Akurat w tym przypadku ponoć opis Adalii jest nieodpowiedni, tzn. nie powinno być tam "następnie" tylko "i".
Według mnie, nawet jeśli tam to poprawią, to i tak jeszcze powinni zmienić kolejność opisu tego co robi ta karta.
Podobnie w przypadku Joachima: mimo, że tam jest to "i"*, to i tak tam też bym kolejność w opisie zmienił.
*) Tu uwaga: bo owo "i" występuje tylko w wersji angielskiej karty, w wersji polskiej jest "następnie".
Last edited:
Czy ktoś może zauważył błąd z Dominacją u Eredina? Rzucam Eredina na stół, który tworzy mróz na rząd przeciwnika i mam silniejszą kartę po swojej stronie (Eredina), a mróz zadaje tylko 2 punkty obrażeń (zamiast 3).
Co ciekawe, grę wcześniej wszystko działało tak jak należy (choć wtedy najsilniejsza mogła być inna karta...). Tak jakby Eredin sam siebie nie wliczał, a przecież Dominacja tak działa (że dana jednostka, która posiada Dominację, wlicza też sama siebie).
Piszę a propos draftu, bo w tym trybie to zauważyłem (może uda mi się to potwierdzić w kolejnych grach).
Co ciekawe, grę wcześniej wszystko działało tak jak należy (choć wtedy najsilniejsza mogła być inna karta...). Tak jakby Eredin sam siebie nie wliczał, a przecież Dominacja tak działa (że dana jednostka, która posiada Dominację, wlicza też sama siebie).
Piszę a propos draftu, bo w tym trybie to zauważyłem (może uda mi się to potwierdzić w kolejnych grach).
Draft jak dla mnie porażka w porównaniu z areną. W skrócie tam podczas budowania tali było trzeba myśleć w drafcie takiego obowiązku nie ma 
Przede wszystkim obecny tryb draft ma z normalnym draftem wspólną jedynie nazwę. W normalnym drafcie napierw wybieramy pulę kart, z której w kolejnym kroku składamy talię. Pula kart jest zwykle znacznie większa od ilości wymaganej, więc możemy wykazać się umiejętnością konstruowania talii, a przy okazji np. odrzucić te karty co do których mieliśmy nadzieję wykorzystania ale ostatecznie nie podeszły nam inne, ku temu odpowiednie.Draft jak dla mnie porażka w porównaniu z areną. W skrócie tam podczas budowania tali było trzeba myśleć w drafcie takiego obowiązku nie ma
To co mamy to jest zwykłe RNG, bazujące w dodatku na tym co serwują nam twórcy, którzy już nie raz nam pokazywali jak to oni znają się na balansie. Obecny tryb draftu to gorsza wersja Areny bo część naszego własnego myślenia odebrali nam twórcy skazując nas na skonstruowane przez nich gotowe pakiety.
Last edited:
Generalnie zgadzam się. Chodzi też o to że draft jest darmowy więc nie skłania to do myślenia bo zawsze można zrobić talię od nowa.
Rozwiążą to w jakiejś mierze albo poprzez timer na odnowienie draftu albo poprzez ranking. Spokojnie to beta.
Żałuję że wykupiłem premium w podróży Alzura, bo dla mnie gra stała się mało grywalna. Ranking nie gram bo cały czas te same oklepane talię się trafia, sezonowe czasami dla odmiany, arenę grałem 95% gier, a ten draft z narzuconymi odgórnie paczkami jest nudny i jedna karta zmienia wszystko. Duży krok do tyłu.
w takim razie muszę przywołać trochę inny, ale podobny problem. z tego co napisałeś, priorytetem jakiejkolwiek akcji jest rozpatrzenie efektu karty, od początku do końca
scenariusz bal maskowy > joachim > truciciel z balu > jednostka wyciągnięta przez joachima
w momencie zagrania joachima (czy też innego szpiegującego arystokraty, który umożliwa ci zagranie jednostki) odpala się warunek z artefaktu, później odpala się warunek zagranej karty czyli joachima. proces inny niż opisałeś, rozpatrywanie efektu zagranej karty jest przerwane spełnianiem warunku z artefaktu.
