Shani czy Triss -dyskusja

+
Miałem tutaj ciężki orzech do zgryzienia, długo się wahałem ale w końcu wybrałem Triss, karta którą później zobaczyłem utwierdziła mnie w przekonaniu że to był słuszny wybór :)Niesamowicie pięknie tam Triss wygląda (świetne piersi ^^), pozatym wolę kobietę od jakiegoś podlotka :p
 
Zdecydowanie Triss.Pomijając fakt że w książce jest napisane iż Shani umarła w wieku siedemdziesięciu iluś tam lat w Oxenfurcie, to jednak zajmuje sie i chorymi i dzieckiem, jakby umarła to byłby kolejny cios dla Alvina. Triss tak łatwo nei dałaby sie zabić.Pozatym Alvin jest medium - zdecydowanie czarodziejka lepiej sie takim zaopiekuje niż medyczka.No i jeszcze jedno - przeszłość.Shani to była jednorazowa d... Geralta, Triss za to była zakochana w Geralcie od początku sagi a i jeszcze wcześniej :)
 
wiedzmini i czarodziejki wolno sie starzeja. nie znam dokladnie sagi z ksiazek ale jesli geralt ma przed soba przyszlosc to glupio by bylo po ilus latach zyc ze staruszka a samemu wygladac mlodo. poza tym geralt czesto staje sie czyims celem a najlatwiej uderzyc w bliska osobe. shani wymagalaby stalej ochrony, triss sama moze o siebie zadbac. no i triss nie jest taka zla z charakteru na poczatku przeciez "plakala jak dziecko mowiac o zaginieciu geralta". to indywidualistka i wydaje mi sie ze moglaby w wyjatkowej sytuacji zrezygnowac nawet z lozy czarodziejek
 
Hmm... myślałem że dyskusja dotyczy tego która z nich jest fajniejszą d...kobitąAle widzę że chodzi też o wybór w grze który o czymś zadecyduje. No cóż ja dopiero zacząłem grać i na razie Shani jest bardziej sympatyczna. A jeśli chodzi o nawiązanie do sagi to Triss jest czarodziejką, może mającą trochę mniej wad niż inne. Ale ogólnie czarodziejki to manipulantki, traktujące innych z wyższością i instrumentalnie, słowem absolutnie niegodne zaufania. W sadze czarodziejki zabawiały się w manipulację królami i królestwami, co im sprawnie szło z racji długowieczności. Przy w działaniu czarodziejek można zauważyć pewne podobieństwo do zakonu Bene Gesserit z "Diuny" Franka Herberta - i czarodziejki i Bene Gesserit szukały istoty dzięki której mogłyby kontrolować ludzkość.
 
Bez chwili zastanowienia wybrałem Triss.Mam słabość do jej zielonych oczu i kasztanowych włosów. Słabość, która rozpoczęła się bardzo dawno temu, w czasach gdy głupi "pan Gerwant" uganiał sie za panną Yen, a o grze nikt nawet nie myślał. ;)
 
A zdradzi ktoś, czy można przespać się z Triss po raz trzeci, jeśli jest się neutralnym? Przechodzę grę dopiero po raz drugi, a neutralną drogę zostawiłem na koniec, ale ciekawość po prostu mnie zżera.A sam wybrałem Triss za pierwszym razem. Czarodzieje to rasa panów, mają moc potrzebną do kontrolowania królów, polityków, całych armii, ogólnie świata. Co młoda gówniara zaraz po uniwersytecie może zrobić dla dobra dziecka Źródła. Poza tym Geralt zawsze wolał czarodziejki. Ja też ;D
 
Shani.Z tego co kazda osoba w miescie moze nam powiedziec Triss zdobyla by tytul dziwki naczelnej w trimiga :D takiej miernoty mi nie trzeba, o nie!
 
:pSHANI SHANI SHANI :pBezapelacyjnie ShaniDlaczego:-super figura- świetna karta z piórkiem (w pierwszej trójce najlepszych)-godna zaufania :D-pomaga ludziom-bliska kumpela z Jaskrem i Zoltanem Dlaczego NIE Triss-pewnie i tak wykozysta bahora do własnych celow-OBWISŁE walory osobiste-może wyczarowac sztuczny orgazm :) :) :) :) :) :) :) :)
 
z tym orgazmem faktycznie dolujace. jak to powiedziala nie wiem czy to byla aluzja do wyczynow geralta czy tak dla informacji :p
 
flash_in_the_fleshjest to nawiazanie do 2 tomu sagi o wiedzminie do rozmowy z Fillipa Vigo,ktora wyczarowuje kawior i informuje o tym geralta wtedy wypowiada te synne slowa
 
Oczywiscie ze Shani jest bardziej normalna a Triss zawsze cos kreci na swoja korzysc a druga karta shani jest zajefajna :D
 
erld said:
Oczywiscie ze Shani jest bardziej normalna a Triss zawsze cos kreci na swoja korzysc a druga karta shani jest zajefajna :D
Znaczy się że po drugim zblizeniu Shani będzie miała inną kartę ? (głupie pytanie, ale musiałem je zadac) :p
 
Thorthegod said:
z Fillipa Vigo
O ile sie nie myle to jest Filippa Elliehart (czy jakoś tak) i Fringilla Vigo :pTriss Triss..!!Poza tym co wcześniej napisałem wiedźmini żyją baaardzo długo, żaden jeszcze ze starości nie umarł a tak po iluś tam latach.. taka stara Shani... Czarodziejki też sie praktycznie nie starzeją.
 
Co ztego że Shani sie zestarzeje i umrze a Geralt nie 8)Najwyżej znajdzie sobie nowa Shani, a z taką Triss musiał by siedziec całą wiecznośćNieciekawa perspektywa ;D
 
Najwyżej znajdzie sobie nowa Shani, a z taką Triss musiał by siedziec całą wiecznośćNieciekawa perspektywa ;D
Dobrze gada, wódki mu dać!A tak poza tym: mój wybór - Shani - zdecydowanie bardziej ludzka, nie manipuluje otoczeniem i ogólnie fajniej się zachowuje :) Dodatkowo jej druga karta to, moim zdaniem, najlepsza karta w całej grze.
 
triss pamietajcie obciela by nam jaja zeby zrehabilitowac sie w oczach rady, shani frywolna kobita nie wytrzymalaby z wiedzminem na dluzsza mete i alvin (grrrr ten gnojek pewno w dodatku wbije nam siekiere w plecy nie ufam gowniazowi)wybor ?????wykopujemy z cymentarza yenfer (moze jeszcze capi agrestem :pPPP)
 
Top Bottom