Sposób na Zeugla?

+
Singami said:
Zeugl, zeugl... trochę się z nim męczyłem, głównie z braku Jaskółki. Dużo w tej walce zależy od umiejętności i, uwaga, spostrzegawczości. Prawdopodobnie z jaskółką walka jest o wiele łatwiejsza, więc nie powinna sprawiać problemów.
Ja bym jeszcze dodał, że od sprzętu, bo jak te macki się wynurzają to czasem może się zaciąć a wtedy tracisz orientacje itp. Z Jaskółką idzie tak banalnie prosto, że aż przesada. Życie nie spada nawet do połowy.
 
10-4 dzięki za odpowiedź!!! puki co gram w wiedźmina na przeglądarkę tego duel mail czy jakoś tak chce się ktoś ze mną zmierzyć ???? mam 6 lvl i jestem wiedźmin oczekuję na wyzwania!!!!!
 
Kurcze,czy ja mam jakis specjalny poziom trudnosci?Gralem na normalnym i prawie w ogole macki mnie nie ranily,a tworca topicu pisze ze go ubijają caly czas..ehh.Mialem jaskolke i puszczyka-macki atakowalem igni i grupowym.
 
Bardzo wiele zależy od poziomu postaci. Kiedyś grałem bez wykonywania questów pobocznych. W połowie III aktu miałem bodajże 17 lvl i na easy wszyscy mnie zabijali: Wiewióry w banku, salamandry w wytwórni fisstechu, wszyscy. Miesiąc temu zacząłem grać od nowa (po roku przerwy - impuls spowodowany ponownym przeczytaniem sagi). Wczoraj przeszedłem grę do końca mając Jakuba na ile?- 6 ciosów. On pewnie nie wykonywał wielu misji pobocznych tylko parł do przodu zaciekawiony głównym wątkiem.
 
A ja - Jaskółeczka, Styl silny miecz srebrny bodajże, macka, Aard(chociaż nie wiem na co zużywałem energie...), macka, macka, macka, I po łbie dziada!Silny, przez łeb go, Triss czasem też go piorunem przez łeb pierdyknęła i Voila!zrobione! :D 8)
 
Bez żartów... Zeugl to chyba najłatwiejszy z bossów, tyle że sie z nim długo walczy. Wystarczy jaskółka.
 
Czym jest Zegul i jak sobie z nim poradzić?Strona 108, "Poradnika do gry" przy Edycji Rozszerzonej.
 
Ja gdy po raz drugi przechodziłem grę pokonałem Zeugla tak:1. Igni(macki popaliły się i wylazł ON)2. 5x Igni.3. Zeugl nie żył.Tak, miałem Igni i takie tam na maxa.
 
To dość łatwy boss jak na tak późną część gry. Ja pokonałem go tak:Igni, styl grupowy.Gdy zeugl się wynurza, to: Igni, styl silny, Igni i tak w kółko aż padnie.
 
Hej! To co za chwilę napisze pewnie większość z was skwituje śmiechem, ale.... Nie daje rady z Zeuglem.... Gram w Wiedźmina po raz pierwszy, na najłatwiejszym poziomie (spoko, w trybie normalnym i trudnym też mam w planach go przejść). Przeczytałem cały wątek od deski do deski i jakoś czarno widzę walkę z tym bossem... Geralt jest na poziomie 25-26 (nie pamiętam dokładnie). Styl Silny i Szybki na Mieczu Srebrnym są na poziomie 5, Grypowy na 4. Znaki Igni i Aard na 3... Tak, wiem... Z czym do ludzi... Przed walką biorę Puszczyka i ostrze mieczyk miałem księżycowym +40%. Mój osobisty rekord kiedy głowa Zeugla wyszła z wody to 5, cały czas waliłem go stylem silnym i Igni i że tak kulturalnie się wyrażę: nic to nie dało!!!! Jakieś rady? :/
 
Piotrek87 said:
Hej! To co za chwilę napisze pewnie większość z was skwituje śmiechem, ale.... Nie daje rady z Zeuglem.... Gram w Wiedźmina po raz pierwszy, na najłatwiejszym poziomie (spoko, w trybie normalnym i trudnym też mam w planach go przejść). Przeczytałem cały wątek od deski do deski i jakoś czarno widzę walkę z tym bossem... Geralt jest na poziomie 25-26 (nie pamiętam dokładnie). Styl Silny i Szybki na Mieczu Srebrnym są na poziomie 5, Grypowy na 4. Znaki Igni i Aard na 3... Tak, wiem... Z czym do ludzi... Przed walką biorę Puszczyka i ostrze mieczyk miałem księżycowym +40%. Mój osobisty rekord kiedy głowa Zeugla wyszła z wody to 5, cały czas waliłem go stylem silnym i Igni i że tak kulturalnie się wyrażę: nic to nie dało!!!! Jakieś rady? :/
To z tym bossem w ogóle da się przegrać?Aard ci się w tej walce nie przyda - to raz.
Spróbuj zaatakować go anginą, może pomoże. ;)A tak serio:Macki - szybkiGłowa: Igni 9koniecznie wzmocniony) + Srebrny Silny. Nie ma siły żebyś przegrał.
 
Można go też rozwalić bez miecza.Ja wypiłem Zamieć, Las Mariborski, Filtr Petriego. Macki się wynurzają, jeden Igni, Zeugl wychodzi. Z Lasem M. miałem energię 150 (normalnie 100). 5-6 Igni (Igni miałem ulepszonego na maxa) i Zeugl :dead:. Nawet nie zdążył się schować i wynurzyć znowu.
 
Dzięki za pomoc, ale to już dawno nie aktualne (od wczoraj :p). Szczerze mówiąc wystarczył mi "Powój" :) Zwiększyłem sobie żywotność o połowe, bach, bach w macki, Igni w Zeugla. Powtórzyłem 4 razy i po kłopocie.
 
Z zeuglem, to tak jak z Bestią - Bestię możemy nawet za pierwszym razem ogłuszyć jak nam się uda i potem dobić, z Zeuglem tak samo. Duuużo razy padałem, aż w końcu nawet go dużo razy mieczem nie uderzyłem, a padł o_O. Najbardziej wkurzające są maski. Dodam, że pomagał mi Yaevinn, wojak dosyć znający się na robocie ;)
 
Revilform said:
Bez żartów... Zeugl to chyba najłatwiejszy z bossów, tyle że sie z nim długo walczy. Wystarczy jaskółka.
No bez przesady, pokonanie Przerazy bądź Savoli jest dziecinnie łatwe. Ale co do sposobu na Zeugla, to jak większość mówi Srebrny Silny + Ignia.
 
Siewka said:
Cześć. Walczę non stop z Zeuglem i nie mogę go pokonać. Zażywam Wilgę, Wierzbę i Jaskółkę i lecę na bulwę :p. Za 3 razem zawsze macki mnie ubijają choć walczę stylem grupowym. Jest jakiś sposób na zabicie ich szybciej?[/quote .ja też miałem ten problem ale sie wkoncu wkurzyłem i rozwaliłem.waliłem grupowym w macki a gdy sie wyłonił za pierwszym razem rozwaliłem go srebrnym szypkim walłem go 2-3razy i padł.
 
Proponuje nie cytować jeśli się nie umie ... żenada . Edit: Można to było skomentować ale po co? Nie tak winno się witać nowych użytkowników na tym forum.F
 
Top Bottom