jednak to dziwne, że jednostka trafia na cmentarz dopiero po spełnieniu wszystkich warunków karty. z tego wynikałby, że gdy żertwa niszczy jednostkę, ta na chwilę znajduje się w niebycie bo żertwa musi sprawdzić, czy jakakolwiek karta znajduje się na cmentarzu, zanim ją tam odeśle, dopiero wtedy zniszczona jednostka trafia na cmentarz. rozpatrzenie efektu karty powinno być zupełnie inne: zagrałeś żertwę > zniszczyłeś własnego brąza, którego odsyłasz na cmentarz > zagrywasz go z cmentarza. w inym rozpatrywaniu wypadku, karta spełnia tylko jedną z dwóch akcji, więc pełne wykorzystanie efektów z karty jest okazjonalne. niszczysz, odsyłasz, zagrywasz. proste
tak mi się z bety skojarzyło: w momencie zagrania vilgefortza na swoją kartę (kiedyś to było modne), spaloną odsyłałeś na cmentarz a dopiero po tym zagrywałeś kartę czy jednostkę dociągniętą przez vilgefortza. czyli beta zawsze na propsie
Zacznę od tego, że w Gwincie jest mnóstwo niekonsekwencji. To o czym napisałem w FAQ, jest w miarę oficjalnym stanowiskiem.
Niewykluczone, że scenariusze mają "swoje własne, specjalne okodowanie", dlatego mogą zachowywać się inaczej.
Po pierwsze aguara czy coś tam innego co tworzy losową złota kartę specjalną, po drugie możesz przejąć dame miruną i wreszcie po trzecie arena/draft.
Ale to jest inna sytuacja bo tam odpalają sie dwa efekty z dwóch różnych kart. Czyli artefakt rusza swój warunek i jednocześnie jest wyciagnięta karta z talii. Widzisz obie karty jednoczesnie tj truciciela i nową kartę więc obie są zagrywane. Ba możesz nawet zagrać trucizne w Joachima
A to co wcześniej opisałeś jest kompletnie inna historią bo karta mówi śmiertelny cios możesz zagrać kartę z cmentarza. Ale skoro cmentarz jest pusty w momencie zagrania karty to zabicie swojej jednostki jest o krok za późno. Bo muszą być spełnione warunki w momencie zagrania karty . I moment zagrania karty jest kluczowy. A nie konsekwencje z zagrania
Poza tym to raczej nie jest właściwy wątek do tego typu rozważań
W sumie ciekawe ,że pojawiły się beczki neutralne i to bardzo dobra zmiana.
Draft jest trochę monotonny niestety ale przynajmniej nie ma takich chorych akcji jak na Arenie. Gdzie jeden gracz wystawiał w 3 turze 5 -6 kart o werbunku min 11 a drugi miał w całej talii jedną kartę powyżej 10. Tu można sobie ustawić fajną talię pod szpiegów i widać, że Nilfaard lekko zmodyfikowany mógłby być silny pod ten archetyp.
Po usunięciu Areny zaczęły dziać się dziwne rzeczy z niektórymi osiągnięciami na GOG-u, związanymi z tym trybem gry:
- osiągnięcie Traditionalist - Have 3 copies of the same card in an arena deck - raz pojawia mi się na liście zdobytych osiągnięć, raz w ogóle znika z listy
- osiągnięcie Dupe The Devil - Finish a contract with Gaunter (complete an arena run) - wyświetla mi się jako niezaliczone, chociaż miałem je zdobyte
- osiągnięcie Deal With The Devil - Play one arena game - również ma status niezaliczonego, chociaż je odblokowałem
- osiągnięcie Apple of his Eye - Complete an arena run with at least 6 wins - czasami pojawia się na liście osiągnięć, czasami z niej znika
Mam zainstalowaną najnowszą wersję aplikacji GOG, wykonałem też Sprawdzenie/naprawę instalki gry.
Swoją drogą ciekawi mnie czy twórcy zamierzają zastąpić arenowe osiągnięcia na GOG-u/Steamie jakimiś innymi, możliwymi do odblokowania w trybie Draftu? Nowi gracze nie będą już w stanie zdobyć tych osiągnięć po usunięciu Areny z gry, chyba że draft będzie traktowany przez GOG/Steam jak arena.
