Skrytka na bagnach

+
Skrytka na bagnach

Mam problem. Jais czas temu mialem nadmiar rzeczy w ekwipunku i wyrzucilem te chwilowo niepotrzebne do jakiejs skrytki na bagnach (byla chyba gdzies niedaleko wioski, jakis oltarz czy cos...). I teraz za cholere nie moge jej zlokalizowac :D. Mialem tam sporo quest itemow, bez ktorych nie rusze dalej =P. Ktos moze napiac w przyblizeniu, gdzie ta skrytka sie znajduje?Z gory dzieki za pomoc :D
 
Pewnie zostawiłeś to na ołtarzu koło dołów z gliną.Tylko jest problem bo ten ołtarz zamienia przedmioty na przeważnie składniki alchemiczne i wydaje misę że nieważne ile zostawisz i tak zamieni się to na jeden przedmiot.Czyli masz problem.
 
Ta skrytka to ołtarz Vodyanoi. Znajduje się niedaleko stołu obok dołów z gliną. Ja nic tam nie wkładałam i nie wiem, czy da się coś potem stamtąd zabrać, ale poszukaj i spróbuj.
 
DareDemon said:
Z ołtarza można zabrać swoje rzeczy przed północą, po tym czasie przychodzi rybolud i zabiera je.
Uuuu... To slabo. Znaczy, ze Rybolud pożarł mi klucz do domu Baraniny :p. Mozna jakos ruszyc gre dalej bez niego? (Jestem na etapie, na ktorym MUSZE porozmawiac z Baranina, a w "Misiu Kudlaczu" cos sie ostatnio nie pojawia).
 
hadouken said:
hadouken said:
Z ołtarza można zabrać swoje rzeczy przed północą, po tym czasie przychodzi rybolud i zabiera je.
Uuuu... To slabo. Znaczy, ze Rybolud pożarł mi klucz do domu Baraniny :p. Mozna jakos ruszyc gre dalej bez niego? (Jestem na etapie, na ktorym MUSZE porozmawiac z Baranina, a w "Misiu Kudlaczu" cos sie ostatnio nie pojawia).
Nie masz innego wyjścia jak wczytać save. A w nocy przychodziłeś do karczmy i szedłeś w tamto miejsce, gdzie się medytuje?
 
Ja tam o rzadnym kluczu nie wiem ??????Wystarczy że najpierw klikniesz na drzwi od domu baraniny o potem dogadasz się z bramkarzem (dasz mu łapówkę) i możesz wejść do domu
 
DareDemon said:
Ja tam o rzadnym kluczu nie wiem ??????Wystarczy że najpierw klikniesz na drzwi od domu baraniny o potem dogadasz się z bramkarzem (dasz mu łapówkę) i możesz wejść do domu
Nie mialem ochoty chamowi placic, wiec go "sprzatnalem" razem z jego kolesiem :p. W kieszeni mial klucz do domu Baraniny. Jak wszedlem tam za pierwszym razem bylo zupelnie pusto-pewnie jeszcze nie byl odpowiedni czas... A potem niefrasobliwie oddalem klucz mitycznym ludziom rybom :p...
w nocy przychodziłeś do karczmy i szedłeś w tamto miejsce, gdzie się medytuje?
Wydaje mi sie, ze bylem tam juz o kazdej porze, ale na wszelki wypadek sprawdze jeszcze raz...
 
Hadouken idz o polnocy pod dom Baraniny zabij bramkarzy zabierz im klucz i wszystko :pP.S. Jestes pewien ze w 'Misu Kudlaczu' Baraniny niema (jest tam po polnocy).
 
Dobrywieczór :) takie pytanie mam - czy po złożeniu jakiejś rzeczy (jakiejkolwiek) na ołtarzu , ktoś później odebrał coś innego niż "płatki zimejki" ? wkładałem tam przeróżne rzeczy(coby wnerwić vodanoy) i zawsze z rana to samo - "płatki zimejki"
 
kazekazek said:
Dobrywieczór :) takie pytanie mam - czy po złożeniu jakiejś rzeczy (jakiejkolwiek) na ołtarzu , ktoś później odebrał coś innego niż "płatki zimejki" ? wkładałem tam przeróżne rzeczy(coby wnerwić vodanoy) i zawsze z rana to samo - "płatki zimejki"
Ja raz dostałem kwiat dwugrotu ale tylko raz. I o północy się wojownik pojawił i go zaciukałem, ale nie odzyskałem przynęty (flakoniku krwi bloedzuigera). A żeby bez offtopu, jakie tam rzeczy jeszcze wpakowałeś?
 
Top Bottom