się zaczyna narzucanie modelu życia. będzie więcej takich "Definicji właściwego tudzież niewłaściwego postępowania?
 
Porównując na świeżo na Kulturze zabrakło:
tak pobieżnie: rozmowy Iam'a z chyba Joe, picia browara przez Grant'a, tabletek które chciał łyknąć Michael, rozmowy z prostytutką no i sceny z zabiciem policjanta przez Arbiego- w ogóle ją wycieli całą!
Wczoraj jeszcze jakoś w nocy puszczali koło 12 ciekawe czy też dali ocenzurowaną czy może już normalną.
 
W całym internecie jest mnóstwo stron poświęconych polityce. Jeśli nie możecie bez niej żyć to skorzystajcie z wyszukiwarki google i znajdźcie sobie taką. Następne posty nie na temat (nie tylko te około polityczne) będę kasowane.
 
Nikt tego jeszcze nie wrzucał? :p


Tak swoją drogą, docierają do mnie informacje o dość mieszanych opiniach na temat pierwszych odcinków nowej serii. Trochę się martwię, bo i hype jest na tyle duży, że nawet niezły serial może nie spełnić oczekiwań.
 
"Negatywne" opinie pochodzą z dwóch obozów:

- ludzi (głównie prasy) oczekujących jakiegoś update'u formuły
- fanów, ktorym nie podobało się postawienie starej mitologii na głowie

Mnie ta krytyka straszliwie się podoba, bo utwierdza mnie w przekonaniu, że dostanę to czego oczekuję, czyli więcej starego dobrego Archiwum.

Uważam też, że stara mitologia dotarła do ściany i nie przeszkadza mi, że się od niej odcinają (cokolwiek to znaczy).

---------- Zaktualizowano 10:32 ----------

W sumie najbardziej boję się o chemię pomiędzy Mulderem i Scully. Minęło ile, 14 lat od zakończenia serialu? Anderson w wywiadach podkreślała, że miała zaskakująco duże problemy by znów "wejść w skórę" Scully. Raz, że agentka jest 14 lat starsza i trzeba brać na to poprawkę, a dwa że Gillian spędziła tą przerwę na odcinaniu sie od tej postaci (jak sama przyznała).

Chemia między Daną i Foxem jest najważniejszym filarem tego serialu (8 i szczególnie 9 sezonie patrzę na was). Będzie chemia, będzie dobrze. :D
 
Przebierańcy powrócili do CW po świątecznej przerwie, a wraz z nimi przybyła nowa ekipa.

Arrow - od trzeciego sezonu ten serial znacznie obniżył poziom i najnowszy odcinek nie jest tu wyjątkiem. Podoba mi się jednak to że w następstwie pewnych wydarzeń Oliver wraca trochę do korzeni tj. robi ludziom krzywdę. Ten odcinek to też ciąg dalszy 'tajemnicy nagrobka' zaczętej w premierze sezonu. Domyślam się już kto leży w trumnie, ale mam nadzieję że mnie zaskoczą ;)

Z racji stanu zdrowia Felicity zaczęły się pojawiać plotki jakoby miała zostać odpowiednikiem Basi Gordon czyli Wyroczni. W sumie, pasowałaby :p

Flash - zarówno pierwszy jak i drugi sezon miewał lepsze i gorsze odcinki, ten należy niestety do tych drugich. Flash jednak nie spada póki co poniżej pewnego poziomu więc nawet te słabsze odcinki nie nudzą jak to się czasem zdarza w Arrow. Intrygująca końcówka szczególnie w kontekście kolejnego serialu.

DC's Legends of Tomorrow - wow! Opisy fabuły oraz zwiastuny nastawiały mnie pozytywnie, ale pilot był naprawdę świetny. Była i akcja i humor i dramat, fajne interakcje między postaciami. Jedynym minusem było to że pilot został podzielony na dwa odcinki, a łotry z CW nie puścili obu pod rząd i na ciąg dalszy trzeba poczekać do czwartku :cirisad: Oczywiście to nadal ten sam świat i styl narracji więc jeśli ktoś rzyga Arrow czy Flashem to niech się nie nastawia na zupełnie inną jakość. To po prostu więcej sprawdzonej formuły, ale na wysokim poziomie.