- osiągnięcie Traditionalist - Have 3 copies of the same card in an arena deck - raz pojawia mi się na liście zdobytych osiągnięć, raz w ogóle znika z listy
- osiągnięcie Dupe The Devil - Finish a contract with Gaunter (complete an arena run) - wyświetla mi się jako niezaliczone, chociaż miałem je zdobyte
- osiągnięcie Deal With The Devil - Play one arena game - również ma status niezaliczonego, chociaż je odblokowałem
- osiągnięcie Apple of his Eye - Complete an arena run with at least 6 wins - czasami pojawia się na liście osiągnięć, czasami z niej znika
Mam zainstalowaną najnowszą wersję aplikacji GOG, wykonałem też Sprawdzenie/naprawę instalki gry.
Swoją drogą ciekawi mnie czy twórcy zamierzają zastąpić arenowe osiągnięcia na GOG-u/Steamie jakimiś innymi, możliwymi do odblokowania w trybie Draftu? Nowi gracze nie będą już w stanie zdobyć tych osiągnięć po usunięciu Areny z gry, chyba że draft będzie traktowany przez GOG/Steam jak arena.
"Trucizna w Joachima" w tym przypadku nie ma znaczenia bo w obu przypadkach powinienieś móc ją zagrać.
Natomiast reakcja scenariusza na Joachima powinna być po zagraniu karty z Joachima.
Tak samo jak w teorii "odpalasz efekty z dwóch różnych kart" atakując Lugosa Sinego Wyciągiem z gigaskorpiona - Lugos tu nie zadziała, bo nie zdąży. Scenariusz raczej nie powinien się odpalić dopóki nie zakończysz akcji z Joachimem i w teorii mógłbyś wyciągnąć jednostkę do niszczenia własnych artefaktów (gdyby taka istniała) i zniszczyć scenariusz zanim się odpali.
Jak nie ma? W drugiej rundzie przeciwnik chciał mnie bleedować to zagrałem dwie karty i miałem na stole 6 Kasynowych wykidajłów, 3 Płotki i ukradzionego Kagańcem Egmunda - razem 37 rosnących punktów.
Last edited:
Mi niestety dalej nie
Post automatically merged:
Mi niestaty nieNagrody za sezon zostały dziś przyznane
Post automatically merged:
Nie bo problem był znany więc myślałem, że się sam "rozwiąże"
Last edited:
Przyszedł mi pomysł na 2-3 zmiany, które mogłyby nieco wzmocnić Nilfgaard, stwarzając przede wszystkim nowe możliwości jeżeli chodzi o sposób budowania tali.
1. Gdyby Brygada Impera mogła być grana bez dodatkowego warunku, ale np. na rząd bliskiego zasięgu, to stworzyłoby to nowe możliwości budowania tali Nilfgaardu, zwłaszcza jeśli chodzi o karty brązowe. Zupełni inaczej można wówczas planować początek gry w I rundzie, czy też początek II rundy po wygraniu pierwszej.
2. Skrytobójstwo - dodać Lojalność: zwiększ obrażenia o jeden. Zwiększyłoby to możliwość Czarnych radzenia sobie z kartami z zasłoną, w przypadku budowania tali pod lojalność.
3. Peter Saar Gwynlew - koszt werbunku zmniejszyłbym o jeden. Wówczas ta karta byłaby zdecydowanie lepsza od zaklęcia kompresji i stała się bardzo atrakcyjną alternatywą dla którejś z brązowych kart.
Zastosowanie wszystkich tych trzech zmian jednocześnie stworzyłoby sporo nowych, ciekawych możliwości co do budowania talii na Nilfgaardzie.
1. Gdyby Brygada Impera mogła być grana bez dodatkowego warunku, ale np. na rząd bliskiego zasięgu, to stworzyłoby to nowe możliwości budowania tali Nilfgaardu, zwłaszcza jeśli chodzi o karty brązowe. Zupełni inaczej można wówczas planować początek gry w I rundzie, czy też początek II rundy po wygraniu pierwszej.
2. Skrytobójstwo - dodać Lojalność: zwiększ obrażenia o jeden. Zwiększyłoby to możliwość Czarnych radzenia sobie z kartami z zasłoną, w przypadku budowania tali pod lojalność.
3. Peter Saar Gwynlew - koszt werbunku zmniejszyłbym o jeden. Wówczas ta karta byłaby zdecydowanie lepsza od zaklęcia kompresji i stała się bardzo atrakcyjną alternatywą dla którejś z brązowych kart.
Zastosowanie wszystkich tych trzech zmian jednocześnie stworzyłoby sporo nowych, ciekawych możliwości co do budowania talii na Nilfgaardzie.