Ja maiłem podobnie tylko Igni na V poziomie Wtedy to wymaita cały epilog przeszedłem dzięki Igni... @Topic..Zrób tak: macki igni szybki w jedną załąduje sięmana igni igni, gdy nie masz many znó w mackę obojętnie którą naparzasz. Ew. uciekaj i czekaj aby tylko z igni bić macki. Gdy pojawi się zeugul to siln srebrny podchodizsz i naparzasz ile się da :] po ok. 5 seriach gad leżyJaksa said:Nie wiem, na jakim poziomie grasz (ja jechałem na normalnym), ale wystarczyło mi zażyć Wilgę, Jaskółkę i Puszczyka. Macki rozwalałem stylem o dziwo szybkim, a nie grupowym jak większość sugeruje. Chociaż po prawdzie to za "grupowy" robił mi wtedy Igni na 4 poziomie z wszelkimi bonusami . Macka, macka, Igni, macka, Igni, Zeugl sie wynurza, Igni, Igni, Igni, styl silny itd.
dokładnie tak samo przebiegła moja walka z zeuglem - 0 jakichkolwiek problemów.WiedminGeralt said:ja będąc wprawnym wiedźminem na 34 poziomie nie zażyłem żadnego eliksiru przed walką z zeuglem i zabiłem go bez większego uszczerbku na zdrowiu(miałem zbroje kruka) poprostu wal po mackach grupowym, a jak sie bulwa wynurzy to grzmoć silnym, przyda ci sie znak igni, jaskółeczka i pare dektotów raffarda białego w zanadrzu