Rip Hunter korzysta z usług tej samej sztucznej inteligencji co Eobard Thawne, który właśnie powrócił do Central City czasów obecnych. Wątpię żeby to był przypadek.

Tak swoją drogą to trzeba twórców pochwalić za innowacyjne podejście. Choć poszczególne seriale mocno się przenikają przez co czuć że to jeden świat (czegoś takiego brakuje np. w serialach Marvela) to jednak każdy oferuje coś innego. Arrow (szczególnie na początku) jest mroczniejszy, poważniejszy i bardziej przyziemny. Flash natomiast całkiem odwrotnie, jest kolorowy, zabawny i bawi się konwencją supermocy. Teraz mamy Legendy gdzie już na starcie dostajemy drużynę indywidualistów, zarówno bohaterów jak i łotrów, a do tego podróże w czasie, które dają niemal nieograniczone możliwości co do miejsca akcji i wątków. Wiadomo już że trafimy tam na dziki zachód i spotkamy Jonah Hexa :D Zastanawiam się teraz jakie jeszcze seriale superbohaterskie mogą nam zaserwować tak żeby z jednej strony pasowały do reszty, a z drugiej oferowały coś całkiem świeżego. Mam dwa typy i oba dotyczą już znanych w telewizji postaci: John Constantine i Kara Zor-El.

Ten pierwszy miał już swój serial, który był mocno średni i niestety albo stety został skasowany. Sama postać wykreowana przez aktora Matta Ryana była jednak świetna i zyskała rzeszę fanów. Dzięki temu bohater trafił już do tego uniwersum w gościnnym występie w Arrow. Pisałem już wcześniej że występ ten mnie rozczarował, ale mimo wszystko liczę na coś więcej. Niby producenci Arrow wspominali, że to tylko jednorazowy występ, ale wiadomo jak jest - nigdy nie mów nigdy. Za Constantinem przemawiają ciekawe nowości, które wprowadza do uniwersum: magię oraz anioły i demony.

Supergirl ma obecnie swój serial emitowany w innej stacji, ale dzieli producenta z Arrow i Flashem. Zresztą o potencjalnym crossoverze mówi się w zasadzie od zapowiedzi serialu. Sama produkcja jest słaba z okazjonalnymi przebłyskami (zatrzymałem się póki co na sześciu odcinkach), ale może z pomocą innych bohaterów rozwinęłaby skrzydła? Za Supergirl przemawiają nowości, które wprowadza do uniwersum: podróże kosmiczne, obce rasy oraz niesamowite moce, które posiada. Jedyny szkopuł to... Superman. Dotychczasowe serialu suberbohaterskie CW funkcjonują tak że nowi bohaterowie debiutują w innej produkcji i stopniowo są rozwijani. Dzięki temu od początku czuć że to spójny świat. Supergirl zaczęła całkiem na boku i choć można uwierzyć, że postać ujawniła się dopiero niedawno więc inni bohaterowie jeszcze o niej nie słyszeli to jednak ciężko przeskoczyć burdel jaki narobili z Supermanem. Sama postać pojawiła się w serialu może ze dwa razy (ledwo widoczna, taki jest szybki ;p ), ale non stop o nim ględzą dając do zrozumienia, że jego wyczyny są znane na całym świecie. Ciężko byłoby teraz wyjaśnić to że Barry czy Oliver nigdy o nim nie słyszeli.

A wy jak to widzicie? Kogo byście widzieli w kolejnym serialu?

PS. Wiem, że jest jeszcze serial Vixen, ale to jednak krótkometrażowa kreskówka. Główna bohaterka ma się co prawda pojawić gościnnie w serialach aktorskich, ale jednak jest to raczej poboczny dodatek niż pełnoprawny, czwarty serial uniwersum.
 
Last edited:
Ja się tam cieszę. Serial animowany, coroczne premiery filmów, komiksy, książki, teraz jeszcze serial aktorski? Co za dużo, to niezdrowo. Na ten przykład mam ciągle nadzieję, że po zakończeniu nowej głównej trylogii, nie dostaniemy z automatu ep X w 2021.
 
Top Bottom