Spotkania Forumowiczów

+
mrrruczit said:
Ty, ale w idealnym momencie napisałeś posta, już miałem wychodzić, Bassia wychodziła z pracy i miała jechać, to byśmy się zdziwili :D

Poszlibyśmy na piwo, się martwisz. :D Ale dzięki, swoim telefonem oszczędziłeś mi drogi na tym skwarze. I poszłam się pointegrować z koleżankami z nowej pracy. ^^ Za to należy Ci się kolejka.

Jak chodzi o jutro, to jak Mru powiedział, nie za specjalnie mi pasuje. Ale postaram się coś pomyśleć i być. Niestety nie mogę nic obiecać... Wysyłam Ci nr telefonu na PM, wyślij mi esa. Napiszę Ci jutro, czy dam radę urwać się wcześniej, czy nie. ;)
 
Konto na forum mam od kilku lat, ale dopiero niedawno zacząłem się coś więcej udzielać także pewnie mało kto mnie kojarzy... od czegoś jednak trzeba zacząć


W sumie to chciałem nawet założyć osobny temat, ale widzę, że ten ma charakter ogólny więc na początek chyba nie ma sensu. Jak na razie, jedynie w Warszawie udało się coś zorganizować, a w innych miastach czasem ktoś pisze, że fajnie by było i na tym koniec. Z Krakowa kilka osób zgłaszało chęć udziału w forumowym spotkaniu więc może nie ma nas (krakusów) znowu tak mało? Nie musi to być przecież jakiś wielki zlot, wystarczy, że zbierze się kilka osób z danego miasta i okolic i już się można spotkać. Pogadać przy browarku, pograć w jakieś planszówki (np. w Artefakcie) i to bez większych przygotowań czy organizacji ;) Robienie lokalnych spotkań, nawet w niewielkim gronie ma szansę na utrzymanie regularności, a raz na jakiś czas można by organizować coś większego choćby i w Warszawie.

Co wy na to? Są tu jeszcze jakieś chętne krakusy?


PS. Jeśli inicjatywa wypali to wtedy pewnie nie zaszkodzi pozakłdać tematy spotkań lokalnych dla odróżnienia.
 
Ponad rok już minął od ostatniego spotkania w Warszawie. Trochę wstyd. ;p Żeby nikomu nie kolidowało z sesją, spróbujmy dopasować się do naszej złotej młodzieży i zorganizujmy grilla w lipcu, np 12go.
Napisałam o grillu, bo do lipca (tak myślę) przejdą już te utrudniające integrację burze i porywisty wiatr. Ale gdyby nie, zawsze można spotkać się gdzies pod dachem na tradycyjne piwko.

Kto chętny? Daję miesiąc wyprzedzenia, żeby każdy mógł też w spracy poustawiać sobie wolą sobotę... Więc liczę na spory odzew. ;p
 
Last edited:
Jak ja ostatnio dałem miesiąc wcześniej to prawie nikt nie przyszedł, ale może po prostu jestem toksyczny i odstraszam ludzi :p
 
Niektórzy jednak mają uczelniane sprawy, których nie da się przełożyć.
Termin wakacyjny mi odpowiada, będę :)
 
Wiem, przyjazd do innego miasta nie jest taki prosty, dlatego liczyłem głównie na miejscowych, którym łatwiej przyjdzie wygospodarować godzinkę czy dwie na spotkanie, a tu nic z tego. Większy entuzjazm przejawiali właśnie ludzie nie z Krakowa, a to że nie dali(ście) rady przyjechać to jest całkowicie zrozumiałe. Sam nie wiem czy dam radę zjawić się na proponowanym tutaj spotkaniu w Warszawie, wszystko się okaże ;) Oczywiście jeśli zachodzi niebezpieczeństwo wypłoszenia przeze mnie ludzi to dajcie znać, odpuszczę wyjazd żeby nie psuć wam planów :p
 
Kraków, Warszawa...
Zróbcie miting na Podkarpaciu, w Rzeszowie na przykład, to wpadnę Was zagadać. :D
 
@Mario\m/ chętnie, ale nie ma bezpośredniego połączenia... Jest jakies miasto w Twojej okolicy, do którego można dojechac pociągiem w mniej niż dobę z Warszawy? :)

Dobra, to wpiszę tych, którzy wstępnie powiedzieli, że będą, do pierwszego postu. Jako punkt zborny proponuję na początek dworzec. Potem można zmienić. ;p
 
Weźmy się i zróbcie? ;) Czemu sam nie spróbujesz czegoś zorganizować? Ja się chciałem spotkać u siebie więc zacząłem o to zabiegać, efekt był średni, ale kilka osób udało się przekonać (w tym jedną czerwoną i jedną niebieską) :D
 

Similar threads

Top Bottom